Broń palna, strzelanie i nie tylko.

[jakubos 495]

13 godzin temu, goral_ napisał(-a):

Poza Belgią produkowany był w Rosji, potem Związku Radzieckim, oraz  nieco zmieniony /wz 30/ w Radomiu, na linii zakupionej od Belgów.

 

Tylko dodam że te polskie były lepiej wykonane niż te w Tule i cieszą się uznaniem wsród kolekcjonerów, osiągają też wyższe ceny.

[zadra 1465]

W dniu 23.03.2022 o 09:54, loco50 napisał(-a):

Może taki 😁? 

 

 

 

 

każda pliszka swój ogonek.. 😁 

ładne to, co się komu podoba..

 

ja pewnie sobie zwykłego taurusa albo S&W wezmę, tak po prostu, żeby amunicję i chwyt przetrenować,  bo to jest trochę inne niż sztampowe cezety, glocki i takie tam..

 

 

Edytowane 25 Marca 2022 przez zadra

[loco50 27350]

Jakubos co do konstrukcji pełna zgoda. Co do obsługi zgody nie ma😁. Jeśli chodzi o mnie to czy klamka waży 0,5 czy 0,9 kg nie na znaczenia. Ja jestem krzepki chłop i ja tego nie czuje. Z doświadczenia wiem, że im cięższa klamka tym mniejszy podrzut. Np Sig X-Five, którego też nam jest bajka do strzelania szybkiego. W tym rhino lufa jest na dole, strzela się dolnej. Komory więc podrzut też jest zdecydowanie mniejszy. 357 Mag to żadna artyleria, więc tu też nie ma zbytniej walki z podrzutem. Jeśli chodzi o kolejny plus tego dziwadła to to, że to nie jest prawdziwy kurkowiec. Tu jest bijnik.,inaczej, przyjemniej pracuje spust niż w klasykach. Minus-trzeba pilnować chwytu, żeby nie osmalić sobie kciuka, co z resztą pokazywał Miculek. 

Natomiast jeśli chodzi o funkcjonalność i praktyczność rewolwerów w ogóle to jest ona zerowa. Mały magazynek, szybkie przeladowanie nawet z szybkoladowaczem nie jest wcale szybkie, wystający kurek haczący przy dobywaniu z ukrycia. One są fajne tak jak napisał mkl1 to miecia albo do oglądania w TV jak to robi Brudny Harry. 

Jedyny w miarę praktyczny rewolwer to Kimber K6S, z krótka lufą i schowanym kurkiem, który dobrze sprawdzi się w samoobronie w zwarciu-szybkie dobycie, dwa strzały z bliska i spi... y. 

Ja broń traktuję dwojako-jako narzędzie i jako eksponat kolekcjonerski. I ten rhino kupiłem tylko bo:

A. Jest tak brzydki, że aż fajny

B. Inny niż wszystkie rewolwery

C. Nikt takiej paskudy nie ma😁

I w mojej kolekcji jest kilka takich rzadkich często dziwadeł. 

[Adi 3413]

Większość broni jest do mania i miecia. 

[zadra 1465]

4 godziny temu, loco50 napisał(-a):

jest ona zerowa.

jedyny plus jest taki, że wykluczone jest zacięcie albo rozdęcie łuski w lufie. 

Gdy jest pod ręką dobry i sprawdzony pistolet samopowtarzalny i takąż amunicję, to raczej nie ma co porównywać bo wszystko zostało opisane przez Loco50 ..

Zresztą po co ja się tu ...

tu są same spece lepsze ode mnie przecież  😁 

[loco50 27350]

Masz rację, zaciecie raczej nie grozi. 

[goral_ 5571]

Może taki?

[mkl1 14842]

54 minuty temu, goral_ napisał(-a):

Może taki?

 Wolę osobiście COLTA  lub R&S

 takie moje skrzywienie...

[Louis Cypher 20528]

W dniu 23.03.2022 o 12:02, loco50 napisał(-a):

Ja broń traktuję dwojako-jako narzędzie i jako eksponat kolekcjonerski. I ten rhino kupiłem tylko bo:

A. Jest tak brzydki, że aż fajny

B. Inny niż wszystkie rewolwery

C. Nikt takiej paskudy nie ma😁

I w mojej kolekcji jest kilka takich rzadkich często dziwadeł. 

Jak już wreszcie zrobię to pozwolenie na broń, to będzie nr2 jaki kupię. za***iście fajny sprzęt do stacjonarnego strzelania  i porównania do pistolero 🥰

 

 

@mkl1 @goral_ 

Ale piękne klasyki 😍 

Możecie grać w filmach kombojskich 😆 

 

Aaa, i pytanie laika: jak wygląda szybkostrzelność bębenkowiec vs pistolet??

