Nasze nowe chińskie nabytki

[Mikas 8605]

Skoro Willard poleciał to ten będzie na Mikołaja i tylko na chwilę dostałem do pomacania

[Paulus57 119600]

4 godziny temu, Darek p napisał:

 

W mojej opinii Invicta ma dobra lumę.

Mam dwa modele od których zaczynałem przygodę z homarami i jest całkiem okej. 

Wyraźnie mogę odczytać wskazania.

Może to kwestia modelu. Sam byłem zdziwiony opiniami, że jest słaba. Może to też kwestia kto jaką preferuję i jaka komu wystarczy.

 

Ku ścisłości te invicty są na kwarcu akurat. Może inny model całkiem. Te na automacie są 40 mm, a ten kwarc też 43. Może nowszy model i inne lumy? tak tylko gdybam.

,

Nie zmienia to faktu, że PD ma słabą tę lumę.

 

To co polecicie za tę stówkę więcej? - steeldive? 

 

No nie denerwuje.

Widać  nie jestem estetą. Mam grabę shrecka i lubię czuć zegarek. Obawiałem się 40 mm, bo gdzieś na youtube w teście i na ali widziałem zdjęcie klienta, który nazwał go dziecięcym i było zdjęcie na jego nadgarstku. Owszem może chłop miał z 20 cm lub więcej, ale wyglądało to dziwnie jak na mój gust. U Ciebie na fotach jest okej, ale mam trochę większy przegub i jakoś wszystkie zegarki, które lubię 44 mm najczęściej. 

 

Z braku laku na pewno kupię GMT wersja cola z 40 mm, ale to będzie experyment, inne jak się da wybieram ciut większe. Choć nie za wielkie, bo cebula np. 47 mm tez mi nie leży. 

Teraz kupiłem trzy, więc wstrzymuje się z wydatkami, ale w najbliższych planach wspomniany GMT i Parnis:

https://pl.aliexpress.com/item/4000575167596.html?spm=a2g17.12057483.0.0.2ed03d755P49Vr

Jak masz taką grabę to Invicta Ci powinna pasować  . Tam to mają modele o gabarytach, że hej! A na Ali widziałem coś gigantycznego, nurek  (130 atmosfer) o średnicy 54 mm i grubości chyba 19 mm, aha i waga ponad 300 gram. Kształtem przypomina Twój ulubiony model Rolka. 

3 minuty temu, Vonziej napisał:

 

Na gumce był wczoraj, nawet wstawiałem tutaj foteczke

Musiałem przegapić, zaraz zajrzę. 

[Vonziej 3814]

4 minuty temu, Mikas napisał:

Skoro Willard poleciał to ten będzie na Mikołaja i tylko na chwilę dostałem do pomacania

 

Masz jakiś zegarek do porównania lumy? Wygląda zacnie, ale Monsteropodobne kupowałbym właśnie lumą tylko

[johndeacon 115]

24 minuty temu, Paulus57 napisał:

Firmie Zenith też by Kolega tak ochoczo przywalił?

Pagani robi solidne zegarki, choć do dystans do perfekcji uzasadnia niska cena. Mam dwa PD w swojej kolekcji, homar TAG Aquaracer i Rolexa GMT Batman. W pierwszym miałem problem z koronką (wyszła z zegarka), ale otrzymałem pełny zwrot a naprawa z wymianą mechanizmu kosztowała minie około 100 zł, więc narzekanie byłoby nie fair. W Batmanie bezel trochę niescentrowany, ale jak się patrzy pod odpowiednim kątem, jest idealnie ;). Pewnie to nie ostatnie w moich zbiorach. Widzę, że jesteś zakochany w Roleksie, planujesz jeszcze inne kolory? 

Ładnie a coś o gumie wspominałeś.

Z tego co słyszałem, to wersja 43 ma takie same wskazówki jak 40 a to trochę zaburza proporcje. Jak lubisz ten model Rolexa, to pomyśl o San Martinie, to wyższa klasa, tylko cena około 175 USD. 

Długie naświetlanie niewiele pomoże. W przypadku tych poganinów które mam konieczne jest CIĄGŁE NAŚWIETLANIE.  

Tak, marce Zenith tak samo ochoczo. 

Nie robi na mnie wrażenia cena i historia danej marki. 

