Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

A teraz kąpiel pod prysznicem i suszenie. Odtłuszczanie najpierw zwykłym odtłuszczaczem do kuchni a potem benzyną ekstrakcyjną.

Użyte materiały/narzędzia:

H2O, ręcznik papierowy, płyn do usuwania tłuszczu (kuchenny), benzyna ekstrakcyjna, odwrócona ,,do góry nogami" miska plastikowa (pięknie na niej siedzi) i nie rysuje kafelek.

post-70090-0-09056700-1425932311_thumb.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i na dzisiaj ostatnia czynność, szpachlowanie. Trochę to trudne, bo skomplikowane profile i nie wszędzie mieści się szpachelka. Najwyżej będzie więcej szlifowania. Wżery na szczęście nie są zbyt głębokie. Teraz schnie na balkonie, ale na noc zabiorę do domu by nikt nie z.........ł.

post-70090-0-93270600-1425932460_thumb.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Dobra, jeszcze się przyznam do czegoś. Jak wracałem od gumiarza, usłyszałem dziwny dźwięk przy wchodzeniu w zakręt a potem już aż pod sam dom. Okazało się, że za słabo dokręciłem koła. Kurde, dawno człowiek fizycznie nie pracował, to i mniej siły w łapie ma. Myślałem też by nie przesadzić z dokręceniem bo wiadomo jak to się kończy. Ależ mi wstyd, dobrze, że się skapłem. Dopier...łem niutonometrów z lekką przedłużką. Jutro kolejne etapy, znaczy się mozolne szlifowanie. Może po jutrze albo jutro dam podkład.

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No te ostatnie posty to jest szczyt żenady - myjnia umyła, gumiarz załatał - i co przetarłeś szmatką i jesteś bohater? Kuźwa umiaru trochę - zrób coś sam o ile potrafisz a nie rób z siebie ......


Budziki zamordowały miliardy snów. Dlaczego więc chodzą bezkarnie???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny błąd, okazało się, że nie było konieczności dawania tak dużej ilości szpachli. Po zeszlifowaniu, które zajęło mi milion godzin:

post-70090-0-94088800-1426281134_thumb.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze szpachlą oraz bez szpachli:

 

Oczywiście z tyłu również należało wyczyścić, choć tam nie będzie malowane:

post-70090-0-66302100-1426281204_thumb.jpg

post-70090-0-72721300-1426281277_thumb.jpg

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Papier 240 wodny i jechana, szpachla okazała się prawie, że zbędna;

post-70090-0-33345100-1426281377_thumb.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W końcu przyszedł czas na podkład do aluminium (w sprayu) 3 warstwy, o ile się nie mylę, tu już przetarty 600 wodną.

post-70090-0-74431500-1426281497_thumb.jpg

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu pierwsza warstwa podkładu, czyli kilkadziesiąt minut wcześniej.

post-70090-0-77053700-1426281752_thumb.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Druga warstwa podkładu

post-70090-0-71087000-1426282993_thumb.jpg

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podkład po raz trzeci:

post-70090-0-79361600-1426282947_thumb.jpg

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i mamy pierwszą warstwę bazy, oczywiście najpierw dałem wyschnąć podkładowi cały dzień i przetarłem go delikatnie sześćsetką wodną. Nie zapomniałem również o odtłuszczeniu, które również miało miejsce przed położeniem pierwszej warstwy podkładu.

post-70090-0-37536600-1426283061_thumb.jpg

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Druga albo trzecia warstwa bazy:

post-70090-0-20662100-1426283207_thumb.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu już mamy położony lakier bezbarwny, schnie w ciepełku. Ogólnie było tak. Najpierw po odtłuszczeniu trzy warstwy podkładu, kładzione co około 15 minut. Potem po jego dokładnym wyschnięciu przetarcie 600. Odtłuszczenie i trzy warstwy bazy co około 15 minut. 15 minut po ostatniej warstwie bazy, pierwsza warstwa lakieru i kolejne co około 20 minut aż do ostatniej. Po tym w ciepłe miejsce i cały dzień na wyschnięcie (tak naprawdę było już suche po 2 godzinach).

post-70090-0-43314000-1426283436_thumb.jpg

post-70090-0-71189100-1426283515_thumb.jpg

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i dwie pierwsze felgi skończone. Dekielek do malowania, ale to drobiazg. Niema efektu jak przy elemencie karoserii ale też w feldze nie o to mi chodziło. Tu porównanie tylnej do renowacji oraz przedniej już gotowej. Przy okazji ujawniłem konieczność wymiany ,,na dniach tarcz i klocków hamulcowych (ze dwa miechy wytrzymają jak sądzę) ale już mam na oku ładne tarcze o sprawdzonej na innym forum opinii. Do tego konieczność zakupu nowych opon. Te dojadę, i kupi się nowe. Niestety, letnie okazały się już do d..py.

