DYSKUSJE O WSZYSTKIM

[drobnypijaczek 2934]

Dam tu

 

[JanekTheFizyk 921]

Mamy kogoś, kto mieszka w Sławnie w Zachodniopomorskim?

[Remo74 482]

Koledzy, poniżej pewien przekaz dotyczący zegarka / zegarków, a w zasadzie kolekcjonowania jako takiego. Oczywiście nie trafiłem na niego szukając Patka...

Tłumaczenie tekstu: Nigdy naprawdę go nie posiadasz, tylko opiekujesz się nim dla następnego pokolenia.

Do moderatorów: to nie jest reklama.

[Paweł Bury. 7190]

W przypadku ruskich zegarków brzmiała by 

Cieszcie się nimi bo tak szybko odchodzą  🤦‍♂️

[renqien 2789]

2 godziny temu, Paweł Bury. napisał(-a):

W przypadku ruskich zegarków brzmiała by 

Cieszcie się nimi bo tak szybko odchodzą  🤦‍♂️

 

[Paweł Bury. 7190]

2 godziny temu, renqien napisał(-a):

 

Chodziło o chrom, że szybko odchodzi 😖

[prw6 489]

Ta tarcza jakaś nowa?

[Gość Ritter]

Albo wypełnienia wskazówek jakieś stare :) .

Z tego co wiem mechanizm cykający w środku nie jest od dawna produkowany Wostok2209 a cyferblat wygląda jak spod igły albo dokładniej tamponu. Wskazówki wyglądają dosyć "rakietowo" ale to nie ważne, byle współgrały z cyferblatem. Wypadałoby zmienić im wypełnienia i niech się nosi.

[Buczo 866]

Wypadłem totalnie z radzieckiego świata zegarków. Powiedzcie proszę czy warto jeszcze uderzyć na giełdy staroci? Miałem się dziś wybrać, ale nie wstałem. Zastanawiam się jak z cenami? Czy idzie coś jeszcze wyrwać w dobrych pieniądzach? I w ogóle czy ceny rusków są na podobnym poziomie co 2-3 lata temu czy raczej było jakieś tąpnięcie na + lub - ?\

[Paweł Bury. 7190]

12 minut temu, Buczo napisał(-a):

Wypadłem totalnie z radzieckiego świata zegarków. Powiedzcie proszę czy warto jeszcze uderzyć na giełdy staroci? Miałem się dziś wybrać, ale nie wstałem. Zastanawiam się jak z cenami? Czy idzie coś jeszcze wyrwać w dobrych pieniądzach? I w ogóle czy ceny rusków są na podobnym poziomie co 2-3 lata temu czy raczej było jakieś tąpnięcie na + lub - ?\

Nie wiem , może chłopaki mają jeszcze nietknięte internetem źródełka ale tam gdzie ja się kręcę to ceny są wyższe niż w sieci - nawet ci którzy nigdy w sieci nie wystawiali trzymają ceny które podpatrzyli na allegro ebay itp...licząc na sprzedaż w tych cenach.Chyba na allegro jeszcze można trafić coś czasem okazyjnie 

W normalnych lub wyższych cenach towaru jeszcze trochę jest ale dużo mniej niż kiedyś no i same zegarki raczej popelina (popularesy) Ciekawe drożej lub nie ma ich wcale 

 

[Progfan_87 2846]

Wszystko drożeje Panie kolego, także radzieckie zegarki niestety. Na giełdach śmiało można jeszcze sporo czasomierzy znaleźć i często jeszcze w normalnych cenach. Zależy też czego i w jakim stanie konkretnie szukasz. Wiadomo czym rzadsze i lepszy stan tym droższe. Zresztą zawsze istnieje możliwość dogadania ceny. Czasem, choć ostatnio coraz rzadziej, trafiają się prawdziwe perełki o których sprzedawca nie ma pojęcia i oddaje za grosze. Oczywiście wszystko zależy od danej giełdy. Na jednych jest lepiej na drugich gorzej.

