Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Matt2405

Klub Miłośników Zegarków Audemars Piguet

Rekomendowane odpowiedzi

Może Chłopaki uznali, że to po prostu temat o drogich zabawkach? ;)

BTW: na taptoku, jako ilustracja tego wątku, wyświetla mi się zdjęcie z AP @lorta - świetna sztuka, nosiłbym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Beats to produkt bardziej modowy niż audiofilski. Jeżeli jakość dźwięku ma znaczenie, to warto poszukać słuchawek w ofercie takich producentów jak McIntosh, Stax, HiFiMan, a jeżeli słuchawki mają nie tylko porządnie grać, ale też ładnie wyglądać, to polecam Audeze. W przypadku pierwszego z wymienionych producentów nie ma problemu z wyborem, bo McIntosh ma w ofercie tylko jeden model słuchawek, ale za to grają jak marzenie. Rzecz dotyczy MHP1000, które zostały wykonane przy wsparciu Beyerdynamic. Prywatnie słucham muzyki właśnie na sprzęcie McIntosh. Dodam jeszcze, że lata mijają, pojawiają się nowe produkty, ale dla mnie nadal nieśmiertelne pozostają słuchawki Sony MDR-R10. No ale to już temat na zupełnie inną dyskusję. :)

 

No wiem. -właśnie dlatego zdziwiła mnie kooperacja z AP. Najwyższa liga zegarkowa i i słuchawki nawet nie przeciętne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiem. -właśnie dlatego zdziwiła mnie kooperacja z AP. Najwyższa liga zegarkowa i i słuchawki nawet nie przeciętne.

Też się zdziwiłem, żeby nie powiedzieć zniesmaczyłem widząc logo AP na tych słuchawkach.

Włodarze AP najwyraźniej nie znają się na audio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też się zdziwiłem, żeby nie powiedzieć zniesmaczyłem widząc logo AP na tych słuchawkach.

Włodarze AP najwyraźniej nie znają się na audio.

..........raczej umieją liczyć pieniądze. 

Edytowane przez jimmy6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze przy takich kooperacjach zadaję sobie pytanie kto ma więcej do zyskania.

Czyżby AP wysyłało komunikat do wszystkich właścicieli słuchawek Beats i toreb LV - „brakuje Wam jeszcze takiego zegarka” ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie jimmy  :)

Tez wolalbym, aby weszli w uklad np. z Sennheiserem (choc tu idealnie pasowalby L&S ze wzgledu na pochodzenie ;) ), jednak zegarkowe dobra luksusowe, to przede wszystkim moda, a swiat Apple i Beatsów jest teraz na topie, wiec nie dziwi mnie taki wybor  B)


Czyżby AP wysyłało komunikat do wszystkich właścicieli słuchawek Beats i toreb LV - „brakuje Wam jeszcze takiego zegarka” ?

Dziwi Cie to? A kto kupuje np. Omegi i Rolexy poza milosnikami i swiadomymi wlascicielami? Wlasnie ci, ktorym "do kompletu" brakuje jeszcze "modnego/rozpoznawalnego zegarka"  :)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwi Cie to? A kto kupuje np. Omegi i Rolexy poza milosnikami i swiadomymi wlascicielami? Wlasnie ci, ktorym "do kompletu" brakuje jeszcze "modnego/rozpoznawalnego zegarka"  :)

Akurat masowa rozpoznawalność Rolexa i Omegi wyprzedza o lata świetlne AP co przekłada się na konkretne liczby niekoniecznie świadomych zegarkowo posiadaczy. Najwyraźniej AP też nie ma nic przeciwko „ modowej” motywacji posiadania ich zegarka jako kolejnego instagramowego, luksusowego dodatku. To klasyczna droga na skróty która trochę mnie jednak dziwi w przypadku marki z wielkiej trójki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moda i zegarki luksusowe ida w parze, wiec nie dziwi mnie fakt wybrania marki, ktora w swojej kategorii (przenosna muzyka) odniosla sukces a do tego jest juz marka zwiazana z Apple. Czy to droga na skroty? Moze i tak. Jednak wole taka polityke, ktora moze pozwalac sie rozwijac takiej firmie jak AP, niz podzielic losy np. Mosera  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moda i zegarki luksusowe ida w parze, wiec nie dziwi mnie fakt wybrania marki, ktora w swojej kategorii (przenosna muzyka) odniosla sukces a do tego jest juz marka zwiazana z Apple. Czy to droga na skroty? Moze i tak. Jednak wole taka polityke, ktora moze pozwalac sie rozwijac takiej firmie jak AP, niz podzielic losy np. Mosera  ;)

W sumie racja. Na tle zupełnie odklejonego od rynku PP czy zniszowanego VC - AP to powiew komercyjnej świeżości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..........raczej umieją liczyć pieniądze.

