Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Master Yoda

Kulinaria, co jeść, jak to zrobić.....? :)

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, wisniap napisał(-a):

Przesadziłem z ilością ale sępy już dopytują 😉

IMG20230129113022.jpg

Po bretońsku 🧑‍🍳🧑‍🍳🧑‍🍳

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, TomcioMiki napisał(-a):

Po bretońsku 🧑‍🍳🧑‍🍳🧑‍🍳

Dokładnie. Ponownie usłyszałem od żony, że moja fasolka lepiej smakuje. Oczywiście, człowiek stary i ciągle się nabiera.. czego to nie wymyślą żeby w kuchni nie stać 😉.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, wisniap napisał(-a):

Dokładnie. Ponownie usłyszałem od żony, że moja fasolka lepiej smakuje. Oczywiście, człowiek stary i ciągle się nabiera.. czego to nie wymyślą żeby w kuchni nie stać 😉.

Ja jutro na szybko placki ziemniaczane z boczkiem 🤗🤗🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach




Maggie ledwie kilka kropel, ewentualnie sos sojowy, ale Maggie to tak historycznie (od zawsze się „tak robiło”).
[mention=115934]Autor1984[/mention] zainspirowałeś mnie tym drugim przepisem


Musimy być z innych pokoleń, ale pamiętam że jak byłem mały to u babci maggi zawsze było na stole i wszyscy to lali do rosołu default_wink.png
Btw. Polecam spróbować tatarka z sezonowanej polędwicy, a nie ligawy z lokalnego mięsnego, tam nawet za bardzo soli nie potrzeba takie to mięsko pyszne samo w sobie default_wink.png

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi pokoleniami to przesadziłeś, chyba że masz 20 lat 🙂

Przepis wyprôbuję, dzięki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, wisniap napisał(-a):

Dokładnie. Ponownie usłyszałem od żony, że moja fasolka lepiej smakuje. Oczywiście, człowiek stary i ciągle się nabiera.. czego to nie wymyślą żeby w kuchni nie stać 😉.

U mnie jest tak, że głównie Żona gotuje, ale są potrawy, które robie sam i śmiem sądzić, że smakują wybitnie dobrze m.in fasolka po bretońsku. Robię również świetne flaki i żurek.

Muszę się nauczyć czarniny :)

 

11 godzin temu, bober5264 napisał(-a):



 

 


Musimy być z innych pokoleń, ale pamiętam że jak byłem mały to u babci maggi zawsze było na stole i wszyscy to lali do rosołu default_wink.png
Btw. Polecam spróbować tatarka z sezonowanej polędwicy, a nie ligawy z lokalnego mięsnego, tam nawet za bardzo soli nie potrzeba takie to mięsko pyszne samo w sobie default_wink.png

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Maggi się tak wryła w kulinarną świadomość Polaków, że przy stoliku prócz soli i pieprzu, zawsze stała butelka z przyprawą, bez podziału na stolik restauracyjny czy domowy. 

Masz dużo racji, że nie powinno się tym zabijać smaku mięsa.

Mój Wujek to myśliwy i jak podał mi tatar z sarniny to oszalałem. Nie było tam nawet kropli.

Jednak do tradycyjnego jakoś muszę dodać :)


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 30.01.2023 o 08:07, Autor1984 napisał(-a):

U mnie jest tak, że głównie Żona gotuje, ale są potrawy, które robie sam i śmiem sądzić, że smakują wybitnie dobrze m.in fasolka po bretońsku. Robię również świetne flaki i żurek.

Muszę się nauczyć czarniny :)

 

 

Maggi się tak wryła w kulinarną świadomość Polaków, że przy stoliku prócz soli i pieprzu, zawsze stała butelka z przyprawą, bez podziału na stolik restauracyjny czy domowy. 

Masz dużo racji, że nie powinno się tym zabijać smaku mięsa.

Mój Wujek to myśliwy i jak podał mi tatar z sarniny to oszalałem. Nie było tam nawet kropli.

Jednak do tradycyjnego jakoś muszę dodać :)

Mmm...czernina... Ja robię ją tak: porcja rosołowa z kaczki, gotuję ją z wloszczyzną...rosołek taki z kaczymi podrobami tj. serca, trochę wątróbki, kilka żołądków... Całość odcedzam, oczywiście zachowując buljon... Stale podgrzewany buljon łączę z dostępną u nas "u rzeźnika" krwią kaczą z octem . Ten krwisty zaczyn jest mrożony , po rozmrożeniu rozcieramy w nim łyżkę mąki... Do powstałej zupy wkładam kawałki ugotowanej marchewki, pokrojone podroby i drobno posiekane kawałki moreli suszonej... Oczywiście do wywaru z kaczki dodaję liść laurowy, ziele angielskie oraz ze cztery do pięciu goździków...Można dodać makaron nitki...ja nie dodaję...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, kiniol napisał(-a):

Mmm...czernina... Ja robię ją tak: porcja rosołowa z kaczki, gotuję ją z wloszczyzną...rosołek taki z kaczymi podrobami tj. serca, trochę wątróbki, kilka żołądków... Całość odcedzam, oczywiście zachowując buljon... Stale podgrzewany buljon łączę z dostępną u nas "u rzeźnika" krwią kaczą z octem . Ten krwisty zaczyn jest mrożony , po rozmrożeniu rozcieramy w nim łyżkę mąki... Do powstałej zupy wkładam kawałki ugotowanej marchewki, pokrojone podroby i drobno posiekane kawałki moreli suszonej... Oczywiście do wywaru z kaczki dodaję liść laurowy, ziele angielskie oraz ze cztery do pięciu goździków...Można dodać makaron nitki...ja nie dodaję...

