Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
wocio19

Nowe nabytki szwajcarskie i niemieckie

Rekomendowane odpowiedzi

nabytek z niedzieli.

Gratuluję, początki na forum i od razu największy kaliber...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny zegarek, jak pierwsze wrażenia.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim bardzo zadowolony z jakości wykonania. Od koperty , tarczy po bransoletę . Bransa może nie Rolex ale ciut lepsza Omega . Świetna jasna tarcza, trochę dynamiczna , wyrazista, indeksy świetnie odbijają . Rozmiar 42mm, świetny wygodny choć w sumie duża busola na ręku .Fajna prezencja choć gdyby był ciut mniejszy byłby perfect . Mechanizm chyba ETA, ale brak zakręcanej koronki czyli minimalna wodoszczelność. Zegarek typu casual, za duży na typowego garniaka. Na pasku wyglada dużo lepiej ale zakup na bransie z wiadomych powodów . Generalnie coś w jakości Zenith za 60% ceny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakość wykonania to ich mocna strona. kształt koperty jest bardzo przyjazny nadgarstkowi. Z pewnością będzie się wygodnie nosił. Myślałem że do wszystkich wkładają własne werki.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze do tych podstawowych to eta. Dekiel jest przeszklony, mechanizm pięknie ozdobiony. Postaram się później zamieścić fotę . Nie widziałem wątku tej firmy aby tam powrzucać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hefajsto bardzo ładny zegarek, pierwszy raz takiego Longinesa widzę. Jaka to referencje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Heritage Chronograph 1940 L2.814.4.76.0

https://www.longines.pl/zegarki/heritage-collection/l2-814-4-76-0

 

Przyznam, że do wczoraj miałem nikłe pojęcie o jego istnieniu. Owszem wiedziałem , że jest takie coś, zdjęcie na stronie widziałem... ale gdy go zobaczyłem na żywo to mnie pozamiatało.

Mówi się, że zdjęcia nie oddają rzeczywistości i w tym wypadku to szczera prawda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje nowych nabytków :)

Lonżin bardzo fajny :)

 

 

iPX


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki trochę cygański.

No nie da się ukryć, jest oczojebny :rolleyes:


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

Mówi się, że zdjęcia nie oddają rzeczywistości i w tym wypadku to szczera prawda.

Zależy kto robi foty. Jest kilku "magików" na Forum, gdzie jest bardzo duże ryzyko mocnego rozczarowania zegarkiem w realu. :D

 

 

Gratuluję nowinek Panowie.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Pogratulować nabytku! Robi wrażenie  :wub:

Edytowane przez paul221

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Orisem Diver Sixty Five spędziliśmy już kilka dni, a posty kolegów opisującego dlaczego dany zegarek kupili i jakie są pierwsze wrażenia mi się podobały, więc spróbuję napisać dwa słowa. Aby napisać recenzję, choćby w wersji mini brak mi umiejętności, więc ruszamy tutaj z mini, mini wersją J Uniknę opisywania detali technicznych, zrobiło to przede mną wielu zdolniejszych.

 

No to od początku, zegarek wpadł mi w oko kilka lat temu kiedy Oris zaprezentował go na pewnych znanych targach w Szwajcarii. Nie był to model, który nie dawał mi spać po nocach, a po kilku tygodniach po prostu wpadło w oko cos innego, dalej, każda fotka zauważona gdzieś w necie budziła uśmiech długo po premierze. Orisów 65 zaczęło się robić więcej, w różnych wersjach, a mnie wciąż podobał się ten bazowany na oryginale z 65 roku. Cyfry z lumy, brak okrągłych indeksów i w moim przypadku bardzo ważny rozmiar 40mm, mocno przemawiały za tym modelem. Cena na metce, w porównaniu do tego co oferował zegarek – technicznie i designowo, była jednak dla mnie ciągle za wysoka. Niedawno jednak, pojawiła się dość nieplanowana okazja zakupić ten model, w cenie już bardzo akceptowalnej. Wyjazd wakacyjny przede mną, chciałem coś co nie będzie po prostu „beaterem”, dobrze zniesie wodę, nie będzie homarem niczego, a przede wszystkim chciałem po prostu coś innego od tego co mam/miałem w kolekcji.

 

Zegarek przyszedł do mnie jakiś tydzień temu, przetestowałem szereg pasków, obejrzałem pod każdym możliwym kątem, noszę codziennie, czas napisać kilka słów o wrażeniach, bo tych jest dużo więcej niż można by się spodziewać.

 

Sam sposób odczytywania godziny jest czymś, do czego muszę się przyzwyczaić. W każdym moim poprzednim zegarku, promień koła z podziałką minutową był większy niż długość wskazówki minutowej. Tutaj jest odwrotnie, więc minuty odczytuję raczej na bezelu. Niby pierdoła, a sprawia, że zupełnie inaczej odbieram ten zegarek. Między innymi dlatego wydaje się większy niż jest w rzeczywistości. Data – no tutaj wielu powinno się od Orisa uczyć. W odróżnieniu od oryginału, jest ona umiejscowiona na godzinie 6, w taki sposób, że po prostu zapomniałem kilka razy, że zegarek wskazuje datę. Małe czarne okienko, wkomponowane w podziałkę minutową po prostu w nim ginie. Brawo Oris. Bardzo podoba mi się koronka, bez jakichkolwiek osłon, chodząca z resztą bardzo dobrze, chyba najlepiej z zakręcanych koronek, z którymi miałem do czynienia. Luma świeci mocno, robi sporą radochę, ale niestety świeci dość krótko. Tak czy inaczej, w nocy, godzinę odczytamy bez problemu, nie ma po prostu tego efektu wow jak zaraz po naświetleniu. Wypukła tarcza + wypukły szafir ciekawie zniekształcają światło, zegarek wygląda inaczej po różnymi kątami. Jeśli chodzi o paski, to już mogę go nazwać „strap monsterem”. Pasują nato, gumy, perlony, skóry i mesh, co można zobaczyć na paru załączonych fotkach.

 

Z kilku słów, które chciałem napisać, wyszło kilka dłuższych zdań, ale to chyba najlepszy dowód na to, że zegarek sprawia niesamowitą radochę. Niczego nie udaje, niczego nie kopiuje, ot wygodnie leży na nadgarstku i powoduje uśmiech właściciela. Od siebie mogę szczerze polecić, w sumie w dowolnej konfiguracji, bo różnice między modelami to w sumie rozmiar koperty, tarcze i ewentualne wersje kolorystyczne. Warto rozejrzeć się na rynku wtórnym, zegarki sporo tracą na wartości, więc można mieć ciekawy zegarek za rozsądną kwotę.

 

post-81405-0-07407100-1562582649_thumb.jpg

post-81405-0-27954700-1562582657_thumb.jpg

post-81405-0-09587700-1562582664_thumb.jpg

post-81405-0-03937800-1562582672_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

On ma złote wskazówki?


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze opisane odczucia. Faktycznie lubi paski, najlepiej mu na vintage skórze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się ten Oris. I fajnie, że chciało Ci się coś napisać.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny czasomierz. Najbardziej podoba mi się na meshu :)


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy mesha nie miałem, kupilem Orisowi na próbę i wg mnie też ladnie siadło :)

post-81405-0-13531100-1562591583_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.