Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

zxcv74

Zibi i Casio a decyzja serwisu "zegarek ma nieoryginalne czesci i numery, nie jest od nas"

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

nie tak dawno temu szukałem tu na forum porady na temat zegarka. Koniec końców zegarek wybrałem zamówiłem w oficjalnym punkcie zibi, gdzie po paru dniach gdy przyszedł zakupiłem go. Ponosiłem go z dwa tygodnie i zauważyłem, że szkiełko jest krzywo osadzone. Myśle sobie, gwarancja 6 lat, pierwszy "drogi" zegarek to oddam na gwarancje. Zegarek mi przyjęli, po tygodniu pojechal do serwisu centralnego, po kolejnym tygodniu sms, że części trzeba sprowadzic i oczekiwanie ok. 4 tyg. Mija miesiąc to zaczynam powoli dzwonić co poniedziałek i piątek (bo pan w serwisie mi mówił, że wtedy przychodzą do nich przesyłki).

Tutaj przechodzę do sedna, dziś zadzwonił do mnie pan z serwisu lokalnego, że dostał informację iż zegarek został otwarty w serwisie i okazało się, że ma nieoryginalne części, że nie zgadzają się numery i w zibi takich zegarków nie ma. Zegarek został wysłany do Japonii i oczekują na ich odpowiedź, gdzie oni najprawdopodobniej go zatrzymają. Pan powiedział, że jeśli chciałbym zegarek z powrotem to sprawa najprawdopodobniej skończy się w sądzie, a i tak pewnie prawnicy casio będą się ze mną kontaktować. Powiedziałem, że mam dowód gwarancji, paragon zakupu i dowód oddania zegarka i zegarka nie mam, co mogę udowodnić, na co ów Pan, że tego nie mogę udowodnić nijak. Argumentacja jest taka, że mówiąc kolokwialnie "oddałem ten zegarek, ale nie ten" - bo oni nie mogli mi takiego zegarka sprzedać. Jeszcze dziś byłem w miejscu gdzie go kupiłem, gdzie sprzedawczyni nic zrobić nie może, bo nie może mi podac skąd zegarek został ściągniety bo to tajemnica zakładowa. Serwis już dziś jest zamknięty, a oba numery do serwisu centralnego jakie sprzedawczyni mi podała są głuche (przy dzwonieniu na jeden wręcz są jakby zakłócenia, drugi nie odbiera wcale).

Czy ktoś się z czymś takim spotkał wcześniej? Z insynuacją, że oddałem im celowo podróbkę zegarka na gwarancji? Nie mam zamiaru dać się wrobić w cokolwiek, ale wyjeżdżanie od razu z sądami troche człowieka nastraja. Gdzie sądzenie się z wielomilionową, globalną korporacją jaką jest casio tez w razie czego będzie dość "ciekawe".

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli sprawa tak wygląda to polecam jak najszybszy kontakt z Rzecznikiem Praw Konsumenta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na karcie gwarancyjnej pewnie jest wpisany nr seryjny zegarka, więc wątpliwości raczej nie powinno być

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

nie tak dawno temu szukałem tu na forum porady na temat zegarka. Koniec końców zegarek wybrałem zamówiłem w oficjalnym punkcie zibi, gdzie po paru dniach gdy przyszedł zakupiłem go. Ponosiłem go z dwa tygodnie i zauważyłem, że szkiełko jest krzywo osadzone. Myśle sobie, gwarancja 6 lat, pierwszy "drogi" zegarek to oddam na gwarancje. Zegarek mi przyjęli, po tygodniu pojechal do serwisu centralnego, po kolejnym tygodniu sms, że części trzeba sprowadzic i oczekiwanie ok. 4 tyg. Mija miesiąc to zaczynam powoli dzwonić co poniedziałek i piątek (bo pan w serwisie mi mówił, że wtedy przychodzą do nich przesyłki).

