Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

marek855

G-shock za ok. 2 tys- jaki ?

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczęły mi się podobać G-shock, raczej takie ze wskazówkami , chciałbym aby była  m.in.- funkcja pomiaru temperatury, wodoszczelność ze 200 m. Zegarki kupuję właściwie na zawsze, więc co wybrać aby nie żałować potem? Czytam i przeglądam - ale brak doświadczenia może skutkować złym wyborem.  Poradźcie coś proszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W klasie cenowej ok 2 tysi masz w zasadzie 2 wskazówkowe "aviatory": GW-A1000 (z pomiarem temp właśnie)  i GW-A1100 (z kompasem zamiast termometru, szafirowe szkło). Masz jeszcze Gulfmastera GWN-1000 z pełnym zestawem sensorów ABC, termometr, oprócz tego pływy morskie, fazy księżyca.

 

Oczywiście w powyższych zegarkach "premium" są wszystkie najnowsze technologie Casio, czyli waveceptor, solar, smart access itp. Warto tylko wspomnieć, że nocne podświetlenie LED ma tylko Gulfmaster, z nieznanych powodów producent nie dodał tej przydatnej funkcji do lotniczych Gravitymasterów, ograniczając się tu tylko do Neobrite.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki uprzejmie za odpowiedź i radę. Dziś byłem w sklepie i nie wytrzymałem, kupiłem Risemana- to mój pierwszy G-shock.  Sporo właśnie ostatnio przeglądałem i ten model jak zauważyłem  ma dobry stosunek jakość /cena/możliwości.  Był wyceniony na 888 zł, ale ponieważ byłem w temacie  to sprzedano mi za 755 zł  z 6 letnią gwarancją.  Wiem że można pewnie taniej ale chciałem z gwarancją - ostatnio kupiłem automata tu na forum i zaraz zepsuła się koronka,więc nie chciałem ryzykować.  Na ten  droższy    ( bardzo fajny jest Gulfmaster jak popatrzyłem)    więc chwile jeszcze  poczekam aż nabiorę doświadczenia.   Dzięki Banalny.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, miał być wskazówkowy a widzę że skusiłeś się na cyfraka... Ale od czegoś trzeba zacząć, gratulacje i niech się dobrze nosi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, wyszedł cyfrak, wiesz chba nie chcę kupować od razu tego  super, same szukanie, podejmowanie decyzji  - jaki, z czym itp. daje wiele przyjemności, człowiek odrywa się od dnia codziennego i przegląda,szuka, porównuje , sledzi - lubię taką pozytywną excytację. Zresztą   nie mieli Gulfmastera (Auchan Białystok) w sklepie, ale miły sprzedawca mnie zachęcił.Niedawno jeszcze  myslałem tylko o mechanicznych zegarkach, teraz staję się ,, coraz bardziej nowoczesny"-hehe. Jesteśmy z tych samych rejonów Polski. Pozdro Banalny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

.Niedawno jeszcze  myslałem tylko o mechanicznych zegarkach, teraz staję się ,, coraz bardziej nowoczesny"-hehe.

 

 

 

to tak jak i ja.. po epoce wskazowkowcow mech. i kwarc.,bo nosze tylko same  casio digital. Bardziej funkcjonalne i zdecydowanie mniej podatne na  zuzycie lub uszkodzenie napedu wskazowek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dla odmiany lubię wskazówki, jakoś ożywiają tarczę zegarka. Tym bardziej, że teraz jak Casio daje niezależny napęd każdej wskazówki, to potrafią wyczyniać niesamowite akrobacje... Obserwowanie tego ma coś z przyciągającego wzrok magnetyzmu hehe. Oczywiście pozostaje pytanie o wytrzymałość silniczków, ale kwarce to nie są zegarki na całe życie. Podlegają nie tylko zużyciu technicznemu, ale przede wszystkim moralnemu, jak każda typowa współczesna elektronika użytkowa.

 

Także nosiłem przez dłuższy czas typowego cyfraka LCD, teraz z przyjemnością wróciłem do analogowego wskazania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, najlepiej to mieć każdy rodzaj, ale wiadomo wszystkiego się nie kupi. Podobają mi się też Suunto.( jeszcze o nich sie nie naczytałem).  Jakie masz o nich zdanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ręku nie miałem, poczytałem trochę. Suunto wygląda na ciekawą alternatywę dla zegarków ABC Casio. Szczególnie na mnie zrobiła wrażenie seria z GPSem podająca wysokość bezwzględną w oparciu o dane z satelity, można też śledzić przebytą  trasę zapisywaną w pamięci. Fajnym pomysłem jest dodatkowy soft na komputer wspomagający kontakt z zegarkiem. Dla porównania w najnowszym modelu GPW-1000 Casio dopiero się "uczy" wykorzystywać GPS i to tylko do wskazania czasu. Niesamowity jest też model dla nurków, wskazujący nie tylko głębokość i czas nurkowania, ale podający mnóstwo innych danych np skład mieszanki oddechowej albo pułapy i czas dla dekompresji. Casiowy Frog wygląda przy nim jak zabawka dla niedzielnych amatorów nurkowania...

