Klub Miłośników Zegarków Patek Philippe

[Lukasz23212 1535]

Podbijam wątek🙂

[beniowski 6456]

[Jan 10862]

Jest "nowy" Nautilus w białym złocie 5811/1g

 

https://www.patek.com/en/collection/nautilus/5811-1G-001

 

https://www.hodinkee.com/articles/its-back-in-white-gold-the-new-patek-philippe-nautilus-58111g

 

A prezes Stern smieszkuje ze: "I didn’t want to overproduce the 5711 in steel. First because it was steel, and I cannot only sell steel . . . otherwise I’m broke,”

 

https://www.ft.com/content/d6268e9f-b5b0-45e3-acd1-2cae40144799

 

 

 

 

 

[StaryWilk 564]

czyli stalowy 5711 jeszcze bardziej pojdzie w cenę. No chyba, ze zaraz przyjdzie jednak stal albo tytan

 

Ten 5990 za to robi robotę - bo stalowy, z piękną granatową tarczą:

Three New Patek Philippe Nautilus Models (One Steel With A Blue Dial) (hodinkee.com)

 

 

I przy okazji moda na destro udzieliła się też Patkowi - najbardziej zaawansowana nowość ref. 5373:

Introducing The 5373P-001 S Split-Seconds Monopusher Chronograph (hodinkee.com)

 

[tbn 4124]

Na razie stalowy leci w dół, nie wiadomo gdzie się zatrzyma.  Jakoś bardziej mi ta koncepcja pasuje, że Patek wypuszcza tylko złote Nautilusy. 

[StaryWilk 564]

48 minut temu, tbn napisał(-a):

Na razie stalowy leci w dół, nie wiadomo gdzie się zatrzyma.  Jakoś bardziej mi ta koncepcja pasuje, że Patek wypuszcza tylko złote Nautilusy. 

 

jak tylko złote, skoro dopiero wchodzi nowy wariant 5990 w stali? 

[tbn 4124]

Mam na myśli moją opinię. Myślę, że Patek mógłby się ograniczyć do metali szlachetnych. 

[Kobuz 283]

1 godzinę temu, StaryWilk napisał(-a):

czyli stalowy 5711 jeszcze bardziej pojdzie w cenę. No chyba, ze zaraz przyjdzie jednak stal albo tytan

 

Ten 5990 za to robi robotę - bo stalowy, z piękną granatową tarczą:

Three New Patek Philippe Nautilus Models (One Steel With A Blue Dial) (hodinkee.com)

 

 

I przy okazji moda na destro udzieliła się też Patkowi - najbardziej zaawansowana nowość ref. 5373:

Introducing The 5373P-001 S Split-Seconds Monopusher Chronograph (hodinkee.com)

 

Zgadzam się, 5990 jest świetny, chyba od razu stał się moim ulubionym nautilusem (a ogólnie za tą kolekcją nie przepadam). A co do destro to skoro Patek poszedł tym tropem to zapewne omega już wkrótce coś takiego wypuści

[StaryWilk 564]

Godzinę temu, tbn napisał(-a):

Mam na myśli moją opinię. Myślę, że Patek mógłby się ograniczyć do metali szlachetnych. 

 

Dla mnie kazdy producent mógłby produkować wariant w stali danych modeli - dla purystów, którzy chcą kupić przede wszystkim wyrób zegarmistrzowski, a nie biżuterię. 

[beniowski 6456]

Przecież pierwsze Nautilusy były tylko w stali, wersje w złocie pojawiły się później.

[mario1971 53406]

Zapraszam na film. 

 

[beniowski 6456]

Jak zwykle w filmach z tym gościem ochy i achy. Czasem mam wrażenie że gdyby PP lub inne marki które on prezentuje zaproponowały coś w stylu Diesla, to ten gość by jak zwykle okrasił to typowo dla siebie: amazing, spectacular, grand, outstanding, mind-blowing etc. 

Siedzą i zachwycają się zegarkami których nie można dostać, nawet jak się ma na nie środki. Bez sensu. 

[Butik 8470]

Nosiłbym Wordltimera <3. Co z tego, skoro nawet jeśli sprzedałbym swoje, dołożył stówkę i chciał kupić, to i tak mi nie sprzedadzą 😕 

[eye_lip 18900]

Dziś taki koleżka wpadł pod obiektyw:

[SzefSzefow 1502]

Wszystko super, ale zostawili bransolete z pinami 🙈 

[StaryWilk 564]

11 godzin temu, Butik napisał(-a):

Nosiłbym Wordltimera <3. Co z tego, skoro nawet jeśli sprzedałbym swoje, dołożył stówkę i chciał kupić, to i tak mi nie sprzedadzą 😕 

 

Chodzi Ci o tą nową stalówkę? 

https://monochrome-watches.com/introducing-the-irresistibly-attractive-stainless-steel-patek-philippe-5935a-world-time-flyback-chronograph-specs-price/

 

 

Wiem, że są tu tacy , którzy wyrwali Nautilusa w polskim Kruku. Póki zapisy ruszyły na nowości, chyba nie ma co czekać?

