Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Zegarki i Pasja

Spotkania w podstolikach lokalnych - refleksja

Rekomendowane odpowiedzi

000_270_210_hour_passion.jpg

 

 

Spotkania w podstolikach stały się bardzo popularne. Są bardzo towarzyskie, dobrze, by były także edukacyjne.

Kilka słów na ten temat napisaliśmy na naszym portalu:

http://zegarkiipasja.pl/kacik-klubowicza/474-spotkania-w-podstolikach-refleksja-hour-passion-25-10-2014

 

pozdrawiamy naszych czytelników
Zegarki i Pasja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co pamiętam to podstoliki miały być założenia luźnymi spotkaniami towarzyskimi i wszystkie w których uczestniczyłem właśnie takie były. Oczywiście motywem przewodnim były zegarki i wszystko co z nimi związane, ale podane/traktowane w bardzo niezobowiązujący sposób. Proponowana przez Ciebie formuła prelekcji, wykładów,... kompletnie nie pasuje do tego typu spotkań (oczywiście moim zdaniem). Niemniej jednak na każdym z podstolików, poza tematami luźnymi, wywiązywały się poważne i merytoryczne dyskusje na tematy zegarkowe - ale wszystko na miarę potrzeby i chwili.

ps. oglądając fotorelacje ze spotkania warszawskiego mam wrażenie, że było tam niewiele osób (choć z odrębnego tematu wynika coś innego), a i sam opis spotkania wskazuje raczej na spotkanie marketingowo promocyjne (w co również wątpię), a nie na podstolik . Na przyszłość fajnie byłoby pisać więcej o uczestnikach spotkania ;)


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Karol, podstolik jak sama nazwa wskazuje jest bardziej formą spotkania towarzyskiego ( spontanicznego, bez z góry ustalonego celu, preleksji itd ) niż edukacyjnego. To co miało miejsce wczoraj w Wawie nie nazwałbym podstolikiem tylko ciekawym eventem zorganizowanym przez Swatch Group. Miło z ich strony, stac ich..może ich śladem będą podążali inni dystrybutorzy i zapraszali do swoich salonów co na pewno urozmaici życie zegarkomaniaków w naszym kraju. Zobaczymy czy to spotkanie da szerszy impuls.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Karol, podstolik jak sama nazwa wskazuje jest bardziej formą spotkania towarzyskiego ( spontanicznego, bez z góry ustalonego celu, preleksji itd ) niż edukacyjnego. To co miało miejsce wczoraj w Wawie nie nazwałbym podstolikiem tylko ciekawym eventem zorganizowanym przez Swatch Group. Miło z ich strony, stac ich..może ich śladem będą podążali inni dystrybutorzy i zapraszali do swoich salonów co na pewno urozmaici życie zegarkomaniaków w naszym kraju. Zobaczymy czy to spotkanie da szerszy impuls.

 

Zapewniam, że to bynajmniej nie był event Swatch Group... natomiast SG i Hour Passion pokazało klasę robiąc coś, czego pewnie inni dystrybutorzy nie byli by nawet w stanie ogarnąć. Pełne uznanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

SG i Hour Passion pokazało klasę robiąc coś, czego pewnie inni dystrybutorzy nie byli by nawet w stanie ogarnąć.

 

Byliby kolego w stanie. Nie dalej jak pół roku temu mieliśmy u siebie taki event, przygrywał nawet zespół jazzowy ;)

Niestety nikt z miejscowych kolegów klubowych nie zawitał, dopisali tylko zaproszeni goście spoza Klubu.

Niestety Wrocław to nie Warszawa.

Spotkanie wyszło fajne (wnioskuję z opisu), ale to nie podstolik Panowie. Także gratki dla Filipa za zorganizowanie spotkania :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byliby kolego w stanie. Nie dalej jak pół roku temu mieliśmy u siebie taki event, przygrywał nawet zespół jazzowy ;)

Niestety nikt z miejscowych kolegów klubowych nie zawitał, dopisali tylko zaproszeni goście spoza Klubu.

Niestety Wrocław to nie Warszawa.

Spotkanie wyszło fajne (wnioskuję z opisu), ale to nie podstolik Panowie. Także gratki dla Filipa za zorganizowanie spotkania :)

 

A to przepraszam, nie wiedziałem o tej imprezie u Was :)

 

Ale czemu niby to nie podstolik ? Bo nie w knajpie, tylko w zegarkowym salonie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na podstolikach rozmowy o zegarkach to najczęściej 40% czasu. Tutaj już samo miejsce nakręca zupełnie inne proporcje czasu poświęconego zegarkom.

Potrzebne są obie formy, każdy odnajdzie się w swojej !. Niektórzy lubią sobie przeklnąć, unieść się w rozmowie - to wszystko wypada na podstoliku w knajpie ( jest wyrazem , swobody i ekspresji którą sobie bardzo cenimy), na takim spotkaniu jak powyższe można już za takie zbyt luźne zachowanie dostać łatkę.