6 minut temu, Paweł Bury. napisał(-a):

Nie wiem , może chłopaki mają jeszcze nietknięte internetem źródełka ale tam gdzie ja się kręcę to ceny są wyższe niż w sieci - nawet ci którzy nigdy w sieci nie wystawiali trzymają ceny które podpatrzyli na allegro ebay itp...licząc na sprzedaż w tych cenach.Chyba na allegro jeszcze można trafić coś czasem okazyjnie 

W normalnych lub wyższych cenach towaru jeszcze trochę jest ale dużo mniej niż kiedyś no i same zegarki raczej popelina (popularesy) Ciekawe drożej lub nie ma ich wcale 

 

To coś marna ta giełda trzeba przyznać ale są jeszcze miejsca gdzie można kupić taniej choć często ludzie sprzedają po prostu złomy lub składaki. Takich giełd co parę lat do tyłu coraz mniej.

Edytowane 14 Listopada 2021 przez Progfan_87

[Buczo 866]

Tak właśnie myślałem. Zniechęcony byłem bo jeszcze latem wybrałem się na taką lokalną małą giełdę i jak zobaczyłem ceny popularesów to automatycznie straciłem ochotę na dalszą penetrację. Z sentymentem wspominam stare dzieje, w których kupowało się zegarki w dobrych cenach i zbudowało się w taki sposób kolekcję. I trochę też smutno, że od myślę 2 lat nie kupiłem żadnego radzieckiego zegarka....

[Progfan_87 2846]

Nastaw się na różnego rodzaju okazje, licytacje itp. Ja tak robię, bo inaczej trzeba by mieć portfel bez dna a do tego przecież dochodzą inne wydatki. Jedyny szkopuł jest taki że trzeba sporo czasu poświęcać na internetowe poszukiwania. Raczej się nie zanosi żeby ceny spadły a i pożądanych modeli coraz mniej się pojawia więc od czasu do czasu warto zainwestować i coś kupić nawet jak kosztuje drugie tyle co parę lat temu, bo drugiej okazji może już nie być.

[Enkil 7255]

 

 

[Gość Ritter]

W dniu 14.11.2021 o 18:55, Buczo napisał(-a):

Tak właśnie myślałem. Zniechęcony byłem bo jeszcze latem wybrałem się na taką lokalną małą giełdę i jak zobaczyłem ceny popularesów to automatycznie straciłem ochotę na dalszą penetrację. Z sentymentem wspominam stare dzieje, w których kupowało się zegarki w dobrych cenach i zbudowało się w taki sposób kolekcję. I trochę też smutno, że od myślę 2 lat nie kupiłem żadnego radzieckiego zegarka....

Kiedyś nieprzebrane z pozoru wiaderka postradzieckich zegareczków musiały opróżnić się do spodu. Ten czas nastał. Przeglądając oferty aukcyjne w internecie jest coraz więcej zegarków w stanie poważny trup a odpicowane są już inną półką cenową jak dawniej. Nie wynika to wyłącznie z mody czy inflacji a przede wszystkim z gasnącej dostępności "surowca".

[zadra 1456]

1 godzinę temu, Ritter napisał(-a):

Kiedyś nieprzebrane z pozoru wiaderka postradzieckich zegareczków musiały opróżnić się do spodu. Ten czas nastał. Przeglądając oferty aukcyjne w internecie jest coraz więcej zegarków w stanie poważny trup a odpicowane są już inną półką cenową jak dawniej. Nie wynika to wyłącznie z mody czy inflacji a przede wszystkim z gasnącej dostępności "surowca".

Dziś zalicytowałem delbanę..

Koperta w stanie znacząco zeżartym.. Poważne braki chromu a nawet ubytki samego mosiężnego gruntu, na pałę wstawiona koronka od jakiejś damki, bo nawet średnicą nie pasowała a wskazówka sekundowa.. no nie jestem pewien, czy delbanowa. Jakoś podrapany lekko mechanizm podobno chodził..