Tutaj przechodzę do sedna, dziś zadzwonił do mnie pan z serwisu lokalnego, że dostał informację iż zegarek został otwarty w serwisie i okazało się, że ma nieoryginalne części, że nie zgadzają się numery i w zibi takich zegarków nie ma. Zegarek został wysłany do Japonii i oczekują na ich odpowiedź, gdzie oni najprawdopodobniej go zatrzymają. Pan powiedział, że jeśli chciałbym zegarek z powrotem to sprawa najprawdopodobniej skończy się w sądzie, a i tak pewnie prawnicy casio będą się ze mną kontaktować. Powiedziałem, że mam dowód gwarancji, paragon zakupu i dowód oddania zegarka i zegarka nie mam, co mogę udowodnić, na co ów Pan, że tego nie mogę udowodnić nijak. Argumentacja jest taka, że mówiąc kolokwialnie "oddałem ten zegarek, ale nie ten" - bo oni nie mogli mi takiego zegarka sprzedać. Jeszcze dziś byłem w miejscu gdzie go kupiłem, gdzie sprzedawczyni nic zrobić nie może, bo nie może mi podac skąd zegarek został ściągniety bo to tajemnica zakładowa. Serwis już dziś jest zamknięty, a oba numery do serwisu centralnego jakie sprzedawczyni mi podała są głuche (przy dzwonieniu na jeden wręcz są jakby zakłócenia, drugi nie odbiera wcale).

Czy ktoś się z czymś takim spotkał wcześniej? Z insynuacją, że oddałem im celowo podróbkę zegarka na gwarancji? Nie mam zamiaru dać się wrobić w cokolwiek, ale wyjeżdżanie od razu z sądami troche człowieka nastraja. Gdzie sądzenie się z wielomilionową, globalną korporacją jaką jest casio tez w razie czego będzie dość "ciekawe".

Pozdrawiam

Jeżeli dojdzie do rozprawy sądowej ma pan duże szanse na wygranie ale i tak radzę poradzić się porady prawniczej w Biurze Rzecznika Ochrony Praw Klienta  i Konsumenta. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zibi nie jest wielomilionową, globalną korporacją i jeżeli numery zagarka się zgadzają , to można ich skubnąć całkiem nieźle , za handlowanie podróbkami .Jeśli mają odrobinę rozumu , to powinni zwrócić pieniądze za zegarek oraz dołożyć przyzwoity prezent za oszustwo.W przeciwnym wypadku mogą za dużo stracić.Bardzo prosimy o informacje jak rozwija się sprawa.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlatego nie ma co w Polsce przepłacać za zegarki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzedali Ci w tym sklepie fake z allegro, żeby zwiększyć zyski :P W tym kraju wszystko możliwe.


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś kto pakuje paczki do wysyłki dorabia na boku?

Pobiera z magazynu oryginał, a wysyła podróbę?

W swojej pracy miałem styczność z podobnym przypadkiem. Z Polmosu wyjeżdżała Oryginał Vodka do marketu docierała berbelucha mieszana w pralce


życie zaczyna się po 200...km/h

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nieżle:-)

Tak to jestjak sie w Chinach czy na Tajwanie produkuje..:-) :-)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

co bedzie jesli te numery seryjne sie niezgadzaja?

jak wtedy udowodnic ze to wlasnie ten zegarek zostal sprzedany w tym zibi?

Czyli jesli dobrze rozumuje to jesli nr. nie beda sie zgadzac kolega niezobaczy ani zegarka ani pieniedzy... mozeliwe rowniez, ze bedzie mial problemy jeszcze do tego...

masakra jakas w jakim swiecie zyjemy...

widac nie tylko na allegro robia ludzi w konia...

mysle ze ta sytuacja da wielu ludzm do myslenia by sprawdzic chocby nr. ser. nawet jesli kupujemy od znanego dystrybutora...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No czekamy na rozwój sytuacji. 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Nethuns, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

[...]

