Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
tomaliusz

Casio do kwadratu

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ oryginalne części są absolutnie nieosiągalne, a nawet gdyby się zachowały (mam taki jeden popękany bezel)  nie nadawałyby się do niczego ze względu na zastosowany materiał (wulkanizowana guma). To mniej więcej tak jakbyś żądał, aby na zlotach oldtimerów, Ford T miał oryginalne opony i inne gumowe elementy. 

Części zniszczone powinno się zastępować oryginałami, a te absolutnie nieosiągalne możliwie wiernie odtwarzać stosując oryginalne technologie, oczywiście zaznaczając ten fakt w dokumentacji. Nie spotkałem się z przypadkiem aby ktoś sprzedawał zegarek z takim bezelem i twierdził, że to oryginał.  Ba opis, że jest to dorobiony element, to w tym przypadku zaleta, bo świadczy o tym, że zegarek nadaje się do użytku. 

Na początek, to forum motoryzacyjne, czy zegarkowe?, jeśli zegarkowe proszę nie mieszać różnych systemów walutowych ^_^

 

Po drugie pisałeś coś o dziale vintage?

Części zniszczone powinno się zastępować oryginałami, a te absolutnie nieosiągalne 

Są osiągalne, nawet do 100 letnich zegarków jak ktoś ma siłę i chęci.

 

 

Nie spotkałem się z przypadkiem aby ktoś sprzedawał zegarek z takim bezelem i twierdził, że to oryginał

Co druga oferta  zegarka vintage w internecie to przeróbka, składak itd z opisem "oryginał"

 

 

  Ba opis, że jest to dorobiony element, to w tym przypadku zaleta, bo świadczy o tym, że zegarek nadaje się do użytku. 

Napiszę wprost : Jaja sobie robisz?

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym wypadku tak muszę podać taki przykład z motoryzacji, ponieważ inaczej nie da się tego zobrazować. Nie mogą istnieć kilkudziesięcioletnie, sprawne, wulkanizowane, gumowe elementy, bo ten materiał nie jest w stanie przetrwać takiego okres czasu, bez utraty swoich właściwości.  Więc, nie ja robię sobie tutaj jaja, żądając niemożliwego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiamy o zegarkach vintage ( o tym pisałeś, i o to prosiłem byś wyjaśnił), czy o wulkanizacji?


..... Jeśli by zastosować takie twarde stanowisko, trzeba zdelegalizować sporą część działu vintage. 

 

 

A to niby czemu?

Akurat to "moja działka", vitage, i chętnie wysłucham Twojego stanowiska.


No to co nie tak z tym działem "Vintage"?


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do zegarków dla biedoty :) poniższy mimo, że tańszy 5x od złotej kości to cenniejszy - z nim w pole bym nie poszedł, będzie do niedzielnego obiadu.

Dla niewtajemniczonych, 15 letni NOS. To już chyba vintage...

Dodatkowo dwa stalowe oryginalne bezele. Jeden w wersji DLC drugi ION0fef5d1d0058a236a42539bd19462e9d.jpg52c3f6824567557a7ec37d965d77dcf3.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zegarkach vintage też odtwarza się powłoki, dorabia szkła. Rozumiem, że taki zegarek kieszonkowy z wymienionym szkłem, to już podróba i takich zdjęć nie powinno się umieszczać ? Tylko fakt, na upartego w odróżnieniu od gumowego bezela, takie szkło przynajmniej teoretycznie można znaleźć oryginalne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zegarkach vintage też odtwarza się powłoki, dorabia szkła. Rozumiem, że taki zegarek kieszonkowy z wymienionym szkłem, to już podróba i takich zdjęć nie powinno się umieszczać ? Tylko fakt, na upartego w odróżnieniu od gumowego bezela, takie szkło przynajmniej teoretycznie można znaleźć oryginalne. 

Nie znajdziemy wspólnego języka.

 

Zegarek z naniesioną powłoką , nową, zmienionym szkłem, np bez logo traci na wartości i oryginalności oraz na atrakcyjności jako przedmiot pożądania, podobnie jest z koronką.

Jako nie w pełni oryginalny.

