Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ch24.pl

Co oznacza dla branży zegarkowej pojawienie się Apple Watch?

Rekomendowane odpowiedzi

Wczorajsza konferencja Apple rozwiała wątpliwości i potwierdziła nasze przypuszczenia, że nowy smartwatch z logiem jabłka na razie nie będzie stanowił zagrożenia dla luksusowych zegarków mechanicznych.

 

Wyświetl pełny artykuł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakoś nie widzę związku, dla mnie to całkowicie różne grupy odbiorców ;)


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do niedawna / to jakieś tylko 20-30 lat / funkcjonowaliśmy bez kart kredytowych, telefonów komórkowych, GPS,  komputerów, a tzw pilot do telewizora z Pewexu był niesamowitym bajerem  ! 

Dzisiaj jesteśmy tak opleceni siecią, że bez tej otaczającej nas elektroniki nawet nie moglibyśmy się znać na naszym forum tak jak się znamy i spotykamy. 

 

Na razie sam w sobie, to może gadżet, ale jak słusznie zauważa Tomek ten gadżet to część ekosystemu Apple ! Co będzie jutro ?

Ja stoję na stanowisku: nie mów nigdy - nigdy ! Pewnie nie jeden z nas będzie go miał i nosił    :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie szału nie ma. Widziałem coś podobnego u kogoś na ręce. Gadżet i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie pytanie jest czy w ogóle potrzebuje smartwatcha. Ale jako gadżet wyglada fajnie i pewnie w pewnym momencie kupię. Pewnie będzie to jeden z najbardziej popularnych smartwatchy. Ale jednak rozczarowanie bo tak jak iPad, iPod i trochę iPhone zrewolucjonizowały te segmenty rynku tak tutaj rewolucji nie widzę. Wpływu na rynek zegarków mechanicznych w ogóle bym nie widział. To zupełnie inny segment. Ale w przypadku kwarców za 1000+ zł a być może nawet także tańszych może namieszać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rewolucji być może nie ma, bo zegarek po prostu daje to czego można było się spodziewać po tego typu urządzeniu. Analogiczne gadżety zna każdy, bo w różnej formie pojawiały się w wielu filmach. Jeśli jednak przeanalizuje się funkcjonalność takiego urządzenia, to faktycznie można dojść do wniosku, że to niekoniecznie kolejny bezsensowny gadżet. 

 

Na apllewatchu można:

 

- Sprawdzić godzinę!

- Kilkoma kliknięciami zrobić z prostego zegarka, zaawansowane narzędzie z chronografem, fazami księżyca i wiecznym kalendarzem (w tym miejscu spekuluję, ale według mnie - takie "widżety" pojawią się zaraz po premierze)

- Sprawdzić puls i monitorować inne aspekty zdrowotne (szczegółów nie znam)

- Sprawdzić pogodę

- Sprawdzić pocztę

- Sprawdzić przebyty dystans

- Korzystać z nawigacji

- Odebrać rozmowę

- Wysłać wiadomość

- Płacić zbliżeniowo

 

W plecaku można mieć jednostkę centralną, a na nadgarstku taki właśnie mini-terminal. Zamiast wyciągania smartfona co parę minut, wystarczy spojrzeć na nadgarstek... Zbędne?

Dla mnie tak, ale nie powiem, że bezsensowne.


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość xylog

A ja w tym wynalazku widzę szansę na zwiększenie zainteresowania zegarkami mechanicznymi.

Teraz sporo młodych ludzi nie nosi zegarków. Ale idąc za modą kupią tego watcha, po pewnym czasie stanie się on tak niezbędny, jak dla nas zegarek mechaniczny. I może część z tych kiedyś młodych przesiądzie się na te, które są obietami naszych zainteresowań. Oby ! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kontekście zegarmistrzostwa ten wynalazek nic nie zmieni i na tej płaszczyźnie moim zdaniem wogóle nie zaistnieje.

