Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Matt2405

Klub Miłośników Zegarków Patek Philippe

Rekomendowane odpowiedzi

To jasne, trudno aby ukrywali że był Polakiem. Chodziło mi o ich działania zegarkowe, wizerunkowe etc. 

Edytowane przez eye_lip

Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, eye_lip napisał:

Bugs, wg. mnie to kompletnie nie ma znaczenia, bo firma Patek Philippe w żaden sposób (przynajmniej w swej "nowożytnej" erze) nie odnosiła się do małej części swojej historii która była związana z polskością jej założyciela, nie sponsorowała żadnych szkół zegarmistrzowskich u nas w kraju, nie tworzyła edycji polskich etc. i ta nasza wyimaginowana jej polskość jest tak naprawde obojętna, a Polacy jak to Polacy są zawsze mają poczucie krzywdy, gorszości i dopatrują się tych polskich korzeni jakby to miało jakiekolwiek znaczenie. 

To niestety trochę rozumiem bo fakt że najbardziej prestiżowy producent zegarków ma początki w mało prestiżowym kraju nie jest dla nich informacją którą warto nagłaśniać. Mnie też czasem drażni takie usilne doszukiwanie się swoich zasług gdzieś tam ale akurat tutaj warto pamiętać i być dumnym nawet jeśli info w Patku ogranicza się się do tego co można zobaczyć i usłyszeć w muzeum w Genewie ( gablota na najwyższym piętrze i film wyświetlany w ich mini kinie )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, artme napisał:

Rowniez wieeelkie gratki 😎

A jakas fajna guma do niego jest?? ☺️

Dziękuję, jest drugi pasek, bardziej elegancki ;) i ten złożony,  pomimo że nie jest doskonały wygląda lepiej :) 

4 godziny temu, Bugs napisał:


 też gratuluję bo z racji historii firmy fajnie jak Polak nosi Patka, szkoda że tak o to trudno.

Dzięki, miło

4 godziny temu, nicon napisał:

Fajnie na nich wygląda, ciekawe rozwiązanie 👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee no nie przesadzajcie w końcu To jest Patek a nie Phillipe tak jak Maria jest najpierw Skłodowska a dopiero później Curie 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty to zawsze musisz obrocic wszystko w niewlasciwa strone... 🤪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładnie Nautilus poszedł do góry w tydzień
5b1cabc0f813c6c2036afe8130b922a2.jpg


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek wycofany, cena skoczyła do góry ale nie widzę, żeby znikały z chrono. To już robi się dziwne, za te pieniądze można mieć już coś z wyższego poziomu zegarmistrzowskiego wtajemniczenia np minute repeater, anual calendar, tourbillion a tak dostajemy „zwykły” sportowy model. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście strasznie dziwne. 

Za cenę rolka pepsi możesz mieć pięknego złotego Bregueta z komplikacjami czy VC, to są inne grupy docelowe. 


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filip, Majk, macie rację - to niedorzeczność.  Pepsi lub Hulk to poziom cenowy zbliżony do mojego Lange, a są to dwa zupełnie odległe od siebie zegarkowo światy. Nie mówię, że stalowe sportowe modele są be, bo tak nie jest. Ale.... no właśnie - nie ma tu żadnego ale. Bo to ostatecznie rynek (klient) dyktuje warunki, za co może i chce zapłacić więcej...      

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, mario1971 napisał:

Filip, Majk, macie rację - to niedorzeczność.  Pepsi lub Hulk to poziom cenowy zbliżony do mojego Lange, a są to dwa zupełnie odległe od siebie zegarkowo światy. Nie mówię, że stalowe sportowe modele są be, bo tak nie jest. Ale.... no właśnie - nie ma tu żadnego ale. Bo to ostatecznie rynek (klient) dyktuje warunki, za co może i chce zapłacić więcej...      

A za cene Daytony mozna kupic,uzywane Lange Datograph,sadze ze jak przestanie byc prod to I Zeitwerka sie kupi hehehe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Michael Kulczycki napisał:

A za cene Daytony mozna kupic,uzywane Lange Datograph,sadze ze jak przestanie byc prod to I Zeitwerka sie kupi hehehe.

Zeitwerk ładnie wygląda tylko en face, a tak ogólnie to ładny grubasek.

 

Wracając do tematu, mnie jakiś czas temu bardzo podobała się Calatrava 5196...  


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy tego nie rozumiałem, stalowe zegarki z czasem droższe niz minute repeatery. Coz moda...


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo tu nie chodzi o HH, tylko o to co sie ludziom podoba i co chca nosic a nie ogladac od dekla 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Jan napisał:

Nigdy tego nie rozumiałem, stalowe zegarki z czasem droższe niz minute repeatery. Coz moda...

 

Nic w tym dziwnego, nie każdy kupuje zegarek przez pryzmat komplikacji.

Idąc takim rozumowaniem jak można kupić trzy wskazówkowca jak w jego cenie można mieć chrono ;) 


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, nicon napisał:


Tak to trochę wygląda, a z drugiej strony to samo jest z Rolexem i jakoś nie widać żeby muzyka cichła, więc cholera wie co będzie dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, pisar napisał:

 

Nic w tym dziwnego, nie każdy kupuje zegarek przez pryzmat komplikacji.

