Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

swierszczu

Cos

Rekomendowane odpowiedzi

Spokojnie.Omega wciąż na bazarku coś nie chce zmienić domu.Może to jakiś znak:)


Tisell Klub Polska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio doszedlem do wniosku, ze jesli kiedys sprzedam SPMc 300, to znaczy, ze nie ma juz takiego zegarka, ktory mialby szanse zostac u mnie na zawsze :D. Bede mogl sie z gory pozbyc zludzen. Na razie, ta Omega calkowicie zapelnia moja nisze potrzeb w kategorii "nurek".

Jesli ten sie znudzi, to kazdy inny rowniez. 10 miesiecy u mnie, a ja ciagle jestem uzalezniony. Przez wiekszosc dni w tygodniu siedzi na nadgarstku. O dziwo, wcale nie uwazam, ze jest to jakis wyjatkowo urodziwy zegarek. Na wystawie zawsze wygladal "tak se". Podobnie na wiekszosci fotek. Dopiero zyskuje na nadgarstku. Pasuje do wszystkiego co nosze, nadaje sie na praktycznie kazda okazje. Czytelny o kazdej porze dnia i nocy, z mocna luma, piekna dokladnoscia i wystarczajaca rezerwa chodu. To byl w moim wypadku strzal w dziesiatke.

 

Powiem zas uczciwie, ze GMTM2 podoba mi sie bardziej od SMP, ale z budzetem powyzej 12-15k pojawiaja sie juz propozycje, ktore sa dla mnie komplementarne dla SMP i pewnie wolalbym po prostu kolejny zegarek, niz postawic wszystko na GMTM2 - no ale to ja  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A przymierzałeś Andrzej GMTM2? I jakie szczegółowo wrażenia vs SMP300? Już którejś osobie zadaję to samo pytanie ale genezą tego są moje osobiste dywagacje nad ewentualnym zastąpieniem mojej SMP przez ww. zegarek.

 

A co do samej Bondówki to mam jedno, średniej wagi zastrzeżenie: na ołtarzu stylu złożono funkcjonalność lumy - siedząc w kinie gdy trójkąt wskazówki minutowej zlewa się kropką indeksu - zorientuję się od biedy z ograniczoną dokładnością po pozycji kropki wskazówki godzinowej.

Natomiast za kierownicą samochodu jest już z tym naprawdę kiepsko - cienkie linie farby na ramionach szkieletowych wskazówek "gasną" w zasadzie praktycznie po kilku-kilkunastu minutach.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie, co do lumy na wskazowkach szkieletowych. Z racji swojej grubosci, po dosc krotkim czasie przestaje byc mocno widoczna.

 

Przymierzalem kilka Rolexow i wraz z Prezesowym Yacht-Masterem, GMTM2 zrobil na mnie najwieksze wrazenie. Wszystko w tym zegarku "gra". Wykonanie koperty, wglebione indeksy w bezelu, ladny, zielony akcent :), standardowa - wysokiej klasy - wygoda, bezel zlewajacy sie w ladna calosc ze szkielkiem. Po prostu kawal pieknego zegarka. Niestety nie mialem okazji w zaden sposob przetestowac lumy, ale Mariusz chyba byl zadowolony :D. Tak samo nie jestem w stanie nic powiedziec o mechanizmie, ale tutaj chyba trudno spodziewac sie wtopy :)

 

W moim subiektywnym mniemaniu, jest to jedyny zegarek, ktory moglby mi w pelni zastapic SMP300 (zegarki z polki SMP i wyzej sa juz swietnie wykonane). Moze kiedys, jakis uzywany egzemplarz z bazarku. W moim wypadku, musialbym calkowicie pozbyc sie planow posiadania kolekcji, a na razie tego jeszcze nie chce. Mimo to, jesli ktos chcialby sie pozbyc SMP celem nabycie GMTM2, to nie uznalbym tego za strate pieniedzy :D. Zegar miazdzy i mocno sie tej opinii trzymam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A brak głębokiej czerni tarczy i efekt zamglenia wskutek braku antyrefleksu nie są irytujące? Tudzież duże powierzchnie polerowane na bransolecie?


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie przeszkadzalo. Kocham antyrefleks w Omedze i czern tarczy, ale w przypadku ceramicznych R, wystepuje dosc mily efekt scalenia bezela ze szkielkiem. Trudno to opisac, ale pasuje :). Cos za cos.