 

Anyway, Suunto nie mają solara i cała baterię potrafią "zjeść" w kilka dni jeśli ktoś sobie np na wycieczcce włączy GPS na stałe. To spory minus, mimo że konstrukcja zegarka przewiduje samodzielną wymianę bateryjki przez użytkownika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle dajesz rzeczowe i ciekawe odpowiedzi.Dzięki. Myślę że w życiu codziennym (przynajmniej moim) funkcja GPS mogłaby być fajna. Mimo ze jak pisałem - jestem coraz bardziej nowoczesny- to uważam  że różne bajery nie powinny zdominować praktyczności i niezawodności np. olbrzymie i liczne koronki pewnie są niewygodne i zawodne, a rzadko używane funkcje się zapomina. Teraz przyjeżdża kolega z USA - myślę o jakimś zakupie, może byś coś doradził- dla ,,pana w średnim wieku lubiącego technikę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

może byś coś doradził- dla ,,pana w średnim wieku lubiącego technikę.

Podpuszczasz mnie marek!   ;)

 

Co prawda też jestem facetem w średnim wieku i pasjonatem nowych technologii, ale zegarek to sobie sam każdy najlepiej dobierze! :)  Wystarczy pogrzebać w sieci.

 

Co do suunto to polecam ich stronkę, jest po polsku, opisy dość obszerne, Do tego spore przeceny na niektóre modele, nie wiem nawet czy nie taniej by było kupić je w Polsce niż w US, w końcu to firma z europy. http://www.suunto.com/

 

Mnie osobiście bardziej pasowało jednak Casio i zdecydowałem się na protreka PRW-6000. Najlepiej spełniał moje założenia i wymagania. Zakup trafiony, jestem z niego zadowolony, ale nie każdemu musi przecież pasować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej pozytywnie prowokuję !  Wiesz już dawno spostrzegłem że warto korzystać z doświadczenia tych którzy więcej wiedzą w temacie, a Twoje wypowiedzi są ,,takie jak trzeba"- ułatwiają wybór. Zamiast ileś czasu poznawać i szukać co by się chciało -mogę pójść na skróty i np. zminimalizować ryzyko ewentualnego zakupu.  Twój protrek PRW-6000 od razu mi się spodobał , ma to co bym chciał- może na gwiazdkę poproszę o taki prezent- hehe, niech dobra żona kupi. Na początku różnych hobby łatwo o błędy , ostatnio ze 2 lata m.in. ineresowały mnie pióra wieczne i zanim wykrystalizowało się to co oczekuję to wydałem niepotrzebnie sporo kasy, staram się być ostrożniejszy i nie śpieszyć się. Tak więc cieszę się że mogę tu z Tobą porozmawiać. Hej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Schlebiasz mi... Zegarkami się zainteresowałem raptem jakieś 3 miesiące temu, także moja wiedza i doświadczenie są raczej nikłe. Na forum jest wiele osób lepiej zorientowanych. Ale lubię zgłębiać temat, poczytać, przejrzałem forum, oferty producentów itp także coś niecoś się dowiedziałem i staram się dzielić informacjami. Jak są błędne, to zawsze mnie ktoś poprawi.  :)

 

Też mi było miło wymienić uwagi i życzę udanych kolejnych zakupów! Jakby co, to się pochwal!  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Y" ma pasek wzmocniony karbonem, poza tym tylko kwestie kolorystyczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat sam karbon nie ma nic do pocenia, wiele osób na zachodnich forach wręcz twierdzi że jest bardziej sztywny i przez to mniej wygodny (sam nie mam porównania). Zastosowanie karbonu ma wzmacniać pasek i to wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A te oznaczenia na końcu   -  1ER  vs  1AJF  - bo ceny mocno różne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Końcówka w kodzie oznacza rynek na jaki skierowany jest produkt. ER to wersja na europę, JF na japonię. Różni się pakowanie, czyli załączonymi fiszkami, instrukcjami, gwarancjami, czasem pudełkiem... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.