Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

janekp

Grivolas model A 1908

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Chcialbym Wam  pokazać nowego roczniaka  nakręcanego  z  przodu  z  wahadłem torsyjnym.

Jest  to Grivolas  model 232 wersja  obudowy  A.

Ta  wersja  szla  od  1906  do 1910  roku.Mechanizm  juz francuski  ,data produkcji  1908 (wprowadzenie  otworow  inspekcyjnych)  oraz  liczba  8 zaraz  po  symbolu  A oznacza  rok  produkcji  .Brakuje tylko dolnej  zawieszki.Dwa kluczyki  w komplecie,ktos  majstrowal przy  obciążnikach  w  wahadle ,ciężar  jest  nierówno  rozmieszczony.

post-27388-0-66493700-1434905129_thumb.jpg

post-27388-0-43512400-1434905143_thumb.jpg

post-27388-0-71224900-1434905154_thumb.jpg

post-27388-0-68936400-1434905174_thumb.jpg

post-27388-0-07612000-1434905192_thumb.jpg

post-27388-0-51396700-1434905231_thumb.jpg


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy  zdjęć,oczywiscie  numery  na  wahadle  zgodne  z  numeracją  mechanizmu.

 

 

post-27388-0-44789900-1434905309_thumb.jpg

post-27388-0-58085800-1434905318_thumb.jpg

post-27388-0-53279500-1434905331_thumb.jpg

post-27388-0-65303600-1434905349_thumb.jpg

post-27388-0-59933800-1434905363_thumb.jpg

post-27388-0-24367200-1434905392_thumb.jpg


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alez sobie cudo kupiles :) Gratulacje 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że Janek ma w tym momencie najlepsze roczniaki w tym kraju :)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duża  przesada Kiniol -  to  sa  popularesy ,słyszalem że  goscie  mają  jeszcze  ciekawsze  aczkolwiek  nie  chcą  ich  pokazywać,no  i  roczniaki są  w  dwóch  a  nawet  trzech krajach :P;):D .

Te  na  które  poluję  są jeszcze  poza  zasięgiem :(:angry: Po  tym  co  dzisiaj  i wczoraj  widzialem to  mam  cisnienie  180/120 :(


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to skoro już wdepnęliśmy na tę ścieżkę zaraz zabraknie na rynku Grivolas'ów  :D

 

Będzie ciekawie, tylko czy będzie wielu chętnych do pokazywania zbiorów ?


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny roczniak i w bardzo ładnym stanie !!!

Podoba mi się w nim gimbal.

Ale rzymską śrubę "zerżnęli" od Beckera i chyba się trochę tego wstydzili i schowali ją do środka, żeby jej nie było widać. :P

Nie mam na liście potrzeb tych zegarów, więc licytował i kupował nie będę. :)  


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to skoro już wdepnęliśmy na tę ścieżkę zaraz zabraknie na rynku Grivolas'ów  :D

 

Będzie ciekawie, tylko czy będzie wielu chętnych do pokazywania zbiorów ?

Amen..... Obserwujac to forum to masz racje :D . Ciekawe od czego ktos probuje odwrocic nasza uwage :blink: . Z miniaturkami robi sie ten sam numer :D . OT takie moje spostrzezenie.  Te  Grivolasy sa do kupienia wszedzie w/g mnie nie warte zachodu. Sa lepsze roczniaki w tej samej cenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E, nie mów... Nie to, żebym miał jakoś płomiennie bronić Grivolasów, ale widziałem kilka w tak pięknych oprawach, że kurde, mogą się przyśnić. Barwione na kilka odcieni, złocone fragmentami, a poziom odlewów... Ja bym przytulił jakiegoś. Poza wszystkim lubię dużo napisów, numerków, patencików z tyłu. Kiedyś kupię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale rzymską śrubę "zerżnęli" od Beckera

 

Jasne - Becker zakupił  zapewne bezpośrednio od Archimedesa dokumentację techniczną. :D

 

Dajcie spokój - to wyższa półka i tego się nie zmieni. Tak to przez lata  ustawił rynek.

Cen na rynku nie podbijemy rozmowami na forum bo i tak są wysokie.

Nie sądzę by ktoś kto ew. ma  Grivolas'a zechciał się tym chwalić.

 

Wydaje mi się, że weszliście  na ścieżkę obrzydzania ludziom zabawy  wynikającej z kolekcjonowania zegarów.

Wiem - robi się nudno

Poszukujemy  już wysokiej półki i ta rywalizacja nie będzie  publiczna, więc tu nie bardzo jest o czym pisać.


