Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

dariusz chlastawa

WAŻNE informacja od wiceministra sportu i turystyki

Rekomendowane odpowiedzi

W Stanach nie jest podobno tak różowo z tym strzelaniem do nikomu nic nie winnych ludzi, a stan posiadania prywatnej broni jest trochę na wyrost , bo podobno lobby producentów za pomocą masmediów utrzymuje tam stały stan zagrożenia, Natomiast w Kanadzie o podobnych przepisach jest zupełnie inaczej, ludzie maja dużo mniej broni na stanie i ogólnie jest bezpieczniej, tak że nie przepisy tu maja decydujące znaczenie.

Rzeczywiście w Stanach nie jest tak różowo,.W ciągu tygodnia czworo dzieci ginie od postrzału,.Wnioski końcowe z dwóch autopsji wykonanych przez koronera w tym samym teksańskim powiecie w odstępie kilku miesięcy.,

post-67292-0-04154100-1448301484_thumb.png

post-67292-0-49128500-1448301500_thumb.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem przeciwny powszechnemu dostępowi do broni w Polsce.

Broń powinna być dostępna tylko dla ludzi którzy potrafią uzasadnić potrzebę jej posiadania i weryfikowani pod każdym kątem.

Polacy nie dorośli do posiadania broni i nie jest potrzebna przeciętnemu Kowalskiemu.

W USA mimo ogromnej ilości ofiar ułatwiony dostęp jest utrzymywany.

No ale tam lobbing działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem przeciwny powszechnemu dostępowi do broni w Polsce.

Broń powinna być dostępna tylko dla ludzi którzy potrafią uzasadnić potrzebę jej posiadania i weryfikowani pod każdym kątem.

Polacy nie dorośli do posiadania broni i nie jest potrzebna przeciętnemu Kowalskiemu.

W USA mimo ogromnej ilości ofiar ułatwiony dostęp jest utrzymywany.

No ale tam lobbing działa.

moim uzasadineniem jest strach przed ,, popaprancami,,

niechcialbym kiedykolwiek jej uzyc, ale wraze co, nie zawahal bym sie.

 

Czy powinienem miec szanse, by bronic swojej rodziny?

Jesli nie zostana wprowadzone odpowiednie nowelizacje... to czarny rynek zaleje ogromna ilosc broni...

poprostu kazdy bedzie chcial miec bron, chocby dla poczucia bezpieczenstwa.

 

A wtedy nasz kraj jedynie na tym straci


Przyjaźń jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko na jakiej podstawie ty sądzisz Remy, że Polacy nie dorośli? Co Cię do takich sądów upoważnia? Wiedza? Doświadczenie? Profesja?

Serio, ciekawy jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to nasz kochany Korwin mawiał "W teksasie przypada powiedzmy 10 sztuk broni na osobę, to taki potencjalny złodziej vel bandyta wchodząc do sklepu musi się liczyć z tym że każdy z powiedzmy 10 osób w tym sklepie ma broń pod ręką. Zanim coś zrobi to zastanowi się taki typ czy jest sens wyciągać swoją broń i czegoś próbować skoro te 10 osób także jest uzbrojonych i mogą zrobić mi krzywdę" Koniec cytatu.

Wiadomo że incydenty z udziałem broni się zdarzały i zdarzać się będą. Jak ktoś już zauważył noży i widelców się nie zabrania a krzywdę też można wyrządzić.

 

Na zdrowy bandycki rozum, należy odstrzelić wszystkich, tak na wszelki wypadek. Korwin nie ma pojęcia o chorych bandyckich głowach.

 

Tylko na jakiej podstawie ty sądzisz Remy, że Polacy nie dorośli? Co Cię do takich sądów upoważnia? Wiedza? Doświadczenie? Profesja?

Serio, ciekawy jestem.

 

Ja tam nie wiem czy dorośli czy nie, ale wydaje mi się, że jak się tłuką sąsiedzi to po czterech uderzeniach stylem od siekiery, może przyjść opamiętanie, a po wypaleniu serii nie ma szans na takie.

Ja z bandziorami miałem do czynienia od urodzenia do 25roku życia, nie twierdze, że jestem specjalistą, ale opowiem coś co widziałem.

Wychowałem się w Krakowie pod samym Wawelem w kwadracie pomiędzy Pl. Na Groblach, Al. Krasickiego, ul. Piłsudskiego i Straszewskiego. W tamtych latach patologia zbliżona do Kazimierza i przerastająca Nową Hute, dziś to tylko banki i hostele, po starych mieszkańcach nie ma śladu.

Była taka enklawa, ul. Wygody, gdzie mieszkała powiedzmy elita. Kiedyś ci profesorowie, lekarze itp. zebrali się w ok 20 osób, bo byli zmęczeni wybrykami nazwijmy to lumpów.