Może i umieją, ale o ile zrozumiałbym połączenie np. Beats-Hublot, tak AP już niekoniecznie. Jakoś inaczej kojarzy mi się ta marka (może nieco błędnie pod wpływem opinii na forum :) )

To trochę tak jakby zamiast robić zegarek dla Maserati MC 12 zrobili go dla Kia Stinger.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

To tak jak kooperacja Levinsona z Lexusem. O ile klocki Levinsona ( zwłaszcza te stare ) były bardzo dobre, to o dźwięku car audio już tego nie powiedziałbym, jest raczej efektowny.

Na pewno samochód jest znacznie lepszy :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro AP może stworzyć wraz z Lebronem Jamesem edycję Offshore i zarobić na tym kilkadziesiąt milionów to dlaczego ma nie iść na współpracę z najmodniejszymi słuchawkami świata? Z całym szacunkiem, ale większość posiadaczy AP zapewne wybierze Beatsy a nie inne słuchawki znane głównie fanatykom audiofilom - zwłaszcza, że jakość dzwięku, wykonania jak i design Beats w zupełności im wystarcza:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No troche pojechales... :blink::wacko:

Mysle, ze nie ma sie co martwic o tak idiotyczny pomysl w wykonaniu marketingowcow z AP :)

 

A tak na serio - Beatsy, to nie Samsung. Konkuruja z Bose a ta jak wiadomo jest calkiem niezla marka jesli chodzi o jakosc (nie wchodze w dyskusje z audiofilami, choc sam jestem bywalcem audioshow co roku i cenie porzadny sprzet). Poza tym jak juz pisalem stala sie marka Apple a jak Apple jest postregany teraz na swiecie rowniez wiemy, wiec nie robmy takiej tragedii ;)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

Tez wolalbym, aby weszli w uklad np. z Sennheiserem (choc tu idealnie pasowalby L&S ze wzgledu na pochodzenie ;) ), jednak zegarkowe dobra luksusowe, to przede wszystkim moda, a swiat Apple i Beatsów jest teraz na topie, wiec nie dziwi mnie taki wybor  B)

Mam wątpliwości. Zgodziłbym się z Tobą, gdyby cennik Sennheisera zaczynał się od modelu HD600, a Orpheus był bardziej obecny w ofercie. Niestety przy drobnicy za 200-500 zł, firma Sennheiser nie koresponduje dobrze zarówno z Audemars Piguet jak i z Lange.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

Gdyby produkowali jeszcze kable zasilające za 20000zł/m prostujące prąd z elektrowni wtedy korespondowaliby idealnie :D.

 

Nie chodzi tylko o cenę, ale też o jakość brzmienia i o to, żeby nie rozmieniać się na drobne. Na przykład STAX byłby dobrym wyborem.  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby produkowali jeszcze kable zasilające za 20000zł/m prostujące prąd z elektrowni...

:D:D:D oplułem ekran ...

Lubię dobry dźwięk, ale zawsze zastanawia mnie, co faktycznie słyszą Ci, co słyszą jak grają kable.

 

PS. Żeby nie było, doskonale zdaję sobie sprawę, że okablowanie ma znaczenie, ale kable po kilkanaście/dziesiąt tysi za metr, to zwykła fanaberia. IMO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

Lubię dobry dźwięk, ale zawsze zastanawia mnie, co faktycznie słyszą Ci, co słyszą jak grają kable.

Kable nie grają, ale pomagają w uzyskaniu dobrej jakości dźwięku. Przy porządnym okablowaniu można wycisnąć więcej szczegółów brzmienia, zyskać lepszą kontrolę dźwięku. Różnice są zauważalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie w jakie bzdury musza wierzyc ci, co kupuja niedokladny jak na te czasy stalowy zegarek za 30k pln ze wskazaniami tylko sekund i daty? :)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gość”u

Pytanie w jakie bzdury musza wierzyc ci, co kupuja niedokladny jak na te czasy stalowy zegarek za 30k pln ze wskazaniami tylko sekund i daty? :)

 

Jak nie ma wskazania godziny i minuty to z pewnością są kretynami. Znasz kogoś takiego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D:D:D oplułem ekran ...

Lubię dobry dźwięk, ale zawsze zastanawia mnie, co faktycznie słyszą Ci, co słyszą jak grają kable.

 

słychać jak pieniądze z konta sp...dalają po tej miedzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Są zauważalne chyba jak jesteś reptilianem i słyszysz dźwięki niedostępnych dla ludzi. Polecam ślepe testy w których wyznawcy audiovoodoo wskazywali rozgięty stalowy wieszak jako lepszy od kabla 2k$/m. W bzdury z portali audiofilskich wierzą tylko ludzie którzy spali na fizyce na etapie późnej podatawówki.