To jedynie forma zegarka, ale nie nazwałbym tego zegarkiem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem oglądałem taki program o kucharzach na Polsacie i jeden z członków jury - Pan Wojciech Basiura (obecnie Amaro) miał podobny smartwatch na ręce. Zdarzało mi się oglądać ten program w latach ubiegłych, kiedy to Pan Wojtek zawsze miał na ręce klasyczny zegarek (najczęściej model Tag Heuer'a).

Mimo to nadal uważam, że osoby noszące klasyczne zegarki szukają czegoś innego niż smartwatch i jeśli ktoś miałby zrezygnować ze swojego czasomierza na rzecz takiej czy innej nowinki technicznej, to dawno już zamienił zegarek na telefon/smartfon ;)


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem oglądałem taki program o kucharzach na Polsacie i jeden z członków jury - Pan Wojciech Basiura (obecnie Amaro) miał podobny smartwatch na ręce. Zdarzało mi się oglądać ten program w latach ubiegłych, kiedy to Pan Wojtek zawsze miał na ręce klasyczny zegarek (najczęściej model Tag Heuer'a).

 

Obejrzałem wczoraj "Piekielną kuchnię" i wypatrywałem tego smartwatcha na ręce prowadzącego. Cały czas miał tego samego TAga co w sezonie wcześniejszym.

Ale jest jeszcze "Top Chef", którego nie oglądam i w nim pewnie był ten zegarek, prawda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Atrakcyjny design i wykonanie nieskończona ilość możliwości jeśli chodzi o personifikację ( dziś tarcza w stylu Reverso a jutro TH Monaco, dziś pasek z plastiku jutro bransoleta itd ) i funkcjonalność . Teraz rok kampanii na nadgarstkach celebrytów i jutro może się okazać że nie tylko fani gadżetów będą chcieli go mieć. Ostatni bastion mechaników to :

-zdeklarowni fascynaci sztuki zegarmistrzowskiej którzy godzinami mogą rozprawiać o włosach , mostkach i balansach

- miłośnicy vintage ( we wszystkim )

- oraz ci dla których zegarek mechaniczny podobnie jak pióro są wyznacznikiem dobrego smaku czy pozycji ( ci ostatni tak długo jak długo Apple nie wmówi im ,że dyrektor/prezes musi mieć ipada, iphona i iwatcha )

Wychodzi na to że Apple może liczyć na jakieś 90% rynku użytkowników zegarków a jedyną barierą będzie cena. Ciekawe czy firmy zegarkowe odrobiły lekcję historii i planują jakąś odpowiedź....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serio 90%? Nie bądź śmieszny. Nikt normalny kto nosi zegarek na co dzień nie kupi zegarka który trzeba codziennie ładować. Nawet co tydzień to mierny wynik.
Jeszcze dochodzi kwestia wytrzymałości czegoś takiego. Zegarki od samsunga wyglądają podobnie i w ogóle rynku nie zawojowały. Nawet dodają gratis do S5 w sklepach i tak tego ludzie nie noszą. Myślę że dla 90% rynku zegarek jest od pokazywania godziny a nie od bycia smartfonem którego mają w kieszeni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozbawiłem Cię - świetnie. Mówię o 90 % użytkowników zegarków a nie tego forum.

Nie znam produktu Samsunga ale porównanie siły obydwu marek i sprawności marketingowej niech posłuży za komentarz. Nie pamiętam kolejek po nowe produkty Samsunga...

Apple już zaczął zapraszając na premierę najważniejszych blogerów zegarkowych i nawet oni są zauroczeni...i nie mówię tu o aplikacjach ale o jakości wykonania i nieograniczonych możliwościach personifikacji urządzenia i łatwego dopasowania go do stroju i nastroju. Bez kompromisów w jakości np skórzanego paska czy bransolety.

Samsung skoro rozdaje swój produkt jako bonus - poddał się na starcie.

Ja podobnie jak większość forumowiczów nie zamienię zegarków na iwatch ale rynek zegarkowy już raz nie docenił elektronicznej rewolucji i omal nie uległ unicestwieniu.

Zegarki o wartości powyżej 1000 $ stanowiły w 2013 roku ledwie 2,5 % ilości wszystkich sprzedanych. Zakładam że to wśród tej grupy są zegarkowi konserwatyści , a przecież niektórzy z nich kupili kilka sztuk . To ile zostało dla Appla - 98%...

