Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Ram83

Moje japońskie trio

Rekomendowane odpowiedzi

Minusem dla mnie jest bransoleta,nie chodzi mi o jakość, a w zasadzie mała jej możliwość regulacji. Przy moim nadgarstku 18cm wolalbym mieć zegarek ciut bardziej opięty. Próbowałem już wszystkiego po wyjęciu ogniwa z kolei zbyt mocno opina mi rękę, a tak jak mam teraz niby jest ok, ale na mikro regulacji na zapięciu mogłaby być jedną dziurka więcej i byłoby wtedy idealnie.

Próbowałes przekładać ogniwa na jedną stronę zapięcia? Przy innym ułożeniu zapięcia na nadgarstku można mieć zupełnie inne odczucia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Próbowałes przekładać ogniwa na jedną stronę zapięcia? Przy innym ułożeniu zapięcia na nadgarstku można mieć zupełnie inne odczucia

A widzisz... ogniw z jednej na drugą stronę nie przekładałem, muszę spróbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trio Fugu3f3eb0b3ef0d49ca2f88abc8c8172e5b.jpg

 

Wysłane z mojego TA-1053 przy użyciu Tapatalka

Trio żółwi0321b6d44c50c0866a9ebe895861eb65.jpg

 

Wysłane z mojego TA-1053 przy użyciu Tapatalka

trio Padie576ae0f712acceda0c4ab0a518c4b56.jpg

 

Wysłane z mojego TA-1053 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :) Obywatel fajny i raczej mało popularny. Do ideału brakuje czegoś bardziej eleganckiego, z białą tarczą (albo kremową;)).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na każdą okazję.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja japońska trójeczka. Trochę monotematyczna, ale tak lubię. Teraz na topie zdecydowanie ice, co widać po dacie i godzinie 1169def366b978ac3d3d412002f65f57.jpg

 

Wysłane z mojego Mi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem napisać coś wieczorem, ale skończyło się na fotkach, a że nie chciałem tak bez paru słów wyjaśnienia, to robię to teraz przy kawie.

 

UBc4hPa.jpg

Nie udzielałem się w tym temacie od dwóch lat i miałem ku temu bardzo istotny powód – mianowicie, moja trójca japońska nie jest wybierana pod wpływem chwili. To raczej dłuższe przemyślenia co zaprezentować w tym temacie, a co z mojej kolekcji pozostawić poza podium.

Nie bez przyczyny, dwa z dzisiaj prezentowanych zegarków, były na tej liście, kiedy ostatnio tu pisałem. Wyleciał żółw, gdyż Seiko mnie już irytuje swoją beznadziejną kontrolą jakości, która mocno trapi modele z niższej i średniej półki cenowej.

Zacznę może od dwójki, która pozostaje niezmiennie w topie, czyli Grand Seiko SBGJ021 oraz Seiko SARB017. Dlaczego ja? Zapytał GS. Masz ich przecież tyle, a ciągle wybierasz tego „pedalskiego” (jak to określił pewien forumowicz).

 

DNI8Gbu.jpg

Cóż, SBGJ021 to zegarek, który autentycznie kupiłem bez zastanowienia – zobaczyłem, wyjąłem portfel i kupiłem. Miłość od pierwszego wejrzenia i mój absolutny numer 1 w całej zegarkowej kolekcji (włączając w to nie tylko azjatycką brać). Za co ten zegarek kocham i czemu pozostaje w trójcy? Mógłbym o tym długo rozprawiać, a czekają kolejne dwa zacne modele do krótkiego opisania i wyjaśnienia przyczyn ichniego pojawienia się na liście. Więc odpowiem krótko – poza bezgraniczną miłością do tego modelu, to jakość wykonania (ale to mogę przecież powiedzieć o wszystkich GSach w mojej kolekcji, więc się nie liczy) – 021 urzekł mnie zarówno kolorem tarczy (który się zmienia), jak i tym magicznym efektem, który można na niej zaobserwować. To, co widać na zdjęciach makro, jest widoczne gołym okiem w słoneczny dzień. Mijają lata, a ja potrafię jak głupi patrzeć w tę tarczę pół godziny, zapominając o bożym świecie. Dwa – rotor pod przeszklonym deklem. Zrobić takie cudo tylko za pomocą obróbki termicznej – czapki z głów! Z tych wszystkich ozdobnych rotorów limitek GSów ostatnich lat, ten był prawdopodobnie najtrudniejszy do wytworzenia. Jest też on powodem, dlaczego zdjąłem bransoletę – utrudniała mi w patrzeniu przez kolejne pół godziny na przeszklony dekiel. Ten zegarek zostaje na stałe w tym trio, tak jak i kolejny, który jest w trio od dawna.