Polerowane ogniwa niestety na nie, ale tutaj to moze nie powinienem sie wypowiadac, bo tssst, mnie bardzo sie podoba bransoleta w SMP 300  :ph34r:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zasadniczą roznica jest to, ze obu bransoletom ich polerowane elementy przydają blasku ale w GMTM2 rysy lapia łatwo i wyglądają potem lekko nikczemnie natomiast w bransoleta SMP300 w tym kontekście wydaje się być pancerna.

 

Natomiast, Atrax, Ulotny, Esteta - na zdjęciach bezel Rolexa zdaje się miec o wiele głębszą czerń niż w Omedze. Czy na zywo wygląda to adekwatnie? Mierzylem pare miesięcy temu m.in. Submarinera i nie rzuciło mi się to w oczy, moglo to jednak wiazac się z oświetleniem.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tego pytania to i ja się z chęcią dopiszę, bo niestety światło sklepowe robi swoje :D. Gdy przymierzałem Omegę w sklepie, bezel miał głęboką czerń. Dopiero po przyniesieniu jej do domu zauważyłem, że wchodzi w grafit :)

Czasem się zastanawiam, jak bardzo na sprzedaż zegarków wpływa to, że w punkcie sprzedaży zainstalowane są kocie oczka emitujące czyste zło zamiast światła  :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rendery są najbrzydsze, potem światło salonowe, dopiero w naturalnym oświetleniu zegarek nabiera uroku.

 

 

 

Wyobraź sobie, że jest na odwrót...


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zasadniczą roznica jest to, ze obu bransoletom ich polerowane elementy przydają blasku ale w GMTM2 rysy lapia łatwo i wyglądają potem lekko nikczemnie natomiast w bransoleta SMP300 w tym kontekście wydaje się być pancerna.

 

Natomiast, Atrax, Ulotny, Esteta - na zdjęciach bezel Rolexa zdaje się miec o wiele głębszą czerń niż w Omedze. Czy na zywo wygląda to adekwatnie? Mierzylem pare miesięcy temu m.in. Submarinera i nie rzuciło mi się to w oczy, moglo to jednak wiazac się z oświetleniem.

 

Z bransoleta mozna zrobic to co Mirek w dziale Omegi. 

 

Jesli chodzi o AR, to oczywiscie doskwiera jego brak, ale pocieszam sie tym, ze nie musze sie martwic microryskami powstajacymi na powloce, co niesamowicie mnie drazni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zasadniczą roznica jest to, ze obu bransoletom ich polerowane elementy przydają blasku ale w GMTM2 rysy lapia łatwo i wyglądają potem lekko nikczemnie natomiast w bransoleta SMP300 w tym kontekście wydaje się być pancerna.

 

Natomiast, Atrax, Ulotny, Esteta - na zdjęciach bezel Rolexa zdaje się miec o wiele głębszą czerń niż w Omedze. Czy na zywo wygląda to adekwatnie? Mierzylem pare miesięcy temu m.in. Submarinera i nie rzuciło mi się to w oczy, moglo to jednak wiazac się z oświetleniem.

 

Z bransoleta mozna zrobic to co Mirek w dziale Omegi. 

 

Jesli chodzi o AR, to oczywiscie doskwiera jego brak, ale pocieszam sie tym, ze nie musze sie martwic microryskami powstajacymi na powloce, co niesamowicie mnie drazni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to jedna z lepszych koncepcji z tym, że otrzymamy bransoletkę w stylu Casio i Lorusa po czym wizualnie Bondowka odjedzie w sina dal.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie, co do lumy na wskazowkach szkieletowych. Z racji swojej grubosci, po dosc krotkim czasie przestaje byc mocno widoczna.

 

Przymierzalem kilka Rolexow i wraz z Prezesowym Yacht-Masterem, GMTM2 zrobil na mnie najwieksze wrazenie. Wszystko w tym zegarku "gra". Wykonanie koperty, wglebione indeksy w bezelu, ladny, zielony akcent :), standardowa - wysokiej klasy - wygoda, bezel zlewajacy sie w ladna calosc ze szkielkiem. Po prostu kawal pieknego zegarka. Niestety nie mialem okazji w zaden sposob przetestowac lumy, ale Mariusz chyba byl zadowolony :D. Tak samo nie jestem w stanie nic powiedziec o mechanizmie, ale tutaj chyba trudno spodziewac sie wtopy :)

 

W moim subiektywnym mniemaniu, jest to jedyny zegarek, ktory moglby mi w pelni zastapic SMP300 (zegarki z polki SMP i wyzej sa juz swietnie wykonane). Moze kiedys, jakis uzywany egzemplarz z bazarku. W moim wypadku, musialbym calkowicie pozbyc sie planow posiadania kolekcji, a na razie tego jeszcze nie chce. Mimo to, jesli ktos chcialby sie pozbyc SMP celem nabycie GMTM2, to nie uznalbym tego za strate pieniedzy :D. Zegar miazdzy i mocno sie tej opinii trzymam. 

