DYSKUSJE O WSZYSTKIM

[drobnypijaczek 2934]

Cieszy taka postawa!

[drobnypijaczek 2934]

Wszystim górnikom i chemikom w Barbórkę, wszystkiego najlepszego!

[Walter_87 3847]

Może też coś cyknę, ale mam nogę w gipsie i trochę niewygodnie... Może wygrzebię coś nieco starszego.

[Progfan_87 2846]

Ktoś widział takie jaja? 

[drobnypijaczek 2934]

Kto to wiezie?  Paczkę z Meksyku ogranąć to większe cyrki są niż z Kolumbii...

[Progfan_87 2846]

1 minutę temu, drobnypijaczek napisał(-a):

Kto to wiezie?  Paczkę z Meksyku ogranąć to większe cyrki są niż z Kolumbii...

Pokazuje tylko że Ukrposhta ale jakim cudem to się w ogóle mogło znaleźć w Meksyku? Mam cały czas nadzieję że to tylko jakaś pomyłka...

[drobnypijaczek 2934]

Może, ale tylko może. Nie było bezpośredniego połączenia z UKR do UK i poszło na MEX. Teraz to kwestia z MEX do UK. Ale pewnie łatwo będzie. Paradoksalnie Ci co tam pracują czasem wiedzą co robią. W PL problem z cłem miałem i paczka była slużbowa. Daj znać jak dojdzie i jak tracking wyglądał. Będzie dobrze.

[Progfan_87 2846]

Zobaczymy ale raczej szybko nie dotrze o ile gdzieś nie zginie po drodze. Strasznie mi zależy na tym zegarku, bo to dosyć rzadka Kama co ją szukałem ponad rok. Takich jaj jeszcze nie miałem ale z pewnością się pochwalę jak dojdzie.

[renqien 2789]

Spokojnie. Są dwie opcje. Albo tracking źle pokazuje, co jest częste, albo paczka faktycznie idzie "na okrągło" bo takie połączenie było szybsze. Mój Dirty Dozen z UK szedł przez Japonię i doszedł nawet w miarę szybko. Jak widać i Anglikom się to zdarza.

Teraz w logistyce jest taki trend, że wysyła się szybszą, a nie zawsze krótszą drogą. Tu masz to fajnie wytłumaczone jako logistyka bez logiki https://swiatprzesylek.pl/w2//site/about

[drobnypijaczek 2934]

Dodam od siebie, uważaj. Firma wysłała na moje zamówienie towar z MEX znaną firmą kurierską, która standardowo nas obsługuje na początku listopada. Towar opóścił MEX 09.12 i przez USA trafił do PL i mamy 12.11. Od tego czasu aż do 29.11 nie mogłem go odebrać z powodu bałaganu na terminalu przeładunkowym w Warszawie. Frustracja ogromna bo 400 km to Kościuszko na koniu szybciej przejechał w XIX wieku niż moja paczka wielkości koperty A4 i wadze do 1kg w XXI wieku. Niezbadane są drogi współczesnej logistyki...

[kchrapek 4691]

7 godzin temu, Progfan_87 napisał(-a):

Zobaczymy ale raczej szybko nie dotrze o ile gdzieś nie zginie po drodze. Strasznie mi zależy na tym zegarku, bo to dosyć rzadka Kama co ją szukałem ponad rok. Takich jaj jeszcze nie miałem ale z pewnością się pochwalę jak dojdzie.

To choć pokaż co to za Kama bo się możemy niedoczekać

[drobnypijaczek 2934]

Te 400 km to dystans jaki paczka miała do pokonania w PL. Uwierzcie? Przebyć 8000 km w dwa dni a później 400 w 17? 

[Progfan_87 2846]

2 godziny temu, kchrapek napisał(-a):

To choć pokaż co to za Kama bo się możemy niedoczekać

Lepiej żebyśmy się doczekali 😋 To ten model tylko mój nie ma koronki ori i jedna wskazówka jest bez lumy ale da się to ogarnąć. Zobaczymy, może rzeczywiście nie będzie tak źle i jakoś dojdzie.

[MamCzas 29]

Potrzebuje oświecenia. Ostatnie 3 lata miałem urlop od zegarków. Teraz wracając do tematu zauważyłem drastyczny wzrost cen. Wysyp filmów na YT odnośnie zegarków vintage i ich serwisu, zarówno od profesionalistów jak i amatorów. Filmy na poziomie i pomocne, ale zwykły serwis zegarka to od razu "RESTORATION".

W ogłoszeniach, każdy stary zegarek to oczywiście UNIKAT. Skąd taki nagły wzrost popularności i zainteresowania?

[renqien 2789]

Bańka, kryzys, inflacja...

[Gość Ritter]

Godzinę temu, MamCzas napisał(-a):

Potrzebuje oświecenia. Ostatnie 3 lata miałem urlop od zegarków. Teraz wracając do tematu zauważyłem drastyczny wzrost cen. Wysyp filmów na YT odnośnie zegarków vintage i ich serwisu, zarówno od profesionalistów jak i amatorów. Filmy na poziomie i pomocne, ale zwykły serwis zegarka to od razu "RESTORATION".