Koncentruję się przede wszystkim na tym by mi się podobał. Wychodzi na to, że chińczyk niczemu nie jest winien bo tylko skopiował design (nie znałem pierwotnego modelu). 

 

[Mikas 8605]

Mako Xl ale tutaj wiadomo że on lipnie świeci więc porównanie troszkę bez sensu

[Paulus57 119600]

8 minut temu, Vonziej napisał:

 

Masz jakiś zegarek do porównania lumy? Wygląda zacnie, ale Monsteropodobne kupowałbym właśnie lumą tylko

U mnie najlepszą lumę ma ten San Martin, bije nawet mojego ulubieńca Hruodlanda pod tym względem. SM ma zieloną a Hruodland niebieską. Mam Seiko Baby Monstera i ten pod względem lumy jest trochę słabszy od SM. 

 

https://pl.aliexpress.com/item/4000114782680.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fBL1OwX  (link do SM)

Edytowane 26 Listopada 2020 przez Paulus57

[johndeacon 115]

Jak jakość wykonania Monstera Heimdallr ma się do oryginału? 

[Daito 5061]

19 godzin temu, johndeacon napisał:

 

Hruodland bardzo fajny jeśli chodzi o tarczę, kopertę(choć preferuję stalowe), ale ta koronka jest karykaturalna. 

Zbyt duży rozmiar do koperty. Wygląda to tak, jakby komuś się coś przez pomyłkę dokleilo i tak poszło w świat. Tragedia.

Pewnie celowo taki to ma zabawny efekt wywoływać, być kontrowersyjne. Jakby to odciął, byłby bardzo sympatyczny zegarek. A tak wygląda dość kiczowato. Oczywiście to subiektywne zdanie. 

Ta koronka proszę Waści jest zerżnięta jak cała reszta zresztą z Zenit'a - który z kolei jest wzorowany na zegarku militarnym Zenith fliegeruhr wk2 z lat 30-tych ubiegłego wieku w którym koronka też była duża bo miało się nią łatwo operować w rękawicy - imo właśnie dzięki tej koronce zegarek ma charakter jaki ma, jakby koronka była inna to zegarek byłby "taki se" żeby nie powiedzieć że nijaki, podobnie jak tarcza B-UHR z datownikiem...

[Paulus57 119600]

27 minut temu, johndeacon napisał:

Tak, marce Zenith tak samo ochoczo. 

Nie robi na mnie wrażenia cena i historia danej marki. 

Koncentruję się przede wszystkim na tym by mi się podobał. Wychodzi na to, że chińczyk niczemu nie jest winien bo tylko skopiował design (nie znałem pierwotnego modelu). 

 

Odwaga obywatelska - to cenne  . Wiesz jak to jest z gustami, mnie akurat ta wielka koronka pasuje klimatem do reszty. Zwróć uwagę na cyfry i wskazówki, też takie jakby ponadwymiarowe. Zresztą kto by wtedy kupował Bauhausy?  

23 minuty temu, johndeacon napisał:

Jak jakość wykonania Monstera Heimdallr ma się do oryginału? 

Jeżeli pytanie do mnie, to na razie mam Seiko BM a na Heimdallra Czerwonego czekam. Jak dojdzie porównam, choć nie wiem jak się ma Baby do pełnego Monstera pod względem lumy. 

Edytowane 26 Listopada 2020 przez Paulus57

[Mikas 8605]

Jak jakość wykonania Monstera Heimdallr ma się do oryginału? 

Niestety nie miałem w ręce oryginału więc ja nie pomogę

[Paulus57 119600]

20 godzin temu, johndeacon napisał:

 

Hruodland bardzo fajny jeśli chodzi o tarczę, kopertę(choć preferuję stalowe), ale ta koronka jest karykaturalna. 

Zbyt duży rozmiar do koperty. Wygląda to tak, jakby komuś się coś przez pomyłkę dokleilo i tak poszło w świat. Tragedia.

Pewnie celowo taki to ma zabawny efekt wywoływać, być kontrowersyjne. Jakby to odciął, byłby bardzo sympatyczny zegarek. A tak wygląda dość kiczowato. 

Oczywiście to subiektywne zdanie. 

Co prawda koronka tak samo duża, ale teraz już wiesz dlaczego, ale ze stali nie z brązu, no i też około 300 zł tańsza. Niestety tylko dwa kolory tarczy, niebieski (ciekawy odcień) i czarny. Mnie właśnie kolor tarczy brązowo-bordowy skusił do tego, którego kupiłem. 

