Klub Miłośników Zegarków Tudor

[gcze 194]

Godzinę temu, gienek74 napisał(-a):

 

Człowieku - wstrzymaj się, nie psuj sobie fajnego zegarka!

To, że "kowale" z kruka Ci porysowali śruby - nic niezwykłego, przecież tam nie pracują "mistrzowie fachu", tylko zwykli pracownicy.

Trzeba było oddać bransoletę do skrócenia prawdziwemu zegarmistrzowi, zrobiłby to za maksymalnie 50 zł.

 

Jesteś pewien, że chcesz oryginalny zegarek dać "otwierać i poprawiać"? 

Otwieranie nowego zegarka jest bezsensowne. To już nigdy nie będzie to samo - ani smary, ani szczelność - szczególnie jak to zlecisz naszym "sprzedawcom" - oni przekażą go swojego zaufanego "majstra" z certyfikatem. Może się okazać, że dostaniesz wycentrowaną wskazówkę, równocześnie z paprochami na tarczy, lub np, "dziabniętym" cyferblatem.

 

Ps. kiedyś jak kupowałem pierwszy zegarek "swiss"  - to był Epos 3401 - parę egzemplarzy odrzuciłem, bo miały na tarczy bardzo niewielkie skazy. Co ciekawe były oferowane przez jednego przedstawiciela za nieco niższą cenę. Potem pojechałem do innego miejsca (miasta) i kupiłem "z marszu" idealny wręcz egzemplarz, który mi wiernie towarzyszył przez klika następnych lat.

 

A potem przyszedł czas serwisu, bo paru latach zegar zaczął minimalnie zwalniać. To przez jubitom dali to swojemu "macherowi" - chyba skalski, z tego co pamiętam. Zrobił serwis za duże pieniądze ety 2824-2, polegający na przesunięciu wajchy o jeden stopień do przodu. Przy okazji właśnie zapaprał cyferblat a potem, po reklamacji go zarysował...

 

 

 

 

 

 

 

Dałeś mi do myślenia, chyba faktycznie to poprawianie wskazówek sobie odpuszczę, tym bardziej, że kompletnie mi to nie przeszkadza i w życiu bym tego nie zauważył, gdybym celowo nie sprawdził. Ślady na tarczy to dla mnie najgorszy koszmar i główny powód dla którego boję się oddawać zegarki na serwis.  Nawet przy poprawnym zdejmowaniu wskazówek  z podkładką istnieje takie ryzyko. Tylko raz widziałem na filmie urządzenie do zdejmowania wskazówek bez dotykania i opierania się na tarczy, raczej mało kto takie ma. 

 

Niestety te śrubki nie są porysowane, mają lekko zdeformowane łby, tak jakby ktoś przyłożył dużą siłę wkrętakiem zegarmistrzowskim, a z tego co już się dowiedziałem nie wolno ich używać do tego, z tego właśnie powodu. Dodatkowo pewnie nie została podgrzana bransoleta przy gwintach, lub nie została podgrzana wystarczająco. 

O skracanie bransolety się nie dopraszałem, sami się zaoferowali, więc myślałem, że potrafią to zrobić profesjonalnie. Najgorsze, że aż 4 śruby są zdeformowane w ten sposób. 

[PKS 150]

3 godziny temu, gszydlowsky napisał(-a):

Dlaczego nie , jeśli ktoś ma mały nadgarstek lub lubi mniejsze zegarki to jest to całkiem fajna propozycja , nowe zapięcie też jest na plus , wziąłbym 54 zamiast 58 chociażby dlatego . 

 

Ja mam mały nadgarstek i dlatego napaliłem się na BB54, ale to nie czyni z niego bestsellera, nawet jeśli jest nas już dwóch

[gszydlowsky 3912]

6 minut temu, PKS napisał(-a):

 

Ja mam mały nadgarstek i dlatego napaliłem się na BB54, ale to nie czyni z niego bestsellera, nawet jeśli jest nas już dwóch

To się okaże za jakiś czas 🙂

Ja z  Tudorami zawsze mam problem że coś mi nie pasuje , a to bransa w 58 , odstająca koronka w BB36 czy grubość w BB pro . Tak jak oglądam zdjęcia to chyba 54 lepiej wyglądałby z bezelem w kolorystyce 58 nawet bez czerwonego trójkąta . Nie mogę się natomiast przyczepić do Pelagosów , to chyba najlepiej dopracowana seria ze stajni Tudora 😉 ale nie potrzebuje takiego 🤣

Zawszę jak myśle mocno o jakimś Tudorze kończy się na tym że lepiej poczekać na Exa 😆

 

 

 

[gcze 194]

Mi w Pelagosach nie pasuje to, że są z tytanu, zegarek z bransoletą jest zbyt lekki. 