Wyceniłem dla siebie na jakieś 9dyszek, że możę nawet byłbym skłonny dla tarczy, wskazówek czy mechanizmu za niego dać pomimo ewidentnych braków.

Poszedł trochę poniżej 170zł... sam się zdziwiłem, że ktoś tyle położył - bo pewnie w licytacji wrzucił ze 2 stówy...

Masakra co się dzieje..

[drobnypijaczek 2934]

9 godzin temu, Ritter napisał(-a):

Kiedyś nieprzebrane z pozoru wiaderka postradzieckich zegareczków musiały opróżnić się do spodu. Ten czas nastał. Przeglądając oferty aukcyjne w internecie jest coraz więcej zegarków w stanie poważny trup a odpicowane są już inną półką cenową jak dawniej. Nie wynika to wyłącznie z mody czy inflacji a przede wszystkim z gasnącej dostępności "surowca".

Może Sojuz trzeba wskrzesić?

Prawnuki miały by co kolekcjonować....

[Progfan_87 2846]

Ostatnio wszedłem na alle dla picu żeby się rozejrzeć za czymś ciekawym. Ceny są spore nawet za popularne modele w średnim stanie. Nawet na ruskich aukcjach ciężko już coś ciekawego kupić w rozsądnych pieniądzach. O "zatoce" to nawet nie wspomnę, bo to już wyższy level. Zresztą spoza UE i tak się nie opłaca już kupować ze względu na VAT. Na giełdach też lipa. Od jakiegoś czasu wzrost cen widać gołym okiem a taniej raczej nie będzie. Ogólnie jestem nastawiony na aukcje no chyba że trafi się coś ciekawego w normalnej cenie ale o taką coraz trudniej. Pewnie dlatego nic nie kupiłem od ponad miesiąca...

[Mislavo 3176]

W dalszym ciągu da się wyhaczyć w necie ciekawe zegarki w dobrych pieniądzach, tyle tylko, że takie ogłoszenie wisi maksymalnie kwadrans. Ja się w tym tygodniu 2 razy zastanawiałem za długo, bo w dobrych pieniądzach to obecnie już raczej rzadko kilkadziesiąt czy 100 zł. Trzeba głębiej sięgać do sakiewki i pogodzić się z tym, że coś kosztuje 300 lub 500 zeta, ale ten sam zegarek na ebay-u kosztuje znacznie więcej. 

Ubiegły rok był moim zdaniem bardzo dobry. Widać było, że firmy zajmujące się sprzątaniem domów wystawiały ciekawe rzeczy w licytacjach, a popyt nie był specjalnie duży. Ludzie bali się covida i nie byli skłonni wydawać pieniędzy na niepotrzebne rzeczy. Teraz o cenach w których w zeszłym roku kupiłem kilka unikalnych zegarków można już tylko pomarzyć. Zresztą to nie dotyczy tylko zakupu starych zegarków. Fajnym przykładem jest budowlanka. W zeszłym roku przeprowadziłem kompleksowy remont elewacji, stolarki okiennej, instalacji CO i innych. Nikt ni nie zaśpiewał więcej niż się ze mną umawiał. Wszyscy rozpoczęli roboty w terminie. Nie było problemu z zaopatrzeniem w materiały itd, itp. Można było zamawiać i robić na co przyszła ochota, a firmy były zadowolone, że mają robotę. Dziś nikt nie ma wolnych terminów, drożyzna straszna, kłopot z zamówieniem wielu materiałów, a ludzie paradoksalnie kupują jak szaleni. Dziwne czasy nastały.

[Paweł Bury. 7190]

Z tymi szalejącymi cenami materiałów to było najgorzej w marcu tego roku i trwało do września potem się uspokoiło,wczesniej była wręcz panika. Drewno, wyroby metalowe, stalowe drożały o 20-30 procent 2 razy w miesiącu. 

W lutym tego roku drewno ( kantówka różne przekroje) kosztowało 850zl plus VAT - deska 25mm 550-650 za Kubik plus VAT. 