[Augustynski 33]

Jestem uzytkownikiem Omegi od 12 lat, dzieki temu forum poznalem glebiej swiat zegarkow, ktory zawsze mnie fascynowal.

Mam okazje 'wskoczyc poziom wyzej' do marki legendy.

 

Rozwazam aktualnie 5726-1A-014 - Nautilus i mam kilka pytan:

https://www.patek.com/en/collection/nautilus/5726-1A-014

 

1. z tego co wyczytalem kilka/kilkanascie stron wczesniej nie ma opcji zadnych negocjacji cenowych, prosilbym o potwierdzenie

2. dostepnosc jest na zapisy kolejkowe tylko i to nie dla kazdego? jak to dziala

3. jak mozna sie zdecydowac na zegarek nie przymierzajac go na reke? tzn. zalozmy ze bym sie dostal na liste i po dlugim czasie mogl go przymiezyc a potem by sie okazalo ze bardzo nie pasuje. Moge zrezygnowac z zakupu czy trzeba sie bez mierzenia zobowiazac umowa do zakupu?

4. z tego co wyczytalem, w przeciwienstwie do Omegi, zegarkow Patek nie trzeba (nigdy?) serwisowac okresowo z powodu zuzycia sie smarow, bo ich tam nie ma? Czyli serwisujemy tylko w przypadku upadku/wiekszej awarii?

5. jak z wartoscia przez lata w przypadku tych modeli? tzn. moja omega po 12 latach kupiona z 15%  lub 20% rabatem w zasadzie utrzymala swoja cene z momentu zakupu, co  jest mile, ze nie stracila

Edytowane 20 Października 2022 przez Augustynski

[beniowski 6456]

8 godzin temu, Augustynski napisał(-a):

Jestem uzytkownikiem Omegi od 12 lat, dzieki temu forum poznalem glebiej swiat zegarkow, ktory zawsze mnie fascynowal.

Mam okazje 'wskoczyc poziom wyzej' do marki legendy.

 

Rozwazam aktualnie 5726-1A-014 - Nautilus i mam kilka pytan:

https://www.patek.com/en/collection/nautilus/5726-1A-014

 

1. z tego co wyczytalem kilka/kilkanascie stron wczesniej nie ma opcji zadnych negocjacji cenowych, prosilbym o potwierdzenie

2. dostepnosc jest na zapisy kolejkowe tylko i to nie dla kazdego? jak to dziala

3. jak mozna sie zdecydowac na zegarek nie przymierzajac go na reke? tzn. zalozmy ze bym sie dostal na liste i po dlugim czasie mogl go przymiezyc a potem by sie okazalo ze bardzo nie pasuje. Moge zrezygnowac z zakupu czy trzeba sie bez mierzenia zobowiazac umowa do zakupu?

4. z tego co wyczytalem, w przeciwienstwie do Omegi, zegarkow Patek nie trzeba (nigdy?) serwisowac okresowo z powodu zuzycia sie smarow, bo ich tam nie ma? Czyli serwisujemy tylko w przypadku upadku/wiekszej awarii?

5. jak z wartoscia przez lata w przypadku tych modeli? tzn. moja omega po 12 latach kupiona z 15%  lub 20% rabatem w zasadzie utrzymala swoja cene z momentu zakupu, co  jest mile, ze nie stracila

Zanim się koledzy wypowiedzą, to ja napiszę tylko, że jeśli jesteś użytkownikiem tego forum od jakiegoś czasu, to zanim zdecydujesz się na Nautilusa ...... poczytaj forum jeszcze, tylko tym razem dokładnie. 

Edytowane 20 Października 2022 przez beniowski

[desmo 6263]

Godzinę temu, beniowski napisał(-a):

Zanim się koledzy wypowiedzą, to ja napiszę tylko, że jeśli jesteś użytkownikiem tego forum od jakiegoś czasu, to zanim zdecydujesz się na Nautilusa ...... poczytaj forum jeszcze, tylko tym razem dokładnie. 

Źle do tego podchodzisz . Post kolegi jest zupełnie normalny, to „światek” zegarkowy jest obecnie zupełnie zje...y.

