Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
pirx65

Nowe BŁONIE !

Rekomendowane odpowiedzi

(...) Gratuluję też forumowym detektywom. Wejście w mój profil, przeklikanie się na bloga gdzie są wszystkie informacje to wyczyn godny Rutkowskiego. (...)

 

 

Nikt tu z siebie Rutkowskiego nie robi. Ale nie lubimy tu taniej reklamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dopóki nie widziałem tego zegarka od boku nie było tak źle, po prostu nic ciekawego, teraz uważam, że nie jest nawet przeciętny tylko po prostu brzydki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

tak, faktycznie, z boku przypomina korek do zlewu - przepraszam, ale to takie pierwsze, nieco irracjonalne skojarzenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziele, zdjęcie z boku miażdży. Entry level na bazarze zjada go designersko na sniadanie. Grafik płakał, jak projektowal.

Edytowane przez Apa13

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że przesadzacie z tym bokiem. Pewnie jakby to był inny zegarek, to nikt by nie narzekał, a tutaj fala hejtu jest niewspółmierna do brzydkości profilu ;)

Edytowane przez eye_lip

Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wahniku logo bardzo podobne Wostoka (ewentualnie jak zauważył na sąsiednim forum Damian skrzyżowanego z Breguetem), na koronce bardzo podobne do starego logo Breitlinga (jeszcze bez skrzydełek). Zresztą niedawno w Transoceanie Breitling do niego wrócił, więc nie bardzo nawet starego ;).  

Skłania mnie to wszystko jeszcze mocniej do podejrzenia, że projektował to ktoś, kto po prostu nic a nic nie siedzi w tematyce zegarkowej.

Chyba nie jest aż tak trudno wymyśleć coś świeżego na temat litery B, trzeba tylko mieć świadomość czego się wystrzegać. Akurat lata 60., kiedy powstawały stare Błonie, to "kopalnia" ciekawych, charakterystycznych czcionek i stylów graficznych. Wystarczy przejrzeć np. plakaty z tamtych lat.

Jeśli już panowie nie potrafili, to może trzeba było dać spokój tej literce i wybrać jakieś inne logo.

 

Niestety, jakby się nie zarzekali, IMO całe przedsięwzięcie jest jednak  w stylu reaktywacji Junaka...

Edytowane przez Wintergreen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że przesadzacie z tym bokiem. Pewnie jakby to był inny zegarek, to nikt by nie narzekał, a tutaj fala hejtu jest niewspółmierna do brzydkości profilu ;)

jakby to był zegarek podpisany marką własną to pewnie krytyki w ogóle by nie było. Ale że widnieje logo Błonie to masz efekt :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że przesadzacie z tym bokiem. Pewnie jakby to był inny zegarek, to nikt by nie narzekał, a tutaj fala hejtu jest niewspółmierna do brzydkości profilu ;)

Zgadzam się.

Zegarek najgorszy nie jest (mam na myśli wygląd) jednak w tej cenie oczekiwałbym więcej. Napis Błonie, Poland, literka By jak wostok na koronce i wahniku to zdecydowanie za mało jak na 1700 zł i reaktywację marki. Dlaczego taki g.gerlach potrafi zrobić ładny i dobry zegarek w niższej cenie. Choć nazwa kojarzy się z nemcami to mają te zegarki zdecydowanie więcej polskości w sobie. Inaczej błonie byłby postrzegany gdyby na deklu były polskie napisy np. wodoszczelny, nierdzewny tak jak ma to miejsce w copernicusie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się.

Zegarek najgorszy nie jest (mam na myśli wygląd) jednak w tej cenie oczekiwałbym więcej. Napis Błonie, Poland, literka By jak wostok na koronce i wahniku to zdecydowanie za mało jak na 1700 zł i reaktywację marki. Dlaczego taki g.gerlach potrafi zrobić ładny i dobry zegarek w niższej cenie. Choć nazwa kojarzy się z nemcami to mają te zegarki zdecydowanie więcej polskości w sobie. Inaczej błonie byłby postrzegany gdyby na deklu były polskie napisy np. wodoszczelny, nierdzewny tak jak ma to miejsce w copernicusie.

A czemu z Niemcami?


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu z Niemcami?