Doszło do brutalnego starcia, widziałem jak znany w Polsce lekarz (nie napiszę jakiej specjalności, bo mogło by to go zdemaskować) walił głową dwudziestolatka o krawężnik, a krwi było jak ze świni. Doktorki się spiły i pokazały taką bezwzględność, że do dzisiaj mi w to trudno uwierzyć, normalni ludzie, nie, nie normalni, grubo wykształceni.

Gdyby mieli, legalną broń to leżały by trupy. Może, a może nie, tego oczywiście nie wiem.

Wiem natomiast, że na dzień dzisiejszy, przestępcy mają alergię na broń, ale w momencie szerszego dostępu dla zwykłych obywateli to się może zmienić.

Od jakiegoś czasu jest dostęp do broni czarno prochowej, można się bronić, ale najlepszą obroną domu jest pies lub dwa.

 

Natomiast dozbrojenie obywateli jest nie do przecenienia podczas konfliktu zbrojnego, to fakt, jeśli w ciągu chwili każdy może stać się żołnierzem.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Piszecie o Stanach. Warto jednak zwrócić uwagę na bliższą nam Szwajcarię. Tam nie słyszy się o strzelaninach, a chyba w każdym domu broń jest. Przebadać chętnych, żądać przeszkolenia. Ja chcę mieć broń w domu, ale legalnie.

Myślę, że dużo groźniejsi są nasi rodacy za kierownicą, niż byliby posiadając w domu broń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile w Polsce było "zajść" z udziałem osób posiadających broń i licencję sportową? - bo to jedyny w miarę łatwy sposób na broń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mimo tego,że też jestem za możliwością posiadania broni do obrony swojego mienia i rodziny, obawiam się, że niestety od Stanów, Szwajcarii, i jeszcze pewnie wielu innych krajów różni nas mentalność. Ogólne pozwolenie na posiadanie broni nie byłoby równoznaczne z tym, że od razu każdy dostanie w łapę pistolet, żeby każdy miał równe szanse i nie wyobrażam sobie sytuacji, że jak jeden startuje do drugiego z bronią, to od razu znajduje się 10 innych, żeby pokazać mu, że również mają klamki i lepiej by nie robił niczego głupiego. Po prostu, jak widzę wszystkich tych cebulanych gnojków i byzmesmenów z małymi P-nisami, którzy swoją wyższość nad innymi pokazują na drodze, to boję się pomyśleć co by było, gdyby takiemu kretynowi dać jeszcze prawo do posiadania broni.

 

Zapewne widzieliście jakiś czas temu filmik i cateringowym Januszu w białym Yarisie z rej SBE, który postanowił wymierzyć sprawiedliwość strzelając na oślep z gazowca do innego kierowcy - co by było, gdyby miał ostre naboje? Czy zakładałby, że inny kierowca też może mieć broń, czy ułańska fantazja podpowiedziałaby mu, że jednak warto spróbować i tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie chodzi o to, żeby rozdawać broń każdemu, sąsiedzi, którzy się tłuka siekierami, na pewno by zezwolenia na broń nie dostali, a i również nie byłoby ich na nią stać. Jednakże obywatel, który ma uzasadnioną potrzebę posiadania takiej broni powinien mieć możliwość przeprowadzić procedurę uzyskania pozwolenia łatwo i przyjemnie, nie to co jest teraz. 


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie chodzi o to, żeby rozdawać broń każdemu, sąsiedzi, którzy się tłuka siekierami, na pewno by zezwolenia na broń nie dostali, a i również nie byłoby ich na nią stać. Jednakże obywatel, który ma uzasadnioną potrzebę posiadania takiej broni powinien mieć możliwość przeprowadzić procedurę uzyskania pozwolenia łatwo i przyjemnie, nie to co jest teraz. 

 

 

Właśnie.

 

Ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile w Polsce było "zajść" z udziałem osób posiadających broń i licencję sportową? - bo to jedyny w miarę łatwy sposób na broń.

No właśnie już to wyżej pisałem.I to nie tylko z bronią sportową,ale w ogóle z bronią-promil wszystkich bandyckich występków z użyciem niebezpiecznego narzędzia.Ktoś kto przeszedł szkolenie,umie posługiwać się bronią i ją ma podchodzi do niej z wielką ostrożnością i szacunkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nieograniczony dostęp (na dowód) do broni to błąd, ograniczenie w ogóle dostępu - to kolejny błąd. Powiedzmy że pewien kompromis mógłby zostać zachowany. Kto chce mieć broń, to ją może mieć, potrzebuje tylko poświecić temu czas. Niech tak zostanie.

I jeszcze jedno, według mnie pisanie, że rozbrajanie obywateli kiedy trzeba walczyć z terrorystami jest błędem, to moim zdaniem dawanie tylko argumentów przeciwnikom broni palnej przeciwko nam. 

