Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

lukebor

IWC Mark XVII czy MOONWATCH?

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie,

potrzebuję czegoś z ciemną tarczą.

Cały czas rozglądam się za Moonem z szafirem i nowym pudłem, ale coś ostatnio nie daje mi spokoju IWC Mark XVII, taki na pasku.

Cenowo (zarówno nowe, jak i używane) wyglądają podobnie, więc w zasadzie pozostaje kwestia mechanizmu i wyglądu.

Oba zegary będą noszone na pasku (nie lubię bransolety).

Co byście doradzili w takiej zagwozdce? Może mnie szybko przywrócicie do porządku, ale chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat.

foty z sieci...

 

post-13089-0-25238400-1451396817_thumb.jpg

post-13089-0-07049100-1451396880_thumb.jpg


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomnij o tym marku. Dużo gorzej leży na ręku. Wskazówki b uhr, okienko daty... Takie pomieszanie z poplątaniem troszkę. W środku "tylko" werk 2892 (o ile nie baza sw300 jak kiedyś wkladali do portofino).


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie z tych dwóch -  Moonwatch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie moon :) ten Mark taki bez charakteru jakiś jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Moon bez dwóch zdań. IWC jakiś taki pomieszany, koronka tragedia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Moonwatch.

IWC znudzi Ci się znacznie szybciej, poza tym stylistycznie jest trochę pokręcony.

Już wolałbym Marka XV lub XVI, ale nadal pozostaje nudny. :)

 

Mój były na zachętę: :)

00538948313250902641.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można na Was liczyć i to jest b. ok :)

chyba potrzebowałem tych głosów.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy ktokolwiek da swój głos na IWC? Ja również zdecydowanie na Omegę i w sumie nie widzę żadnego racjonalnego powodu do innego wyboru. lukebor, kupuj i pochwal się szybko. Sam kiedyś planuję go sobie sprawić, ale na razie jestem za krótki :)


Czas ma sens tylko wtedy, kiedy robi się z nim coś sensownego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może źle go zostawiłem w tym duecie...trzeba było nie z Moonwatchem ;) wiem, że chociażby mechanizm podstawowy, ale mnie ten zegar się podoba ;)

Poluję na Moona od dłuższego czasu, ale ponieważ uparłem się na szafir i w dodatku z nowym pudłem, niełatwo znaleźć używkę. Przymierzam się do nowego, ale mam dylemat, czy to trochę nie za dużo jak na mechanika, którego będę używał pewnie popołudniu/w weekendy. Do tego ciagle łazi za mną tez jakiś El Primero :/

Rozdarty ciagle jestem, muszę to jakoś porozkładać na 2016 r. ;) nie wykluczam roszad w mojej skromnej kolekcji.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Speedy'ego zawsze warto mieć w kolekcji.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym brał IWC. Mechanizm 2892 . W moonie są naprawdę różne wsadzane łącznie z manualnymi. Zastanów się czy chcesz chrono. I finalnie zastanów się nad

- pam?

- da 36?

- ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie potrzebujesz chrono to ja bym brał IWC  zły nie jest a firma zacniejsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kolekcji brakuje mi zegara z czarną tarczą. Chrono jest mile widziane. Moon podoba mi się jako klasyk, do niedawna miałem watpliwości jedynie co do manuala.

IWC podoba mi się jako pilot, nie wykluczam także takiego zakupu. Być może jednak na niego przyjdzie pora nieco pózniej.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się ten IWC jako pilot nie podoba. Z "klasycznych" B-uhrów już bym wolał Tourby Pilota. A jak mniej klasyczny, to może coś w typie Bell&Ross'a ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kolekcji brakuje mi zegara z czarną tarczą. Chrono jest mile widziane. Moon podoba mi się jako klasyk, do niedawna miałem watpliwości jedynie co do manuala.

IWC podoba mi się jako pilot, nie wykluczam także takiego zakupu. Być może jednak na niego przyjdzie pora nieco pózniej.

 

Czerń czerni nierówna. Ale on jest taki ciemny szary i jak dla mnie wygląda to kiepsko, szczególnie przy niektórych rodzajach oświetlenia.