Idąc takim rozumowaniem jak można kupić trzy wskazówkowca jak w jego cenie można mieć chrono ;) 


Mnie wogole nie dziwi hype na Rolexa, smartwatch czy g-shocks.

Świat się zmienia , potrzeby, przeznaczenie styl życia ludzi się zmienia i to cała reszta equipmentu musi się do tego dostosować. 

Ludzie żyją aktywnie , zapłacą za premium w pierwszej kolejności za coś niezawodnego , trwałego i dostosowanego do zmieniającego się otoczenia. 
A taki Rolex sprawdza swoje mechanizmy w ponad 20 różnych crash testach i każdy z modeli musi chodzić po upadku , wypadku, uderzeniu itp. I w 10/10 przypadków tak będzie. Jeśli dodać to tego moc brandu i dokładność mechanizmów ponad cosc, to z czym do ludzi w dzisiejszych czasach mają startować producenci komplikacji, liderzy piramidy? Wielkie komplikacje, firmy typu Patek, Lange trafią do koneserów, prawdziwych smakoszy zegarmistrzostwa (z kasą i klasą), nieco mniej aktywnych w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Edytowane przez Maserati

  1. Niezależny, legendarny i ceniony ekspert.
  2. Promotor merytorycznej dyskusji.
  3. Mentor i coach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, Rolexa niewiele osób kupuje z uwagi na crash testy. Po prostu jest ikoną pop kultury, rozpoznawalną bardziej niż jakakolwiek inna marka zegarkowa i w opinii tzw. mas symbolem statusu. Rolexem przyszpanujesz na imprezie chirurgów, architektów albo notariuszy, a np. tym nie tak od razu (musiałbyś się sporo nagadać)  ;) : https://www.hodinkee.com/articles/limited-edition-philippe-dufour-simplicity-phillips-found#&gid=1&pid=1


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Lincoln Six Echo napisał:

Po prostu jest ikoną pop kultury, rozpoznawalną bardziej niż jakakolwiek inna marka zegarkowa i w opinii tzw. mas symbolem statusu. Rolexem przyszpanujesz na imprezie chirurgów, architektów albo notariuszy

Trafione w punkt. Od siebie dodam, że i na disco pod Białymstokiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, van gunt napisał:

Trafione w punkt. Od siebie dodam, że i na disco pod Białymstokiem.

 

Nie neguję. Z zastrzeżeniem, że z imprez chirurgów, architektów i notariuszy byłoby jednak zdecydowanie łatwiej wyjść z tym Rolkiem i spokojnie wrócić do domu już po pochwaleniu się nim.  ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Lincoln Six Echo napisał:

Moim zdaniem, Rolexa niewiele osób kupuje z uwagi na crash testy. Po prostu jest ikoną pop kultury, rozpoznawalną bardziej niż jakakolwiek inna marka zegarkowa i w opinii tzw. mas symbolem statusu. Rolexem przyszpanujesz na imprezie chirurgów, architektów albo notariuszy, a np. tym nie tak od razu (musiałbyś się sporo nagadać)  ;) : https://www.hodinkee.com/articles/limited-edition-philippe-dufour-simplicity-phillips-found#&gid=1&pid=1


to że kupuje się Rolexa bo to Rolex to oczywista oczywistość. Ale za tym idzie również bezawaryjność, kuloodporność, precyzja i przy aktywnym trybie życia nie zawracasz sobie gitary tym co masz na ręce. To dodatkowe uzasadnienie zakupu w kontrze do delikatnych komplikacji i zachowań konsumenckich. 


  1. Niezależny, legendarny i ceniony ekspert.
  2. Promotor merytorycznej dyskusji.
  3. Mentor i coach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Maserati napisał:


to że kupuje się Rolexa bo to Rolex to oczywista oczywistość. Ale za tym idzie również bezawaryjność, kuloodporność, precyzja i przy aktywnym trybie życia nie zawracasz sobie gitary tym co masz na ręce. To dodatkowe uzasadnienie zakupu w kontrze do delikatnych komplikacji i zachowań konsumenckich. 

 

Klienci, którzy kupują Rolexa, dzielą się, zapewne, na dwie grupy zasadnicze:  1. ci, którzy kupują Rolexa, bo to Rolex (patrz: mój wpis nieco wyżej); 2. tacy, jak my, którzy czytamy ten wątek i udzielamy się tu na forum. Innymi słowy, nie ma między nami sporu.  :)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Lincoln Six Echo napisał:

 

Nie neguję. Z zastrzeżeniem, że z imprez chirurgów, architektów i notariuszy byłoby jednak zdecydowanie łatwiej wyjść z tym Rolkiem i spokojnie wrócić do domu już po pochwaleniu się nim.  ;)

Zegarek będzie raczej ostatnią rzeczą, jaką będą się chwalić. Prędzej samochodem, nowym domem czy młodszym modelem żony ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.