Walkę z terrorystami i bandytami zostawmy policji i służbom specjalnym. My skupmy się na naszej pasji, udoskonalaniu umiejętności i nawyków, a nie na posiadaniu broni do walki z terrorystami.

 

PS

Mam już spore doświadczenia z łowiectwa, strzał na strzelnicy a strzał w lesie to są dwa różne światy. Broniąc moich dzieci w stanie wyższej konieczności nigdy w życiu nie chciałbym wyciągnąć broni, odbezpieczyć i strzelić do człowieka, nawet jeżeli to terrorysta.

 

Zarządy Klubu strzeleckiego i Koła łowieckiego do których należę wyślą stosowną petycję. Dziękuję za taką możliwość i podanie adresu. Mama nadzieję, że w kwestii broni palnej nic się nie zmieni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ja dalbym wam wszystkim zgode na posiadanie broni ALE wprowadzilbym zapis,ze nieuzasadnione wyjecie broni z kabury skutkuje automatycznie 10 lat bezwzglednego wiezienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sugeruję aby w pismach poruszać temat kosztów związanych z wprowadzeniem zmian proponowanych przez KE. Jeżeli mają skonfiskować nam broń samopowtarzalną to będą musieli za to zapłacić. Prędzej lub później, bo jeżeli sami tego nie zrobią, to skończy się na pozwach zbiorowych itd.

W pismach trzeba jasno pisać, że wprowadzenie tego prawa wiąże się z koniecznością wypłaty przez władze polskie wysokich odszkodowań. Jeżeli założymy, że zabiorą nam też pistolety to mi wychodzi kwota w okolicach miliarda złotych.

Powyższy argument jest prosty i nie wymaga od odbiorcy żadnych przemyśleń na temat broni, wolności, obrony przed zagrożeniami, radości z uprawiania strzelectwa itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dalbym wam wszystkim zgode na posiadanie broni ALE wprowadzilbym zapis,ze nieuzasadnione wyjecie broni z kabury skutkuje automatycznie 10 lat bezwzglednego wiezienia.

Twojej zgody nie potrzebuje - już mam pozwolenie. I Ty też możesz mieć - jest to bardzo proste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dalbym wam wszystkim zgode na posiadanie broni ALE wprowadzilbym zapis,ze nieuzasadnione wyjecie broni z kabury skutkuje automatycznie 10 lat bezwzglednego wiezienia.

Łoł - co za filozoficzne i błyskotliwe podejście. Zakasowałeś "nas"

ps

Cholera - nie mam kabury.... co robić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Cholera - nie mam kabury.... co robić?

Hahah,Adi pożyczę Ci.Napisz tylko jakiego masz "guna"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak - ale boje się kary za "wyciaganie". Czy by popatrzyć jest uzasadnione? A może wystarczy przetrzeć - i już będę bezpieczny? A tak zawsze wyciągnięty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Łoł - co za filozoficzne i błyskotliwe podejście. Zakasowałeś "nas"

ps

Cholera - nie mam kabury.... co robić?

Dawno temu gdy mieszkalem jeszcze w Polsce tez posiadalem bron oraz regularnie cwiczylem w szkole policji.

W wojsku robilismy zawody kto szybciej zlozy i rozlozy np.AK47 z zawiazanymi oczami.Ale to stare czasy.

Przestan pajacowac-dobrze wiesz, ze nie tylko w kaburze nosi sie bron.

Chodzi mi wlasnie o przepis jaki jest np.w pewnym stanie USA , ze mozesze posiadac bron ale nie mozesz jej pokazywac oraz wyjmowac w miejscach publicznych bez uzasadnionej przyczyny.Czyli odparcia bezposredniego ataku itd...

Duzo pajacow z widoczna bronia juz spotkalem ktorzy chca robic wrazenie na innych.

Nie sama bronia czlowiek zyje.Kazdy dobrze wyszkolony facet powinnien dac sobie rade bez broni (nie mowie tu o ekstremalnych przypadkach) Niekiedy glebokie spojerzenie w oczy wystarczy by napastnik zrobil kupe i wolal mame.

Mi obecnie wystarczy dlugopis do obrony.Innym armaty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

No tak - ale boje się kary za "wyciaganie". Czy by popatrzyć jest uzasadnione? A może wystarczy przetrzeć - i już będę bezpieczny? A tak zawsze wyciągnięty :)

A to popatrzec na bron sobie chcesz na miescie?

No to gratuluje,masz okazje jedz do np.Francji i wyciagnij bron i sobie popatrz :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteś z zawodu wróżkiem? Skąd Ty wymyślasz co kto i gdzie by zrobił? Czy Ty pisałeś o "wyciąganiu" z kabury w mieście, czy o wyciąganiu z kabury w ogóle? Widziałeś by ktoś takie rzeczy robił, nawet tam gdzie dostęp jest powszechny lub łatwy, czy piszesz by "popisać'?

