Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
pirx65

Błoniowe okazje na aukcjach

Rekomendowane odpowiedzi

cudak właśnie niesamowity. Tarcza wygląda na wymienianą, koperta jakaś taka Zim'owo-Poljotowa na pierwszy rzut nie znającego się oka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

generalnie w tym zegarku nie ma nic z Błonia, składak z tego co pasowało rozmiarowo, tarcza tzw. warszawska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TO stawia pod znakiem zapytania kwestię sprzedawania oryginalnych produktów... Także odpowiedzialności sprzedającego. Swoją drogą podrabia się NASZE Błonie, koniec świata...

 

 

EDIT: Godzina do końca  aukcji a już stówkę przekroczył... 

Edytowane przez krywoj75

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko czemu nie ma napisów na kole płaskim?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o brak napisu mi chodziło. Czy kirowskie wychodziły z kołem bez napisów, czy to składak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Części są standardowe jak przy innych Błoniakach, przecież w bardzo wielu wypadkach to właśnie tarcza stanowiła jedyną różnicę. Więc sama dostępność to nie problem. Trochę trudniej będzie jeżeli zdecydujesz się na rezygnację z radzieckich zamienników. Pokazany zegarek w licytacji osiągnie raczej >50PLN. Trzeba tak czy siak kupować innego trupka albo nawet dwa, celem kanibalizacji. To oznacza, że koszty razem z robocizną, o ile będziesz musiał zapłacić zegarmistrzowi, zbliżą się do kosztów kompletnego egzemplarza na tyle, że nie warto pchać się w robienie bądź co bądź, składaka.

 

Te Dukaty nie są jakoś szczególnie rzadkie. Wg mnie, jeżeli myślisz o kolekcji czy też nawet jednym zegarku dla siebie, lepiej kupić taki, przy którym nie musisz już nic robić. Koszt może trochę większy, ale satysfakcja większa zdecydowanie.

Edytowane przez Wintergreen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doprowadzenie tego Dukata do uzywalności przy zachowaniu oryginalnych części będzie paradoksalnie wcale takie szybkie ani tanie.

 

Brak wskazówek, brak ramki ze szkiełkiem, nie widać dokładnie ale zapewne ułamany czop osi sekundowej.

Brak koronki lub koronki z wałkiem, nie wiadomo jak z balansem i sprężyną.

 

Ja bym go kupił ew na samą kopertę i tarczę gdyby mi była potrzebna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie, jeżeli myślisz o kolekcji czy też nawet jednym zegarku dla siebie, lepiej kupić taki, przy którym nie musisz już nic robić. Koszt może trochę większy, ale satysfakcja większa zdecydowanie.

Według mnie satysfakcja raczej zdecydowanie mniejsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za fachowe porady. Wskrzeszanie z martwych nie jest moją specjalnością ;)  i pięknie mnie w tej materii oświeciliście.

Tylko że ceny na Alledrogo to czasami strasznie odlatują, szczególnie za egzemplarze w dobrym stanie. A jak się chce mieć kolekcję :wub: , to już poważne wydatki. No i jak się człowiek nie zna to niezłe pasztety można kupić, a nie Błonie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie, jeżeli myślisz o kolekcji czy też nawet jednym zegarku dla siebie, lepiej kupić taki, przy którym nie musisz już nic robić. Koszt może trochę większy, ale satysfakcja większa zdecydowanie.

Według mnie satysfakcja raczej zdecydowanie mniejsza.

Są gusta i guściki. Wszystko zależy czy jesteś "złotą rączką", która cieszy się z tego, co sama zrobiła, czy też celujesz w oryginały i widok składaka będzie ci zawsze odbijał się czkawką ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są gusta i guściki. Wszystko zależy czy jesteś "złotą rączką", która cieszy się z tego, co sama zrobiła, czy też celujesz w oryginały i widok składaka będzie ci zawsze odbijał się czkawką ;)

Albo jakiego masz majstra :) .

Mój dopasowałby wsio,czyli mechanizm ,wskazówki ,koronke ,wymiana szkiełka za 30 zł.

A czy to będzie składak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No  to fajny majster  i niedrogi. Chyba ceny po dużej znajomości. Bo w moich okolicach majstrów brak, a jak jest  to słono każe sobie zapłacić ( ja takiego wielkiego sygnetu na palcu to nawet bym nie podźwignął ;) ). To może się kiedyś uśmiechnę, jak kolekcja będzie do poprawy?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie sztuka kupić coś gotowego. Sztuką jest przywrócenie do życia jakiegoś "very rare" trupka, wymieniając zużyte części z innego, takiego samego egzemplarza. No ale to kwestia filozofii kolekcjonowania i każdy z nas może mieć na ten temat trochę inny pogląd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm to na 95-99% przekładka. Wskazówki i koronka nieoryginalne. Tarcza wycierana gumka razem z napisami.. Ja bym odpuścił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to nie ma nic rozsądnego do kupienia? Milion wyprodukowanych i nie ma co przygarnąć. Normalnie horror jakiś :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja najprawdopodobniej będę sprzedawał całą kolekcję, ale nie wiem, co dla Ciebie znaczy "rozsądne" więc nie wiem czy są w niej takie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To określenie "rozsądne " dotyczyło" wcześniejszych wypowiedzi kolegów. NIE chodzi o nówki sztuki, ale o takie, coby wstydu nie było w tym szacownym i obeznanym z tematem gronem. Chętnie pociągnę  temat kolekcji i jej  zawartości  na priv,  coby wątku nie obciążać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daro65, ten Blonex to oczywisty składak. Myślę, że na spokojnie powinieneś przeczytać książkę W. Mellera (jest też do znalezienia w wersji elektronicznej). Nie ma co wrzucać do "Okazji..." linków, które nadają się do "Majstersztyki wystawiennicze... "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.