Pan powiedział, że jeśli chciałbym zegarek z powrotem to sprawa najprawdopodobniej skończy się w sądzie, a i tak pewnie prawnicy casio będą się ze mną kontaktować. Powiedziałem, że mam dowód gwarancji, paragon zakupu i dowód oddania zegarka i zegarka nie mam, co mogę udowodnić, na co ów Pan, że tego nie mogę udowodnić nijak. Argumentacja jest taka, że mówiąc kolokwialnie "oddałem ten zegarek, ale nie ten" - bo oni nie mogli mi takiego zegarka sprzedać.

 

Ale chwila chwila - kupiłeś zegarek i dostałeś do niego dokumentację. Na podstawie tej dokumentacji oddałeś zegarek do punktu zibi - ktoś ten zegarek tam przyjął  potwierdzając Ci że zegarek który oddajesz jest tym samym zegarkiem którego dotyczy gwarancja (w domyśle zegarkiem który kupiłeś) - bo gdyby było inaczej nie został by przecież przyjęty.

 

W tym przypadku masz prawo przypuszczać że zegarek został podmieniony po tym jak go zareklamowałeś. Może porozmawiaj jeszcze raz z pracownikiem serwisu który zegarek przyjął, a najlepiej z jego "szefem"... bo Ty masz potwierdzenie że oddałeś oryginalny zegarek (no chyba że nie masz...???)

 

 

co bedzie jesli te numery seryjne sie niezgadzaja?

 

To powinien sprawdzić pracownik przyjmujący zegarek do serwisu - powinien sprawdzić czy zegarek nosi ślady jakiejś zewnętrznej ingerencji (ślady otwierania, zerwane plomby, itd itp) - po przyjęciu zegarka odpowiedzialność spada na serwis.


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego oni nie sprawdzili nr jak przyjmowali na gwarancji?

Jeżeli byłby to fejk to powinni przyjąć go na gwarancję.

A co było w środku to ich problem.

 

Ty oddałeś jak rozumiem oryginalny zegarek.

To oni twierdzą, że u nich w serwisie stał się fakem.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

wlasnie tez sie zastanawiam...

jesli przyjeli ten zegarek do serwisu to dziwana wydaje sie argumetacja ze to nie ten hmmm

dziwne..

ciekaw jestem jak ta sytuacja sie rozwinie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle to jest dość dziwna sytuacja -

 

 

 

Zegarek został wysłany do Japonii i oczekują na ich odpowiedź, gdzie oni najprawdopodobniej go zatrzymają.

 

Jak zegarek zostanie odesłany do Japonii i tam zostanie co ciekawe jak serwis będzie się bronił w Polskim Sądzie, w sprawie o kradzież zegarka, jak złożysz stosowne doniesienie do prokuratury?

W/g mnie serwis tutaj kreci i to na całej linii - jeśli zegarek był nie oryginalny (nie był tym zegarkiem na który przysługiwały klientowi uprawnienia gwarancyjne), bądź nosił jakieś ślady otwierania nie powinien go przyjmować, a jakby jednak klient się upierał pracownik powinien wezwać policje i złożyć zawiadomienie o próbie oszustwa...

 

Edit:

 

Jaka była wartość tego zegarka?


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i jaki to Casio. 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Nethuns, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Dominik czemu nieprawdopodobna? 

ja tam z wlasnego doswiadczenia wiem ze wszystko jest mozliwe niestety na tym pie..liniku zwanym ziema :wacko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Wiem ze to troche dziwnie brzmi ta cala historia... ale niestety wszystko jest mozliwe...

ciekaw jestem jak sprawa sie potoczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mi to wszystko kupy się nie trzyma. Nie wiem, może się nie znam.

Może....:-)

A moze idąc za przykładem nielicznych majstrow ktos tam, cos pozamienial?:-)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo historia jest kompletnie z tylka wzieta i taka jest prawda. Dziekuje za taki duzy odzew na wstepie, cialem dzisiaj drewno i dopiero siadlem do komputera wiec sprobuje odpisac na wszystko.