 

 

A brak głębokiej czerni tarczy i efekt zamglenia wskutek braku antyrefleksu nie są irytujące? Tudzież duże powierzchnie polerowane na bransolecie?

 

Widzę, że temat zboczył nieco z torów w kierunku zegarka który jest mi bliski :D

Co do lumy to jestem z niej zadowolony, nie jest może jakaś nadzwyczajna, ale spokojnie daje radę.

Czytelność nawet nad ranem jest bezproblemowa :)

 

Czerń bezela jest również bardzo głęboka i w zasadzie praktycznie w każdych warunkach, nigdy nie odniosłem wrażenia, że jest np. szarawa, czy też grafitowa.

DSC_2000.jpg

 

Polerowane środkowe ogniwa są dla mnie zdecydowanie na plus, po prostu bardziej mi się podobają i tyle.

Mikroryski się pojawiają, ale nie jest ich aż tak dużo, bo ja o zegarek dbam.

Po biurku nim nie szoruję a do cięższych prac albo całkowicie zdejmuję zegarek, albo zakładam inny.

 

Na temat braku AR mam podobne zdanie jak Karol z tym, że mnie jego brak tylko czasami przeszkadza.

Ogólnie to nie prześladuje mnie myśl typu : jaka szkoda, że tu nie ma AR, bo byłby to zegarek idealny dla mnie.

 

Dokładność chodu lubię jak jest na wysokim poziomie i Rolex zaspokaja ją w 100%.

Możecie wierzyć albo nie, ale chodzi z dokładnością kwarca bez radia :o

 

Jest to jedna z lepszych koncepcji z tym, że otrzymamy bransoletkę w stylu Casio i Lorusa po czym wizualnie Bondowka odjedzie w sina dal.

Karolowi zapewne chodziło o bransolete GMT M2 ;)


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się ze wszystkim co napisał Mariusz, rzeczywiście czerń ceramiki w Rolexie jest inna, w przeciwieństwie do Omegi zawsze głęboka, co nie musi być przewagą, zależy co kto lubi. Natomiast jeśli chodzi o AR to zawsze była to dla mnie jedna z ważniejszych rzeczy w zegarku, w Rolexie jej brak na początku mi przeszkadzał, teraz traktuje jako zaletę zegarka, myślę nawet że słusznie że go nie ma, mógł by zepsuć styl zegarka, ta poświata co widać na niektórych zdjęciach jest wspaniała :)


Sprawdź moją aktualną ofertę na: www.chroneo.pl 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... ta poświata co widać na niektórych zdjęciach jest wspaniała :)

Otóż to :)


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jeden lubi Blondynki, drugi Brunetki, czasem ruda sie trafi co nieznaczy ze lubiac blondyneczki laskawym okiem nie spojrze na brunetke :)

 

Mysle ze temat sie wyczerpal wiec niech mod rozwazy jego zamkniecie. Dziekuje za uwage :) a co


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też w przypadku nabycia GMTM2 zdecydowanie pozostał bym przy polerowanych ogniwach. Czerń ceramiki również na plus. Natomiast poswiata się nie podniecajcie bo równie dobrze można się zachwycać stolem z jedna krótsza noga i twierdzic, ze fajna, artystyczna asymetria.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też w przypadku nabycia GMTM2 zdecydowanie pozostał bym przy polerowanych ogniwach. Czerń ceramiki również na plus. Natomiast poswiata się nie podniecajcie bo równie dobrze można się zachwycać stolem z jedna krótsza noga i twierdzic, ze fajna, artystyczna asymetria.

Mnie się podoba, ale do stanu podniecenia jeszcze daleko

Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też w przypadku nabycia GMTM2 zdecydowanie pozostał bym przy polerowanych ogniwach. Czerń ceramiki również na plus. Natomiast poswiata się nie podniecajcie bo równie dobrze można się zachwycać stolem z jedna krótsza noga i twierdzic, ze fajna, artystyczna asymetria.