 

Natomiast jeśli jakiś sprzedawca oferuje zegarek vintage pisząc że 100% oryginał, a zamienił koronkę np na nową, chińską z logo Omegi to jest piętnowany, nie jak tu się sugeruje że "Polacy nic się nie stało"  i z podniesioną przyłbicą paraduje się z chińskim bezelem z napisem "Casio G-Shock"

 

W dziale "Vintage" nikt by nie chciał z gościem rozmawiać, a podejrzewam administracja by takiego delikwenta raz dwa doprowadziła do pionu.

Co to za tłumaczenie "bo mi guma sparciała"?

Do ojca z pretensją :lol:  ;)

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do zegarków dla biedoty :) poniższy mimo, że tańszy 5x od złotej kości to cenniejszy - z nim w pole bym nie poszedł, będzie do niedzielnego obiadu.

Dla niewtajemniczonych, 15 letni NOS. To już chyba vintage...

Dodatkowo dwa stalowe oryginalne bezele. Jeden w wersji DLC drugi ION

 

Ale wicie, Burnsie, że wasze karygodne wyzywanie i obrażanie biedoty jest zgłaszane do KC przez czujnych forumowiczów.

PS. Zapewne też pijaków, bo każdy biedak to...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mam się napić czy nie? Już nawet siebie nie mogę powyzywać, że se zegarek za 300zł kupiłem?

A wspominałem o biedicie intelektualnej? Czy dopiero jak wrócę pijany? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znajdziemy wspólnego języka.

 

Zegarek z naniesioną powłoką , nową, zmienionym szkłem, np bez logo traci na wartości i oryginalności oraz na atrakcyjności jako przedmiot pożądania, podobnie jest z koronką.

Jako nie w pełni oryginalny.

 

Natomiast jeśli jakiś sprzedawca oferuje zegarek vintage pisząc że 100% oryginał, a zamienił koronkę np na nową, chińską z logo Omegi to jest piętnowany, nie jak tu się sugeruje że "Polacy nic się nie stało"  i z podniesioną przyłbicą paraduje się z chińskim bezelem z napisem "Casio G-Shock"

 

W dziale "Vintage" nikt by nie chciał z gościem rozmawiać, a podejrzewam administracja by takiego delikwenta raz dwa doprowadziła do pionu.

Co to za tłumaczenie "bo mi guma sparciała"?

Do ojca z pretensją :lol:  ;)

 

Tak samo się dzieje w przypadku starych zegarów. Praktycznie nie ma szans na "nie ruszany" 150 letni zegar. Ale wypada poinformować, czy skrzynia została przemalowana (oby wedlłg starych zasad), tarcza nie wymieniona, takoż wskazówki,  a werk poddany remontowi (tu akurat polerowanie czopów, palet, wymiana tulei łożysk są rzeczami najbardziej zrozumiałymi i nieuniknionymi)

To mam się napić czy nie? Już nawet siebie nie mogę powyzywać, że se zegarek za 300zł kupiłem?

A wspominałem o biedicie intelektualnej? Czy dopiero jak wrócę pijany? ;)

 

Wlazłeś mi pomiędzy piwo (które jeszcze mam) a zakąski (które zeżarłem), więc nie wiem co powiedzieć :D


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znajdziemy wspólnego języka.

 

Zegarek z naniesioną powłoką , nową, zmienionym szkłem, np bez logo traci na wartości i oryginalności oraz na atrakcyjności jako przedmiot pożądania, podobnie jest z koronką.

Jako nie w pełni oryginalny.

 

Natomiast jeśli jakiś sprzedawca oferuje zegarek vintage pisząc że 100% oryginał, a zamienił koronkę np na nową, chińską z logo Omegi to jest piętnowany, nie jak tu się sugeruje że "Polacy nic się nie stało"  i z podniesioną przyłbicą paraduje się z chińskim bezelem z napisem "Casio G-Shock"

 

W dziale "Vintage" nikt by nie chciał z gościem rozmawiać, a podejrzewam administracja by takiego delikwenta raz dwa doprowadziła do pionu.

Co to za tłumaczenie "bo mi guma sparciała"?

Do ojca z pretensją :lol:  ;)

 

Traci na wartości, czy jest podróbą i powinien zostać zniszczony? Np.  taki szpindlak z XVIII w. w którym ktoś po drodze dokonał napraw? 