Tu link do wersji ze stali: 

 

https://pl.aliexpress.com/item/4001198521218.html?spm=a2g0s.8937460.0.0.32892e0e9UtOzV 

[krywoj75 458]

Pytanie do kolegów czy kojarzycie taką stylistykę? Kojarzy mi się z garniturowcami z kat 69-70tych, ale może komuś coś świta?

[Daito 5061]

16 minut temu, krywoj75 napisał:

Pytanie do kolegów czy kojarzycie taką stylistykę? Kojarzy mi się z garniturowcami z kat 69-70tych, ale może komuś coś świta?

 

Zegarków w tym typie jest od grom na rynku - począwszy od Orienta Bambino small seconds, tyle ze tam są cyfry na 12,3,6,9, po Jaeger-LeCoultre  jak pogrzebiesz w sieci to znajdziesz ich sporo, pewnie jakaś Omega i kilka innych się też trafi

Edytowane 26 Listopada 2020 przez Daito

[krywoj75 458]

Właśnie omegę najbardziej podejrzewałem. Z drugiej strony mam pewną zagwozdkę co do chińskich zegarków. Przeglądając stylistykę zegarków w latach wcześniejszych, gdy mechaniki były u szczytu sławy, odnoszę wrażenie że te podobieństwa między firmami z różnych fabryk, krajów, nie były tak bardzo krytykowane jak dzisiaj. Przykład niemal identycznej stylistyki chronografów z lat 70-tych. Pomijam oczywiście kwestie ordynarnych podrób, a skupiam na wzorowaniu się na jakiejś stylistyce. Patrząc na różnego rodzaju "nurki" czy "piloty" renomowanych firm, odnoszę wrażenie że te podobieństwa nie przeszkadzają tak bardzo jak w przypadku zegarków chińskich. Nie popieram ordynarnego kopiowania czy  podrabiania, żeby była jasność. Ale w końcu pewne "rasy" zegarków muszą być w jakiś sposób podobne.  Tak mi jakoś przyszło do głowy. 

Co do powyższego zegarka, bardzo podoba mi się jego klasyczne piękno, prostota i czytelność.

[Paulus57 119600]

2 minuty temu, krywoj75 napisał:

Właśnie omegę najbardziej podejrzewałem. Z drugiej strony mam pewną zagwozdkę co do chińskich zegarków. Przeglądając stylistykę zegarków w latach wcześniejszych, gdy mechaniki były u szczytu sławy, odnoszę wrażenie że te podobieństwa między firmami z różnych fabryk, krajów, nie były tak bardzo krytykowane jak dzisiaj. Przykład niemal identycznej stylistyki chronografów z lat 70-tych. Pomijam oczywiście kwestie ordynarnych podrób, a skupiam na wzorowaniu się na jakiejś stylistyce. Patrząc na różnego rodzaju "nurki" czy "piloty" renomowanych firm, odnoszę wrażenie że te podobieństwa nie przeszkadzają tak bardzo jak w przypadku zegarków chińskich. Nie popieram ordynarnego kopiowania czy  podrabiania, żeby była jasność. Ale w końcu pewne "rasy" zegarków muszą być w jakiś sposób podobne.  Tak mi jakoś przyszło do głowy. 

Co do powyższego zegarka, bardzo podoba mi się jego klasyczne piękno, prostota i czytelność.

Nie przeszkadza Ci brak marki na tarczy? Czy może chcesz coś samodzielnie dodać?

[krywoj75 458]

No masz trochę racji, osobiście nie "wstydziłbym" się produktu. Z drugiej strony nigdy nie miałem parcia na snobizm markowy, bez względu zegarek, but, ciuch czy auto. 

No własnie pozostaje otwarta kwestia czemu tej marki nie ma. W końcu można by dać coś krzaczkami, jak w chrono 19/21 zuan. 

Raczej patrzę na harmonię w produkcie i to czy mi się podoba. Tutaj dyskretne logo (jak w Seagull), czy nazwa by nie przeszkadzały. 

Podoba mi się w tym produkcie skromność i brak epatowania super hiper wodotryskami. 

