trzaski przy nakrecaniu

[pg 4]

Pytałem o to amatorów, ale nie wiedza, więc trzeba prosic o pomoc zawodowców ,- co najmniej 3 zegarkach zaobserwowałem (bo trudno nie zaquważyc ) nastepujace zjawisko; - otóz przy nakrecaniu (dość opornym) od czasu do czasu słuchac całkiem głośne strzały. trzaski. Nakręcanie w tych momentach jest jakby nierównomierne. Poza tym zegarek nakreca sie do oporu, chodzi b. dobrze, naciąg wystarcza napewno na sporo ponad dobę.

Czyzby sprezyna spadała przy nakrecaniu z zaczepu,- ale wówczas byłyby problemy zarówno z rezerwa chodu, jak i z nakrecaniem do oporu.

Jak to Sz. Koledzy tłumaczą :?:

[Gość WATCH-MAKER]

Witam szanownego kolege mogą to być takie usterki:

-uszkodzone zęby w beczce,

-uszkodzone zęby w półbeczce,

-uszkodzone zęby w kole tzw. koronkowym (współpracuje z półbeczką)

-albo wytarty otwór na wałek w płycie od nakręcania.

gdybyś chciał się dowiedzieć co dokładnie dzieje sie w twoich zegareczkach to zapraszam do pruszkowa.

pozdrawiam :wink:

[pg 4]

Witam szanownego kolege mogą to być takie usterki:

-uszkodzone zęby w beczce,

-uszkodzone zęby w półbeczce,

-uszkodzone zęby w kole tzw. koronkowym (współpracuje z półbeczką)

-albo wytarty otwór na wałek w płycie od nakręcania.

 

Co zawodowiec to zawodowiec :!:

Diagnoza najpewniej słuszna bo i ja po odgłosach kłopoty z zabkami podejrzewałem.

-Czyli mogiła, bo zegarki nie z tych najpopularniejszych i z podebraniem częsci moga byc problemy

Chyba więc pozostaje tylko polubic te trzaski, bo bezposrednio na pracę zegarka to, jak mi się wydaje, wpływu miec nie powinno, a i wada też nie powinna się pogłębiać(????)

 

gdybyś chciał się dowiedzieć co dokładnie dzieje sie w twoich zegareczkach to zapraszam do pruszkowa.

pozdrawiam :wink:

 

Dziekuję za zaproszenie, chętnie skorzystałbym, ale niestety mieszkam dokładnie po przeciwnej stronie W-wy (Anin), wiec "troszkę" nie po drodze.

[Gość WATCH-MAKER]

Niestety z czasem bedzie gożej, raczej nie powinno miec to wpływu na prace ale kolejny złamany ząbek zawsze może wpaść w jakieś niepożądane miejsce i nieszczęście gotowe.

Sory że cię zasmuciłem ale taki jest urok starszych zegareczków i dlatego trzeba się nimi cieszyć ile się da.

Pozdrawiam i do zobaczenia na spotkaniu w czerwcu :wink:

[pg 4]

(...)

Pozdrawiam i do zobaczenia na spotkaniu w czerwcu :wink:

 

Moze jednak wcześnie,- wysłałem do sz. Kolegi PM

[Pontius 0]

Odkopuję temat.

Czy udało Ci się ustalić co było nie tak z zegarkami? W swoim Poljocie miałem dokładnie taką samą przypadłość. Pod koniec nakręcania dało się słyszeć i czuć na koronce trzaski. O dziwo, nie zawsze- czasami nakręcał się bez najmniejszych oporów.

Zegarmistrz wymienił część zwaną wieńcem, ale nie pomogło. Trzaski jak były tak są. Powiedział, żeby tak zostawić.

Co to może być?

 

Dzięki

Przemek

[Pontius 0]

Mogę z tym czekać aż się rozleci do końca? Zegarmistrz powiedział, żebym nie zwracał na to uwagi. Może nie chcialo mu się szukać przyczyny?

Czemu trzaski występują tylko przy co któryms nakręcaniu?

Jak do wakacji nie naprawię, to przyjadę do Gdyni na urlop

[Gość kaido2]

Ja mialem czeste przypadki strzalow,szczegolnie pod koniec nakrecania i dodam ze oprocz podanych wyzej przyczyn czestym powodem jest wywalona/zuzyta/zasyfiona sprezyna wodzika.W jednym przypadku mialem niedokrecona koronke na walku do konca i walek wchodzil glebiej co powodowalo ze polbeczka nie dochodzila dokladnie do beczki.