Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Czytałem że zegarki z Decathlonu są niezłe- jeśli potrzebujesz podstawowych funkcji. Pomiar tętna z nadgarstka podnosi cenę i tu jeśli się nie mylę wchodzisz w przedział 700zl i więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Lidlu są teraz fajne spodenki do biegania są. Porządne wykonanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Garmin Forerunner 35

v Garmin Forerunner 235

?

Dołóż odrobinę i kup 735. Najlepsza opcja z Forerunnerów. 35 jest dla mnie nieporęczny i niewygodny.d6c3cf5d405d3283529ab0b8bd1b1cf4.jpg

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, podpowiecie jakiś zegarek (Suunto, Garmin (???) ) dla rekreacyjnego biegania? Oprócz rzeczy oczywistych jak godzina, stoper, alarm, chce żeby mierzył tętno i mógł zapamiętać ileś tam ostatnich pomiarów. Nie potrzebuję mega funkcji, raczej coś za parę stówek. Istotne, żeby tętno było mierzone nadgarstkowo, bez dodatkowego czujnika zakładanego np na klatce piersiowej itd.

Pozdrawiam

Ale zdajesz sobie sprawę, że pomiar nadgarstkowy licho działa?

Amatorsko też można biegać z pasem na klacie... W upalne dni jak zdejmiesz koszulkę to +500 do lansu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz będzie trening, a w niedzielę Dębno 2a9fa616319a71df072f1b08c86dbfa6.jpg


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale zdajesz sobie sprawę, że pomiar nadgarstkowy licho działa?

 

Potwierdzam, w moim wypadku spora różnica w wynikach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, w moim wypadku spora różnica w wynikach.

Ja zawsze korzystam z paska.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz będzie trening, a w niedzielę Dębno

Mirek, jesteś z Dolnego Śląska?

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez DawPi
Nie cytujemy zdjęć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam mieszane odczucia. Korona Maratonów Polskich zdobyta i to jest największy pozytyw. Z pięciu biegów 3 udało się od początku do końca przebiec (W-wa, Kraków, Wrocław). W dwóch (Poznań, Dębno) wymiękłem i było trochę marszobiegu ;)

Dębno sponiewierało strasznie, było bardzo ciepło, pełne słońce, piękna pogoda, ale organizm źle zniósł takie gwałtowne ocieplenie. Dla mnie najrudniejszy maraton z całej piątki, chociaż teoretycznie byłem do niego najlepiej przygotowany. Polecam, bo atmosfera super, ale we wczorajszych okolicznościach to był strasznie ciężki bieg, to chyba powszechna opinia.

Kolejny maraton w Koszycach, jesienią :)

 

P.s.

@Hogg, jestem z Lubelskiego, kawał drogi do Dębna. Ty też biegłeś?

Edytowane przez Mirosuaw

Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amatorsko też można biegać z pasem na klacie... W upalne dni jak zdejmiesz koszulkę to +500 do lansu!

Pod warunkiem że pas trzyma się na klacie/żebrach :),a nie na bębenku :)

Wartościowy sprzęt najlepszy stosunek obecnie-cena/jakość wg mnie Garmin Forerunner 920 i Suunto Ambit 3 Peak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Polar m400?

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń największa wada polara i suunto jest to ze do zmiany większości ustawień potrzebna jest dedykowana aplikacja na telefonie lub komputer. W Garminie wszystko można zmienić z poziomu zegarka.

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń największa wada polara i suunto jest to ze do zmiany większości ustawień potrzebna jest dedykowana aplikacja na telefonie lub komputer. W Garminie wszystko można zmienić z poziomu zegarka.

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

Wszystko to kwestia przyzwyczajenia, umówmy się jeśli używasz zegarka zgodnie z przeznaczeniem tzn. do uprawiania sportu (a dodatkowo nosisz inne zegary  :P ) to nie grzebiesz codziennie w nim, zazwyczaj masz kilka typów treningów które wprowadzasz na początku użytkowania i ewentualnie poprawiasz po m-cu lub dwóch i tyle, no chyba że chcesz mieć najnowszą, najmodniejszą, lub codziennie inną tarczę w zegarku  :D.

Ważna przy wyborze zegarka jest również aplikacja a telefon i dobra synchronizacja oraz przejrzystość danych na platformie, ja przerobiłem Suunto, Garmina i Polara, osobiście najbardziej pasuje mi Garmin, Sunto też Polara odrzucam.