PS. Koledze Cygan na Scycylii oferował łoryginalnego Patka w aftomacie za 140euro ale utargowali do 50 a jak kolega pogadał z kumplpami po polsku, to Cygan powiedział że w złotówkach też może być  Patek piękny aż się skrzył  

[Daito 5061]

21 minut temu, krywoj75 napisał:

Właśnie omegę najbardziej podejrzewałem. Z drugiej strony mam pewną zagwozdkę co do chińskich zegarków. Przeglądając stylistykę zegarków w latach wcześniejszych, gdy mechaniki były u szczytu sławy, odnoszę wrażenie że te podobieństwa między firmami z różnych fabryk, krajów, nie były tak bardzo krytykowane jak dzisiaj.

Nie było wtedy internetu - żeby się wypowiedzieć o produkcji jednego czy drugiego producenta trzeba było znać jego produkty, specyfikę oraz rodzaj zastosowanych mechanizmów, technologię wytwarzania poszczególnych elementów - w tamtych czasach było sporo mechanizmów in-house, innymi słowy trudno było porównać.Teraz wystarczy kliknąć i masz wszystkie wiadomości, mechanizmów mas na rynku, tak naprawdę tylko kilka - różnice są kosmetyczne - dlatego jest jak jest a było jak było. 

A wracając do zdjęcia - z mojego podwórka - "niestety nie chiński" i nie na sprzedaż (żeby nie było)  

 

 

w środku

Edytowane 26 Listopada 2020 przez Daito

[Paulus57 119600]

5 minut temu, krywoj75 napisał:

No masz trochę racji, osobiście nie "wstydziłbym" się produktu. Z drugiej strony nigdy nie miałem parcia na snobizm markowy, bez względu zegarek, but, ciuch czy auto. 

No własnie pozostaje otwarta kwestia czemu tej marki nie ma. W końcu można by dać coś krzaczkami, jak w chrono 19/21 zuan. 

Raczej patrzę na harmonię w produkcie i to czy mi się podoba. Tutaj dyskretne logo (jak w Seagull), czy nazwa by nie przeszkadzały. 

Podoba mi się w tym produkcie skromność i brak epatowania super hiper wodotryskami. 

PS. Koledze Cygan na Scycylii oferował łoryginalnego Patka w aftomacie za 140euro ale utargowali do 50 a jak kolega pogadał z kumplpami po polsku, to Cygan powiedział że w złotówkach też może być  Patek piękny aż się skrzył  

Tu nawet nie chodzi o to, że nie ma w sensie informacyjnym, ale o całość wizualną. Jak dla mnie to tylko pilot typu B bez nazwy wygląda nie tylko lepiej (np. Orient ma napis), ale powiedziałbym - kompletnie. 

Teraz, Daito napisał:

Nie było wtedy internetu - żeby się wypowiedzieć o produkcji jednego czy drugiego producenta trzeba było znać jego produkty, specyfikę oraz rodzaj zastosowanych mechanizmów, technologię wytwarzania poszczególnych elementów - w tamtych czasach było sporo mechanizmów in-house, innymi słowy trudno było porównać.Teraz wystarczy kliknąć i masz wszystkie wiadomości, mechanizmów mas na rynku, tak naprawdę tylko kilka - różnice są kosmetyczne - dlatego jest jak jest a było jak było. 

Oczywiście w czasach internetu dostęp do informacji jest łatwiejszy, choć wielość źródeł utrudnia wybór właściwej, ale dawniej wystarczyło zdobyć egzemplarz na wzór i skopiować - cała trudność.

[krywoj75 458]

Tym bardziej że produkcja zegarka jako modelu na rynek trwała nie rok, tylko kilka ładnych lat. 

[Darek p 471]

3 godziny temu, Paulus57 napisał:

 

Pagani robi solidne zegarki, choć do dystans do perfekcji uzasadnia niska cena. Mam dwa PD w swojej kolekcji, homar TAG Aquaracer i Rolexa GMT Batman. W pierwszym miałem problem z koronką (wyszła z zegarka), ale otrzymałem pełny zwrot a naprawa z wymianą mechanizmu kosztowała minie około 100 zł, więc narzekanie byłoby nie fair. W Batmanie bezel trochę niescentrowany, ale jak się patrzy pod odpowiednim kątem, jest idealnie ;). Pewnie to nie ostatnie w moich zbiorach. Widzę, że jesteś zakochany w Roleksie, planujesz jeszcze inne kolory? 

