Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Matt2405

Klub Miłośników Zegarków Patek Philippe

Rekomendowane odpowiedzi

E tam, sub zawsze spoko wygląda 😁


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, beniowski napisał:

ale większość modeli PP to całkiem grube sztuki, które ciężko wcisnąć pod koszulę, podczas gdy taki Golden Ellipse wślizgnie się pod każdy mankiet, nawet najwęższy ze spinką (można, oczywiście, szyjąc koszulę, poprosić krawca o szerszy mankiet, żeby się grubsze zegarki zmieściły😄).

 

Ja bym powiedział, że patki to jedne z najcienszych i niewielkich rozmiarów sztuki w swojej klasie. Myślę że trudniejsza sztuka jest wykonać kompaktowy mechanizm niż znacznie większy, jeśli oba mają mieć podobne własności. 

 

Wspomniany wcześniej 5950, przy tak skomplikowanym chronografie ma wymiary: szerokość 37 mm, jeszcze bardziej imponuje grubością całkowita 10.15 mm, a to dzięki mechanizmowi, który: (Caliber CHR 27-525 PS movement is the world’s thinnest monopusher split-seconds at only 5.25 mm in thickness.).

To propozycja dla tych co lubią mniejsze zegarki... Popis prawdziwego zegarmistrzostwa upakowanego w minimalnej objętości... 

spacer.png

 

5070, 5170 też są cieniutkie i niewielkie jak na chronografy. 

 

Nawet sportowy Nautilus 5711 ma przecież 8.3 mm i wejdzie pod mankiet (pomijając design, jeśli komuś nie pasuje ten model pod mankiet). Mnie tam się nie gryzie...  

spacer.png

 

Edytowane przez StaryWilk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc grubość 5950 w ogóle nie imponuje, biorąc pod uwagę grubość mechanizmu jest wręcz słabiutko. 

Edytowane przez eye_lip

Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy od punktu widzenia, na tym polu chyba nie ścigają się z bvlgari czy piaget, żeby wyszło ultra cienko, jak najcieniej się da ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, StaryWilk napisał:

 

Ja bym powiedział, że patki to jedne z najcienszych i niewielkich rozmiarów sztuki w swojej klasie. Myślę że trudniejsza sztuka jest wykonać kompaktowy mechanizm niż znacznie większy, jeśli oba mają mieć podobne własności. 

 

Wspomniany wcześniej 5950, przy tak skomplikowanym chronografie ma wymiary: szerokość 37 mm, jeszcze bardziej imponuje grubością całkowita 10.15 mm, a to dzięki mechanizmowi, który: (Caliber CHR 27-525 PS movement is the world’s thinnest monopusher split-seconds at only 5.25 mm in thickness.).

To propozycja dla tych co lubią mniejsze zegarki... Popis prawdziwego zegarmistrzostwa upakowanego w minimalnej objętości... 

spacer.png

 

5070, 5170 też są cieniutkie i niewielkie jak na chronografy. 

 

Nawet sportowy Nautilus 5711 ma przecież 8.3 mm i wejdzie pod mankiet (pomijając design, jeśli komuś nie pasuje ten model pod mankiet). Mnie tam się nie gryzie...  

spacer.png

 

Będąc w Bazylei miałem możliwość obejrzeć pełną kolekcję PP - moim zdaniem kolekcja Complications i Grand Complications jest raczej gruba. Wstawiłem też moje zdjęcia z przymiarki 5230R-012 i 5930G-010. Na moim skromnym (16.5-17 cm) nadgarstku wyglądają na spore. To są wspaniałe czasomierze, niemniej małe to one nie są. Dlarego też uwielbiam Ellipse, bo wejdzie pod każdy mankiet😉.

IMG_3749.jpeg

IMG_3758.jpeg

IMG_3750.jpeg

IMG_2437.jpeg

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będę polemizowal, ale z tego co się orientuję, przy uwzględnieniu komplikacji które są w nich zawarte, patki zazwyczaj nie należą do "wypasionych" na tle konkurencji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, StaryWilk napisał:

Nie będę polemizowal, ale z tego co się orientuję, przy uwzględnieniu komplikacji które są w nich zawarte, patki zazwyczaj nie należą do "wypasionych" na tle konkurencji. 