Edytowane 20 Października 2022 przez desmo

[beniowski 6456]

26 minut temu, desmo napisał(-a):

Źle do tego podchodzisz . Post kolegi jest zupełnie normalny, to „światek” zegarkowy jest obecnie zupełnie zje...y.

No nie wiem - czytasz forum od jakiegoś czasu i dowiadujesz się z niego że mechanizmów się w ogóle nie serwisuje? A co do wartości zegarka takiego jak Nautilus w czasie, to wpisujesz w szukajkę "Nautilus value growth" i masz setki wyników. Oczywiście mogę się mylić i takie łatwe to nie musi być.

[desmo 6263]

20 minut temu, beniowski napisał(-a):

No nie wiem - czytasz forum od jakiegoś czasu i dowiadujesz się z niego że mechanizmów się w ogóle nie serwisuje? A co do wartości zegarka takiego jak Nautilus w czasie, to wpisujesz w szukajkę "Nautilus value growth" i masz setki wyników. Oczywiście mogę się mylić i takie łatwe to nie musi być.

Ja nie wiem czy zainteresowanie kolegi zegarkami polega na codziennym czytaniu tego forum, szczególnie wątków zegarmistrzowskich, czy po prostu pod jego wpływem zaczął zwracać uwagę na zegarki jako ładne przedmioty. Znam osobiście kolegów którzy wchodzą tu tylko przed zakupem kolejnego zegarka a później zapominają o jego istnieniu. A i na tym forum można przeczytać skróty myślowe ,że Rolex spokojnie 20 lat bez serwisu pochodzi, czy że noszę zegarek do zegarmistrza tylko jak zaczyna nie trzymać parametrów chodu. Bardziej chodzi mi o to że nikt z nas nie ma monopolu na wiedzę i warto pytać zwłaszcza w tak nietransparentnych obszarach jak dystrybucja zegarków. I warto się dziwić, że tak to wygląda i że  dajemy się manipulować. Czy w kwestii serwisu zegarka czy możliwości jego zakupu…

Edytowane 20 Października 2022 przez desmo

[beniowski 6456]

Podsumowując, do salonu Patka iść raczej nie ma sensu, bo Nautilusów tam nie będzie, nawet do przymierzenia. 

[StaryWilk 564]

57 minut temu, beniowski napisał(-a):

Podsumowując, do salonu Patka iść raczej nie ma sensu, bo Nautilusów tam nie będzie, nawet do przymierzenia. 

 

Ale jak nowe modele wchodzą, to w Kruku nie otwiera się okienko na zapisy?

[beniowski 6456]

14 minut temu, StaryWilk napisał(-a):

 

Ale jak nowe modele wchodzą, to w Kruku nie otwiera się okienko na zapisy?

Można próbować, ale szanse pewnie marne. Chyba najlepszym momentem było otwarcie salonu PP w Warszawie, wtedy można było wyrwać trochę ogólnie niedostępnych normalnie modeli - niektórzy tu na forum takowe pokazywali.

Edytowane 20 Października 2022 przez beniowski

[Augustynski 33]

Przyznaje, na forum przebywam duzo zaraz przed i jakis czas po zakupie zegarka. Potem skupiam sie na biznesie lub podrozach itd. no i znowu wracam do zegarkow. Staram sie zachowac balans.

Ok zadzwonilem do salonu, posiedzialem wiele wiele godzin robiac research no i kiepsko to wyglada. Tzn. seria Nautilus jest najtrudniejsza do kupienia, kolejki wiele lat bez gwarancji ze sie uda nawet jak sie uda do 'kolejki' dopisac.

Pomijam fakt, ze nie mozna wybrac idealnego zegarka dla siebie przez te ograniczenia, tzn. moj ideal to bylby ten model:

https://www.patek.com/en/collection/nautilus/5811-1G-001

 

ale w stali nierdzewnej bo zegarka uzywam 24/7/365, nigdy z reki nie schodzi, a stal jest trwalsza/mniej sie rysuje, w skrocie lepsza na co dzien. Jako ze to aplikowanie w pewnym sensie o kupno dziela sztuki to trzeba isc na kompromisy i cieszylbym sie bardzo nawet z nie perfekcyjnie do mnie dopasowanego egzemplarza (nie wiem jeszcze na ile jestem w stanie byc elastycznym). Nawet to moze byc praktycznie niemozliwe. Tzn. kupowanie uzywanego odpada, za duza szansa na podrobke/oszustwo, tylko salon. Realnie patrzac, sukcesem bedzie jak za 5 lat uda mi sie dostac mniej wiecej taki model jaki sobie wymarzylem. Czas pokaze. Bede probowal.