Twój ogród

[zasadas 5010]

Mam problem z "gryzoniem" , który atakuje jodłę. Wgryza się w czubek, który usycha i boczne odrosty przejmują funkcje przewodnika. Drzewo staje sienieforemne, "pokręcone".

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[mario1971 53407]

52 minuty temu, zasadas napisał:

Mam problem z "gryzoniem" , który atakuje jodłę. Wgryza się w czubek, który usycha i boczne odrosty przejmują funkcje przewodnika. Drzewo staje sienieforemne, "pokręcone".

Wysłane przy użyciu Tapatalka
 

Co to, jakiś robak. Namierzyłeś skubańca?

[mario1971 53407]

Kolejne dwa buki, tym razem czerwone - do nasadzenia.

[ekskalibur 677]

[zasadas 5010]

Czerwone buki są piękne. Mam jeden. Trochę już ciemno, ale chyba widać kolor. Jutro pokaże  w słońcu.

Wysłane przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane 22 Maja 2020 przez zasadas

[ekskalibur 677]

Też mam czerwonego buka,ale dosyć wysoko go podkszesałem,tak żeby rósł na drzewo z wyższym pniem.

[loco50 27267]

Zasadas problem z jodłami jest taki, że trzeba usuwać zeschnięte szyszki bo w nich bytują szkodniki, chyba szyszeń się nazywa.Póki drzewo w miarę małe da się te szyszki usuwać, ale wraz ze wzrostem drzewa pojawia się problem.

 

Nowi lokatorzy ogrodu

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[zasadas 5010]

Dzięki za info.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[loco50 27267]

Nie ma za co.Służę uprzejmie?

Wczorajszy zachód słońca

 

[mario1971 53407]

Loco, no to czekamy teraz na lisa...albo sprytną kunę.

 

 

 

 

 

 

[arturzbsk 3947]

10 godzin temu, loco50 napisał:

Zasadas problem z jodłami jest taki, że trzeba usuwać zeschnięte szyszki bo w nich bytują szkodniki, chyba szyszeń się nazywa.Póki drzewo w miarę małe da się te szyszki usuwać, ale wraz ze wzrostem drzewa pojawia się problem.

 

Nowi lokatorzy ogrodu

 

 

 

 

 

  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   

To jajeczka będą własnej produkcji

A powiedz, zimą kury zostaną w tym kurniku ?

Edytowane 23 Maja 2020 przez arturzbsk

[loco50 27267]

Jajki już są?. Na razie 3 dziennie. Zostaną na zimę bo kurnik ocieplony wełną. 

Mario, mam nadzieję, że nie. Woliera pociągnięta po całości i siatka wkopana w ziemię na  ok. 60 cm. A na noc kurnik zamykany. 

[mario1971 53407]

7 minut temu, loco50 napisał:

Jajki już są?. Na razie 3 dziennie. Zostaną na zimę bo kurnik ocieplony wełną. 

Mario, mam nadzieję, że nie. Woliera pociągnięta po całości i siatka wkopana w ziemię na  ok. 60 cm. A na noc kurnik zamykany. 

Mam nadzieję, że te 60cm starczy. Rozumiem, że od góry też jest siatka.

[loco50 27267]

Tak jak napisałem.Woliera pociągnięta po całości.Tu u mnie na wsi ludzie mają kury w prawie każdym obejściu.Jakieś straty są pewnie zawsze.Ale nie słyszałem,żeby całe kurniki wydusił lis czy kuna tu u nas.Jak się pojawi będziemy łapać.

[zasadas 5010]

Oby nie ten gość.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[loco50 27267]

Nie da rady. Ten kurnik to safe house. No chyba, że przyjdzie że swoimi obcęgami, wkrętarką i łomem. Tu jest taka konstrukcja, że są podwójne ściany. Zewnętrzne do deska szalunkowa, wewnętrzny domek to coś na kształt pudelka z płyty osb. Zero szczeliny,wszystko na wkręty. Dach, podłoga to samo. Płyta lita a na zewnątrz deska. Na noc zamykane. A wokół dopiero drobna siatka. Bardziej martwiłbym się o lisa, że podkopie, ale w dzień zawsze ktoś jest w domu+biegające pieski. Na noc kury zamykane. Tu wszystko jest przemyślane. Ja wiem, że najlepsze plany wojenne biorą w łeb przy pierwszym kontakcie z wrogiem ?, ale tu napastnikowi będzie naprawdę trudno. 

[ekskalibur 677]

A to mój czerwony buk

[mario1971 53407]

A to mój czerwony buk

Ładny. Walczy wysokością o najlepsze promienie słoneczne.

[ekskalibur 677]

Dzięki.Walczy z lipami i czarnymi sosnami,ale chyba jedną lipę tę marniejszą wytnę,żeby zrobić mu miejsce.

[rmak 17691]

[loco50 27267]

Nowe nabytki.Trafiłem na wyprzedaż związaną z likwidacją sklepu

 

 

 

Plan nasadzeń jest, w tygodniu sukcesywna realizacja.

[rmak 17691]

Nasadzenia to jeden z najfajniejszych etapów, bo tworzy się coś nowego. Pielęgnacja, jest już nieco mniej interesująca 

[rmak 17691]

A co do buków, to mój też wywalczył sobie dostęp do światła

 

[mario1971 53407]

Tydzień temu chwaliłem się z obsadzenia boku działki cisami. Było ich 7 - ciemnych. Żona znalazła na moje nieszczęście trudne do zdobycia cisy żółte. Cały tydzień się broniłem. Teraz tak to wygląda: naprzemiennie cis ciemny i zółty. W sumie to wygrałem

[Carrot 2657]

Zapraszam do obejrzenia zdjęć i oddania głosów w konkursie fotograficznym. Mamy kilka ogrodowych kadrów????

Wystarczy kliknąć baner.