Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
TabaQ

Nasze nowe chińskie nabytki

Rekomendowane odpowiedzi

Goral, może nie mam co bronić Kolegi, bo pewnie obroni się sam nawet lepiej, ale Adi raczej nie miał na myśli pięknych tourbillonów Sea-Gulla. Myślę, ze do tej pory większość z nas wie, ze Chińczycy potrafią robić cudowne zegarki, co nie znaczy, ze wszystkie chińskie zegarki są cudowne...

 

P.S. - jak poszukasz na Ebayu, jest tam sprzedaqwca oferujący Beijingi po XX.XXX USD, jak np. złoty repetier z tourbillionem. Warto chociaż popatrzeć, jak oni szybko się ucza...

No właśnie jak oni szybko się uczą. I moim zdaniem za 10 lat gospodarka światowa będzie podporządkowana Chinom. Jak popatrzeć na ich produkty z przed kilku lat a obecne to jest przepaść. Sam mam xiaomi i nie ma opcji abym go wymienił na Soniaka szajszunga czy inny telefon od producentów brandowych. Czekam na swojego pierwszego chinola Tevise i aż mnie korci aby go rozbebeszyc na dzień dobry jak tylko przyjdzie.


KUPIĘ - TROCHĘ WOLNEGO CZASU ! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj właśnie zanabyłem reedycję Shanghaia 581. Od dawna mnie kusi i w końcu skusiła. $90 nie majątek.

Od dawna mam wrażenie, że to coś dla mnie, bo uwielbiam zegarki z lat 50-60tych, ale są one z reguły zbyt zużyte, żeby je nosić (bo trochę wstydno), albo za dobre żeby je nosić (bo wtedy szkoda). A tu mamy zegarek z lat 60-tych, tyle, że nowy.

Bardzom ciekaw, czy mi się spodoba, czy jednak wolę innego typu reedycję (wariacja na temat, jak choćby przecudnej urody limitowane Atlantiki, niby takie same, ale większe i doskonalsze technologicznie). Ten Shanghai (sądząc po zdjęciach, póki co) wypisz wymaluj jak pierwowzór, technologie podobne i wielkość równie nikczemna. Może nawet kiedyś dokupię oryginał do bezpośredniego porównania, ale to melodia przyszłości ;)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest ich kilka - można znaleźć na Times International (good-stuffs.com)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marnowanie kasy - możesz rozwinąć swoją myśl używając i podpierajac się jakimiś danymi oraz chociaż jakimś opracowaniem na ten temat. Bo o Twoim doświadczeniu to raczej chyba nie można mówić a może serwisowales któregoś z tych Chińczyków. No i może ku oświeceniu: http://www.seagullwatch.eu/tourb/ST8004G.php

No chyba strzelasz z haubicy do komara? Bo ja jakoś nie widziałem tu w temacie ostatnio "turbilonów". A siałomi cóż, niektórzy mają niewielkie wymagania.

Pojawiają się tu zegaki za kilkadziesiąt dolców i moim zdaniem to kasa w błoto tym bardziej że to zwykłe zrzynki aż boli a Ty jakieś turbiny pokazujesz których w temacie o "naszych chińskich nabytkach" nie ma. To o jakim opracowaniu mówisz?

Poza tym nie specjalnie rozumiem euforie jak to Chińczycy się rozwijają. Za waszą kasę zniszczą naszą gospodarkę i przejmą bez wystrzału. Ale radość.., Może od razu skoczyć z 10 piętra. Na jedno wyjdzie, bo nasze dzieci dzięki "mądrości i dalekowzroczności" rodziców będą u Chińczyków za pucybutów robić.

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj właśnie zanabyłem reedycję Shanghaia 581. 

To gratuluję. 

 

http://www.good-stuffs.com/Classic-Shanghai-A581-reissue-hand-wound-mechanical-watch_p_324.html

 

Jeśli tu kupiłeś, a chyba tak, nie policzą ci VAT oraz  cła.  Nie wiem jak to właściel sklepu robi (na forum watchuseek ma świetną opinię), ale zegrek leci  z Chin do Holandii i do Polski dociera właśne stamtąd, datego bez VAT. Po 2 tygodniach od zamówienia dociera pocztą. 

