Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kchrapek

DYSKUSJE O WSZYSTKIM

Rekomendowane odpowiedzi

To niestety nie jest idealny świat :) 

Każdy kieruje się własnymi zasadami i dobrze. 

Tylko nie używajmy stereotypów bo i wśród kupujących jak i sprzedawców są ludzie uczciwi  ale i tacy którzy szukają szybkiego zysku. 

No i zdarzają się też pomyłki.

Jeden znajomy sprzedawca opowiadał mi jak to facet chciał od niego kupić zegarek. 

Na życzenie sprawdził dokładność i rezerwę, dorobił kilkanaście zdjęć pod różnymi kontami, poszedł na rękę i lekko obniżył cenę, gość napisał, że bierze i niestety nie wpłacił kasy i nie odezwał się więcej. 

Znam co najmniej kilka takich historii i to od ludzi, których znam osobiście. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na prawdę to każdy sprzedawany zegarek powinien mieć informację o dokładności chodu: np dokładność około 2 min. na dobę, chodzi ale zatrzymuje się, zegarek leży nie wie wiem czy chodzi dłużej niż jeden dzień lub dwa tygodnie, nie da się ustawić godziny wskazówki nie kręcą się, zegarek chodzi ale może zatrzymać się w każdej chwili, koronka nie dochodzi, zegarek chodzi dwa razy szybciej niż powinien, po godzinie odchyłka 2 godziny, zegarek chodził a teraz nie chodzi - nie wiem co się stało był dobry, zegarek ma odchyłkę 3 godziny. na dobę, zegarek po nakręceniu chodzi tylko 5 godzin...

 

Informacje od zegarmistrza, z drugiej strony (co drugi zegarek, po kupieniu) - zegarek tak zasyfiony, że nie ma możliwości aby chodził bez zatrzymywania, tarcza przyklejona taśmą klejącą, wskazówki źle nałożone, wskazówki zaczepiają o siebie - nie ma możliwości aby ten zegarek działał poprawnie.

 

Kupiłem dużo zegarków - to moje doświadczenia.

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to tylko dowodzi, że większości sprzedających nie zależy na tym, aby sprzedawany zegarek był wyszykowany zgodnie ze sztuką, tylko że jest zrobiony na szybko byle tylko ruszył, a to że będzie niedokładny, lub będzie chodzil 3 dni i padnie, to się nie liczy. Ważne że się skasuje jak za sprawny.

Dla przykładu kupiłem niedawno od sprzedawcy u którego często kupuję poljota na 21 kamieniach sygnowany FOREIGN, czyli rzadkość. Kupiłem za 100 zł + Ship. Nie mało jak za zepsuty zegarek, ale  wystarczyłoby, że sprzedawca tylko doprowadzilby go do stanu, że mechanizm ruszy musiałbym dać conajmniej drugie tyle. To u sprzedawcy u któego kupuję za granicą. 

Dla przykładu w Polsce kupiłem poljota na chodzie za 150 zł, tyle tylko że sie okazuje, że zegarek spieszy i nie można go wyregulować. Kupiony jako sprawny. Mechanizm rozebrałem wyczyciściłem i nic. Dalej katastrofa. Okazuje się, że muszę wymienić balans, bo ten użyty w zegarku tyka 21000 b/s a powinien 18000. Takie rzeczy nie dzieją się przypadkiem. Co miał to jakoś wsadził. Jakoś to ruszyło, ale potem niech sie martwi kupujący. 

Jak ktoś ma pojęcie, to temat ogarnie, ale jak zaniesie to zegarmistrza to zabuli więcej, bo zegarmistrz też nie zawsze ma dostęp do wszystkich częsci i bywa, że zegarek leży i czeka na dawcę. Normalnie dziki zachód.


/iloveussrwatches/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Mislavo napisał:

 

Dla przykładu kupiłem niedawno od sprzedawcy u którego często kupuję poljota na 21 kamieniach sygnowany FOREIGN, czyli rzadkość. Kupiłem za 100 zł + Ship. Nie mało jak za zepsuty zegarek, ale  wystarczyłoby, że sprzedawca tylko doprowadzilby go do stanu, że mechanizm ruszy musiałbym dać conajmniej drugie tyle. To u sprzedawcy u któego kupuję za granicą. 