Hmm, czy ja gdzieś stwierdziłem, że to w 100% oryginał? Oczywiście, wszelkie takie podmianki muszą być udokumentowane i przy ewentualnej sprzedaży trzeba o tym poinformować.  Jeśli Casio sprzedawałoby do niego oryginalne bezele to  i za kilkaset złotych pewnie bym kupił. Takich amatorów znalazłoby się zapewne wielu. Nawet ta "podróba"  kosztuje 2 x  więcej od  oryginalnego bezela do nowych modeli tego typu, w dodatku trzeba go z  Brazylii sprowadzać. Niestety Casio nie sprzedaje tych części, więc albo masz takiego klasyka Casio z nieoryginalnym bezelem, albo nie masz go wcale.  A w dziale vintage nie ma też zegarków kieszonkowych i innych, starszych egzemplarzy?  Podajesz akurat przykład zegarka na tyle współczesnego, że można dostać do niego dosłownie wszystko i wiadomo, że musi  być w pełni oryginalny.  Sam mam takie vintage w 100 procentach oryginalne, łącznie z oryginalnymi szkłami, chociaż można było taniej mieć podróby to płaciłem  za plasticzane szkiełka z logiem omegi.  Płaciłem też jednak za dorabianie płaskich szkieł w powojennych zegarkach, bo takie miały w oryginale i jakoś nie czuję aby to było coś złego.

Napisałem wcześniej, części muszą być oryginalne, a jeśli to nie jest możliwe, wykonane w tej samej technologi, możliwie wiernie odtworzone i udokumentowane. Jeśli w oryginale na danej części jest logo, powinno zostać odtworzone.

 

Nadmienię jeszcze, że są ortodoksi, dla których oryginalna część wymieniona w autoryzowanym serwisie już powoduje, że zegarek jest nieoryginalny i traci poważnie na wartości i żądają aby Rolex nie wymieniał wskazówek podczas serwisowania zegarka. W sumie jeśli można to zaobserwować i stwierdzić to cóż.. mają rację :-)

Edytowane przez gcze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

....

 

Tak, tylko nikt na tych dorabianych, pasowanych częściach nie zamieszczał loga producenta.

 

Nie mam nic przeciwko restauracji zegarków, przeciwny jestem natomiast zastępowaniem podrobionymi częściami, że podrobione świadczy o tym napis.

 

 Jeśli w oryginale na danej części jest logo, powinno zostać odtworzone.

To nie są jednostkowe przypadki ratujące unikaty , tylko masowa produkcja dla pieniędzy.

 

Gdyby go nie było, nie było by też tego tematu.

Nadmienię jeszcze, że są ortodoksi, dla których oryginalna część wymieniona w autoryzowanym serwisie już powoduje, że zegarek jest nieoryginalny i traci poważnie na wartości i żądają aby Rolex nie wymieniał wskazówek podczas serwisowania zegarka. W sumie jeśli można to zaobserwować i stwierdzić to cóż.. mają rację :-)

Akurat Ci od Rolexa nie mają nic do gadania, serwis zabiera części które są własnością posiadacza zegarka i każe milczeć, albo "wypad", podobnie w AP

Co oczywiście jest chore, ale jak widać po popularności tej marki część ludzi lubi jak ktoś coś im każe....

Im Rolex więcej poniża użytkowników ( kolejki, zapisy, brak ceny- zapisujesz się i nie wiesz ile od Ciebie zażądają za zegarek :blink: ), tym ma większą sprzedaż, paradoks taki, na dokładkę gro się cieszy z tego..

To już paranoja...

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko nikt na tych dorabianych, pasowanych częściach nie zamieszczał loga producenta.

 

Nie mam nic przeciwko restauracji zegarków, przeciwny jestem natomiast zastępowaniem podrobionymi częściami, że podrobione świadczy o tym napis.

To nie są jednostkowe przypadki ratujące unikaty , tylko masowa produkcja dla pieniędzy.

 

Gdyby go nie było, nie było by też tego tematu.

 

Na oryginalnej części było logo, więc przy restauracji trzeba to logo umieścić tam gdzie było. Ma wyglądać tak jak oryginał. Te bezele nie są produkowane by coś "podrabiać".  To odtwarzanie unikalnych, starych casio. Tego nie sprzedaje się masowo. Nikt tego nie nosi i nie kupuje, żeby szpanować oryginałem tylko, żeby ratować fajne, stare modele zegarków. 

