Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Adi

Ciekawostka "złoty pociąg"

Rekomendowane odpowiedzi

Jednak ( o ile pociąg naprawę istnieje ) podejrzewam, że nigdy nie dowiemy się co tam było/jest. Wejdą najpierw saperzy a wraz z nimi tacy, którzy zweryfikują zawartość. Samo dotarcie będzie bardzo trudnym zadaniem.

Wieki temu zajmowałem się tym niemal profesjonalnie. Mieliśmy w ekipie też płetwonurka oraz w zależności od potrzeb sapera i górnika na podorędziu . Oprócz tego sprzęt warty wówczas sporo pieniędzy i na owe czasy zaawansowany technicznie. Teraz to śmiech jak sie porówna z dzisiejszym . W niejednej sztolni spędziłem nieraz tydzień i niejedno zamurowane pomieszczenie się tez znalazło.

Poprzez autochtona z Dolnego Śląska poznałem innych Niemców, mieszkających do dzisiaj na Dolnym Śląsku oraz przyjezdnych posiadających jakieś informacje, w tym jednego ktory ''brał udział'' w ukryciu skrzyń. Ten przyjechał z Argentyny do jednego z europejskich krajów i stamtąd do Polski. Dlaczego tak? Ta historia też zaczęła się od starych dokumentów.

Wielu też po prostu chciało odzyskać rodzinne pamiątki oraz najzupełniej zwykłe rzeczy schowane naprędce przed nadciągającymi Sowietami, sądząc, że wkrótce powrócą do swoich domów.

Jednak tam gdzie jest coś bardziej wartościowego w wielu miejscach mogą być miny albo co bardziej prawdopodobne - te miejsca są do dzisiaj pilnowane.

W pewnym miejscu po prostu trzeba było odpuścić - niedaleko miasteczka na Dolnym Śląsku gdzie przy naszych możliwościach nie sposób było ominąć bardzo prawdopodobnych pułapek (palec Boży - jedna znaleziona). Do dzisiaj tam są, chyba, że ktoś był sprytniejszy i dał radę. Raz na kilka lat będąc w Polsce chodzę tam na spacer ale nie zauważyłem żadnych śladów wskazujących na to, że coś się działo. Bardzo wąskie wejście a właściwie szpara zostało na powrót zamknięte i zamaskowane. Nie warto ryzykować życia. W jednym z programów Pana Wołoszańskiego stał on ok 150m od wejścia/szpary :) więc coś jest na rzeczy. Tyle, że my tam byliśmy dekady wcześniej; ) Dzisiaj bym się tam nie zmieścił :D

To co Niemcy chowali to nie musi to być wcale złoto ani dzieła sztuki - te w większości zostały albo wywiezione na południe Niemiec albo schowane przez prof.Grundmanna ( ciężko będzie po nim cokolwiek odszukać ). Mogą to być maszyny, linie produkcyjne i wszystko co miało wówczas wartość i było potrzebne gospodarce.

Cześć zostało wydłubane przez UBków jeszcze w latach 50/60. Znam taki przypadek.

Dwaj panowie , którzy wskazali miejsce ukrycia pociągu (czapka z głowy o ile to prawda) wg mnie musieli mieć informacje. Nie jest możliwe, by dokonać tego przypadkowo za pomocą saperki lub nawet georadaru. Wszystko opiera się na cynku. ;) Gdyby wejście było dostępne zapewne wynieśliby po kawałku co możliwe i morda w kubeł. Tak byłoby najlepiej dla ich i ich rodzin zdrowia. ;)

fajna masz wiedze w temacie, moze mozesz cos opisac ze swoich wypraw/znalezisk...o ile bedzie w temacie :) ??

pozdrawiam,

Dawid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

że zacytuję siebie ;)

 

To jakieś sprzeczne info dociera , bo 3 dni temu na konferencji jakiś konserwator potwierdzał ,że widział na zdjęciach georadarowych pociąg , nawet działa zauważył a od dzisiaj rana w mediach jakieś dementi leci . Potwierdzisz ,że w okolicy sporo mundurowych się kręci ??

Nie - ten konserwator stwierdził, że pociąg gdzieś na 99% jest. 

A ta fota georadarowa to raczej żarcik - georadar w ten sposób nie pokazuje....