 

 

Za granica jest to zrozumiałe, w wielu krajach zegarmistrzowie wyginęli, szczególnie w krajach zachodnich - tam nikt zegarków mechanicznych nie przynosi do zegarmistrza i to zanika, nawet jak ktoś jeszcze potrafi to zrobić to wkłada bateryjki do zegarków - tak jest np w Hiszpanii, trochę lepiej w Czechach, Bułgarii czy Albanii, dobrze na Ukrainie, w Polsce - ale tak jak piszesz, bo ja też tak robię, kupię zegarek w Polsce lub zagranicą, firmowy składak z rzadkich części lub atrakcyjny popsuty model i cena jest relatywnie niska.

Nigdy nie zapomnę jak u handlarza w Polsce kupiłem popsutego rzadkiego Atlasa i Wołnę za 60 zł a obok leżały zwykłe Wostoki czy Poljoty po 120 -180 na chodzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli szkiełko w zegarku jest ciut za luźne to można brzegiem dać odrobinę przezroczystego kleju - unieruchomi szkiełko i dodatkowo uszczelni. 

Polecam 

Zakup z dziś po takim zabiegu 

IMG_20201206_205901.jpg

IMG_20201206_205916.jpg

IMG_20201206_205928.jpg

IMG_20201206_205951.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Paweł Bury. napisał:

Jeśli szkiełko w zegarku jest ciut za luźne to można brzegiem dać odrobinę przezroczystego kleju - unieruchomi szkiełko i dodatkowo uszczelni. 

Polecam 

Zakup z dziś po takim zabiegu 

 

 

 

 

Paweł pokaż od dekla strony. Moim zdaniem ktoś chciał zrobić WR 100M 😂

 

Edycja

A tak poważnie to zastanawia mnie zawsze tak zorana koronka w automacie 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkło nie do uratowania ale z koperty zeszło w gorącej wodzie z dużą ilością proszku do prania 

IMG_20201206_212240.jpg

IMG_20201206_212310.jpg

Koperta ma niestety przetarcia więc pasta musi zostać zastosowana 

IMG_20201206_212826.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest Rodina z kapsuły czasu - wiadomość dla przyszłych pokoleń, ktoś wykopał, coś się wylało i wiadomość nie dojdzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po czyszczeniu i lekkiej polerce zegarek nie do poznania 

IMG_20201206_215838.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szok i obywatelstwo zmienił..

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieskazitelne tło uwydatniło pełnię piękna zegarka. Zieleń kwiatka idealnie współgra z czernią tarczy. 🤣


Pozdrawiam,

Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Paweł Bury. napisał:

 

Koperta ma niestety przetarcia więc pasta musi zostać zastosowana 

 

 

Paweł, a co to za pasta? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Enkil napisał:

Paweł, a co to za pasta? 

właśnie, właśnie..

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwykła tempo do usuwania rys. Ale tutaj pod spodem jest jakiś nikiel albo coś podobnego, jak jest miedź czy mosiądz to wychodzi ładnie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że magiczna pasta nie tylko mnie zaintrygowała :D  Słuchajcie, są pasty pozłotnicze w różnych kolorach złota i miedzi. Ktoś może tego używał? Nie chodzi o złocenie całego zegarka, ale o uzupełnienie drobnych ubytków, jak w chromie Molotovem:

 

IMG_4054.thumb.jpeg.e4fb07f7dadd8b8e83da36452df6e689.jpegIMG_4055.thumb.jpeg.beefbd1f15af3dfefcee7c97c5ffe8af.jpeg

 

Warto byłoby wiedzieć, które są dobre, jak z trwałością i odpornością na ścieranie... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Używalem pasty pozłotniczej... efekt niezbyt mnie zadowolił.

 Może złą pastę miałem.

 Chciałem"wyzłocić" zniszczoną ramkę tarczy w zegarze... d*pa proszę pana"..

 Umyłem potem wszystko i została tylko stara warstwa pozłótki...

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, mkl1 napisał:

Używalem pasty pozłotniczej... efekt niezbyt mnie zadowolił.

 Może złą pastę miałem.

 Chciałem"wyzłocić" zniszczoną ramkę tarczy w zegarze... d*pa proszę pana"..

 Umyłem potem wszystko i została tylko stara warstwa pozłótki...

 

myślę, że dobrym sposobem byłoby robić to elektrolitycznie - ma ktoś praktykę?

Chyba największym problemem byłoby właściwe przygotowanie powierzchni w taki sposób, żeby po robocie wszystko wyglądało na jak najbardziej zbliżone do oryginału..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, zadra napisał:

myślę, że dobrym sposobem byłoby robić to elektrolitycznie - ma ktoś praktykę?

Masz na myśli pozłocenie?

Gzie zamierzasz zakupić odczynniki ?

(czystego chlorku złotowego, czystego złota roztworzonego w wodzie królewskiej lub złota amoniakalnego.)