W ogłoszeniach, każdy stary zegarek to oczywiście UNIKAT. Skąd taki nagły wzrost popularności i zainteresowania?

Terapia taka, oderwanie umysłu od otaczającej rzeczywistości. Drogo?! Nie sądzę a i wątroba zdrowsza przy tej terapii w odróżnieniu od opartej o piguły lub gorzałę.

[Progfan_87 2846]

2 godziny temu, MamCzas napisał(-a):

Potrzebuje oświecenia. Ostatnie 3 lata miałem urlop od zegarków. Teraz wracając do tematu zauważyłem drastyczny wzrost cen. Wysyp filmów na YT odnośnie zegarków vintage i ich serwisu, zarówno od profesionalistów jak i amatorów. Filmy na poziomie i pomocne, ale zwykły serwis zegarka to od razu "RESTORATION".

W ogłoszeniach, każdy stary zegarek to oczywiście UNIKAT. Skąd taki nagły wzrost popularności i zainteresowania?

Takie czasy Panie... inflacja i kryzys także ale niestety też ciekawych modeli oraz idealnych stanów coraz mniej.

[mkl1 14841]

I... coraz mniej tego "złomu", jak mawia moja małżowina...

Taki sobie przykład..

Jak zaczynałem  3 lata temu) to interesowały mnie kieszonki "Cylindry". Mozna było kupić chodzący cylinderek za znośne "do 70 zeta.

 teraz ... "uszkodzony ( co njaczęściej oznacza złamana oś) za min 100pl.

Co oznacza uszkodzona oś w cylinderku?

 wymiana na nową za kwotę ok 200 pln ( brak takowych)

 

 Teraz to nawet "pogardzane" Ruhle  są w cenie..

 brak słów , panie, brak słów...

 VINTAGE i vintage,, wszystko jest vintage

 

ALE nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

 Nauczylłęm się grzebać w naręcznych.... i daję radę... czasami naprawić.. ( na razie "ruskie"...)

Edytowane 6 Grudnia 2021 przez mkl1

[MamCzas 29]

3 lata temu nosiłem się z zamiarem sprzedać mego Seiko "Pogue".  Cena na ten model wystrzeliła kosmos (jak bitcoin). Dziś plułbym sobie w brodę. Same mechanizmy, ruskie trupki na Allegro po 20 dychy a były po pinć.

Firmy wypuszczają nowe zegarki ze spatynowanymi tarczami co by na vintage wyglądały. Chyba koniec świata bliski.

[Progfan_87 2846]

Jak tu ktoś ostatnio trafnie napisał: "skończyły się czasy że ruski można było kupować na wiadra". Coś w tym jest poza tym nie tylko z radzieckimi zegarkami tak jest. Wiele różnych sprzętów z minionej epoki, które jeszcze do niedawna były w użytku w co drugim domu teraz są przedmiotami kolekcjonerskimi i osiągają ceny, które jeszcze parę lat temu były nie do pomyślenia. Za rzeczy, które niejeden z nas wywalał do śmietnika, bo stare i trzeba kupić nowe...

[MamCzas 29]

Ja się staram doszukać przyczyny tego szału na zegarki vintage, Nie oglądam telewizji (10 lat już) i może jakiś program znów wymyślili  typu "łowcy okazji", gdzie typek kupuje złomka za dychę z zatartym, ubabranym szkiełkiem a tu panie Rolex za naście tys albo lepiej. Albo na wskutek remasterów i to zacnych marek, ktoś pomyśli po kiego kupować nowy zegarek za gruba kasę wzorowany na vintage, kupie sobie orginał. 

[drobnypijaczek 2934]

uff zrobione, mam w pracy nadmiar obowiązków i do tego żyję w trybie ataku hackerskiego ale słowo się rzekło, kobyłka u płota!

głosujemy nie śpimy.

 

Edytowane 10 Grudnia 2021 przez drobnypijaczek
literówka

[etz 36]

Panowie mam pytanko może wam się wyda głupie: czy istniały Rakiety z mechanizmem 2603 sygnowanym ZIM? czy jeśli taki jest założony to zawsze na 100% jest składak? bo tak bym obstawiał

Takiego właśnie zima znalazłem w takiej Rakiecie

[mkoch 853]

27 minut temu, etz napisał(-a):

Panowie mam pytanko może wam się wyda głupie: czy istniały Rakiety z mechanizmem 2603 sygnowanym ZIM? czy jeśli taki jest założony to zawsze na 100% jest składak? bo tak bym obstawiał

Takiego właśnie zima znalazłem w takiej Rakiecie

 

 

Składaczek. Zresztą koperta chyba od starta

[etz 36]

Dokładnie, kopera wygląda jak od dużego Starta, tak więc mamy 3 w 1