Dziękuję, że podzieliłeś się przepisem; będę próbował sił, aby sprostać zadaniu.

To naturalnie subiektywna opinia, ale staram się na ziemiach Kujaw i Pomorza w restauracjach zamawiać w miarę możliwości właśnie czerninę/czarninę i przyznam, że Mamy smakuje mi najlepiej. Ona zawsze robi ze świeżej krwi, którą załatwia mój Brat od przyjaciela, którego rodzice mają gospodarstwo. Na mrożonej kiedyś próbowała, ale jej zdaniem"warzyła" się i nie wychodziła tak jednolita jak w przypadku krwi świeżej. Być może gdzieś popełniała błąd. Kojarzę, że dodaje chyba śliwek suszonych, oraz sporo majeranku. Ja lubię dobrze zaprawioną octem (oczywiście w ramach rozsądku) i dosyć słodką z własnej roboty makaronem.

Spróbuję wykonać ją wg Twoich wskazówek i postaram się zaskoczyć pozytywnie rodziców zaprosiwszy ich na niedzielny obiad :)

A w piątek odwiedza mnie Szwagier, a więc w dobrym tonie będzie zadbanie o jego samopoczucie "dnia następnego". Także czwartek odpalam palniki i będę gotował żurek. Może nawet jakąś fotorelację z opisem wrzucę w ramach wymiany przepisów.

@Christotatar w dwóch odsłonach też się pojawi, bo cóż może być lepszego jako zakąska do dobrej jakościowo wódeczki :D


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z tymi pokoleniami to przesadziłeś, chyba że masz 20 lat
Przepis wyprôbuję, dzięki!
27 letni miłośnik sezonowanej wołowiny default_wink.png

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka



Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, bober5264 napisał(-a):

27 letni miłośnik sezonowanej wołowiny default_wink.png

No dobra, jednak jesteś w wieku mojego syna 😆

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niezle, a przez ten watek az mi sie tatarka zachcialo ;)11ed0869e9fe29f4eccc20ba6439e262.jpg

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podaj dzień i adres 😋

Edytowane przez Christo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 31.01.2023 o 20:57, Autor1984 napisał(-a):

Dziękuję, że podzieliłeś się przepisem; będę próbował sił, aby sprostać zadaniu.

To naturalnie subiektywna opinia, ale staram się na ziemiach Kujaw i Pomorza w restauracjach zamawiać w miarę możliwości właśnie czerninę/czarninę i przyznam, że Mamy smakuje mi najlepiej. Ona zawsze robi ze świeżej krwi, którą załatwia mój Brat od przyjaciela, którego rodzice mają gospodarstwo. Na mrożonej kiedyś próbowała, ale jej zdaniem"warzyła" się i nie wychodziła tak jednolita jak w przypadku krwi świeżej. Być może gdzieś popełniała błąd. Kojarzę, że dodaje chyba śliwek suszonych, oraz sporo majeranku. Ja lubię dobrze zaprawioną octem (oczywiście w ramach rozsądku) i dosyć słodką z własnej roboty makaronem.

Spróbuję wykonać ją wg Twoich wskazówek i postaram się zaskoczyć pozytywnie rodziców zaprosiwszy ich na niedzielny obiad :)

A w piątek odwiedza mnie Szwagier, a więc w dobrym tonie będzie zadbanie o jego samopoczucie "dnia następnego". Także czwartek odpalam palniki i będę gotował żurek. Może nawet jakąś fotorelację z opisem wrzucę w ramach wymiany przepisów.

@Christotatar w dwóch odsłonach też się pojawi, bo cóż może być lepszego jako zakąska do dobrej jakościowo wódeczki :D

No bo za nim dodasz krew z mąką, musisz ją zahartować, czyli powoli połączyć z małą ilością gorącego wywaru... W osobnej miseczce, później drobną strużką wlać całość do reszty wywaru...no i znowu doskonale...😉IMG20230204153613.thumb.jpg.9288faec175f174c596090ea43f9a03d.jpg

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiosna tuż, tuż…😉

96067D8A-70E5-4E1D-8C74-E70CC58FE853.jpeg

Edytowane przez Kurzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

VNoUk1Z.jpeg 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Nethuns, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, kornel91 napisał(-a):

VNoUk1Z.jpeg 

😀😀😀

30E88737-0339-4345-94EE-AEA5819DB411.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 4.02.2023 o 14:54, kiniol napisał(-a):

No bo za nim dodasz krew z mąką, musisz ją zahartować, czyli powoli połączyć z małą ilością gorącego wywaru... W osobnej miseczce, później drobną strużką wlać całość do reszty wywaru...no i znowu doskonale...😉IMG20230204153613.thumb.jpg.9288faec175f174c596090ea43f9a03d.jpg

Takie rzeczy to i ja wiem, podobno krew ze sklepu i duże prawdopodobieństwo domieszki ze świńską.