 

PKQ3lLj.jpg

Mam tu na myśli Alpinistę (SARB 017), którego kupiłem jeszcze wcześniej niż zaczęła się moja przygoda z Grand Seiko. Poniekąd to ten zegarek mnie nakierował na japońszczyznę – zarówno jakością wykonania, jak i stosunkiem ceny do tejże jakości. Dlaczego ten model się tu znalazł i nie chce z tej listy zejść? Odpowiem od razu – on również w tej liście miejsce ma dożywotnio zaklepane. Kocham go i noszę równie często, co wcześniej wymieniony zegarek. Często na zmianę (noszę dużo brązowych ciuchów, więc zarówno SBGJ, jak i zielony Alpinista idealnie się komponują). Ale dlaczego ja? Zapytał zegarek. No więc dlatego, że ten model (jak i seria), pochodzi z zamierzchłych czasów, kiedy to Seiko stawiało na jakość (wystarczy popatrzeć co dzisiaj odwalają w seriach Prospex, Presage i chociażby najnowsze pseudo imitacje diverów SKX). Nie wiem jak dziś, ale SARB017, w czasie kiedy go kupowałem (bodajże 2016), kosztował poniżej 500USD. W tej cenie otrzymuje się przepiękny zegar z niebanalną tarczą i efektem sunburst, mechanizm 6R (dziś zarezerwowany dla przedziału cenowego 1000USD), diashock, szafirowe szkło, zakręcana i grawerowana koronka, plus 200 metrów wodoszczelności. Ten zegarek nurkował ze mną niejednokrotnie. Owszem, pasek to już legenda i wyznacznik jaki nie powinien być pasek zegarka, ale co tam – SARB017 to prawdziwy potwór, jeśli chodzi o zmiany pasków – do niego mam chyba najwięcej, zarówno skórek, jak i nato. Jeśli jest chłodniej, do ok.20 stopni – skórki idealne, jak przychodzi gorąca pora – wchodzą nato i perlony. Aha, no i jest kompas (z którego nigdy nie korzystałem, ALE JEST). To wszystko w jednym zegarku, poniżej 500 zielonych…no i jakość wykonania, linia SARB jest pod tym względem naprawdę udana, a ten model jest ukoronowaniem tejże serii. Dbałość o detale, jak datownik w negatywie, jak złota ramka, odpowiedni dobór wskazówek (co dzisiaj u Seiko nie jest już sprawą oczywistą), no i dyskretna luma, pięknie wkomponowana w całość. Tak, ten zegarek, to był najlepszy zakup w całej mojej zegarkowej manii. Możliwe, że zastrzegę sobie pochówek z dwoma czasomierzami w trumnie, na prawej łapie będzie właśnie Alpinista.