 

Kupowałem tam niedawno inny zegarek:  Classic Shanghai black dial mechanical wrist watch manual hand-winding,  on mov. Shanghai 8120 (47 USD, wysyłka gratis), który już dotarł. Zegarek jak najbardziej w porządku, daje się nosić mimo średnicy 35 mm, bo lug2lug ma 41 mm. Porządne wykonany, tarcza starannie zrobiona, a i pasek świetny z cudną sygnowną klamerką.  Pomiar dokładności z ostatnich  5 dni - 2,5 s/d (nadgarstek), czyli obiecująco.  Trzeba go oczywiście codziennie nakręcać o tej same porze, by chodził dobrze;  jeszcze nie sprawdzałem rezerwy chodu. Vintage, który spokojnie można nosić, bo to współcześnie wykonany zegarek. Shanghai Watch Factory to najstarsza chińska fabryka zegarków, z rodowodem jeszcze  przedwojennym. Kupiłem go z podobnych powodów co ty, lubię stylistykę  zegarków z lat 50/60.    

Edytowane przez Euryk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No chyba strzelasz z haubicy do komara? Bo ja jakoś nie widziałem tu w temacie ostatnio "turbilonów". A siałomi cóż, niektórzy mają niewielkie wymagania.

Pojawiają się tu zegaki za kilkadziesiąt dolców i moim zdaniem to kasa w błoto tym bardziej że to zwykłe zrzynki aż boli a Ty jakieś turbiny pokazujesz których w temacie o "naszych chińskich nabytkach" nie ma. To o jakim opracowaniu mówisz?

Poza tym nie specjalnie rozumiem euforie jak to Chińczycy się rozwijają. Za waszą kasę zniszczą naszą gospodarkę i przejmą bez wystrzału. Ale radość.., Może od razu skoczyć z 10 piętra. Na jedno wyjdzie, bo nasze dzieci dzięki "mądrości i dalekowzroczności" rodziców będą u Chińczyków za pucybutów robić.

Adi frustracje się spokojnie leczy. Czytałeś ze zrozumieniem to co sam napisałeś. Nie będę wydawał się w dyskusję na takim poziomie sorry

KUPIĘ - TROCHĘ WOLNEGO CZASU ! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jarozlaw

Lepiej mi powiedzcie, gdzie można w rozsądnej cenie kupić Zuana 1963.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, taniej nigdzie nie kupisz, a masz do wyboru trzy wersje (link niżej),  klasyczna o  wielkości ok. 37,5 mm średnicy  (ale duży lug2lug)  i większą (42 mm).  Jest też porównywarka tych trzech wersji. Prawdopodobnie nie zapłacisz cła, podatku i kosztu przesyłki, jeśli  przyjdzie przez Holandię.  Ale lepiej mejlowo upewnić się, że  w tym przypadku też tak będzie.  249 dolców (obecnie ok. 1 tys. zł)  za klasyczną wersję to naprawdę nie jest drogo.

http://www.good-stuffs.com/Army-style_c_24.html

Edytowane przez Euryk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przyszło kilka paczek (dokładnie - dwie ;))
Pagani Design "Aquaracer", oraz Guanquin "Le Grande Classique".

Poganin prezentuje się bardzo okazale, zawsze robi duże wrażenie. Do wykonania ciężko się przyczepić, podobnie jak do dokładności - w tej cenie jest naprawdę OK. Luma fajna, chociaż szybko blaknie.

Guanquin kupiłem jako zegarek do garnituru - wszystkie, które posiadam, są zbyt grube i nie mieszczą się pod mankiet koszuli... kosztował ok. 20 dolców, i podobno w tej cenie ma stalową kopertę i szafirowe szkiełko. W garniturze chodzę niezmiernie rzadko, więc nie chciałem wydawać na niego zbyt dużo pieniędzy. A że ostatnio wszystko co się da kupuję w chinach... To zegarek też musiałem ;)

Myślę, że ostatecznie Guanquin trafi na czarny pasek - jakoś nie pasuje mi bransoleta do garnituru.

Ogólnie z zakupów jestem zadowolony. Polecam zwłaszcza Paganiego - solidny, fajnie wyglądający zegar, i bardzo dobrze układa się na ręce, pomimo sporego rozmiaru.

post-75130-0-81787300-1509574174_thumb.jpg

post-75130-0-38321300-1509574699_thumb.jpg

post-75130-0-63633500-1509574705_thumb.jpg

post-75130-0-48500800-1509574712_thumb.jpg

post-75130-0-67358500-1509574719_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy nabytek,  mov. Shanghai 8120 (17 kamieni) stylizowana replika  zegarka z lat 60.  post-89844-0-89771700-1509586850_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A takie coś widzieli? :D

Może nie najnowszy nabytek, bo trochę czasu temu go już dostałem, ale śmierdzi ryżem. Może ktoś coś wie o tej marce?