A to na pewno, mnie chodzi o to że zegarki z komplikacjami są raczej sporych rozmiarów. Taki Zeitwerk Lange to też kawał zegarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że patek ma bardzo szerokie i różnorodne portfolio, można by dziesiątki zdjęć ciekawych modeli wklejac, bardziej wypasionych i "skromniejszych". 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMO Patek ma naprawdę mało (podstawowych) ciekawych zegarków, nie ma z czego wybierać. VC czy Lange zdecydowanie tutaj wygrywają. 


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie Lange :)

A cienko nie zawsze = dobrze.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co kto lubi, Lange też są przecież super. 

Z bazowych patkow od zawsze podobały mi się 5196, np:

spacer.png

Niektóre wersje kolorystyczne gondolo też są cool:

spacer.png

spacer.png

 

A mechanizmy 215 i pochodne, czy 25-21 (w prostokatach) uważam za genialne w swej prostocie, a krążą legendy o ich świetnej dokładności. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety Gondolo już nie istnieje w takiej formie, zostały same damskie. 


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisząc duży wybór / różnorodność ciekawych modeli u patka miałem na myśli przekrój przez całe  współczesne portfolio powiedzmy z ostatnich 20 lat. Większość podlinkowanych na poprzednich stronach zdjęć są też spoza katalogu ma dzisiaj. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 2.02.2021 o 14:03, StaryWilk napisał:

 

A mechanizmy 215 i pochodne, czy 25-21 (w prostokatach) uważam za genialne w swej prostocie, a krążą legendy o ich świetnej dokładności. 

 

Mógłbym Cię prosić o rozwinięcie myśli na temat werków 215, jeżeli masz takie wiadomości - będę wdzięczny, dziękuję 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wklejam fragment z mojej recenzji Golden Ellipse, wyposażonej w ten mechanizm. O 215 mógłby ci najwiecej tutaj (chyba że są inni znawcy) opowiedzieć McIntosh, ale już go na forum nie ma, niestety.

 

„Model Golden Ellipse to referencja 3846, wyposażony w manualny mechanizm 215, który jest następcą kalibru 12-120. Już jego poprzednik, mechanizm 12-120 miał Pieczęć Genewską, więc konsekwentnie kaliber 215 także jest w nią wyposażony. W kontekście kalibru 12-120 może być co prawda mylący fakt zastosowania przesuwki do regulacji okresu wahania balansu, ale rzeczony kaliber pochodzi z czasów sprzed zmiany wymogów dotyczących uzyskania Pieczęci Genewskiej, w których zabroniono stosowania przesuwek, podobnie jak zabroniono używania sprężynki zapadki w naciągu przypominającej kształtem haczyk. No i oczywiście 12-120 nie w każdej wersji miał Pieczęć Genewską. Mechanizmu 215 ten problem nie dotyczył i wybito ją na mostku łożyskującym koło sekundowe, a także koło wychwytowe. Był to pierwszy mechanizm firmy Patek Philippe, w którym genewski producent zastosował Gyromax do regulacji momentu bezwładności balansu. Dodatkowo, w przypadku 215 włos był już swobodny, a jako ciekawostkę można nadmienić, że 215 w wersji PS otrzymał też certyfikat COSC, będąc wówczas jedynym mechanizmem posiadającym zarówno Pieczęć Genewską oraz COSC. Mechanizm jest regulowany w 5 pozycjach, koło balansu aerodynamicznego jest dwuramienne, a jego moment bezwładności jest regulowany z zastosowaniem ośmiu ciężarków znajdujących się tuż przy wieńcu. Oscylator pozycjonowany jest przy użyciu półmostka, a zewnętrzny koniec spiralnej sprężyny zwrotnej znajduje się w klocku zamocowanym za pomocą dwóch śrubek wkręconych w górną powierzchnię skrzydła półmostka balansu.”