 

 

 

 

Edytowane 24 Marca 2022 przez Louis Cypher

[mkl1 14842]

12 minut temu, Louis Cypher napisał(-a):

 

@mkl1 @goral_ 

Ale piękne klasyki 😍 

Możecie grać w filmach kombojskich 😆 

 

 

kombojem nie zostanę, bo próbowałem w CAS ( (CAS, also known as western action shooting, single action shooting)

 niestety nie szło mi.... jestem karabiniarzem i tylko Winchester trafiał

[Louis Cypher 20528]

2 minuty temu, mkl1 napisał(-a):

kombojem nie zostanę, bo próbowałem w CAS ( (CAS, also known as western action shooting, single action shooting)

 niestety nie szło mi.... jestem karabiniarzem i tylko Winchester trafiał

Tak czy inaczej - piękne bębeny 🥰

Jakoś zawsze kojarzą mi się ze spaghetti westernami Sergio Leone 😎

 

 

[mkl1 14842]

10 godzin temu, Louis Cypher napisał(-a):

spaghetti westernami Sergio Leone

 Używali oni raczej "Peace Makerów" lub właśnie Remingtonów  '58( rewolwer pokazany przez @goral_)

ale już na scalone 45LC (Long colt) --tzn ładowane od tyłu bębna =kowersje kapiszonowe.na scalaki)

 

Jakk chcesz to darmowo udzielę Ci pełnego insruktarzu obchodzenia się z bronią CP  ...

 to naprawdę działa , a bron jest super... na dodatek zaskakująca dla osób zajmujących się tylko nitro...    

 

 

Edytowane 25 Marca 2022 przez mkl1

[Louis Cypher 20528]

6 minut temu, mkl1 napisał(-a):

 Używali oni raczej "Peace Makerów" lub właśnie Remingtonów  '58( rewolwer pokazany przez @goral_)

a le już na scalone --tzn ładowane od tyłu bębnakowersje kapiszonowe....

Jakk chcesz to darmowo udzielę Ci pełnego insruktarzu obchodzenia się z bronią CP  ...

 to naprawdę działa , a bron jest super... na dodatek zaskakująca dla osób zajmujących się tylko nitro...    

 

ps byś się czuł bezpiecznie.... mam papier państwowy Instruktora   ( czyli przed zmianami Gowina)

A mogę takiego czarnoprochowca bez zezwolenia, wziąć sobie na strzelnicę i walić do tarczy ??

Jakiś problem z nabojami? Trzeba coś umieć?

 

[mkl1 14842]

15 minut temu, Louis Cypher napisał(-a):

A mogę takiego czarnoprochowca bez zezwolenia, wziąć sobie na strzelnicę i walić do tarczy ??

Jakiś problem z nabojami? Trzeba coś umieć?

 Możesz bez problemu. !!!!

Musisz jedynie "wystąpic" o EKB ( europejska Katra Broni ( sic!) by kupic legalnie czarny proch)

 Nauczyć się  obsługi.. tzn ile prochu, naważka prochu pod kulę ołowianą ( kupujesz na aledrogo) +kapiszon  na kominek i heja do tarczy...

 Dla Twojej inforamcji..

 Podstawowy ładunek to masa prochu = 1/10 masy kuli... czyli dla rewolwerów CP w aklibrze .44 to ok 0,9 do 1 g prochu czarnego .

 

 dlatego dawniwj pisali że sprawę załatwia 9 gram ołowiu 

 

Edytowane 24 Marca 2022 przez mkl1

[goral_ 5571]

8 godzin temu, Louis Cypher napisał(-a):

A mogę takiego czarnoprochowca bez zezwolenia, wziąć sobie na strzelnicę i walić do tarczy ??

Jakiś problem z nabojami? Trzeba coś umieć?

 

Pozwolenie nie jest potrzebne. Umiejętności łatwo nabędziesz. Naboje nie występują, to broń rozdzielnego ładowania /proch, pocisk, kapiszon. Naładowany prawie   nie różni się od współczesnego rewolweru w użyciu.

[zadra 1465]

10 godzin temu, Louis Cypher napisał(-a):

: jak wygląda szybkostrzelność bębenkowiec vs pistolet

bębenkowiec na scalone- około 2...3 bębenki szybkowymienne (lub pociski na szybkoładowaczu) na minutę. 

pistolet samopowtarzalny około 4 magazynki na minutę - bardzo dobrze wyszkolony i przetrenowany zrobi 120strzałow z samopowtarzalnego. 

Są też powiększanie magazynki np do glocka z konwersją na pełne auto..

Ten pewnie w teorii 400sztrz/min wypluje,  ale to nie w Polsce..

 

10 godzin temu, mkl1 napisał(-a):

kapiszon  na kominek i heja do tarczy

ALE TYLKO NA CERTYFIKOWANEJ STRZELNICY ..

We własnym ogródku niestety legalnie nie można, choćbyś mieszkał w głuchy lesie albo na żwirowni..

[goral_ 5571]

Teraz, zadra napisał(-a):

 

ALE TYLKO NA CERTYFIKOWANEJ STRZELNICY ..

We własnym ogródku niestety legalnie nie można, choćbyś mieszkał w głuchy lesie albo na żwirowni..

Można, ale nie wolno!