Edited September 15 by gcze

[szuwi 6027]

Godzinę temu, gszydlowsky napisał(-a):

To się okaże za jakiś czas 🙂

Ja z  Tudorami zawsze mam problem że coś mi nie pasuje , a to bransa w 58 , odstająca koronka w BB36 czy grubość w BB pro . Tak jak oglądam zdjęcia to chyba 54 lepiej wyglądałby z bezelem w kolorystyce 58 nawet bez czerwonego trójkąta . Nie mogę się natomiast przyczepić do Pelagosów , to chyba najlepiej dopracowana seria ze stajni Tudora 😉 ale nie potrzebuje takiego 🤣

Zawszę jak myśle mocno o jakimś Tudorze kończy się na tym że lepiej poczekać na Exa 😆

 

 

 

IMO lepiej poczekać. Przy raczej otwartym budżecie, nie potrzebując daty, nie mogę znaleźć nic lepszego. U mnie 39 mk2, nadal szukam... 

[pawel007 3117]

8 godzin temu, gcze napisał(-a):

Mi w Pelagosach nie pasuje to, że są z tytanu, zegarek z bransoletą jest zbyt lekki. 

Nosiłeś?

Mam pelagosa i wigole nie czuc różnicy na ręku. Przynajmniej ja nie czuje 

[tbn 3785]

11 godzin temu, gszydlowsky napisał(-a):

To się okaże za jakiś czas 🙂

Ja z  Tudorami zawsze mam problem że coś mi nie pasuje , a to bransa w 58 , odstająca koronka w BB36 czy grubość w BB pro . Tak jak oglądam zdjęcia to chyba 54 lepiej wyglądałby z bezelem w kolorystyce 58 nawet bez czerwonego trójkąta . Nie mogę się natomiast przyczepić do Pelagosów , to chyba najlepiej dopracowana seria ze stajni Tudora 😉 ale nie potrzebuje takiego 🤣

Zawszę jak myśle mocno o jakimś Tudorze kończy się na tym że lepiej poczekać na Exa 😆

 

 

 

Witamy w klubie. Literalnie jedyny Tudor bliski mojego ideału to był czarny BB na ecie. Zgadzają się kolory, bransoleta, grubość , może mógłby być 1mm mniejszy. W każdym innym coś mi nie pasowało, co powodowało że sprzedawałem. Moim zdaniem Tudor robi to z premedytacją, wydaje wszystko tylko nie klasycznego, czarnego divera. 

10 godzin temu, szuwi napisał(-a):

IMO lepiej poczekać. Przy raczej otwartym budżecie, nie potrzebując daty, nie mogę znaleźć nic lepszego. U mnie 39 mk2, nadal szukam... 

 Ja już minąłem ten etap. Im mniej nosiłem tym bardziej jak wyjmowałam z szafy wydawał mi się mieć nieodpowiednie proporcje: za duży był optycznie, pomimo że mniejszy niż Moon. Jednak za dużo tarczy w stosunku do koperty. Ale i tak jak piszesz, ciężko o cos lepszego w tym stylu. 36mm wydaje mi się malutki. 

[szuwi 6027]

5 godzin temu, tbn napisał(-a):

 

5 godzin temu, tbn napisał(-a):

 Ja już minąłem ten etap. Im mniej nosiłem tym bardziej jak wyjmowałam z szafy wydawał mi się mieć nieodpowiednie proporcje: za duży był optycznie, pomimo że mniejszy niż Moon. Jednak za dużo tarczy w stosunku do koperty. Ale i tak jak piszesz, ciężko o cos lepszego w tym stylu. 36mm wydaje mi się malutki. 

A u mnie to najczęściej i najwięcej noszony zegarek. Na starość wzrok coraz gorszy, więc duża tarcza mi odpowiada 😉

Moona mam, ale w ogóle mi nie pasuje, wiec nawet go nie uwzględniam w mojej "kolekcji". Kupiłem z rozpędu, ale nie mam potrzeby sprzedawać, więc leży. 

Jak mnie coś w końcu przekona, to sprzedam wszystkie oprócz 300m i może langusty (mało ją noszę) i kupię "coś porządnego" 😉

 

 

[gcze 194]

9 godzin temu, pawel007 napisał(-a):

Nosiłeś?

Mam pelagosa i wigole nie czuc różnicy na ręku. Przynajmniej ja nie czuje 

Przymierzyłem tylko w sklepie i różnica dla mnie była kolosalna, szczególnie waga bransolety. Może to kwestia przyzwyczajenia. Miałem jednak dawniej przez dłuższy czas tytanowego MRG Casio i pozbyłem się go właśnie z tego powodu, nie mogłem się przyzwyczaić do tego, że jest tak lekki. Szkoda, bo ten chłodny wygląd tytanu bardzo mi się podoba. Może mi się z czasem to zmieni i się jeszcze raz przymierzę do Pelagosa.