 To juz lepiej amalgamatem złota, tylko ta rtęć :)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale tutaj w grę wchodzi złocenie całej powierzchni, a mnie chodzi o punktowe, delikatne uzupełnienie jakichś drobnych ubytków. Tu mi to akurat średnio wyszło, bo to tylko pokazówka na szybko robiona, żeby pokazać jednemu z kolegów z forum, jak działa mazak Molotova:

 

IMG_4053.thumb.jpeg.4b7d6d83906ec37de93c5ce5a699e600.jpegIMG_4059.thumb.jpeg.dfb14c546bec33bd01d9c4fc9bd1741d.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Mógłbys  "maznąć' tym flamastrem na dobrej złotej powierzcni?

Jeżeli masz ""NIKIEL/chrom" to czy też to możliwe?

 chce porównac, i zastanowić się czy warto

 Czasami kopery kieszonek maja uszkodzenia( najczęściej rysy) to może by się nadawało do retuszu.

Tylko wizualnego retuszu..

 Jak to sie trzyma porcelany/emali ( tarcze zegarkowe)

 Musze uzupełnic tarczę Ottomańskiej Kieszonki... właśnie złotem..( złotym czymś)

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie nie, to jest srebrny kolor. To taki chrom w płynie. Oni to robią w mazakach i spreju i daje to faktycznie równą, lustrzaną powierzchnię w dodatku w kolorze bardzo zbliżonym do koloru chromowanych kopert. Nie mam nic, na czym mógłbym pokazać efekt, bo nie będę mazał po zegarku :D  ale mam stary bezel od uszastej, który jakiś madżik obdarł do żywego:

 

IMG_4102.thumb.jpeg.673a1adeb0cc9a8543314edfef5218b9.jpeg

 

Jak widzisz, jest mocno porysowany, więc efekt będzie marny. Powinien pójść podkład szpachlujący, ja używam takiego:

 

IMG_4044.thumb.jpeg.cecfe37d086cc47a3e3e8eee01c19a3b.jpeg

 

ale teraz nie będę rzeźbił, bo to ma być tylko na próbę, do pokazania:

 

IMG_4109.thumb.jpeg.6511a06570de3b0090664a69856a1712.jpeg

 

Trochę mi wlazło do wgłębienia, ale trudno, to i tak na zmarnowanie:

 

IMG_4110.thumb.jpeg.69449a9dcbf6d6aa07e4b1f59b835829.jpeg

 

Jakieś pyłki wylazły, trzeba bardzo dokładnie umyć powierzchnię przed kryciem, bo warstwa jest tak cienka, że wszystko spod spodu wyłazi. Rysy, kurz, dziurki... ale z grubsza efekt jest fajny:

IMG_4108.thumb.jpeg.f9600c05ffc165e240fa87bb8f90886b.jpeg

 

Moim zdaniem do indeksów, wskazówek i innych rzeczy na tarczy OK. Do kopert i innych elementów na wierzchu nadaje się tylko do uzupełniania drobnych ubytków. Gdzieś ucho przytarte, głęboka rysa... No ale to cały czas srebrny kolor, a ja szukam złotego. Tu będzie trudniej, bo kolorów złota na kopertach jest od groma, od cytrynowego do miedziano-czerwonego, więc trzeba kombinować. Ale żeby kombinować, trzeba mieć w czym, a ja takiej powłoki w płynie nie widziałem.

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki

 Calkiem OK, jak widzę.

 Co do "zlotego" hmm tu właśnie jest problem.

 Bo np. masz w opisie "stre złoto" i co z tego.. zakupiłem jakis verniks i d#pa nie ten odcień.

 Trzeba oglądać n"na żywo" wraz z tym co ma byc pokryte/uzupełniane, bo inaczej to mozna stosowac farbką złotą z OBI :)

 Kiedyś miałem trochę amalgamatu  i to było OK.

 Bo jeżeli był z 14 karatowego, to kolorystycznie nie było znać..

 ale.. skoczyło się, bo rtęć się utleniła i została jakas bliżej nieokreślona maź, nie przypominająca NICZEGO.

 Ogrzanie tez nie wytrąca złota...

 

 

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie pytałem o pastę pozłotniczą. Teoretycznie jest jej kilka kolorów, a w dodatku przypuszczam, że da się mieszać poszczególne kolory do uzyskania właściwego. Po wyschnięciu daje się polerować do połysku. Nie widziałem natomiast efektu na żywo, a w opisie można wsadzić wszystko, byle sprzedać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.