Teraz kantówka to 1700-1800 plus vat

Deska 1400 plus VAT 

Ceny za 1 Kubik 

Paczka gwoździ do dachu 5kg płaciłem 21zł teraz 50zł

Obrobki z blachy na średniej wielkości wiatę samochodową kosztowały około 200zł teraz ponad 400.

Ale np gont bitumiczny, papy, impregnaty nie podrożały jakoś dramatycznie 

[drobnypijaczek 2934]

Skok ceny drewna w PL to efekt wojny celnej między Kanadą a USA, generalnie to Kanada nie sprzedaje już drewna do USA, oni żeby zakłady celulozowe nie stanęły przyjechali z workiem dolarów do Europy i kupują jak leci. Lasy państwowe mają koniunkturę więc wywindowały cenę wywoławczą o już chyba ponad 100%. Nie ma tektury w Europie bo... Chińczyk kupił wszystko na pniu. Chińczycy swoje papiernie przenoszą do Afryki, żeby nie truć u siebie. Nim produkcja w Afryce ruszy muszą mieć tekturę, a mają czym płacić i przez to robi się drogo. Itd. itd.

Powiedzmy sobie jasno... Tanio to już było.

[Elob500 648]

Niedawno chciałem kupić na Ukrainie tzw nowego chronografa szturmana. Koleś chciał za niego 1000 PLN.

Ja próbowałem coś negocjować (tez pamiętam ceny po set złotych za chrono) po 1-2 dniach koleś odpisał że szturmana niet i że lecie do kitajców.

Teraz wisi kilka w sumie fajnych po około 1300 już od kilku tygodni i nie ma dyskusji na temat ceny. 

Wisi też stary szturman  za około 1400 w chromie i koleś nie chce słyszeć, że chrom że to tamto. Wisi już ponad 2 miechy...

Globalizacja wszyscy wszystko widzą.

Jednak czasem uda się się coś wyrwać ciekawego zwykle przez przypadek.

[Gość Ritter]

17 godzin temu, drobnypijaczek napisał(-a):

Może Sojuz trzeba wskrzesić?

Prawnuki miały by co kolekcjonować....

Jeśli tak to konkretnie jaki okres proponujesz :) ? Późny Breżniew to już schyłek i uboga oferta estetycznie wykonanych mechanizmów. Późny Stalin jeszcze gorzej. Dlatego ze swojej strony zaproponuję okres władania Nikity Siergiejewicza Chruszczowa :) . Nie wiem tylko czy Rosjanie się zgodzą?

W dniu 16.11.2021 o 22:50, zadra napisał(-a):

Dziś zalicytowałem delbanę..

To nie jest miarodajny mechanizm. Za duży faktor sentymantalizmu :) . Delbanka jest kultowa w każdym stanie i w każdym stanie będzie ratowana. Dlatego raczej nie licz na litość dla kieszeni.

14 godzin temu, Paweł Bury. napisał(-a):

Ale np gont bitumiczny, papy, impregnaty nie podrożały jakoś dramatycznie 

Ropa 85$/baryłkę plus włókno szklane gdzie cenotwórczy jest gaz ziemny czyli raczej długo nie poczekasz aż skończą się stare zapasy tych materiałów.

[Progfan_87 2846]

A takie szaleństwa cenowe aktualnie dzieją się na Ebay. Środek pewnie z innego zegarka ale koperta wygląda jakby przeleżała pół wieku na dnie Morza Czarnego. Ułańska fantazja galopuje...

[mkoch 853]

4 godziny temu, Progfan_87 napisał(-a):

A takie szaleństwa cenowe aktualnie dzieją się na Ebay. Środek pewnie z innego zegarka ale koperta wygląda jakby przeleżała pół wieku na dnie Morza Czarnego. Ułańska fantazja galopuje...

 

 

Takich to cały karton się u mnie znajdzie ... Może być po 20Ł za sztukę