[tbn 3785]

2 godziny temu, szuwi napisał(-a):

 

A u mnie to najczęściej i najwięcej noszony zegarek. Na starość wzrok coraz gorszy, więc duża tarcza mi odpowiada 😉

Moona mam, ale w ogóle mi nie pasuje, wiec nawet go nie uwzględniam w mojej "kolekcji". Kupiłem z rozpędu, ale nie mam potrzeby sprzedawać, więc leży. 

Jak mnie coś w końcu przekona, to sprzedam wszystkie oprócz 300m i może langusty (mało ją noszę) i kupię "coś porządnego" 😉

 

 

Hmm to mnie w ogóle nie ciągnie do góry drabinki. Nie specjalnie mi się też zegarki z wyższej półki podobają. Niby podoba mi się Aquanaut i pomyślałem, że kiedyś fajnie by było go mieć.  Ale do czego ja bym go nosił ? Po bułki czy na wakacje ? Szkoda by było, żeby kurz zbierał. Zdobienie mechanizmów mnie nie kręci, prestiż to nie moja bajka. 

[Przemek84 4001]

[szuwi 6027]

3 godziny temu, tbn napisał(-a):

Hmm to mnie w ogóle nie ciągnie do góry drabinki. Nie specjalnie mi się też zegarki z wyższej półki podobają. Niby podoba mi się Aquanaut i pomyślałem, że kiedyś fajnie by było go mieć.  Ale do czego ja bym go nosił ? Po bułki czy na wakacje ? Szkoda by było, żeby kurz zbierał. Zdobienie mechanizmów mnie nie kręci, prestiż to nie moja bajka. 

Właśnie o nim myślę. I właśnie na spacer z psem i po bułki - edc... może głosy w głowie umilkną 😉

[mario1971 48486]

Godzinę temu, szuwi napisał(-a):

Właśnie o nim myślę. I właśnie na spacer z psem i po bułki - edc... może głosy w głowie umilkną 😉

Nie tylko Wy...

[szuwi 6027]

1 godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Nie tylko Wy...

Wiem, z uwagą czytałem Twoje rozkminy

[tommly 9408]

Niedzielnie

 

Edited September 17 by tommly

[Teufel26 15817]

Pracujemy




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mario1971 48486]

Było mierzone.

[ledr 4046]

33 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Było mierzone.

 

Ja kilka dni temu mierzyłem karbonowego fxd (bez chrono) i muszę powiedzieć, że d*py to nie urywa... No, w każdym razie mojej, widocznie dobrze przykręcona😉

[Teufel26 15817]

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[evilym 5440]

Panowie, tak szukam i szukam jeszcze alternatywy dla Longinesa ZuluTime GMT 39mm i w sumie BB Pro wydaje się być ciekawy. 

 

Ktoś z użytkowników PRO jest w stanie się wypowiedzieć odnośnie proporcji? 39mm średnica i 15mm grubości. Mam niewielki nadgarstek, ale do tej pory mi grube zegarki nie przeszkadzały, jednak wraz z ewolucją gustu, zacząłem też zwracać uwagę i na ten aspekt... Jak to się nosi? Grubość odczuwalna na codzień? 

[kowalek18 1425]

Nigdy nie mialem Pro ale za to długo nosiłem zulu Time tyle, że w wersji 42mm.

 

Jeśli lubisz zegarki nosić na bransolecie to koniecznie zwróć na ten aspekt uwagę przy wyborze. Porównanie jakości i wrażeń z noszenia tej Tudorowej i od Longines to jednak dwa różne światy w mojej opinii. 

[Teufel26 15817]

Panowie, tak szukam i szukam jeszcze alternatywy dla Longinesa ZuluTime GMT 39mm i w sumie BB Pro wydaje się być ciekawy. 
 
Ktoś z użytkowników PRO jest w stanie się wypowiedzieć odnośnie proporcji? 39mm średnica i 15mm grubości. Mam niewielki nadgarstek, ale do tej pory mi grube zegarki nie przeszkadzały, jednak wraz z ewolucją gustu, zacząłem też zwracać uwagę i na ten aspekt... Jak to się nosi? Grubość odczuwalna na codzień? 

pepepatryk ma BB Pro, najlepiej gdyby on się wypowiedział. Znając jego i Twoja kolekcje, sadze ze będzie u Ciebie świetnie wyglądał.
Na moim nadgarstku był stanowczo zbyt mały. Za to z moim GMT prawie się nie rozstaje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Jan 8925]

To zegarek kolegi który miałem okazję chwile ponosić i porównać z 58. Na zdjęciu perspektywa przekłamuje, i wyszedł nieco duży ale na nadgarstku 17,5-18 siedzi jak 58 czyli idealnie.