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
W dniu 2.02.2021 o 14:03, StaryWilk napisał:

Co kto lubi, Lange też są przecież super. 

Z bazowych patkow od zawsze podobały mi się 5196, np:

spacer.png

 

Na tego zbieram siły. Chwilę to jednak potrwa, a przy moim uzależnieniu od kupowania i braku konsekwencji, obawiam się że po drodze rozmienię się na drobne 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, beniowski napisał:

Wklejam fragment z mojej recenzji Golden Ellipse, wyposażonej w ten mechanizm. O 215 mógłby ci najwiecej tutaj (chyba że są inni znawcy) opowiedzieć McIntosh, ale już go na forum nie ma, niestety.

 

Dziękuję.

 

Tak, Mariusz z pewnością by się wypowiedział.

 

Może ktoś ma jeszcze trochę praktycznych info? Jak się zachowuje z czasem, przeglądy, serwisy, bolączki, trwałość itp.,  jak to wyraził "StaryWilk" uważam za genialne w swej prostocie, a krążą legendy o ich świetnej dokładności. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, MarekTe napisał:

Na tego zbieram siły. Chwilę to jednak potrwa, a przy moim uzależnieniu od kupowania i braku konsekwencji, obawiam się że po drodze rozmienię się na drobne 🤔

Przyjdzie taki moment, wcześniej czy później, ale dostaniesz takiego olśnienia, że "śrubki" przestaną Cię zadawalać. I to będzie ten czas, byś zapolował na grubego zwierza... :)🦏


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Praktycznych rad ode mnie nie usłyszysz. Bazuje na ogólnodostępnych materiałach w sieci (opisy, testy itp).

 

Odnośnie dokładności widziałem powtarzające się wpisy do tego od @TeJot

Z 2017 roku:

Kiedyś WatchTime popełnił testy m.in. Patek Philippe Calatrava 5123R na kalibrze 215PS oraz Richard Lange A.L&S na kal. L041.2. Pierwszy z Gyromaxem na 8 pkt, drugi z Gyromaxem na 6 pkt. Oba osiągnęły podobne wyniki zarówno na komparatorze chodu jak i z obserwacji na ręku tj. Średnia odchyłka dzienna nie przekroczyła 0,2 sek/dobę a max nie przekroczyło 3 sek/dobę. Jak widać sama ilość ilość punktów regulacji nie determinuje skuteczności regulacji.

 

Inne źródło podaje:

Patek Philippe calibre 215 movement achieved a mean rate variation of 0.6 secs/day (based on a few early cal. 215 movements submitted to COSC). 

 

Sam producent dla bazowych mechanizmów gwarantuje - 3/+2 i ma to pokrycie, z nawiązką, z tego co można przeczytać. 

 

Odnośnie awaryjności - niewiele wpisów na temat problemów technicznych z tym mechanizmem, mimo, że debiutował dawno temu (1974 rok). Jest więc stosunkowo popularny (jak na patka). Czesciej można znaleźć "coś nie tak" na temat automatu 324. Myśle, że powstał w czasach, gdy rzemiosło i projekt techniczny bazowego mechanizmu miał ogromne znaczenie praktyczne i teoretyczne - większe niż dziś. 

 

Od debiutu doczekał się kilku usprawnień i na dzień dzisiejszy wciąż oferuje l aktualne technologie z portfolio patka jak np. Gyromax, spiromax. 

 

Odnośnie serwisu, to jak podaje ASO - 

900 CHF za pełny przegląd, to nie podążająca suma, tak myślę, na tej klasy zegarek:

https://www.patek.com/en/retail-service/services/service-costs

 

To tak w mega dużym skrócie... 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, StaryWilk napisał:

Praktycznych rad ode mnie nie usłyszysz. Bazuje na ogólnodostępnych materiałach w sieci (opisy, testy itp).