Jutro ma być zimno, więc robotę sobie daruję, ale w niedzielę może się wezmę za tył (już rozmontowany jak widać). Pozdrawiam cierpliwych.

 

Ps, na koniec dodam, że felgi dwukrotnie pokryłem woskiem do lakieru, muszę jak najszybciej kupić klocki, które ,,nie pylą" tarcz.

 

Jeszcze kilka linków z nie moich prac, przyznam, że nie do końca się na nich wzorowałem:

 

Jeśli linków z aukcji nie wolno wklejać to proszę administratora o usunięcie: albo niech ktoś mnie opierdzieli. Kupiłem taki zestaw:

http://allegro.pl/motip-zestaw-do-felg-lakier-podklad-bezbarwny-grat-i5071796185.html

post-70090-0-81985700-1426283786_thumb.jpg

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj jak smutno, że wątek nie cieszy się dużym powodzeniem. No ale w końcu mamy tu głównie wielbicieli zegarków. Dziś skończyłem druga parę felg. Jutro jazda do wulkanizatora i wskakują z powrotem na auto.

 

Dla ułatwienia roboty z pisaniem skopiowałem część posta z forum Kia Sorento

 

Jak już będą na aucie to wrzucę fotkę, teraz w istocie nie bardzo jest sens, bo jak kolega wyżej napisał, proces jest już znany.

Dodam tylko najważniejsze o czym przekonałem się i nie wiedziałem co to takiego. Jeżdżę na nieco mniejszych oponach niż seryjne. Nie pomyślałem o tym gdy na przednie koła założyłem nieco większe seryjne zapasówki. W efekcie tego posunięcia, przednie koła musiały mieć minimalnie mniejszą prędkość obrotową. Niby nic ale... auto ,,pomyślało" że tylne koła tracą przyczepność kręcąc się nieco szybciej a co za tym idzie, sam załączał przedni napęd. Objawiało się to bardzo głośną pracą opon. Dodatkowo przy hamowaniu czułem szarpanie. Wyłączyłem bezpiecznik nr 13 (ten przy skrzynce koło nogi kierowcy) i puki co mam tylko tylny napęd, wiec żonce kazałem nie szaleć na śliskim ;-) Z drugiej strony, jeśli z tyłu teraz mam większe koła (tylko do jutra) to chyba nie robi mu różnicy bo to przód kręci się szybciej więc nie oznacza to ,,poślizgu" tylnej osi, ale na wszelki wypadek wyjąłem ten 13 bzpiecznik

post-70090-0-55270700-1426624509.jpg

post-70090-0-26192200-1426624520.jpg

post-70090-0-82163200-1426624530.jpg

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śledzę wątek i przyznam ze felgi ładnie odrestaurowane. Zazdroszczę zapału i oczywiście umiejętności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego, uwierz mi, ze zamiast wydac kase na nowe, wolalbym jakis przyzwoity zegarek. Tutaj koszt jaki poniosłem:

Wulkanizator, wentylki itp: 120zl

Zestaw do renowacji felg oraz papiery scierne, szpachlowki itp ok 100zl.

Czyli lacznie ok 220zl nie liczylem paliwa na dojazd tu i tam. Gdybym oddal do jakoejs.firmy to conajmniej 400zl za wszystkie felgi, plus 120za wulkanizatora. A to juz w miare dobry kwarc albo g-schock


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i oczywiście finał roboty, dla porównania w zestawieniu ze zdjęciem przed pracą :

post-70090-0-09869700-1427055328_thumb.jpg

post-70090-0-24442300-1427055530_thumb.jpg

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyną różnicą jaką widać na tych zdjęciach jest to, że zmniejszył Ci się samochód, może... za dużo spolerowałeś?  :ph34r:

Edytowane przez jaszczur11

"Poprawna polszczyzna źródłem sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyną różnicą jaką widać na tych zdjęciach jest to, że zmniejszył Ci się samochód, może... za dużo spolerowałeś?  :ph34r:

:D  :)  :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, widac za dlugo go szlifowalem. To nic. Ciezko uchwycic na fotkach roznice. Ale na wczesniejszych zdjeciach widac bylo efekt. Jutro ppdskocze do sklepu z pytanirm o jakies lepsze klocki hamulcowe, te pyla strasznir, tarcze tez wymienie bo wygladaja jak fale dunaju.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako, że nie lubię, chyba jak wszyscy, rysek na dekielku, postanowiłem temu zaradzić:

post-70090-0-30898200-1430592520_thumb.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A teraz gdzie ją kupiłem.... Nigdzie :-) A wyglądało to tak:

post-70090-0-73732200-1430592614.jpg

post-70090-0-83993400-1430592626_thumb.jpg

post-70090-0-67117200-1430592642_thumb.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Tuptak
      Po moim Teściu zegarmistrzu pozostało dużo ciekawych narzędzi i przyrządów. Czu ktoś może mi podpowiedzieć co to i co można z tym zrobić?



    • Przez Tuptak
      Witam Szanownych Forumowiczów. Po moim Teściu, który był w latach 80 i 90 zegarmistrzem, a naprawiał zegary nie tylko naręczne ale i wiszące, została mi masa narzędzi, przyrządów różnego pochodzenia i zastosowania, o którym często nie mam pojęcia - co ciekawsze w załączniku. Czy ktoś na forum mógłby mi pomóc zidentyfikować i ewentualnie doradzić co z tym zrobić? Niestety zdolności dziedziczy się tylko po rodzicach :-(
       
      Tomasz
       
       

    • Przez cupik
      Witam wszystkich,
       
      Niestety mój Parnis Marina Miliatre GMT przestał chodzić. Żaden ze znanych mi zegarmistrzów nie może nawet do niego zajrzeć, bo nikt nie posiada odpowiedniego klucza. Jeden, powiedział mi, że to musi być klucz nasadowy, jakiś specjalny. 
       
      Czy ktoś wie dokładnie co to ma być? Jakiś model, typ?
      Gdzie to dostać?
       
      Może ewentualne alternatywy, inne sposoby na odkręcenie tego zegarka?
       
       
      Może jest ktoś na forum kto serwisuje w/w zegarek, a usługa nie przekracza jego wartości?
       
      Pozdrawiam i liczę na pomoc.
       
       
    • Przez MasterOfPuppets
      Witam
       
      Piszę do Was, ponieważ mam nadzieję, że taka zaangażowana i zorganizowana grupa jak Wy, będzie w stanie mi pomóc w wybraniu kilku narzędzi do zegarmistrzostwa.
      Czytałem przypięty temat. Polecono tam, by ludzie szukający dobrej jakości produktów, powinni składać całe zestawy z pojedynczo zbieranych "instrumentów".
      Nie chciałbym, by nowo zakupione przedmioty uległy zniszczeniu po wyjęciu z pudełka lub, co gorsza uszkodziły piękne owoce ludzkiej pracowitości, pomysłowości i cierpliwości.
      Z drugiej jednak strony, "świeżak" nie ma rozeznania w jakości produktów i jedynym wyznacznikiem, jakim mógłbym się kierować to wysokie ceny, co nie zawsze jest oznaką klasy towaru.

      Chciałbym z moim sprzętem, być w stanie rozebrać i złożyć zegarek mechaniczny.

      Tempus fugit, więc przechodząc do meritum... 
      Wpierw trafiłem na sklep CONRAD. Od razu rzuciły mi się w oczy dwa zestawy narzędzi załączone w poniższym obrazku.
      Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale po przyjrzeniu się opiniom dotyczącym Bruder Mannesmanna doszedłem do wniosku, że jest to produkt dość niskiej kategorii.
      Nie wiem, jak sprawa się ma w przypadku Toolcrafta.
      Jako drugą opcję, a właściwie trzecią (uwzględniając dwa powyższe rozwiązania) poskładałem własny zestaw (obrazek drugi - KRAINA-CZASU + otwieracz do kopert - CONRAD).
       
      Doradźcie proszę, czy któryś któreś z wymienionych przeze mnie wyjść, jest sensowne. Zależałoby mi na niezbyt wysokiej cenie.
      Sytuacja, w której każdy przedmiot musiałbym kupować w innym sklepie jest nieopłacalna, ze względu na koszty transportu.

      Z góry dziękuję za odpowiedzi i zainteresowanie tematem.

      Pozdrawiam
       
       
       
       
       
    • Przez Magistr
      Witam!
      Otóż dręczy mnie od nie dawna małe zagadnienie   - jakie trzeba posiadać narzędzia, maszyny itp. , aby móc zrobić mechanizm zegara z metalu (oczywiście w domu, garażu itp.)
       
      Pozdrawiam
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.