 

Jak lubisz ten model Rolexa, to pomyśl o San Martinie, to wyższa klasa, tylko cena około 175 USD. 

Co do PD.

Ich submariner mi się podoba jako wzór i skala 43. Zarazem prosty i sportowy i trochę z szykiem. Roli od roliego to duży wydatek i kolekcja pewnie w sztuce 1i i jedzenie sucharów he he. W tej cenie można kupić kilka homarów i używane drugie auto w rodzinie 😉 a wracając do tematu idzie jeden PD z  czarną tarczą i zloto-srebrna bransoletą na podmiankę z tevise. Tevise to był eksperyment. Będzie jeszcze gmt Coca cola i może właśnie Batman. Z tego wzoru i marki to już koniec raczej. 

 

A aquarecera też mam tylko całkiem czarnego z pomarańczowymi indexami, ale idzie też zwykły tj czarna tarcza i srebrna bransoleta. Wrzucę fotkę jak dojdzie calego kompletu. 

 

P.s. dzięki za pomysł San Martina. Pomyślę. Widziałem też ciekawe steeldive, ale pewnie są słabsze. 

 

3 godziny temu, Paulus57 napisał:

Jak masz taką grabę to Invicta Ci powinna pasować  . Tam to mają modele o gabarytach, że hej! A na Ali widziałem coś gigantycznego, nurek  (130 atmosfer) o średnicy 54 mm i grubości chyba 19 mm, aha i waga ponad 300 gram. Kształtem przypomina Twój ulubiony model Rolka. 

Invicta ma ciekawe wzory np. Z motywami marvella, ale gabaryty przesadne. Jak to Amerykanie ich największe musi być i basta. 

Mam ich niby skeletona i sobie chwałę. Chyba 42 mm ma, więc schludnie  jest i cieszy oko.

 

Te 54 mm to  dużo za dużo, nawet jak na mój gust.

Edytowane 26 Listopada 2020 przez Darek p

[Paulus57 119600]

25 minut temu, Darek p napisał:

Co do PD.

Ich submariner mi się podoba jako wzór i skala 43. Zarazem prosty i sportowy i trochę z szykiem. Roli od roliego to duży wydatek i kolekcja pewnie w sztuce 1i i jedzenie sucharów he he. W tej cenie można kupić kilka homarów i używane drugie auto w rodzinie 😉 a wracając do tematu idzie jeden PD z  czarną tarczą i zloto-srebrna bransoletą na podmiankę z tevise. Tevise to był eksperyment. Będzie jeszcze gmt Coca cola i może właśnie Batman. Z tego wzoru i marki to już koniec raczej. 

 

A aquarecera też mam tylko całkiem czarnego z pomarańczowymi indexami, ale idzie też zwykły tj czarna tarcza i srebrna bransoleta. Wrzucę fotkę jak dojdzie calego kompletu. 

 

P.s. dzięki za pomysł San Martina. Pomyślę. Widziałem też ciekawe steeldive, ale pewnie są słabsze. 

 

Invicta ma ciekawe wzory np. Z motywami marvella, ale gabaryty przesadne. Jak to Amerykanie ich największe musi być i basta. 

Mam ich niby skeletona i sobie chwałę. Chyba 42 mm ma, więc schludnie  jest i cieszy oko.

 

Te 54 mm to  dużo za dużo, nawet jak na mój gust.

Ponieważ buduję swoją kolekcję wielokierunkowo, to ten gigant jako ciekawostka może zaistnieć. Chyba bardziej "głębinowego" nurka nie widziałem a cena nie odstrasza, bo chyba cos około 110 USD. Oczywiście zegarek raczej do pudełka nie noszenia, chyba że dla "hecy"  .  

[Darek p 471]

24 minuty temu, Paulus57 napisał:

Ponieważ buduję swoją kolekcję wielokierunkowo, to ten gigant jako ciekawostka może zaistnieć. Chyba bardziej "głębinowego" nurka nie widziałem a cena nie odstrasza, bo chyba cos około 110 USD. Oczywiście zegarek raczej do pudełka nie noszenia, chyba że dla "hecy"  .  

 Jakby dało radę jakiegoś linka do tego potwora z głębin byłbym wdzięczny. 