W Wałbrzychu rzeczywiście dzieje się "bardziej" zamek ma 2 razy więcej odwiedzających, a wskazywane są co rusz nowe prawdopodobne miejsca - i ludzie tam beigną. Mundurowi są - policja co by nie szaleli i sokiści - bo to wokół mienia PKP.

JA jestem szczerze zadowolony z zamieszania - bo miastu i okolicy raczej na zdrowie to wyjdzie. A jak przy okazji pociąg sie znajdzie - to czemu nie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś coś dziś czytałem że konserwator wiedział niby id ponad pół roku. Dziwnie jakoś to przed wyborami wyszło, ale skoro na forum o polityce nie wolno, to powiem tylko ze to wygląda moim zdaniem na grubszy temat zastępczy. Warto byłoby przejrzeć sprawozdania sejmowe i dzienniki ustaw z ostatniego tygodnia :)

 

Jeśli jednak coś jest na rzeczy, to nie wiem czy można to zrobić bardziej nieprofesjonalnie. Wie o tym cały świat teraz, niech tylko się okaże że była to prowokacja, to będziemy pośmiewiskiem dla całego świata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co Wałbrzych może turystom zaoferować oprócz złotego pociągu. :)

 "Stara Kopalnię" dawniejszego Thoreza, palmiarnię, Zamek Książ i sporo innych. Zdziwiłbyś się. :)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że napiszecie o wystawach zegarów rocznych i nie tylko organizowanych przez naszych Kolegów w jednej z wałbrzyskich szkół. A Ty tu promujesz jakieś kopalnie, palmiarnie i inne mało ciekawe obiekty.  :)  :P

:P mam dość zegarów rocznych...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super fachowa ta mapa :D a sama aukcja też niczego sobie


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i co z tym pociągiem? ;)

 

 Wojewoda najpierw potwierdza a później się wycofuje. Pytanie brzmi- dlaczego?
Nie wspomnę o głównym konserwatorze zabytków. Płonie las w okolicach „znaleziska” a nadleśnictwo wprowadza zakaz wstępu do lasu do odwołania. Jeśli nic tam nie ma, to po co wojsko jedzie i służby specjalne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dezinformacja. podejrzewam, że jeśli cos jest to zupełnie w innym miejscu. jak koledzy wcześniej pisali co się tym zajmowali, są ludzie, którzy pilnują tych "skarbów"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka .... ciekawostka i to nie byle jaka - Robredo z MWATCH-em pewnie już tam buszują z łopatami bo coś na forum chłopaków nie widać a mają rzut beretem  :D

Żartuje oczywiście - też mam niedaleko i bardzo jestem ciekaw zakończenia sprawy 

Z tego co wiem to Rosjanie , Niemcy i inne nacje poszkodowane w czasie działań wojennych już wystosowały pisma do naszego rządu o ewentualne zwroty gdyby coś ichnego się tam trafiło.

Jeśli już odkopią i będzie tam skarb to raczej niewiele nam zostanie poza samym tunelem do zwiedzania i atrapą pociągu z płyty OSB

 

 

 

Jak się okaże że w środku same miny porcelanowe to niech sobie biorą  :lol:  :lol:

No własnie wróciłem z wykopków , :) giełda staroci w niedzielę w Świdnicy więc pewnie będzie można się dowiedzieć kilku faktów od pewnych osób które się tam  kręcą . :)  Wojsko zabezpiecza , tylko trzeba to zweryfikować czy to nasze chłopaki a nie zielone ludziki . :) Rosjanie też ponoć chcą łapy położyć na znalezisku .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:)  to do zobaczyska w Ś..........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

, są ludzie, którzy pilnują tych "skarbów"

Nazi Zombies :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość romseyman

Nazi Zombies :ph34r:

 

O dwoch takich co odnalezli pociag :) 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakładając że tam będzie cokolwiek innego niż przetopione złoto to raczej wymiernej kasy z tego nie będzie. Może na początku więcej ludzi przyjdzie do muzeum obejrzeć ale nie traktowałbym "złotego pociągu" jako ewentualnego zastrzyku gotówki dla Skarbu Państwa. W ogóle rozbraja mnie to, że ktoś rzuca temat i zaczynają się wielkie podchody do wydobycia. Ja rozumiem, że mając grupkę osób i ograniczone fundusze to może to być ciężka sprawa. Przy finansowaniu ze Skarbu Państwa to ciężki sprzęt powinien się do tego dobrać max w kilka dni. Wygłaszanie oświadczeń o tym, że coś zobaczyli na zdjęciach geo... to w ogóle jakaś brednia. Jak mi wykrywacz na plaży zapiszczy to nie zastanawiam się co kupię za znalezioną sztabkę złota tylko grzecznie wyrzucam kapsel do kosza, żeby się nikt w nogę nie zranił. Mniej więcej tak widzę szansę na "skarby" w pociągu.