 

Tak - miejsce determinuje treść - nie wiedziałeś o tym Łukasz ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SfinX   :D

 

Dawaj foty do Filipa,

bo dyskusja czy to był stolik,

czy pod stolikiem byli,

gorzały nie było,

by tak sie ktoś schylił!

Jedno co pewne, to

opis nie adekwatny

do tego w czym uczestniczyłem.


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spotkanie wyszło fajne (wnioskuję z opisu), ale to nie podstolik Panowie. Także gratki dla Filipa za zorganizowanie spotkania :)

Nie zgodzę się.

Atmosfera była typowo podstolikowa, luźne rozmowy i dyskusje, plus oglądanie zegarków, tyle tylko, że nie w knajpie, a w salonie HP, co tylko wyszło na plus.

Ukłony dla organizatora i całej obsługi salonu, bo było naprawdę super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawe kiedy buchną pierwszy zegarek - pewnie jak przedsięwzięcie się skomercjalizuje  :P  B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, to było luźne spotkanie, a tematyka od zegarków po niemiecki system kształcenia rzemieślników :). Proszę nie wyciągać wniosków na podstawie kilku zdjęć "Prezesury" , a to że byli i że był Pan Profesor, to tylko pokazuje, że liczy się pasja, chęci, a nie pozycja w "drabinie klubowej". Miejsce wymarzone, a podstolików było tyle, ile tematów i można było płynnie zmieniać swoje miejsce. :D Kto był, temu łatwiej ocenić, kto nie był może łatwiej krytykować ;)


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wspomnę tylko, że nie odniosłem się w swoim poście do samego spotkania, a do relacji, opisu i wniosków umieszczonych na Zegarki i Pasja ;)


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość xylog

To był bardziej podstolik, niż wcześniejsze spotkania przy ośmiorniczkach.

Przy siedzeniu za stołem, podczas konsumpcji, uczestnik ograniczony jest do kilku sąsiadujących rozmówców.

Wczoraj, cały czas na nogach, gadalismy ze wszystkimi.

Ale i ogladaliśmy witryny, fakt trochę komercji bylo.

IMO to nie szkodziło atmosferze spotkania, a nawet pomogło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I nie da się ukryć,

że miałeś rację!

Gratuluję spostrzegawczości

i umiejętności wyciągania wniosków !

 

Twa opinia Staszku

jest adekwatną do tego

co było na tym spotkaniu!

 

A to, że była możliwość

obejrzenia aktualnych propozycji

HP była pięknym podkreśleniem

kapitalnego spotkania.

 

a i d*pę było na czym posadzić! :P  :D


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opis opisem, a życie życiem, ale w tym przypadku rzeczywistość wypada zdecydowanie na plus, to był mój pierwszy podstolik i jestem zachwycony,

przyjazne rozmowy, wszyscy bardzo mili, można było porozmawiać powymieniać zegarki na nadgarstkach, do tego przekąski i napoje,

bardzo miła obsługa która otwierała na życzenie gabloty i pokazywała nowości z witryn, na koniec prezenciki przy wyjściu 

osobiście jestem bardzo zaskoczony, z chęcią bym mógł płacić za takie spotkania w takim miejscu a chociaż zostawić swojego maila w ramach wdzięczności 

jak dla mnie rewelacja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam szczerze że formuła tego spotkania moim zdaniem stwarzała idealne możliwości do zdobywania wiedzy w przyjazny sposób. Od wiedzy zegarmistrzowskiej przez specyfikę rynku vintage po newsy z branży. Swobodnie przemieszczając się między grupami mogłem wybrać ile czasu poświęcę na interesujący mnie temat. Mogłem obejrzeć , przymierzyć sfotografować zarówno zegarki kolegów jak i dowolne z witryn. Wszystko okraszone dobrym towarzystwem i smacznym poczęstunkiem. Ani przez moment nikt nie zmuszał mnie abym zapoznał się z tym czy z tamtym. Czas minął niepostrzeżenie i kolejną godzinę też pewnie dałoby się naturalnie wypełnić. Wyobrażam sobie, że wykład czy spotkanie w restauracji miałoby zupełnie inny charakter. Nie lepszy , gorszy ale inny.

Ja wyszedłem zadowolony myśląc ciepło zarówno o uczestnikach jak i organizatorach.

Mam nadzieję że takie spotkanie będzie inspirujące także dla innych rynkowych graczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podstolik jest wtedy,kiedy-jak wskazuje nazwa kończy się pod stolikiem.....:-)

 

A tak na poważnie ,żaluję bardzo że nie moglem być....,z relacji kolegow widać że bylo miło.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważam ,że było bardzo fajnie , szkoda że tak mało czasu i tak szybko minął .. nie dałem rady ze wszystkimi porozmawiać a bardzo bym chciał ..