 

Hogg, m400 to dobry sprzęt za niewielkie pieniądze, ale by nie kręcić się w kółko podczas dokonywania wyboru, moim zdaniem najlepiej określić oczekiwania+wys.budżetu i tego się trzymać, sprzętu jest zbyt dużo, a rozciągać budżet  możesz niemal bez końca jak w innej naszej pasji  :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tak: rekreacyjne bieganie, może kiedyś jakiś amatorski start w jakiś zawodach, do tego rowerowanie i siłownia, ale to ostatnie to mi wystarcza stoper w shocku. Budżet:powiedzmy 7 stówek mniej więcej. Ot... Chcę żeby sygnalizowal, kiedy szybciej biec, kiedy zwolnić itd. Używam teraz aplikacji Samsung Health i jestem mega zadowolony z funkcjonalności. Minus to oczywiście, że żeby podejrzeć co się dzieje muszę tel trzymać w ręce.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam mieszane odczucia. Korona Maratonów Polskich zdobyta i to jest największy pozytyw. Z pięciu biegów 3 udało się od początku do końca przebiec (W-wa, Kraków, Wrocław). W dwóch (Poznań, Dębno) wymiękłem i było trochę marszobiegu ;)

Dębno sponiewierało strasznie, było bardzo ciepło, pełne słońce, piękna pogoda, ale organizm źle zniósł takie gwałtowne ocieplenie. Dla mnie najrudniejszy maraton z całej piątki, chociaż teoretycznie byłem do niego najlepiej przygotowany. Polecam, bo atmosfera super, ale we wczorajszych okolicznościach to był strasznie ciężki bieg, to chyba powszechna opinia.

Kolejny maraton w Koszycach, jesienią :)

 

P.s.

@Hogg, jestem z Lubelskiego, kawał drogi do Dębna. Ty też biegłeś?

Gratuluje ukończenia .

Czas do poprawienia :)


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje ukończenia .

Czas do poprawienia :)

Dzięki.

Staram się biegać w takich czasach, żeby jeszcze dało się coś poprawić. Takie biegackie "gonienie króliczka" ;)


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Staram się biegać w takich czasach, żeby jeszcze dało się coś poprawić. Takie biegackie "gonienie króliczka" ;)

To tak jak wiekszość :), tylko że ten królik to mądra bestia bo i coraz szybciej biega i dalej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Staram się biegać w takich czasach, żeby jeszcze dało się coś poprawić. Takie biegackie "gonienie króliczka" ;)

Zgadza się . Jednak im dalej w las tym gorzej .


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brawo Mirku. Ja biegłem Debno 2 lata temu miłe wspomnienia a i upał tam znam! Mój Najlepszy start. Miłe wspomnienia po półprofesjonalnych przygotowaniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

2 dni po Dębnie zaczynam powoli myśleć o kolejnych maratonach, ale tak bez wygłupów, w moim wieku to max. 2 rocznie. W tym roku jeszcze Koszyce jesienią, a w przyszłym coś tam na wiosnę, a jesienią marzy mi się Athens Authentic Marathon.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy Polar M400 czy któryś z Garmina FORERUNER? Co doradzicie, bo metlik w głowie :/

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez mikroice90
      Witam, wszystkich Forumowiczów,
       
      jakiś już czas przymierzam się do zakupu swojego pierwszego zegarka. Z racji dosyć dużej aktywności fizycznej w tym biegowej i górskiej zdecydowałem się na markę Suunto.
      Poniżej 3 zegarki nad którymi się zastanawiam.
       
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-traverse-ss022226000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-ambit3-vertical-black-ss021965000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-spartan-sport-wrist-hr-all-black-kwarcowy-ss022662000
       
      Pierwszy z nich posiada szafirowe szkło.
      Zastanawiam się jednak (nie mogłem znaleźć nigdzie artykułu ani żadnego materiału porównującego) czym te zegarki różnią się od siebie pod kątem oferowanych udogodnień elektronicznych. Skoro na każdy z tych zegarków możemy pobierać dostępne aplikacje sportowe (do konkretnych dyscyplin chociażby), to jakie są między nimi różnice.
       