To, że są osoby, które pilnują kryjówek zrobionych 60 lat temu to już się w ogóle nie chce wierzyć. Bo pewni byłoby to już kolejne pokolenia samych zainteresowanych, którzy z pewnością dawno wydobyliby to co cenne i żyli za to wygodnie.

Jak by tam na prawdę miało być coś cennego to ja bym nie ogłaszał tego na całym świecie, bo to działa na wyobraźnie i pojawi się dużo poszukiwaczy, którzy na pewno w takich sytuacjach więcej zaszkodzą. Może nakręciło to na chwilę turystykę w mieście ale dla mnie to jedynie bicie piany tym bardziej, że chyba jeszcze żadne prace się nie zaczęły.

Najbliższa mi jest teoria o temacie zastępczym albo o próbie wypromowania się kogoś na tej całej historii.


Obecnie na nadgarstku Orient Star SDK05003W0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość xylog

. Jak mi wykrywacz na plaży zapiszczy to nie zastanawiam się co kupię za znalezioną sztabkę złota tylko grzecznie wyrzucam kapsel do kosza, żeby się nikt w nogę nie zranił. Mniej więcej tak widzę szansę na "skarby" w pociągu.

To, że są osoby, które pilnują kryjówek zrobionych 60 lat temu to już się w ogóle nie chce wierzyć. Bo pewni byłoby to już kolejne pokolenia samych zainteresowanych, którzy z pewnością dawno wydobyliby to co cenne i żyli za to wygodnie.

Jak by tam na prawdę miało być coś cennego to ja bym nie ogłaszał tego na całym świecie, bo to działa na wyobraźnie i pojawi się dużo poszukiwaczy, którzy na pewno w takich sytuacjach więcej zaszkodzą. Może nakręciło to na chwilę turystykę w mieście ale dla mnie to jedynie bicie piany tym bardziej, że chyba jeszcze żadne prace się nie zaczęły.

Najbliższa mi jest teoria o temacie zastępczym albo o próbie wypromowania się kogoś na tej całej historii.

 

No i zepsuł taką piękną bajkę.

A miało byc tak pięknie.

I wywiady i wizyty w zakładach pracy miały być ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się dziwię, że ludzie tym żyją a to przecież wszystko można było przeczytać w Panu Samochodziku i templariuszach :D


Obecnie na nadgarstku Orient Star SDK05003W0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na Połczyńskiej znaleźli złote świnki, takie rosyjskie monety...

Tłum ludzi się rzucił, przekopali kawał terenu.

Potem przyszła ekipa, lekko wyrównała, położyli podkłady, tory i dziś tam tramwaje jeżdżą :)

Może tam, gdzie ten pociąg jest to metro ma być, albo tunel jakiś...

:)


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To była góra piasku przywieziona nie wiadomo skąd i faktycznie wszyscy kopali w tym piasku i wyciągali złote monety, trwało to kilka dni, piasek był przywieziony przy budowie linii tramwajowej, miałem wtedy kilkanaście lat.


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak jak przewidzialem kilka postow wczesniej , jeszcze nie zaczeli kopać a już poleciały donosy do prokuratury :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:  na konserwatora zabytkow.

Za chwile wszystkie gminy, znalazcy, panstwo, Żydzi, Niemcy ...inwalidzi, poszukiwacze, drzewa i okoliczne zwierzęta wstąpia na drogę postępowania sądowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak się okaże że to miejsce lęgowe kormoranów? :lol:


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak się okaże że to miejsce lęgowe kormoranów? :lol:

 

A na pewno tak się okaże, na pewno eko-terrorists już smarują donosy i łańcuchy. Jak nie kormorany, to paleozoiczny gatunek mrówki, albo unikatowy drzewostan który pokrył tunel.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Antoni juz powolal komsje sledcza w tej sprawie ?  :)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.