Czerń w IWC jest naprawdę ok, moim zdaniem to bardzo ładne wizualnie zegarki, trochę przewartościowane, ale piloty pełną gębą.

A nie myślałeś o IWC pilot chrono?


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale właśnie ten odcień ciemnej szarości mi bardziej pasuje, niż całkiem czarny ;)

IWC Pilot Chrono niestety za duży, choć mi się bardzo podoba.

Stanęło na Moonwatchu, którego przymierzałem ponownie w weekend.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak, to śmiało bierz Moonwatcha.

To, że jest ręcznie nakręcany, to moim zdaniem zaleta, a nie wada, podobnie jak brak daty.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak zamierzam :)

Dzięki za opinie.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lukebor Też bym tak wybrał :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To teraz czekamy na te zdjęcia. W końcu 2016 już się rozpoczął :)


Czas ma sens tylko wtedy, kiedy robi się z nim coś sensownego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegar się....produkuje w Szwajcarii :) troszkę poczekam.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez grejtfrut
      Sprzedam Omegę Speedmaster. Hesalit i manualny naciąg.
      Ref. 311.30.42.30.01.005, kupiony w Polsce, w Kruku. Zegarek oceniam na 9/10, minimalne ślady na tarczy i hesalicie. Jeżeli ma być nieskazitelny, Cape Cod poradzi sobie w zupełności. W zestawie ręcznie szyty pasek z ładownicy z 1976 w stanie 8/10, nieużywana bransoleta, nieużywane 2 oryginalne paski, medal, szkło powiększające, przyrząd do skracania bransolety. Cena: 21700pln. Zegarek jest w do obejrzenia w Sanoku, ale często bywam w Rzeszowie, Tarnowie, Krakowie. 



       



       
       
    • Przez TonyMega
      Dzień dobry.
      Mam pytanie. Czy poniższy zegarek Omega Seamaster Aqua Terra jest oryginalny? Jestem trochę zielony w tym temacie i pytam z czystej ciekawości. Przeglądałem z ciekawości OLX i natrafiłem na taką ofertę. Czy jest autentyczna i warta uwagi?
      image;s=1000x700(3).webpimage;s=1000x700(5).webp
    • Przez Z_bych
      JUNGHANS MEISTER CHRONO 027/4528.44
      Cena 5500 zł + koszt wybranej wysyłki
      Stan 8/10 - proszę sprawdzić na zdjęciach, ewentualnie pytać.
      Zegarek z roczną gwarancją
       
      Żadne zdjęcia i żadne rendery nie oddadzą uroku tego zegarka. Jakość wykonania każdego detalu zadowoli każdego zegarkomaniaka. Na dodatek chyba najładniejsza wersja kolorystyczna i na dodatek super wygodna bransoleta. Ocyzwiđcie bey problemu można założyć pasek.
      Naprawdę warto samodzielnie przekonać się o jakości Junghansa. Coraz mniej takich zegarków, tutaj za produkt i jego powodzenia odpowiedzialny był projektant i inżynier a nie księgowy i naprawdę widać to w każdym detalu na zewnątrz i wewnątrz zegarka.
       
      Specyfikacja:
      Marka: Junghans Model: 027/4528.44 Wodoszczelność: 50 metrów Mechanizm: Automatyczny, Junghans J880.1, 48 h rezerwa chodu, stop sekunda Rodzaj koperty: Stal szlachetna Szerokość koperty: 41.00 mm Grubość koperty z wypukłym szklem: 14.00 mm Kolor tarczy: granatowy Bransoletka: 21 mm, tal szlachetna  
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       














       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       

       
    • Przez sebwiecz
      Cześć.
      Poszukuję Seamaster Diver, najlepiej taki 210.30.42.20.03.001 jeśli ktoś będzie miał ciekawą ofertę to kolor ma drugorzędne znaczenie.
      Wraz z dokumentami oraz pudełkiem, nowy lub lekko używany.
       
      Pozdrawiam
      Sebastian
       
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.