Myślę,że obie formy spotkań są potrzebne

Dziękuję zarówno Koleżankom i Kolegom za poświęcenie swoich sobotnich chwil jak i Filipowi za inicjatywę i oczywiście Pani Paulinie i Jej Zespołowi za gościnność

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spotkanie w Hour Passion

 

Było to spotkanie o tyle wyjątkowe, że chyba po raz pierwszy w historii klubu "sklep z zegarkami" zaprosił Klubowiczów do siebie.

Prawdę mówiąc nie mamy miejsca gdzie w tak licznym gronie moglibyśmy się spotkać w ramach "podstolika". Zwykle jeśli się spotykamy, to w jakiejś knajpie.

Niestety to kosztuje i mimo to, że nikt nigdy głośno tego nie powiedział to wielokrotnie widziałem, że nie wszyscy w związku z tym czuli się komfortowo.

Ostatnio w Elefancie były tylko cztery osoby. W sobotę o godz 20 w butiku Hour Passion było nas ponad 30 osób !

Dawno nie widziałem poza spotkaniami rocznymi tylu Klubowiczów razem w jednym miejscu. Atmosfera rewelacyjna. Bez podziału na starych, młodych, tych co pierwszy raz i tych noszą tylko PP. Wszyscy byliśmy razem, grono kumpli o wspólnych zainteresowaniach. Był na początku pomysł, aby np. Darek i Pani Paulina wygłosili oficjalne mowy. Z Darkiem doszliśmy jednak do wniosku, że lepiej będzie bez tych oficjalności. I chyba właśnie tak było dobrze.

 

Zegarkami mogliśmy nacieszyć się do woli. Były te w gablotach i nasze prywatne. Mogliśmy szkoleniowo porównać Relexa w wykonaniu szwajcarskim i znacznie mniej szwajcarskim. Nasz " Ojciec Założyciel", o zgrozo ! dumnie obnosił się z jakimś kwarcem :))) Dyskusje trwały i trwały by pewnie do rana gdyby nie to, że to jednak sklep w którym pracują nasi przyjaciele i wypadało nie nadużywać Ich gościnności.

 

Władek wspomniał, że może byłoby lepiej gdyby spotkania podstolików były tematyczne i edukacyjne. Być może. Ja jednak jestem zdania że powinny one być właśnie takie spontaniczne i kumpelskie jak to sobotnie. Bez referatów i tematu przewodniego. Umawiamy się i spotykamy. Przynosimy zegarki żeby się nimi pochwalić, żeby o nich pogadać. To nie jest stracony czas. Takie spotkania też edukują.

 

Na spotkania tematyczne takie bardziej edukacyjne w znaczeniu akademickim, widzę siedzibę Cechu i warsztaty. Wielokrotnie je organizowałem i myślę, że to jest właśnie właściwe miejsce na referaty, wykłady czy składanie prostych mechanizmów. Cech jest otwarty na takie inicjatywy i zawsze chętnie nas u siebie gości. Składanie mechanizmów pod okiem Pawła Jankowskiego, wykład prof Mrugalskiego i wyprawa na wieżę zamkową do zegara czy ostanie spotkanie z Karolem Romanem to moim zdaniem potwierdzenie słuszności organizowania warsztatów przy współudziale Cechu i w jego siedzibie.

 

Dużo już padło słów podziękowań pod adresem butiku. Wszyscy jego pracownicy na czele z Panią Pauliną i Filipem w pełni na nie zasługują. A, że byliśmy grzeczni - takie odniosłem wrażenie, to może jeszcze kiedyś nas do siebie zaproszą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mała zajawka. Więcej w naszym reportażu niebawem...

 

hpmeeting_1.jpg

 

hpmeeting_3.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, że było bardzo na luzie... A dla głodnych i spragnionych było i coś do przekąszenia i popicia... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Piękny salon. W porównaniu z tym, co widziałem w Poznaniu to niebo, a ziemia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Potwierdzam, że było bardzo na luzie...

W takim sterylnym i profesjonalnym otoczeniu? Do 22? Nie wierzę. Na zdjęciach wygląda mi to na namiastkę korporacyjnego coctail-party. A gdzie podziała się słowiańska kultura picia? ;)

A na poważnie, to gratuluję udanego podstolika. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim sterylnym i profesjonalnym otoczeniu? Do 22? Nie wierzę. Na zdjęciach wygląda mi to na namiastkę korporacyjnego coctail-party. A gdzie podziała się słowiańska kultura picia? ;)

A na poważnie, to gratuluję udanego podstolika. :)

 

Masz rację norbie, tradycja w narodzie zanika 69045317297094469022.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.