[zadra 1465]

4 godziny temu, goral_ napisał(-a):

Można, ale nie wolno!

jechać 120km/h w zabudowanym również można ale nie wolno 😁 

 

dodaj goral_ z praktyki ile trwa przeładowanie bębenkowego czarnoprochowca.

wystrzelenie z :"czarnego" rewolweru to powiedzmy 6s..

 

Czy jesteś w stanie, jeśli byś się spieszył, miał wszystko przygotowane i miał wprawę w obsługiwaniu pobojczyka w minucie przeładować na samym prochu i bez przybitek czy smarowania masłami?. 

Dobrze myślę? - tak mi wyobraźnia podpowiada .. 

Edytowane 25 Marca 2022 przez zadra

[ptaku 109]

Kiedyś jak bawiłem się CP to udało mi się załadować colta army poniżej 2 min, to była minuta 50 coś sekund. Ladowanie z przybitką filcową i założeniem kapiszonow, bez smarowania. 

[ubik2 0]

Aby kupić proch wcale nie trzeba mieć EKB. Wystarczy pojechać do Czech i możesz kupić choćby i 100 kg.

[goral_ 5571]

Teraz, zadra napisał(-a):

jechać 120km/h w zabudowanym również można ale nie wolno 😁 

 

dodaj goral_ z praktyki ile trwa przeładowanie bębenkowego czarnoprochowca.

wystrzelenie z :"czarnego" rewolweru to powiedzmy 6s..

 

Czy jesteś w stanie, jeśli byś się spieszył, miał wszystko przygotowane i miał wprawę w obsługiwaniu pobojczyka w minucie przeładować na samym prochu i bez przybitek czy smarowania masłami?. 

Dobrze myślę? - tak mi wyobraźnia podpowiada .. 

Mając przygotowane naboje papierowe i ładownik kapiszonów wyrobię się poniżej minuty w colcie . Wymiana przygotowanego bębna w remingtonie pół minuty.

[gehaazi 606]

23 godziny temu, mkl1 napisał(-a):

 Możesz bez problemu. !!!!

Musisz jedynie "wystąpic" o EKB ( europejska Katra Broni ( sic!) by kupic legalnie czarny proch)

 Nauczyć się  obsługi.. tzn ile prochu, naważka prochu pod kulę ołowianą ( kupujesz na aledrogo) +kapiszon  na kominek i heja do tarczy...

 Dla Twojej inforamcji..

 Podstawowy ładunek to masa prochu = 1/10 masy kuli... czyli dla rewolwerów CP w aklibrze .44 to ok 0,9 do 1 g prochu czarnego .

 

 dlatego dawniwj pisali że sprawę załatwia 9 gram ołowiu 

 

No nie bardzo. Z myśliwymi odkrytej strzelnicy nie było problemów.Ale na krytych strzelnicach to już gorzej. Właściciele twierdzą że wyciągi nie wyrabiają. Może to i prawda ale chyba bardziej się boją że właściciele cp często nie mają kwitów.W teorii pojawia się ryzyko że coś odwalą. Teraz po gównoburzy pewnie będzie jeszcze gorzej. 

[mkl1 14842]

12 minut temu, gehaazi napisał(-a):

Ale na krytych strzelnicach to już gorzej. Właściciele twierdzą że wyciągi nie wyrabiają. Może to i prawda ale chyba bardziej się boją że właściciele cp często nie mają kwitów.W teorii pojawia się ryzyko że coś odwalą.

 Przepraszam, o czym piszesz???

 Po to jest na strzelnicy

"Prowadzący strzelanie" by to ogarnąć. Jeżeli nie potrafi to jego problem.

 Mam broń np. CP i chcę postrzelać... Wolno mi ( oczywiście jeżeli właściiel strzelnicy nie wprowadza rastrykcji).

Jężeli wprowadza to jeż gupi,, bo ...

Bo można mieć instruktora/prowadzącego , który ogarnia takie tematy... i zarabiać piniądz...

 

 tak BTW.. masz i strzelasz ?

Bo ja jakoś ,,,,, czasami tak dla jaj przychodzę na strzelnice  niby tylko z CP ... i czekam na rakcję ...

Edytowane 25 Marca 2022 przez mkl1

[zadra 1465]

2 godziny temu, goral_ napisał(-a):

Mając przygotowane naboje papierowe i ładownik kapiszonów wyrobię się poniżej minuty w colcie . Wymiana przygotowanego bębna w remingtonie pół minuty.

To coltem jesteś w stanie odstrzelić góra 2 bębny,  czyli z 10 strzałów. 

Jak u Gustlika w T34 - strzał co 6 sek.. 

[goral_ 5571]

13 godzin temu, zadra napisał(-a):

To coltem jesteś w stanie odstrzelić góra 2 bębny,  czyli z 10 strzałów. 

Jak u Gustlika w T34 - strzał co 6 sek.. 

Zgoda. Mając P64/super pistolet/ nauczyłem się, że jak komuś 6 szt nie wystarczy powinien trenować biegi.