PS kto normalny kupuje zegarki, które są niedokładne i trzeba je codziennie nakręcać a ich serwis kosztuje duży procent ich wartości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co oznacza dla branży zegarkowej pojawienie się Apple Watch?

 

Wg mnie dla branży zegarmistrzowskiej raczej nic. Powtórzę co sądzę i napisałem już w wątku "obok"; pasjonaci tradycyjnych zegarków kupią być może iWatcha (przynajmniej pewna ich część) ale nie kosztem rezygnacji z klasycznych zegarków. I raczej niewielka część klientów nabędzie iWatcha rezygnując przy tym z tradycyjnego zegarka. W tym tkwi siła Apple i jeszcze w tym, że nie straszne im brak "SWISS MADE" o które zabiega znaczna część producentów branży zegarkowej.    


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że pasjonaci są nie do ruszenia ; ) ale to tylko niecałe 20% rynku w obrocie.

Biorąc pod uwagę cenę iwatcha i populację jednozegarkowców dla wielu to może być wybór albo albo. I to jest segement rynku do stracenia przez zegarki klasyczne .Gdyby Apple celował tylko w swoich fanów i miłośników aplikacji nie poświęcałby tyle uwagi paskom/bransoletom. I tak jak napisałem w innym wątku jest chyba niewielu świadomie kupujących ( nie mówię o służbowych ) iphona którzy chcą jeszcze kolejny telefon. Jeśli tak miało by się stać to pytanie czy te straty pokryją zegarkomaniacy łykający kolejne podwyżki czy branża zacznie kusić klientów jednak lepszymi cenami znanych marek np na "entry level". Albo jedno i drugie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Apple już zaczął zapraszając na premierę najważniejszych blogerów zegarkowych i nawet oni są zauroczeni...i nie mówię tu o aplikacjach ale o jakości wykonania i nieograniczonych możliwościach personifikacji urządzenia i łatwego dopasowania go do stroju i nastroju. Bez kompromisów w jakości np skórzanego paska czy bransolety.

 

PS kto normalny kupuje zegarki, które są niedokładne i trzeba je codziennie nakręcać a ich serwis kosztuje duży procent ich wartości

 

Personalizacja  ( bo nie personifikacja ;)) będzie możliwa na tarczy, ale w temacie pasków nie wróżę dużego wyboru. Sposób montażu jest dość nietypowy, a to mocno zawęża wybór. 

 

Z serwisem zegarków jest tak, że przynajmniej można je naprawić  ;) Ze względu na kształt szkła i to że ma być szafirowe przewiduję, że będzie się łatwo tłuc - pytanie czy będzie możliwość wymiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie znam produktu Samsunga ale porównanie siły obydwu marek i sprawności marketingowej niech posłuży za komentarz. Nie pamiętam kolejek po nowe produkty Samsunga...

 

Proszę masz procent rynku z pierwszego kwartału 2014 roku

 

2qYqkBqLf0nbYPdFf64K.jpeg

 

http://www.chip.pl/news/sprzet/telefony/2014/05/samsung-zdominowal-rynek-smartfonow

 

 

iwatch będzie działał tylko i wyłącznie z iphonem inaczej bedzie po prostu ekranem pokazującym godzinę co mija się z samą ideą smartwatcha. Iphone ma 17% rynku smartfonów. Czyli twoje 90% użytkowników zegarków jest mocno przesadzone.

 

Inne smartwatche działają z każdym androidem. Nawet jak nie to napisanie aplikacji nie będzie problemem bo to otwarty system w przeciwieństwie do produktu apple.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tarcza to 80% zegarka...a jak jeszcze będzie można zaprojektować własną...

A co do pasków to chyba żadna klasyczna firma zegarkowa nie zaproponowała na starcie takiego wyboru jak Apple...a to dopiero początek. Przewagą dla przeciętnego zjadacza chleba ma być możliwość dokonania zmian bez narzędzi i bez pomocy zegarmistrza.

Szkło to może być słaby punkt ale chyba jakoś się zabezpieczyli.