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E, nie mów... Nie to, żebym miał jakoś płomiennie bronić Grivolasów, ale widziałem kilka w tak pięknych oprawach, że kurde, mogą się przyśnić. Barwione na kilka odcieni, złocone fragmentami, a poziom odlewów... Ja bym przytulił jakiegoś. Poza wszystkim lubię dużo napisów, numerków, patencików z tyłu. Kiedyś kupię.

Podzielam opinię Piotra, że sporo Grivolasów ma piękne obudowy.

Natomiast sam mechanizm, to również moim zdaniem solidna i dobrze wykonana konstrukcja.

Jedyną ich wadą moim zdaniem jest to, że to stosunkowo młoda konstrukcja i produkcja w porównaniu np. z Beckerem czy JUF-em

 

Jeżeli chodzi tak ogólnie o roczniaki, to nadal uważam że w roczniakach spotyka się najmniej podróbek i podaż tych zegarów w najbliższym czasie i z roku na rok będzie malała.

W ostatnich kilku latach prawie wszystkie te najciekawsze i najrzadziej  spotykane roczniaki które były w ofercie sprzedaży trafiły do kolekcjonerów i najprawdopodobniej przez najbliższe kilkanaście lat nie staną się obiektem ponownej sprzedaży. 

Natomiast w przyszłości, dobrze zorganizowana wyprzedaż kolekcji może przynieść niezłe dochody. Przykładem może być Kolega z Australii który wyprzedał znaczną część swojej kolekcji za dość duże pieniądze i co ciekawe, nabywców znalazł dość szybko. 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obserwuję forum od jakiegoś czasu i coraz więcej widzę w nim biznesu niż pasji do zegarów.

To taka moja mała reflekcja. Muszę przyznać, że coraz rzadziej odwiedzam już forum :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że Janek ma w tym momencie najlepsze roczniaki w tym kraju :)

To był oczywiscie  żart z Twojej  strony.Ja  sie  z  tą opinia  nie zgadzam. :(

Co znaczy  najlepsze?Unikatowe?Popatrzcie na stolik  ze  spotkania  w  Ręszowie.To  są prawdziwe unikaty.

Po  prostu  dawno  już nic  nie  kupiłem  i chciałem się pochwalic nowym nabytkiem jak  to  kiedys bywało.Zbieram  zegary i zegarki  dopiero  od  chyba 5 lat więc  nie  mam  tyle  doswiadczenia i  wiedzy  jak  niektórzy. :angry:

Obserwuję forum od jakiegoś czasu i coraz więcej widzę w nim biznesu niż pasji do zegarów.

To taka moja mała reflekcja. Muszę przyznać, że coraz rzadziej odwiedzam już forum :(

Nie  bardzo  rozumiem,czy  chodzilo akurat  o  ten  moj  post?

Mi  się  wydaje  ze dalej  to  funkcjonuje tak  jak  kiedys ,no  moze  się zawężają kregi i  zaczynają  specjalizacje  jesli chodzi  o  ciekawe  obiekty.

Częsciej musimy  robić spotkania  integracyjne. :P

Tomek - przez  tą  Twoją miniaturę na  kazdym ryneczku ogladam wszystkie małe drewniane skrzyneczki :P  

 

 

Amen..... Obserwujac to forum to masz racje :D . Ciekawe od czego ktos probuje odwrocic nasza uwage :blink: . Z miniaturkami robi sie ten sam numer :D . OT takie moje spostrzezenie.  Te  Grivolasy sa do kupienia wszedzie w/g mnie nie warte zachodu. Sa lepsze roczniaki w tej samej cenie.

Chyba  zle  odebrałes mój post.Nie odwracam uwagi  od  niczego.Grivolasow jest  pełno i na pewno  też  w  tej  cenie (jak  na  aukcjach-ale  ja  za  niego  tyle  nie  dałem)  można kupic cos  ciekawszego.Macie  bardzo  ładne  roczniaki  i Wam zazdroszczę wielu  z nich. :P  

 

Pozdrawiam  z  kraju  lawendy.


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Nie  bardzo  rozumiem,czy  chodzilo akurat  o  ten  moj  post?

:P

  

Janek, oczywiście, że nie  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podzielam opinię Piotra, że sporo Grivolasów ma piękne obudowy.

Natomiast sam mechanizm, to również moim zdaniem solidna i dobrze wykonana konstrukcja.

Jedyną ich wadą moim zdaniem jest to, że to stosunkowo młoda konstrukcja i produkcja w porównaniu np. z Beckerem czy JUF-em

 

Jeżeli chodzi tak ogólnie o roczniaki, to nadal uważam że w roczniakach spotyka się najmniej podróbek i podaż tych zegarów w najbliższym czasie i z roku na rok będzie malała.