 

Jeżeli chciałbym być złośliwy, to napisałbym że jak ktoś nie umie zrobić ładnego szkła to wsadza AR i wygląda jakby szkła nie było, ale to tylko złośliwość, tak jak pisałem bardzo lubię AR. Prawdą jest jednak, że szkło szkle nie równe, stawiam tezę, że te z Rolexa i GSa nawet bez AR są ciekawe i wyglądają bardzo dobrze, choć podać namacalne argumenty jest mi trudno :)

 

A świadomość, że nie ma czego zarysować, mile wpływa na komfort noszenia :)


Sprawdź moją aktualną ofertę na: www.chroneo.pl 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i koledzy jestem świerzo po "namacaniu"suba z datą.I stwierdzam to co napisane zostało kilka postów wyżej.Wizualnie zegarek wypada jeszcze mniej korzystniej niż macany przed kilkoma dniami GMTII.Reasumując brak AR,moim zdaniem zaburzone proporcje koperty w stosunku do bransolety co powoduje,że dziwnie układa się zegar na nadgarstku, dyswalifikuje go jako zastępstwo dla SMPc.Wiem po namacaniu dwóch Rolexów,że przynajmniej Rolex nie będzie mnie kusił:)Omega znika zatem z bazarku.


Tisell Klub Polska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem szkło nie służy jedynie ochronie. Weźmy Speedmastera, po co Omega stosuje zarówno szafir jak i hesalit? Względy historyczne? Owszem, ale przecież wiele osób twierdzi, że hesalit podoba im się o wiele bardziej.

Poza tym @nikcon, do Rolexa i tak nikt Ciebie nie przekona


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Realnie rzecz ujmując to Seamaster może być równorzędnym konkurentem Suba czy GMT, ba może być nawet lepszy, ale brakuje jej czegoś czym Rolex przykrywa większość lepszych od siebie mianowicie napis Rolex.

Smutne to, a bulwersacja hejterów Rolexa przypomina tupanie nóżką przez motyla.

Przekaz jest jasny: nie musimy dawać AR, bo jesteśmy Rolex, niech inni się pocą.

Prawda jest taka, że to wyśmiewane przez @nicona "coś", "ponosisz to zrozumiesz" istnieje, może to ten napis, może ta otoczka, której nie da się zważyć i zmierzyć.

Miałem w moim mniemaniu zegarki lepsze od Rolexa, np MM czy AT, ale żaden nie dał mi tyle funu co Rolex.

Oczywiście my tutaj kupujemy dla siebie, nie z pobudek snobistycznych :D , w moim przypadku to ch...ja prawda jest, gratuluję tym co osiagneli nirvanę.

Rolexa naprawdę  trzeba ponosić i wtedy wydać ostateczną opinię, pomacanie w salonowym świetle to tak jak wyobrażnie sobie jak zimny jest Bajkał przed ekranem komputera

P.S. Brak AR jest do d*py i dla mnie to nie do obrony 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Realnie rzecz ujmując to Seamaster może być równorzędnym konkurentem Suba czy GMT, ba może być nawet lepszy, ale brakuje jej czegoś czym Rolex przykrywa większość lepszych od siebie mianowicie napis Rolex.

Smutne to, a bulwersacja hejterów Rolexa przypomina tupanie nóżką przez motyla.

Przekaz jest jasny: nie musimy dawać AR, bo jesteśmy Rolex, niech inni się pocą.

Prawda jest taka, że to wyśmiewane przez @nicona "coś", "ponosisz to zrozumiesz" istnieje, może to ten napis, może ta otoczka, której nie da się zważyć i zmierzyć.

Miałem w moim mniemaniu zegarki lepsze od Rolexa, np MM czy AT, ale żaden nie dał mi tyle funu co Rolex.

Oczywiście my tutaj kupujemy dla siebie, nie z pobudek snobistycznych :D , w moim przypadku to ch...ja prawda jest, gratuluję tym co osiagneli nirvanę.

Rolexa naprawdę  trzeba ponosić i wtedy wydać ostateczną opinię, pomacanie w salonowym świetle to tak jak wyobrażnie sobie jak zimny jest Bajkał przed ekranem komputera

P.S. Brak AR jest do d*py i dla mnie to nie do obrony

 

 

Mocno powiedziane:)

Tisell Klub Polska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w Rolexie znalazłem wszystko czego oczekiwałem od zegara na codzień: wytrzymały, uniwersalny, dokładny, wygodny, nieźle wykonany i trzymający cenę.

Zegary które miałem wcześniej były w poszczególnych aspektach lepsze ale brakowało pozostałych. Rolex ma je wszystkie wg mnie i dlatego pewnie zegary tej marki cieszą mnie od kilku lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.