 

17% rynku telefonów to dobry początek...mówimy tu o urządzeniu które w dniu premiery może funkcjonować bez telefonu jako zegarek, asystent fitness, źródło muzyki i innych plików istniejących w pamięci. Jestem sobie w stanie wyobrazić że kiedy Apple uzna to za opłacalne iwatch uniezależni się od telefonu. Poza tym jest cała masa ludzi którzy kupią go nie oczekując że zastąpi samartphona tak jak są ludzie którym iphone służy niemal wyłącznie jako telefon. Bo Ci ludzie w nosie mają dylematy przeciwników zamkniętego systemu...oni chcą mieć produkt Apple.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mysle, ze przynajmniej u Apple'a smartwatch, to nastepca iPoda i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jednak rozczarowanie bo tak jak iPad, iPod i trochę iPhone zrewolucjonizowały te segmenty rynku tak tutaj rewolucji nie widzę. Wpływu na rynek zegarków mechanicznych w ogóle bym nie widział. To zupełnie inny segment. Ale w przypadku kwarców za 1000+ zł a być może nawet także tańszych może namieszać.


Apple nie zrewolucjonizowały tych segmentów, oni te segmenty stworzyli. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na apllewatchu można:

 

- Sprawdzić godzinę!

- Kilkoma kliknięciami zrobić z prostego zegarka, zaawansowane narzędzie z chronografem, fazami księżyca i wiecznym kalendarzem (w tym miejscu spekuluję, ale według mnie - takie "widżety" pojawią się zaraz po premierze)

- Sprawdzić puls i monitorować inne aspekty zdrowotne (szczegółów nie znam)

- Sprawdzić pogodę

- Sprawdzić pocztę

- Sprawdzić przebyty dystans

- Korzystać z nawigacji

- Odebrać rozmowę

- Wysłać wiadomość

- Płacić zbliżeniowo

 

W plecaku można mieć jednostkę centralną, a na nadgarstku taki właśnie mini-terminal. Zamiast wyciągania smartfona co parę minut, wystarczy spojrzeć na nadgarstek... Zbędne?

Dla mnie tak, ale nie powiem, że bezsensowne.

 

Jak dodasz jeszcze że możesz dotknąć drugą osobę nawet jak jest na drugim kontynencie za jego pośrednictwem to robi się całkiem ciekawie. Jak pomyślę że mógłbym postukać żonkę żeby wreszcie odpisała co na obiadek to się zastanawiam czy nie będą go potrzebował :-) 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iwatch będzie działał tylko i wyłącznie z iphonem inaczej bedzie po prostu ekranem pokazującym godzinę co mija się z samą ideą smartwatcha. 

Inne smartwatche działają z każdym androidem. Nawet jak nie to napisanie aplikacji nie będzie problemem bo to otwarty system w przeciwieństwie do produktu apple.

Akurat to jest jego zaleta a nie wada, iPhone, iPad, iPod to elementy rozszerzające otoczenie w oparciu o "bazę" w postaci MacBooka lub iMaca spinane  iTunes skomunikowanym na co dzień iColudem i co? I nic nawet na tym Forum spotkasz posty z których wynika że heavy userzy Apple nie wiedzą o tym i piszą o wadach/zaletach iPada nie posiadając MacBooka/iMaca co jest o tyle dziwne że iPad/iPhone bez "bazy" to jak monitor nie podłączony do reszty. W samej idei iPad miał być i jest monitorem komputera właściciela który można zabrać ze sobą wychodząc z domu. Podobnie będzie z iWatchem ludzie będą kupować choć nie będą mieli reszty systemu i jedni będą się cieszyć a inni psy wieszać. 

 

Nawet konieczność pierwszego uruchomienia przez podłączenie do iTunes nie zaświeca światełka nowym użytkownikom którzy traktują to nie jako element edukacyjny lecz szykanę. 

 

Na czuja mogę powiedzieć że Apple Watch nie jest alternatywą dla luksusowych zegarków to czasu aż nie pojawią się wersje ze szlachetnych materiałów a pewnie pojawią się. 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.