Sam odlewałem bezele na bazie sparciałych oryginałów, niestety udało mi się dorabiać tylko małe elementy i nie były zbyt trwałe. Nie da się wulkanizować gumy w domowych warunkach. Mam też sparciałe, połamane  oryginały bezeli, mogę to więc potraktować jako backup ;-) Ewentualnie mogę chętnie odesłać bezele do serwisu Casio, nie je naprawią :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale one nie są "stare i fajne" i tylko "nowe i fajne"- orientacyjnie, ile % pozostaje z fabrycznego produktu?


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że wagowo 90%, technologicznie 99% Przecież to jest tylko gumowa osłona właściwej koperty. Koperta jest tak wyprofilowana, że bez niej wygląda fatalnie i łatwo uszkodzić przyciski, ot i tyle.  Casio wszystko wali w milionach, dla nich sprzedaż kilkuset/kilku tysięcy bezeli to jest coś co po prostu nie istnieje. Podejrzewam, że nie chcieliby też, aby rynek za bardzo drążył temat  jakości wykonania starych modeli w porównaniu z obecnymi. Nowe wersje kwadraciaków to po prostu odpustowy chłam w porównaniu Z takim DW5200. Drewniana nadjedzona przez korniki i  odtworzona obudowa  starego zegara z 100% oryginałem w środku to stary zegar czy nowy? Jakbyś procentowo to określił?

 

Taki DW5200 po kilkudziesięciu latach, po rozłożeniu, wyczyszczeniu i złożeniu nadal jest wodoszczelny jakby właśnie wyjechał z fabryki. Nowe G-shocki  parują na dzień dobry i ponoć to normalne :-)

Edytowane przez gcze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niesamowite, aż trudno uwierzyć że jest tyle osób popierających podróbki i podróbkarzy a do tego tutaj na forum zegarkowym.

Obrońcy podróbek przyjęli niedorzeczną strategię że są usprawiedliwieni bo Casio nie oferuję takiej części w tym modelu i wszystko jest w porządku.

Idąc dalej tym tokiem rozumowania należałoby przyjąć że wszystkie zegarki w temacie podróbki Casio są OK bo to "paskudne i złe" Casio co ma klientów w 4 literach takich zegarków nie oferuję a mi się podoba taki model w takim zestawieniu.

Czasami po zdjęciach tylko tak można odróżnić podróbkę od oryginału, właśnie dlatego że Casio takiego modelu nie wypuściło.

 

Przypominam że cała dyskusja rozpoczęła się od współczesnego modelu zegarka który nadal jest produkowany a został odziany w podrabiane elementy bezela, paska i nie wiadomo w co jeszcze.

 

Drugą obraną niedorzeczną strategią "podróbkarzy" jest zarzut temu "brzydkiemu i niedobremu" Casio co ma klientów w 4 literach że nie oferuję części zamiennych na 100 lat i dzięki temu można bezkarnie używać podrabianych elementów.

No po prostu genialna obrona dla wszystkich podrabiających aby być usprawiedliwionym bo przecież robią to z dobroci serca a to paskudne Casio ...

 

Firma Casio nic nie musi, wypuszcza modele jakie chce i kiedy chce.

Nie musi zapewniać części zamiennych do oldbojów co nie oznacza akceptacji dla podróbek!

 

Regulamin forum jest jasny i nie wolno pokazywać podrabianych zegarków i ich elementów, chyba że w formie ostrzeżenia w temacie podróbki aby ostrzec innych użytkowników że na rynku jest takie "coś"

I to dotyczy również tych brazylijskich bezelów czy to się Komuś podoba czy nie ...

Edytowane przez tomaliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja żadnego podrabianego nie pokazałem, bo nie mam. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektóre modele Casio "oldboj" mają automatyczny kalendarz do 2039r. i co dalej bo Casio modułów już nie oferuję?

Będą kupowane moduły na Ali, sygnowane Casio i też będzie OK?

Ktoś uszkodzi kopertę i dokupi na Ali z sygnowanym na deklu logiem producenta i też będzie OK bo Casio nie ma?

Zaczęło się od bezela a skończy na całym zegarku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla podsumowania całości :

- metalowe ciuchy z Ali - PODRÓBA

- brazylijskie bezele - PODRÓBA

- customowe graty - PODRÓBA

Tyle zrozumiałem z tego co wyczytałem (ale ja z tych opornych jestem) jak jest innaczej to proszę o sprostowanie.

