Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kchrapek

DYSKUSJE O WSZYSTKIM

Rekomendowane odpowiedzi

Według informacji projekt meranom i forum wus trwający aż od 2014 w końcu dobiegł końca.

 

Myślę sobie ze warto bylo czekać, efekt bardzo ładny :)3d20991421f5516c52359c4ac07c1937.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ktoś robił zamówienie na Meranom, chętnie dołączę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafał75

Gdyby ktoś robił zamówienie na Meranom, chętnie dołączę...

Przyłączam się. Potrzebuję jeden drobiazg tylko koszt za mały żeby robić zamówienie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka sobie historia....

Zegarki zawoziłem do majstra ponad 80 km od domu bo to był fachowiec, stare daty, drogi ale stawiał na nogi cenne dla mnie egzemplarze. Pół roku temu zanim zacząłem chorować przywiozłem mu dużą partię do zrobienia. Zawsze zostawiałem kilka sztuk bo robił sobie powoli w wolnym czasie. Tym razem trafiło się parę świetnych egzemplarzy do postawienia na nogi i dodatkowo kilka do zrobienia na sprzedaż. Uzbierało się pewnie ze dwadzieścia sztuk. I to tych z wyższej półki za spory pieniądz. Chorowałem i dopiero niedawno zrobiłem się bardziej mobilny to pojechałem odebrać chociaż cześć zrobionych. No i klops. Majster w międzyczasie zmarł ..... warsztatu nie ma, nikt nic nie wie, telefon, który miał został odłączony. W ten sposób zatrzymał się rozwój mojej kolekcji na dosyć długi czas, bo nie jestem w stanie odzyskać tego co zainwestowałem szybko. Ot przestroga na przyszłość co by jednak za dużo w jednym miejscu nie zostawiać i jednak smutno, że się fachowcy wykruszają.

 

Na osłodę i żeby zachować równowagę w przyrodzie straciłem coś rosyjskiego - doszło coś rosyjskiego. Strasznie fajne są te koty. No i jakiego kota może mieć ktoś kto ma kota na punkcie radzieckich zegarków. Tylko rosyjskiego niebieskiego

 

eb5e1382f583ec18c84daef301a78f1b.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka sobie historia ..... warsztatu nie ma, nikt nic nie wie, telefon, który miał został odłączony. W ten sposób zatrzymał się rozwój mojej kolekcji na dosyć długi czas, bo nie jestem w stanie odzyskać tego co zainwestowałem szybko. Ot przestroga na przyszłość co by jednak za dużo w jednym miejscu nie zostawiać i jednak smutno, że się fachowcy wykruszają.

Na osłodę i żeby zachować równowagę w przyrodzie straciłem coś rosyjskiego - doszło coś rosyjskiego. Strasznie fajne są te koty. No i jakiego kota może mieć ktoś kto ma kota na punkcie radzieckich zegarków. Tylko rosyjskiego niebieskiego

Ktoś chyba likwidował warsztat, jakiś syndyk masy upadłościowej. Chyba nie odpuścisz ?

A kotek ładny. Kupiłeś czy dostałeś na otarcie łez ?

Edytowane przez Jędrula.wawa

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warsztat likwidowała rodzina gdzieś z Polski. Szukaj wiatru w polu..... Kotek kupiony a w zasadzie wyczekiwany już od roku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak miałem z szewcem. Był, robił w domu, zanosiłeś trepy, Maniek siedział dłubał, może i lubiał łyknąć, no ale zawsze zrobił. Nie narzekał, że panie nie warto. Odbierałeś buty czyste wypastowane, lśniące. Opr. można było zrobić, tylko za to, że się o buty nie dbało. Mańka zabrakło, 73 lata, miało prawo. Jak zobaczyłem ile mi komercyjnie szewc policzył za zwykłe sklejenie trzewików SZOK. I do tego gadanie, że panie brudne, schodzone, stare, może jeszcze przepocone? I tyle, świat poszedł naprzód. Jeszcze trochę i wszystko będzie jednorazowe.