d074be5d8b23f480e9bf9a9a7adc2748.jpg086e58332fa34a6aec2477c7baea7e65.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chiny z dobrym werkiem. Musieli to tłuc pod różnymi markami, bo kupiłem kiedyś za grosze Majestica na Miyotce, w takiej samej kopercie, tylko inne kolory tarczy i bezela. A, no i u mnie bez lupki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko zastanawia mnie z czego jest koperta, bo jakiś dzieny nalot wylazł z boku. Koronka na 100% niklowana/chromowana, bo już się poprzecierała od samego noszenia..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ten szary, kruchy stop, z którego robią koperty do najtańszych chinolków.... U mnie jeszcze nie zaczął obłazić, ale te przeszklone dekle rodem z najtańszych podrób na to wskazują :)

Edytowane przez hrabia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To gratuluję. 

 

http://www.good-stuffs.com/Classic-Shanghai-A581-reissue-hand-wound-mechanical-watch_p_324.html

 

Jeśli tu kupiłeś, a chyba tak, nie policzą ci VAT oraz  cła.  Nie wiem jak to właściel sklepu robi (na forum watchuseek ma świetną opinię), ale zegrek leci  z Chin do Holandii i do Polski dociera właśne stamtąd, datego bez VAT. Po 2 tygodniach od zamówienia dociera pocztą. 

 

Kupowałem tam niedawno inny zegarek:  Classic Shanghai black dial mechanical wrist watch manual hand-winding,  on mov. Shanghai 8120 (47 USD, wysyłka gratis), który już dotarł. Zegarek jak najbardziej w porządku, daje się nosić mimo średnicy 35 mm, bo lug2lug ma 41 mm. Porządne wykonany, tarcza starannie zrobiona, a i pasek świetny z cudną sygnowną klamerką.  Pomiar dokładności z ostatnich  5 dni - 2,5 s/d (nadgarstek), czyli obiecująco.  Trzeba go oczywiście codziennie nakręcać o tej same porze, by chodził dobrze;  jeszcze nie sprawdzałem rezerwy chodu. Vintage, który spokojnie można nosić, bo to współcześnie wykonany zegarek. Shanghai Watch Factory to najstarsza chińska fabryka zegarków, z rodowodem jeszcze  przedwojennym. Kupiłem go z podobnych powodów co ty, lubię stylistykę  zegarków z lat 50/60.

Sklep jest bardzo dobry. Niegdyś kupiłem tam mojego BeiHaia i z obsługi jestem bardzo zadowolony. Z małym wyjątkiem w postaci rysy na deklu (!). Zegarek pewnie był regulowany i ktoś zarysował dekiel - to bardzo nieładnie sprzedać zegarek z rysą nie informując o tym, prawda? Co nie zmienia faktu, ze już wróciłem po Shanghaia, a jeszcze pewnie kiedyś wrócę, bo zegarków nigdy dość ;)

Ale mniejsza - faktycznie mój Shanghai leci z Holandii, więc pewnie mają tam jakąś - nazwijmy to - filię. Ciekawe, czy obchodzą cła i podatki, czy po prostu są one już wliczone w oferowaną cenę, ale... czy kupującego musza obchodzić takie "drobiazgi" :) ?

 

Tylko zastanawia mnie z czego jest koperta, bo jakiś dzieny nalot wylazł z boku. Koronka na 100% niklowana/chromowana, bo już się poprzecierała od samego noszenia..

Swego czasu miałem 'submarinera" z Shanghaia. Nie dość, ze nieszczelny, to jeszcze chromowany i ogólnie TAKI badziew, że chyba nie widziałem gorszego zegarka z logo istniejącej "poważnej" marki ;) Chińczycy maja różne pomysły, raz lepsze, raz gorsze. Co jest ekologicznego w tej Jadze ;) ???

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko fakt, że to automat i nie poyrzeba wkładać tam baterii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko fakt, że to automat i nie poyrzeba wkładać tam baterii

 

No tak, pewnie że tak :) !


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to szkoda dobrej Miyoty do takiego zegarka...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to szkoda dobrej Miyoty do takiego zegarka...

 

Oj tam, można  nosić werk Miyoty bez koperty. :) 

"faktycznie mój Shanghai leci z Holandii, więc pewnie mają tam jakąś - nazwijmy to - filię. Ciekawe, czy obchodzą cła i podatki, czy po prostu są one już wliczone w oferowaną cenę, ale... czy kupującego musza obchodzić takie "drobiazgi".
 
To jest sprawa Królestwa Niderlandów, a to wolny kraj, co nam do tego jak oni handlują z Chińczykami. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.