Jeśli chcesz się wypowiadać w taki sposób jak to robisz - to z szacunku do adwersarzy, zamiast pleść trzy po trzy - poświęć chwilę - sprawdź przepisy - i zobacz co aktualnie można robić posiadając pozwolenie na broń. Jakie są pozwolenia. Jakie uzyskać łatwiej, jaki trudniej, cz wolno sobie ot tak te broń nosić, w kaburze czy bez. Przeanalizuj wypowiedzi i zrozum czego dotyczy temat.

Po krótce - jeśli to zbyt uciążliwe - nikomu nie chodzi ani o powszechny dostęp, ani o przesadną łatwość - tylko o IDIOTYCZNY unijny projekt mający ograniczyć dostęp LEGALNY - dla ludzi, którzy potrafią się z nią obchodzić - i nie stanowią żadnego problemy i zagrożenia. Przy okazji sprawdź czy odsetek ludzi posiadających broń ma wpływ na wzrost lub spadek przestępczości z użyciem broni i czy przestępstwa popełniają ludzie posiadający pozwolenie i z broni legalnej.

Jak już dowiesz się tego absolutnego minimum, może zastanowisz się zanim wygłosisz mądrość w temacie.

Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko na jakiej podstawie ty sądzisz Remy, że Polacy nie dorośli? Co Cię do takich sądów upoważnia? Wiedza? Doświadczenie? Profesja?

Serio, ciekawy jestem.

 

1.Broń w domu musi być w odpowiedni sposób schowana przed dziećmi.

Nie wszędzie zabierzesz broń i nie wszędzie ją schowasz - siłownia, baseny, sądy itp.

 

2.Polacy to bardzo wybuchowy naród- sprzeczki i bójki po jakimś zajechaniu drogi, bójki/pobicia na dyskotekach. Porównaj to do np. Niemiec. W Polsce na ulicy na kogoś źle spojrzysz, a możesz usłyszeć (np. co się gapisz a od słów do czynów). W Holandii usłyszysz np. Hallo od nieznajomego.

Tam generalnie jest spokój, ludzie są uprzejmi na drodze.

 

3.Broń daje łatwość w zabijaniu bo np. z nożem to inna historia.

4.Nie mówię już o pijackich ekscesach.

 

Weź np. Wielką Brytanię- widziałeś co tam się dzieje pod dyskotekami.

Tam nie można mieć przy sobie noża.

Jakiś czas temu była głośna sprawa Polaka który miał w plecaku kanapki i nóż do ich smarowania.

Cała machina ruszyła.

 

W Wielkiej Brytanii zwykła Policja nie nosi broni.

 

Porównaj ilość zabitych i rannych w USA i Wielkiej Brytanii.

Już widzę co by się działo w Polsce...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy mój dziadek, pradziadek, prawuj miał na stanie broń, śmiem twierdzić, że większość Polaków płci męskiej ją wtedy miało i .... no i nic. Polacy jakoś nie wyginęli, nie było totalnego strzelania, bezprawia, przestępstwa w stosunku do ilości ludzi na poziomie wtedy normalnym. A, że zazdrosny mąż zastrzelił żonę, a nie tak jak teraz zadźgał nożem... hmm.... niewielka różnica z takim samym skutkiem.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez albiNOS 01
      Do stworzenia tego tematu zachęciły mnie ostatnie zawody w których wziąłem udział oraz fakt, iż na naszym czacie pochwaliłem się wynikiem. Na forum obecni są przedstawiciele różnych zawodów, między innymi takich jak żołnierze, pracownicy ochrony, straży granicznej, policji, straży miejskiej, prokuratorzy, biznesmeni, lub po prostu tacy, którzy interesują się nie tylko zegarkami ale i bronią palną, lub po prostu chcieliby czegoś się o niej dowiedzieć.
       
      Dlatego tutaj proponuję umieszczać swoje doświadczenia i uwagi w temacie. Mogą to być na przykład przeżycia z wojska, kiedy to po ujrzeniu ,,dziewicy" na tarczy, w masce biegło się wzdłuż kulochwytu w ,,tę i nazad" Sytuacje śmieszne z perspektywy czasu, jakieś ciekawostki. Myślę, że będzie bardzo ciekawie i gorąco.
       
      Ps, mógłbym podjąć temat na forum dotyczącym strzelania, ale tam nie każdy kocha zegarki. Wasze wypowiedzi zapewne będą bardzo ciekawe i nikt nie wyśmieje pytania ,,co to jest spłonka, piorunian rtęci czy szyna spustowa". Pozdrawiam i zachęcam do luźnej dyskusji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.