 

[Paulus57 119600]

1 godzinę temu, Darek p napisał:

 Jakby dało radę jakiegoś linka do tego potwora z głębin byłbym wdzięczny. 

 

To produkt takiej dziwnej firmy pod nazwą "??". Po zapoznaniu się bliżej, nie polecam. Produkują falsyfikaty nie homary a zdjęcia na aukcjach są lipne. To znaczy zdjęcia oficjalne sugerują, że na tarczy jest napis z nazwą firmy a na zdjęciach od klientów jak nie "Róleks", to inny "Brajtlink". Oczywiście nazwy przekręciłem, bo oni dają te oryginalne. Jako miłośnik homarów (z finansowej konieczności i przy okazji ekonomicznego rozsądku), nie akceptuję podrób, nawet jeżeli są one wykonane dobrze. Zegarek o którym była mowa to kopia Rolexa o takich rekordowych parametrach. Kto nie chce kupować fałszywek niech stara się obejrzeć zdjęcia zamieszczone prze kupujących w komentarzach, mogą sporo wyjaśnić. 

Edytowane 26 Listopada 2020 przez Paulus57

[Darek p 471]

Rozumiem. Spotykałem już takie oferty. Lipa....

Najdziwniejsze jest to że nawet w homarowych ofertach widziałem pytania ludzi do sprzedającego czy można by zamówić zegarek bez ich loga a w zamian dać napis brajtka albo roliego?

Niepojęte. Po co coś udawać? Kogoś kim się nie jest. 

 

Ekonomiczny rozsądek to dobrze ujęte było przez Kolegę. Stać kogoś to kolekcjonuje zegarki po kilkadziesiąt tysi za sztukę. Nie stać to nie. Po co ściemniać?

 

Podoba mi się motyw to mam kilka wariacji na temat, czyli homarów. Wielu forumowiczów pewnie mogłoby odłożyć na pierwowzór tylko jakim kosztem? To ma być przyjemność, a nie spina i żyłowanie się. Jak wcześniej napisałem wole małą kolekcję homarow, krótkie wakacje z rodziną i używane auto niż zegarek za np 40.000.

 

Z racji jednak hobby na pewno zmienię pojęcie rozsądku ekonomicznego jak tylko awansuje i zwielokrotnie dochody 😉 

 

Poważnie. Na razie mam jednak inne priorytety (choćby nowe gniazdo bo rodzina się powiększyła, ściany nie z gumy) a hobby jest obok. Dla przyjemnosci. Myślę że to zdrowe podejście.

[Paulus57 119600]

23 minuty temu, Darek p napisał:

Rozumiem. Spotykałem już takie oferty. Lipa....

Najdziwniejsze jest to że nawet w homarowych ofertach widziałem pytania ludzi do sprzedającego czy można by zamówić zegarek bez ich loga a w zamian dać napis brajtka albo roliego?

Niepojęte. Po co coś udawać? Kogoś kim się nie jest. 

 

Ekonomiczny rozsądek to dobrze ujęte było przez Kolegę. Stać kogoś to kolekcjonuje zegarki po kilkadziesiąt tysi za sztukę. Nie stać to nie. Po co ściemniać?

 

Podoba mi się motyw to mam kilka wariacji na temat, czyli homarów. Wielu forumowiczów pewnie mogłoby odłożyć na pierwowzór tylko jakim kosztem? To ma być przyjemność, a nie spina i żyłowanie się. Jak wcześniej napisałem wole małą kolekcję homarow, krótkie wakacje z rodziną i używane auto niż zegarek za np 40.000.

 

Z racji jednak hobby na pewno zmienię pojęcie rozsądku ekonomicznego jak tylko awansuje i zwielokrotnie dochody 😉 

 

Poważnie. Na razie mam jednak inne priorytety (choćby nowe gniazdo bo rodzina się powiększyła, ściany nie z gumy) a hobby jest obok. Dla przyjemnosci. Myślę że to zdrowe podejście.

Gdybym był cierpliwy i kochał nudę miałbym jednego Rolexa zamiast swojej kolekcji. Oczywiście ktoś inny woli odwrotnie a Rolex Sub to dla niego radość i... dobrze. Szanujmy wzajemnie swoją odmienność, o ile nie niszczy otoczenia. Mój ostatni zakup Hruodland to 4% ceny Zenitha a 100% radości.