A kot świetny.

Żeby Ci smutno nie było. Taki "dziad" mieszka z moją rodziną już dziewięć lat.

post-92622-0-82962300-1520149809_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będziesz zmieniał nick?

Hehhe. To wymarzony kot córki. Ja to nawet za kotami nie przepadałem natomiast mocno mi się teraz zmieniła optyka generalnie dzieci zapomniały o telewizji i komputerze. A to już sztuka i kot ma moją dozgonną wdzięczność Edytowane przez yorki_man

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warsztat likwidowała rodzina gdzieś z Polski. Szukaj wiatru w polu..... Kotek kupiony a w zasadzie wyczekiwany już od roku

Wypatruj na allegro. jak zegarki charakterystyczne , masz fotki i jesteś w stanie rozpoznać to kto wie może wypłyną...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypatruj na allegro. jak zegarki charakterystyczne , masz fotki i jesteś w stanie rozpoznać to kto wie może wypłyną...

Tylko co wtedy? Jak załatwić sprawę ze sprzedającym? przecież nie ukradł, może ma umowę kupna, jak udowodnić że to moje itd... do d*py sprawa  

Współczuję straty - boli jak się traci 100-200zł a co dopiero większą kwotę czy coś rzadkiego, ulubionego  -_-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śliczne koty! Sam bym takiego chciał :/

Panowie czy brąz + stal to słabe połączenie w zegarkach? Nie bacć się, czy brać (w tym przypadku Komandira) ze stali?

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie sprawa jest beznadziejna. Jak pada warsztat czy umiera zegarmistrz momentalnie pojawiają się ludzie, którzy kupują wszystko co po sobie zostawił. Nawet jak znajdę niektóre z moich zegarków to najwyżej mogę je sobie odkupić po nowych cenach. Kto z nas zostawiajac u „swojego” majstra rzeczy do zrobienia bierze jakieś pokwitowanie?? Mój post to raczej powieść bez Happy Endu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafał75

Przykra sprawa. Podwójnie. Odszedł kolejny dobry fachowiec i strata części kolekcji. 

 

A co do kota. Piękny Rosyjski Niebieski. U mnie został już tylko jeden, podwórkowa bieda. Dom bez kota to głupota.  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie jeden fachowiec to straszny 'służbista' wypisuje kwitek, żąda kwitku przy odbiorze, chociaż mnie zna i dokładnie wie, które zegarki zostawiłem. Strasznie się dziwiłem takiemu zachowaniu, ale nie komentowałem...

W takiej sytuacji takie zachowanie wcale nie jest głupie. :)

Gdybyś miał kwitek, to jest podstawa i dowód na to aby odzyskać zegarki.

 

Zresztą z drugiej strony tak powinno być, że po serwisie  powinniśmy dostać potwierdzenie z zakładu, że zegarek go przeszedł.

Edytowane przez art_69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twój zegarmistrz zachowuje sie, jak Podwapiński przykazał :)


Wołny, ałmazy, WP, mołnie precyzyjne itd.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarmistrz z którego usług korzystam (ostatnio rzadko) ale kiedyś non stop - miał swoja kartke i to On zapisywał co zostawiłem i co juz odebrałem. Nigdy nie przyjał więcej niz 5 zegarków - zawsze mówi że jak te zrobi to dopiero następne moge przywieźć. 

Cos w tym jest - to dobry majster, solidny i uczciwy. I w zakładzie jest dwóch zegarmistrzów to + Natomiast minusem jest to że jest to jednak praca a nie pasja - trudną Zarię  2015 nie chcieli reanimować - Paweł (pmwas) uruchomił ją  bez problemu.

Trudno o dobrego majstra a będe potrzebował niedługo najlepszego   :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten zegarmistrz o którym pisałem, przyjmował maksymalnie dwa.

 

Tak naprawdę to jest trudna i czasochłonna praca. Dlatego nie rozumiem, jak ktoś może robić serwis za 20 czy 40 zł - jak niektóre osoby tu piszą?

Edytowane przez art_69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.