Samo słowo gerlach tak jakoś mi brzmi po niemiecku :) i tylko tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i człowiek znowu czegoś nowego się dowiedział :)

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze skojarzeanie literki na wahniku też miałem z Wostokiem, a cały projekt też przypomina mi  chińskiego Junaka, który ze swym pierwowzorem ma wspólny tylko napis mający zagrać na sentymentach.Sytacja jest banalna z całym tym projektem, twórcami są dwaj ludzie  z branzy reklamy i PR. którzy przyjrzeli się kliku modelom  zegarków, pomyśleli to chwyci, to będzie dobre ( w ich mniemaniu) i stworzyli zegarek  dla stylu "korpo elegancja" jak to nazwał kolega promujący go na forum. Część pewno się nabierze, ale czy osiągną zamierzony zysk, wątpię. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

 stworzyli zegarek  dla stylu "korpo elegancja" jak to nazwał kolega promujący go na forum.

Co to jest "korpo elegancja"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to jest "korpo elegancja"?

 

No właśnie też mnie to zastanawia. Przetłumaczy ktoś na polskie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

mogę się domyślać, że korpo od korporacji - w korporacjach spece od prania mózgów pracują nad ludźmi, wpływając na ich sposób życia, bycia i wyglądu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie też mnie to zastanawia. Przetłumaczy ktoś na polskie?

Ot zwykła literówka, zapewne chodzi o przedrostek kopro, ale tłumaczyć wstydzę się.

Edytowane przez le Pierzaque

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie też mnie to zastanawia. Przetłumaczy ktoś na polskie?

jest to składowa wielu czynników-najważniejsze jest jednak by wszyscy wyglądali jak kiedyś w Chinach

wszyscy maja mieć takie same "kufajki" i " rowery" i znać na pamięć firmowa " ksiazeczke Mao"


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Innymi słowy, zegarek pasujący do koszuli i marynarki, niekoniecznie elegancki garniturowiec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Innymi słowy, zegarek pasujący do koszuli i marynarki, niekoniecznie elegancki garniturowiec.

no nie wiem,... nigdy w korporacji nie pracowałem, ale moi znajomi już tak, i raczej inaczej to sobie wyobrażam z ich opowieści. Moje wyobrażenie bliższe jest temu:

http://www.magazyndeal.pl/?p=1450

ma być markowo, trendy, i zgodnie z wytyczną półbogów z najwyższego piętra biurowca - interpretuj jak chcesz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje pytanie było w zasadzie nieco przewrotne. Mam wrażenie, że ostatnio nadużywamy przedrostka "korpo" i to często nadając mu takiego nieco pejoratywnego zabarwienia. Nie rozumiem skąd się to bierze. Wszak gdzieś z reguły pracować trzeba.

 

A nawiązując właśnie do tego konkretnego przypadku, jeśli rzeczywiście autorzy tego projektu mają intencję sprzedawać ten produkt głównie pracownikom korporacji, to chyba brak im odrobiny pokory. Zakładam, że uważają tychże pracowników za jeleni, którzy kupią produkt niekoniecznie najwyższych lotów, nieznanej bądź co bądź marki, w miejsce czegoś typu Tissot czy Certina, za którymi jakby nie było idzie "Swiss Made" oraz z reguły wyższej klasy mechanizm. No chyba, że po prostu mam szczęście takich jeleni nie spotykać, mając za sobą już czwartą z rzędu korporację:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Moich znajomych, o których wspominałem, jeleniami też bym raczej nie nazwał. To ludzie, którzy ciężko pracują, dobrze zarabiają i - niestety mają mało czasu dla rodziny, nad czym boleją. Ale cóż, takie czasy...

 

Edit: ale jakoś pasuje mi przeświadczenie, że błoniowy projekt w zamierzeniu brałe tę grupę jako jedną z docelowych

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha! Na szczęście nie pracuję w korporacji, choć korporacji (w sensie zawodowym, gildii) jestem członkiem. W związku z tym korporacyjny dress-code mnie nie obowiązuje i mogę sobie pozwolić np. na przywdzianie fularu :-D I powiem tak: jako członek korporacji (akurat nieprawniczej) takiego Błonia bym ani kupił, ani nie nosił :-P

Żona pracuje w międzynarodowej korporacji. I takiego zegarka też by nie założyła ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

 

Wydaje mi się, że to, co zakładają/mogliby zakładać ludzie z takich, czy innych korporacji, to sprawa osobna. A to, że dwaj panowie odpowiedzialni za wejście neobłonia traktowali tę grupę społeczną, jako docelową, to inna sprawa. Moja żona też by nie założyła - byłby dla niej za duży i mało kobiecy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.