      Proszę bardzo o opinię. 
      Szczerzę dziękuję za każdą pomoc.
    • Przez Arthas
      Cześć, to znów ja. Czekałem tydzień i w końcu doczekałem się możliwości założenia tego tematu
      Szukam zegarka sportowego do biegania. Cyfrowego. Wymagania w teorii dość proste:
      Cena w granicach 500zł Nie mam sztywno określonego budżetu, ale nie chcę też płacić za dodatkowe funkcje, których nie będę używał.
      Stoper Przydałoby się od biedy 99 minut, najlepiej 24h. Maraton to czasy do 5h, więc fajnie mieć zapas. Opcjonalnie, poza podstawowym elapsed time, porządane są split time i lap time. W wersji premium wewnątrzna pamięć czasów i ekran najlepszego czasu.
      Timer Ze 60 minut by się przydało. Jak wyżej, optymalnie 24h, choć nie jest to w tym wypadku aż tak potrzebne. Bardzo pomocną funkcją jest możliwość zaprogramowania niezależnych timerów do interwałów, przynajmniej ze dwóch. No i opcjolanie funkcja auto-repeat.
      Alarm Dzienny Przynajmniej 2 alarmy dzienne.
      Zasilanie Solarne Self-explanatory
      Wytrzymałość, Wodoodporność Warunki użytkowe będą dość niekorzystne. Czasem w deszczu, czasem w chłodniejsze dni. Cały czas będzie nim trząść Zegarek nie będzie oszczędzany.
       
      Tak na marginesie, super opcją jest wsparcie protokołu bezprzewodowego ANT+, ale zegarek spełniający te wszystkie kryteria pewnie nie istnieje...
       
      Do głowy przychodzi seria G-Shock. Tylko większość G-Shocków jest wielka i moim zdaniem design jest przerysowany, a zegarek będzie używany również na codzień. I tutaj jest jeden wyjątek - podoba mi się bardzo seria G-Shock 5xxx, np. taki GW5600J czy DWD5500. Jeżeli chodzi o same funkcje sportowe to doskonałym przykładem może być tutaj Timex T5E231. No ale wszystkiego mieć nie można, przynajmniej w tym przypadku.
       
      Wpadły mi w oko:
      Casio W-S200H Spełnia większość kryteriów, z wyjątkiem tego że nie należy do serii G-Shock, a więc trudno ocenić wytrzymałość na dłuższą metę. No i design nie podoba mi się tak jak G-Shock z serii 5xxx
      Casio DWD5500 Fajny desing. Podstawowe funkcje posiada. Brak interwałów, ale można przeżyć. Niestety, nigdzie nie mogę znaleźć ofert, chyba że z amazona będę ściągał.
      Casio GW5600J Nawet bardziej mi się podoba niż ten wyżej. Również brak interwałów. Podobnie jak poprzednik, ciężko znaleźć oferty.
      Casio GWX5600B Wszystko fajnie, tylko stoper jedynie do 60 minut? Poprawcie mnie jeśli się mylę. Plus ten "negative LCD" nie bardzo mi się podoba, zmniejsza czytelność.
      Casio GW-M5610 Bez interwałów, ale poza tym ok.
       
      Czy jest coś jeszcze godnego polecenia? Coś pominąłem? Pozostałe serie G-Shock trochę mnie odstraszają gabarytami. Może od innych producentów? Pomóżcie proszę.
    • Przez EpicOfWar25
      Witam,
       
       
      Oprócz eleganckiego zegarka, którego muszę zakupić, przydałby mi się też zegarek sportowy, do biegania czy na wyjście na siłownię/basen, ale też taki, który założę na jakieś luźniejsze wyjście 'w plener'.
       
       
      Bardzo mi się spodobał:
       
       

       
      <czerwony, a nie nudna czerń, a poza tym ma wskazówki, bo nie ukrywam, że jakoś dziwnie bym się czuła z samymi cyframi, no i jest jakiś>
       
       
      I tu kieruję do Drogich Panów pytanie - czy taki zegarek dobrze by wyglądał, pomimo swoich rozmiarów, na kobiecym nadgarstku?
       
       
      Wiem, że część partnerek Panów, również nosi G-shocki - mogą Panowie napisać jakie modele?
    • Przez spy
      http://www.kickstart...ps-sports-watch
       
      Fajny pomysł.
       
      Szkoda, że reczej nie uda im się zebrać funduszy....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.