Grubość jest wyczuwalna ale wg właściciela wystarczy ponosić i absolutnie znika, nie ma problemu z koszulami (podobno). W moim odczuciu był nieco "top heavy" ale to może być subiektywne szczególnie po szybkiej podmianie z 58.

 

[vvv 3122]

Panowie, tak szukam i szukam jeszcze alternatywy dla Longinesa ZuluTime GMT 39mm i w sumie BB Pro wydaje się być ciekawy. 
 
Ktoś z użytkowników PRO jest w stanie się wypowiedzieć odnośnie proporcji? 39mm średnica i 15mm grubości. Mam niewielki nadgarstek, ale do tej pory mi grube zegarki nie przeszkadzały, jednak wraz z ewolucją gustu, zacząłem też zwracać uwagę i na ten aspekt... Jak to się nosi? Grubość odczuwalna na codzień? 

Nie jest tak, że jego grubość przeszkadza, ale też nie jest tak, że jej nie zauważysz. Ja mam raczej mały nadgarstek i nie przeszkadza. Są koszule gdzie czuje, że jest na styk z mankietem. Jednak mimo, że jest gruby przy dopasowanej bransolecie nie ma uczucia ciążenia. Wiadomo nie jest to garniturowiec przyklejony do nadgarstka, ale nie lata prawo lewo.



Sent from my iPhone using Tapatalk

[evilym 5440]

8 godzin temu, kowalek18 napisał(-a):

Nigdy nie mialem Pro ale za to długo nosiłem zulu Time tyle, że w wersji 42mm.

 

Jeśli lubisz zegarki nosić na bransolecie to koniecznie zwróć na ten aspekt uwagę przy wyborze. Porównanie jakości i wrażeń z noszenia tej Tudorowej i od Longines to jednak dwa różne światy w mojej opinii. 

Dzięki za uwagę. Jakieś konkrety? Szybka regulacja nie jest dla mnie jakoś bardzo istotna. Jak miałem w ręce ZuluTime to bransa nie sprawiała wrażenia, że jest z nią coś nie tak. Niestety nie była dopasowana więc nie mam pełnego obrazu sytuacji. Tudora dopiero zamierzam przymierzyć.

 

7 godzin temu, Teufel26 napisał(-a):

pepepatryk ma BB Pro, najlepiej gdyby on się wypowiedział. Znając jego i Twoja kolekcje, sadze ze będzie u Ciebie świetnie wyglądał.
Na moim nadgarstku był stanowczo zbyt mały. Za to z moim GMT prawie się nie rozstaje.
 

Kolekcja właśnie w trakcie reorganizacji i pomniejszania (w milimetrach). Tudor lub Longines (bo generalnie nie widzę innych konkurentów) zastąpią Aquisa. Na mój nadgarstek 39mm będzie git!

 

5 godzin temu, Jan napisał(-a):

To zegarek kolegi który miałem okazję chwile ponosić i porównać z 58. Na zdjęciu perspektywa przekłamuje, i wyszedł nieco duży ale na nadgarstku 17,5-18 siedzi jak 58 czyli idealnie.

Grubość jest wyczuwalna ale wg właściciela wystarczy ponosić i absolutnie znika, nie ma problemu z koszulami (podobno). W moim odczuciu był nieco "top heavy" ale to może być subiektywne szczególnie po szybkiej podmianie z 58.

 

Dzięki za foto i opinie! I trochę z tym odczuciem tool-watcha mam chyba problem. Szukam zegarka z kategorii sportowa-elegancja. I nie wiem czy Tudor wpisuje się w te ramy...

 

4 godziny temu, vvv napisał(-a):

Nie jest tak, że jego grubość przeszkadza, ale też nie jest tak, że jej nie zauważysz. Ja mam raczej mały nadgarstek i nie przeszkadza. Są koszule gdzie czuje, że jest na styk z mankietem. Jednak mimo, że jest gruby przy dopasowanej bransolecie nie ma uczucia ciążenia. Wiadomo nie jest to garniturowiec przyklejony do nadgarstka, ale nie lata prawo lewo.



Sent from my iPhone using Tapatalk

👍

Jak się go nosi do koszuli? Jak wspomniałem, szukam czegoś co będzie się komponować również z bussines casual. Sprawia jednak trochę wrażenie topornego, surowego. ZuluTime bardziej bling-bling.