W związku z powyższym proszę o oficjalne stanowisko administracji forum (a nie zdanie poszczególnych forumowiczów) w takim zagadnieniu :

Oryginalny zegarek z wymienionymi elementami (na oryginalne) to nadal oryginał , Custom czy już podróbka ?

Edytowane przez GTB

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki offtop w temacie. Artisans de Geneve ma jakąś umowę z Rolexem? Fajnie byłoby się dowiedzieć jak to wygląda. Bo chyba zarząd nie promuje podróbkarskiego modowania? Chińczyki wiadomo, że takie tematy mają w d...

Jak to wygląda tak naprawdę od strony prawnej, bo Casio z nieoryginalnym bezelem przecież resztę ma oryginalną. Czy jak producent tego nie ściga, to wszystko wolno? Czy jakieś porozumienie między firmami musi zostać podpisane?



http://zegarkiclub.pl/forum/topic/169770-artisans-de-geneve-rolex-daytona-%E2%80%9Ela-montoya%E2%80%9D-dost%C4%99pno%C5%9B%C4%87-cena/?hl=artisans


 

Edytowane przez Admof

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla opornych: 

Oryginalne to oryginalne a podrabiane to te które nie były wykonane przez producenta danej marki a są nią sygnowane.

Nie można tutaj podróbek pokazywać ani promować.

Wszystko jest w regulaminie, co tu jeszcze trzeba wyjaśniać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego nie skasowano artykułów o Artisans de Geneve? Przecież szkiełko z naniesionym logiem Rolexa nie jest oryginalne wykonane przez Rolexa na Montoyi, podróbka?

Edytowane przez Admof

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie można tutaj podróbek pokazywać ani promować.

Wszystko jest w regulaminie, co tu jeszcze trzeba wyjaśniać?

Zatem może założyć temat dotyczący jedynie podróbek Casio w celu przestrzegania/prezentacji* (w żadnym wypadku promowaniu) takich produktów ? Czy to już będzie zgodne z regulaminem czy nadal nie ?

 

* - niewłaściwe skreślić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może była zgoda Rolexa na taki twór?

Nie wiem, niech Administracja się wypowie albo jak jesteś pewny że to była podróbka to to zgłoś.

 

Zatem może założyć temat dotyczący jedynie podróbek Casio w celu przestrzegania/prezentacji* (w żadnym wypadku promowaniu) takich produktów ? Czy to już będzie zgodne z regulaminem czy nadal nie ?

* - niewłaściwe skreślić

No przecież masz taki temat i tam możesz foty wrzucać i ostrzegać o fejkach ;)

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/48428-podrobki-casio/

Jak postronna osoba wejdzie na forum a jest też takich wiele niezarejestrowanych to od razu będzie wiedzieć że to podróbka a nie oryginalny produkt którego udaje.

To może ja uchronić przed zakupem podróbki ;)

Edytowane przez tomaliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla podsumowania całości :

- metalowe ciuchy z Ali - PODRÓBA

- brazylijskie bezele - PODRÓBA

- customowe graty - PODRÓBA

Tyle zrozumiałem z tego co wyczytałem (ale ja z tych opornych jestem) jak jest innaczej to proszę o sprostowanie.

W związku z powyższym proszę o oficjalne stanowisko administracji forum (a nie zdanie poszczególnych forumowiczów) w takim zagadnieniu :

Oryginalny zegarek z wymienionymi elementami (na oryginalne) to nadal oryginał , Custom czy już podróbka ?

To nie zdanie forumowiczów, a cała misja jaką ma Forum, walka z podróbkami i szerzenie wiedzy zegarkowej.

 

Oryginalny , w pełni jest zegarek to ten  który wygląda tak jak go fabryka wypuściła, oryginalny też jest jak podczas serwisu, naprawy wymieniono części na oryginalne,. przypisane przez producenta temu modelowi.

 

Reszta to albo hybrydy (customy- zmiana na inne wskazówki,  , tarcze w obrębie tej samej marki, oryginalne)

 

albo podróbki, a raczej składaki , wymiany na części produkowane  przez azjatów, indian itd sygnowane bezprawnie logo producenta.

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.