Dlatego nie leżała jej ta sklepowa.

Czarninka apetycznie wygląda:)

 

Szwagier odjechał, można podać następny przepis.

Steak tartare.

Wołowina - ligawa (najchudszy mięsień, nie ma w nim praktycznie przerostów co w polędwicy nie jest takie oczywiste)

Pieprz (spora szczypta)

Sól (dużo ;) )

Olej rafinowany rzepakowy (około 5 - 😎 łyżek stołowych)

Worcestershire ( kilkanaście kropel)

Anchovies (około 6 - 8 filecików)

Musztarda Dijon (spora łyżka stołowa)

Ketchup  (płaska łyżka stołowa)

Majonez (1 łyżeczka)

Szalotka 1 szt.

Pietruszka (natka) (kilka zawiązków)

Ogórek konserwowy 2 szt.

Maślaki marynowane kilka sztuk, można zblendować i dodać jako sos zdobiący talerz lub posiekać i dołożyć do mięsa.

Kapary kilkanaście sztuk

Tabasco Habanero (kilkanaście kropel - ja lubię na ostro)

Żółtka jaj 3 - 4 zółtka na ok. 1 kg wołowiny

Musztarda francuska 1 łyżka.

 

20230203_201619.thumb.jpg.aec9c7b249653dfb0a67e8eca9bda935.jpg20230203_201122.thumb.jpg.e6b48c17c98adf94214a4cbc12357834.jpg

 

20230204_195426.thumb.jpg.3df70f52fc429b0675cd226763eca26e.jpg

20230204_195422.thumb.jpg.c6171dcec7dd0dbcd1f0af77f57c4a00.jpg

 

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Autor1984 napisał(-a):

Takie rzeczy to i ja wiem, podobno krew ze sklepu i duże prawdopodobieństwo domieszki ze świńską.

Dlatego nie leżała jej ta sklepowa.

Czarninka apetycznie wygląda:)

 

Szwagier odjechał, można podać następny przepis.

Steak tartare.

Wołowina - ligawa (najchudszy mięsień, nie ma w nim praktycznie przerostów co w polędwicy nie jest takie oczywiste)

Pieprz (dodaję na oko)

Sól (dodaję na oko)

Olej rafinowany rzepakowy (dodaję na oko)

Worcestershire (dodaję na oko)

Anchovies (około 6 - 8 filecików)

Musztarda Dijon (dodaję na oko)

Ketchup  (dodaję na oko)

Majonez (dodaję na oko)

Szalotka 1 szt.

Pietruszka (natka) (dodaję na oko)

Ogórek konserwowy 2 szt.

Maślaki marynowane kilka sztuk, można zblendować i dodać jako sos zdobiący talerz lub posiekać i dołożyć do mięsa.

Kapary kilkanaście sztuk

Tabasco Habanero (dodaję na oko)

Żółtka jaj 3 - 4 zółtka na ok. 1 kg wołowiny

Musztarda francuska 1 łyżka.

 

20230203_201619.thumb.jpg.aec9c7b249653dfb0a67e8eca9bda935.jpg20230203_201122.thumb.jpg.e6b48c17c98adf94214a4cbc12357834.jpg

 

20230204_195426.thumb.jpg.3df70f52fc429b0675cd226763eca26e.jpg

20230204_195422.thumb.jpg.c6171dcec7dd0dbcd1f0af77f57c4a00.jpg

 

Ale to rewelacyjnie wygląda...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, kiniol napisał(-a):

Ale to rewelacyjnie wygląda...

I nieźle smakuje. Jak to się wymiesza z bezbarwną polewką to tatar urasta do miana arcydzieła kulinarnego ;)


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie ciekawi nazwa, dlaczego steak tatare?
I musze sie przyznac ze nigdy nie probowalem z anchois czy jak to sie pisze, musze kupic i sie przekonac

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za komuny , w hotelu Bazar w Poznaniu, cinkciarze spotykali się na śniadaniu, gdzie podawano tatara ze szprotką, jako substytut anchovies...😉

 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, bober5264 napisał(-a):

A mnie ciekawi nazwa, dlaczego steak tatare?
I musze sie przyznac ze nigdy nie probowalem z anchois czy jak to sie pisze, musze kupic i sie przekonac

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka
 

Słyszałem opowieści dziwnej treści, że mongołowie kawał mięsa wozili pod siodłem.

Więc należy spojrzeć na historię, a ta dowodzi, że kuchnia wywodzi się z Francji. Tam należy dostrzegać protoplasty.

Z anchovies i sardelkami to chodzi o słoność, spróbuj dosolić tatara...

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.