Model zegarka taki: http://archiwum.allegro.pl/oferta/zegarek-casio-ef-539d-1avef-edifice-gw-pl-wawa-i4412368202.html

Kosztowal u nich 439, co dla mnie nie jest taka mala suma (pomijajac, ze to prezent byl, dziewczyna zaplacila).

Oddalem dokladnie ten zegarek i teraz kwestia papierow:

Mam na niego pudelko z papierami i poduszka i czesciami z bransolety, nie pamietam czy facet w zibi mi cos zabral zabierajac zegarek. Na pewno mam tak: paragon, odcinek z poczty jak placilem za przedluzenie gwarancji na 6 lat, kartke z serwisu ze zleceniem naprawy, gdzie jest tylko model, jedna wielka rozkladana instrukcje, malutka karteczke w paru jezykach gdzie jest napisane ostrzezenie w paru jezykach by usunac jakas naklejke z tylu zegarka, zeby nie rdzewial od brudu, karte gwarancyjna w paru jezykach bez polskiego, ktora z tego co widze nie jest wypelniona i nie ma pieczatki, jakas kartka z promocja i skrocona instrukcje po Polsku.

Wydaje mi sie, ze facet w serwisie cos musial mi wziac razem z zegarkiem, bo nie mam nic co ma jakikolwiek numer seryjny, pomijajac, ze nawet nie wiem gdzie on jest na zegarku.

Kolejna kwestia, facet mi mowil, ze dopiero po otworzeniu wyszlo, ze czesci sie nie zgadzaja, wiec o ile dobrze rozumiem to moze denko bylo dobre, a srodek do d*py.

Wiecie, ja jestem laikiem, chcialem go kupic na allegro, ale dziewczyna doradzila, zeby kupic w autoryzowanym punkcie, bo serwis, bo to i tamto. Ja im oddalem ten sam zegarek, ktory kupilem, moze jest moja wina w tym, ze nie sprawdzilem numeru (ktory jak mowie, nie wiem gdzie jest) i teraz nie pamietam, czy jakiegos papieru nie musialem oddac z zegarkiem na gwarancji, prawdopodobnie takiej karty gwarancyjnej od zibi, nie casio, co nie zmienia faktu, ze wina nie jest moja. Dzis nic nie zalatwilem, bo gosc do mnie dzwonil o 13:30, a serwis czynny do 14 w soboty, jedyne co to poszedlem zapytac sie do punktu, w ktorym kupilem czy sprzedawczyni moze mi powiedziec skad zegarek zostal sciagniety, to dowiedzialem sie, ze nie. I to nie de facto samo zibi "mnie straszy", tylko raczej strasza mnie prawnikami samego casio, dlatego mowilem o wielomilionowej korporacji. Rzecznik praw konsumenta tez dostepny tylko w dni robocze, wiec do minimum poniedzialku musze czekac z posuwaniem sprawy do przodu.

 

Edit: teraz jeszcze zauwazylem na dole pudelka naklejke z kodem kreskowym, modelem zegarka i numerkiem w ramce prostokatnej - to jest ten nr seryjny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doswiadczenia w Time Trendzie nigdzie nie spisują przy zakupie Casio numerow seryjnych, ale z Seiko już tak bo jest dolaczona karta z polem do wypisania modelu i numeru seryjnego.

Historia dosc dziwna. Mysle że wiecej w niej straszenia Ciebie niż prawdy.

Musisz dochodzić swoich praw.

 

Edit:

4 cyfrowy kod to nr modułu zegarka - nie jest to nr seryjny.

W Edificeach nr seryjne na pewno są w modelach z solarem.

 

Tapnięte z fona.


"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."

Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W razie czego mam w domu zegarek dziewczyny tez u nich kupiony, ze wszystkim co do niego dali, wiec moge tego uzyc jako punktu odniesienia, jesli doradzicie cos z papierami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.