W ostatnich kilku latach prawie wszystkie te najciekawsze i najrzadziej  spotykane roczniaki które były w ofercie sprzedaży trafiły do kolekcjonerów i najprawdopodobniej przez najbliższe kilkanaście lat nie staną się obiektem ponownej sprzedaży. 

Natomiast w przyszłości, dobrze zorganizowana wyprzedaż kolekcji może przynieść niezłe dochody. Przykładem może być Kolega z Australii który wyprzedał znaczną część swojej kolekcji za dość duże pieniądze i co ciekawe, nabywców znalazł dość szybko. 

Np. ja również zastanawiam się nad wyprzedażą całości mojego złomu, bo mnie zaczęło kręcić coś innego:

bonnieandclydemovie.jpg


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będziesz obrabiać banki z Żoną???


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, :P  jeździć Fordem V8 flathead :D


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Chyba  zle  odebrałes mój post.Nie odwracam uwagi  od  niczego.Grivolasow jest  pełno i na pewno  też  w  tej  cenie (jak  na  aukcjach-ale  ja  za  niego  tyle  nie  dałem)  można kupic cos  ciekawszego.Macie  bardzo  ładne  roczniaki  i Wam zazdroszczę wielu  z nich. :P  

 

Pozdrawiam  z  kraju  lawendy.

Mnie niczego nie musisz zazdroscic. Raczej sie z toba Janku nie zgodze.  Dobrze odbieram twoj post.  :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Natomiast w przyszłości, dobrze zorganizowana wyprzedaż kolekcji może przynieść niezłe dochody. Przykładem może być Kolega z Australii który wyprzedał znaczną część swojej kolekcji za dość duże pieniądze i co ciekawe, nabywców znalazł dość szybko. 

 

 

Ja kupilem od naszego Kol. kilka fajnych roczniakow i mam zamiar kupic kilka innych - czego nie zaluje. :) .  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Wam się spało, bo mnie bardzo dobrze. Wczoraj przed snem w ramach "przesilenia kolekcjonerskiego", poszedłem popatrzeć na regulator ścienny.
Dwa dni wcześniej rozpakowałem go z dużej paczki  :) przy nieocenionej pomocy młodego ;)  

 

Czas dorosnąć i przestać dziecinnie wierzyć , iż zegary produkowane w dziesiątkach tysięcy sztuk, to jakaś gratka kolekcjonerska. Roczniaki Beckera to typowa przemysłówka, która była głównie sprzedawana po +/- 30 dolców pod kloszem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to się powaznie niektórym naraziłeś!! :P:rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to się powaznie niektórym naraziłeś!! :P:rolleyes:

 

Dlaczego naraziłeś? :P  Po prostu napisałem co myślę.

Czasami na forum czytam o manufakturze Beckera :o  Ludzie litości!!

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomek!  :angry:! Jak moszeszsz!

No dobra, masz rację. Choć to wszystko zależy od profilu kolekcji, czyli od wyższości świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia  :D.

Zawsze miałem ciąg do fabrycznej, powtarzalnej produkcji, czy w odznakach, czy w zegarach. Mój serdeczny przyjaciel za to zbierał tylko indywidualne wykonania, najlepiej w pojedynczym egzemplarzu zrobione. Każdy się swoim cieszy...

 

Są w roczniakach GB egzemplarze, które bardzo trudno trafić, jest też dużo popularesów. Jak to Marian mówi- były najlepsze  :), więc robiono tego do bólu zębów.

Siedzę na Wyspie i tu dopiero można rozwinąć skrzydła, jeśli chodzi o zegary robione indywidualnie. Longcase, szczególnie te starsze, sprzed maszynówki w B-ham, to jest dopiero przygoda! Niestety ich gabaryty, ceny i brak ogromnej wiedzy skutecznie mnie od nich odstręczają. XVII/ XVIIIw to mocna rzecz, jest tego od diabła, właściwie trudniej kupić dobrego Beckera. 

 

Byś tego regulatora pokazał, co?

pozdrowionka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubie bardzo zegary GB. Jednak zaczynam  ostatnio bardzo uciekac od nich. Moim bardzo skromnym zdaniem " inni" produkowali rownie dobre zegary - czasami przewyzszajac jakoscia  wyroby zegarmistrzowskie Beckera. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jednostkowymi wykonaniami jest większe pole do popisu :P , gdyż jest bardzo mało źródeł... No i łatwiej jest wpakować się na minę, bo jak wiadomo każdy miecz ma dwa końce itd., itp.... Moja ostatnia mina kosztowała mnie 5kPLN... :angry:


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.