Są zauważalne. Można śmiało powiedzieć, że, powiedzmy, kabel głośnikowy x gra lepiej niż y.  Ale to wszystko dzieje się do pewnego ( niewysokiego ) pułapu cenowego.

Później zaczyna się magia marki i ceny.  Są różnice, ale nie rozpatrywałbym ich w kategorii lepszy/gorszy. Dźwięk jest po prostu inny.

To samo tyczy się klocków.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie ma wskazania godziny i minuty to z pewnością są kretynami. Znasz kogoś takiego?

 

To byl skrot myslowy - ale brawo! jak zwykle cos madrego wnoszacego do tematu Pan napisales. Kolejny narrator i komentator wszystkiego co sie napisze na forum - super...

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są zauważalne. Można śmiało powiedzieć, że, powiedzmy, kabel głośnikowy x gra lepiej niż y.  Ale to wszystko dzieje się do pewnego ( niewysokiego ) pułapu cenowego.

Później zaczyna się magia marki i ceny.  Są różnice, ale nie rozpatrywałbym ich w kategorii lepszy/gorszy. Dźwięk jest po prostu inny.

To samo tyczy się klocków.

 

Ze sprzętem muzycznym jest trudniej ( bo jednak trzeba uwzględnić wiele czynników od akustyki pomieszczenie przez dominujący rodzaj słuchanej muzyki po różne konfiguracje elementów w tym,hmm kabli ) i łatwiej - bo zmieniam tak długo jak długo słyszę różnicę. A i tak najlepiej słyszę jak domknę dłońmi wolną przestrzeń za uszami ;-). Z zegarkami jest jednak łatwiej - podoba się, stać mnie ...i już.

A wracając do AP według mnie ma więcej do zyskania w takich kooperacjach niż odwrotnie. Tylko czy mają moce by przekroczyć magiczne kilkadziesiąt tysięcy sztuk rocznie? No i czy klienci to wytrzymają...gdy na jednym pokładzie samolotu spotka się 50 osób z „b” na uszach, LV pod pachą i AP na nadgarstku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

Są zauważalne chyba jak jesteś reptilianem i słyszysz dźwięki niedostępnych dla ludzi. Polecam ślepe testy w których wyznawcy audiovoodoo wskazywali rozgięty stalowy wieszak jako lepszy od kabla 2k$/m. W bzdury z portali audiofilskich wierzą tylko ludzie którzy spali na fizyce na etapie późnej podatawówki.

 

Nie mnie oceniać co ktoś słyszy. Porównywałem brzmienie z wpiętym kablem sygnałowym od Musical Fidelity (cena 160 zł) i Purist Audio Design (cena 1700 zł). Różnica w jakości dźwięku była zauważalna na korzyść drugiego z wymienionych. Kiedyś testowałem też okablowanie ze zbliżonego pułapu cenowego, a był to węglowy Van den Hul, miedziany Transparent Audio oraz mieszanka srebra ze złotem od firmy Siltech. W każdym z wymienionych przypadków dźwięk zmieniał się tak więc nie rozumiem jak można twierdzić, że okablowanie kompletnie nic nie wnosi do jakości brzmienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko czy mają moce by przekroczyć magiczne kilkadziesiąt tysięcy sztuk rocznie?

 

To dobre pytanie, bo faktycznie z czegos takiego moze zrobic sie problem dla firmy - szczegolnie, ze AP szykuje nowa kolekcje, ktora jak trafi w gusta, to moze sie okazac hitem.

 

 

No i czy klienci to wytrzymają...gdy na jednym pokładzie samolotu spotka się 50 osób z „b” na uszach, LV pod pachą i AP na nadgarstku...

Mysle, ze pułap cenowy jest wystarczajaca "bariera wejscia" dla wiekszosci nawet milosnikow zegarmistrzostwa a taniej nie bedzie, wiec tutaj nie widze zagrozenia, choc juz teraz pilkarze czy inne gwiazdy swiata celebrytow coraz czesciej sa widziani z PP i AP a nie Rolexem. Poza tym do tej pory Rolexow na rekach znanych ludzi na calym swiecie bylo miliony i czy im to w czyms przeszkadzalo?  ;)

 ...więc nie rozumiem jak można twierdzić, że okablowanie kompletnie nic nie wnosi do jakości brzmienia.

W swiecie audio wszystko ma znaczenie ale wg mnie nie cena danego elementu tylko rozsadna i swiadoma konfiguracja daja wiecej, niz "wejscie do sklepu i wywalenie 100k pln na komplet".

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.