 

Odnośnie dokładności widziałem powtarzające się wpisy do tego od @TeJot

Z 2017 roku:

Kiedyś WatchTime popełnił testy m.in. Patek Philippe Calatrava 5123R na kalibrze 215PS oraz Richard Lange A.L&S na kal. L041.2. Pierwszy z Gyromaxem na 8 pkt, drugi z Gyromaxem na 6 pkt. Oba osiągnęły podobne wyniki zarówno na komparatorze chodu jak i z obserwacji na ręku tj. Średnia odchyłka dzienna nie przekroczyła 0,2 sek/dobę a max nie przekroczyło 3 sek/dobę. Jak widać sama ilość ilość punktów regulacji nie determinuje skuteczności regulacji.

 

Inne źródło podaje:

Patek Philippe calibre 215 movement achieved a mean rate variation of 0.6 secs/day (based on a few early cal. 215 movements submitted to COSC). 

 

Sam producent dla bazowych mechanizmów gwarantuje - 3/+2 i ma to pokrycie, z nawiązką, z tego co można przeczytać. 

 

Odnośnie awaryjności - niewiele wpisów na temat problemów technicznych z tym mechanizmem, mimo, że debiutował dawno temu (1974 rok). Jest więc stosunkowo popularny (jak na patka). Czesciej można znaleźć "coś nie tak" na temat automatu 324. Myśle, że powstał w czasach, gdy rzemiosło i projekt techniczny bazowego mechanizmu miał ogromne znaczenie praktyczne i teoretyczne - większe niż dziś. 

 

Od debiutu doczekał się kilku usprawnień i na dzień dzisiejszy wciąż oferuje l aktualne technologie z portfolio patka jak np. Gyromax, spiromax. 

 

Odnośnie serwisu, to jak podaje ASO - 

900 CHF za pełny przegląd, to nie podążająca suma, tak myślę, na tej klasy zegarek:

https://www.patek.com/en/retail-service/services/service-costs

 

To tak w mega dużym skrócie... 

 

 

Dziękuję bardzo.

Myślę, że niewiele  wpisów na temat awaryjności dobrze świadczy i można odczytać jako plus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak 5712? Emocje już nieco opadły, nosisz często, czy musi "odlezec" swoje? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mozecie mi powiedziec dlaczego, skoro Nautilusa z niebieska tarcza maja juz nie produkowac, to widnieje ona caly czas na ich stronie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że dlatego bo jeszcze produkują, póki nie będzie następcy ogłoszonego - 6711. Nie wiem też czy to sam Patek Philippe ogłosił oficjalnie tą informację, widziałem ją na portalach branżowych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, StaryWilk napisał:

A jak 5712? Emocje już nieco opadły, nosisz często, czy musi "odlezec" swoje? ;)

Dziękuję, emocje opadły ale nadal bardzo cieszy  :). Więcej leżakuje 😁 Kilka razy był na nadgarstku ale  mam taki rodzaj pracy, że tego typu zegarki po tygodniu wyglądałyby jak po roku przy budowlance i niestety nie noszę ich do roboty, bardzo żałuję.

Co jednak zauważyłem, nawijanie sprężyny odbywa się wolniej  np. w porównaniu do Rolexa, starych mechanizmów, nie mówiąc już o 32... 

Jest to moje odczucie, sprawdzę to dokładniej w wolnej chwili bo mnie to zaciekawiło a   nie udało mi się dokładnie porównać bo nie mam jeszcze  Rolka z rezerwą chodu 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cal. 240 miał premierę w 1977. Nie znaczy, że to zły mechanizm, bo niektóre konstrukcje z tamtych, a nawet wcześniej lat do dzisiaj imponują. 324 też już niemlody jest. Miło byłoby poczytać o mocnej premierze nowego mechanizmu bazowego wraz z debiutem zbliżającego się Nautilusa 6711, z szybko przeskakujaca data, dłuższą rezerwą i ciekawymi patentami. Nie ma co jednak liczyć na taki ruch. Niedawno 324 przeszedł lifting (26-330), na szczęście dodano stop sekundę, ale nie była to, moim zdaniem,  premiera tak przełomowa jak 3235 rolexa, czy 9sa5 od Grand seiko. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.