Teraz czas na trzeci model w tym zespole i  nie bez przyczyny, zostawiłem go na sam koniec. Raz, że dwa lata temu nie dawałem go w zestawieniu, więc jest świeżakiem na liście, a dwa, miałem tutaj największy ból głowy. Owszem, mógłbym wrzucić np. SBGA229, którego nabyłem drogą kupna i powiedzieć jak to fajnie pasuje do trio. A najlepiej to w ogóle, pierdzielnąć wszystkie moje japońskie zegarki, jak to niektórzy tu robią. Jednak z szacunku do autora tego wątku, który jest sam w sobie ciekawy – gdyż skłania do przemyśleń i ostrożnego podejścia do finalnych wyborów, tego nie zrobię. Tak naprawdę, to SARB mnie zainspirował do szukania czegoś głębiej – no, a samo Seiko zraziło swoimi wypustami z ostatnich lat na tyle, że divery tej firmy, szczególnie do 1000USD omijam z kijem w ręku. Ok, mam aż trzy żółwie, ale żaden się tutaj nie pojawi. Po długim namyśle i selekcji, zostały mi dwa typy: jeden, to Citizen, ale modelu nie pomnę, choć sam zegarek leży z innymi, ale ma 300 metrów wodoszczelności, zajedwabistą lumę i jest wygodny. Drugi zaś, to zwycięzca dzisiejszego tematu, który podjąłem i jest to niepozorny zegarek Orienta, który męczę od ponad roku i który wygryzł wszystko inne w kategorii nurasów.

 

2XH0hmf.jpg

Tak, to mój poczciwy Orient Ray Raven 2 z pomarańczową tarczą. Okej, bransoleta była kiepska, ale i dużo droższe Seikacze mają równie badziewne. Nie ma szafiru? No dobra, ale cena tego cudeńka – jakieś 100USD, za zegarek z automatem, zakręcaną i sygnowaną koronką, przyzwoicie chodzącym bezelem i lumą świecącą jak psu genitalia? Biorę dziesięć! Do dziś nie mogę się nadziwić, jak ten niepozorny Orient zjada wszystkie divery Seiko na 4R bez popitki. Na raz. W cenie jednego żółwia z loterią spasowania elementów, można mieć trzy różne wersje kolorystyczne tego Raya – gdybym miał wybierać, wybrałbym jeszcze niebieską i czarną „ninja”. Uważam, że jest to lepszy deal, niż jeden żółw z krzywo wycentrowanym bezelem i potencjalnie krzywo ułożonymi indeksami. Tak, ten Orient to klasa sama w sobie i taki trochę przypominacz dla Seiko, czym ta firma niegdyś stała. Powiem tak – ten Ray, to mój ulubiony japoński diver i drugi ulubiony diver w ogóle w mojej kolekcji. Jeśli wziąć pod uwagę jego cenę, to zmiata wszystko i po Alpiniście jest to kolejny zegarek, który oferuje bardzo wiele, za bardzo niewiele…

To tyle ode mnie, następny raz odezwę się pewnie znowu za parę lat, jak coś Raya strąci z tego zestawienia. Fajnie, jakbyście czasami przysiedli i trochę opisali dlaczego dane trzy zegarki się tutaj znalazły, a nie tylko fotograficzny onanizm całymi kolekcjami, czasami nawet nie tylko orientalnymi, z tego co zauważyłem pobieżnie przeglądając wątek.


Ball, Casio, Citizen, Grand Seiko, Longines, Muhle, Orient, Orient Star, Oris, Seiko, Squale, Tissot, Vostok, Zodiac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rotor w tym GS jest faktycznie super.

Możnaby się przyczepić, że przez jego kształt nie widać mechanizmu. Ale coś za coś.

 

Tarcza rewelacja.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powyższa recka Kolegi @emiela jest zwięzła, treściwa i krótko powiedziawszy - przyzwoicie napisana.

 

Oby więcej takich wpisów (i żebym nie musiał na nie czekać parę lat :)). 

 

A japońskie zegarki widywałem już ...gorsze... ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I mnie się zrobiło "Japońskie Trio" , doszedł Orient Kamasu. :)

post-32993-0-49918700-1576844996_thumb.jpg

Edytowane przez zooropa156

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bracie, na tej fotce Edek wyszedł lepiej od Ocka.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wow, Duro z jasną tarczą. Rzadki widok. :D

 

Wysłane z mojego G-Shocka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak teraz to wygląda:)a702722c0c53b0f892a414149c424e84.jpg

 

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.