Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

maka

Dlaczego szanowne małżonki/dziewczyny nie rozumieją naszej potrzeby kupowania zegarków?

Rekomendowane odpowiedzi

Moja Kochana Żona czasem mnie zaskakuje mówiąc: „a kup sobie ten zegarek” a jak kupię to ……

Ty na zegarek wydałeś @#$$%^& i zaczyna zrzędzić :rolleyes:

Jak sobie z tym radzicie?

Bo ja się śmieje i mówię a kup sobie tą bluzkę, spódniczkę, sukienkę czy co tam chcesz

i tak Cię kocham i kupuje nowy zegarek to jest choroba.

Kochana choroba :wub: 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba sobie dobierać takie, które rozumieją. Koniec tematu :P


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym dobieraniem to nie tak do końca :D

Koniec myślałem, że sobie popiszemy.

Jak koniec to koniec :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie, to był koniec z mojej strony. Albowiem żyję w słodkiej (nie)świadomości że mi wszystko wolno.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja szukałem takiej co rozumie, trochę to trwało, ale znalazłem :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(nie) świadomość ....... a no to jest powód czekamy na inne wpisy ;) 

o tych  /nie/ dobrych żonach   :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rada dla wiekowych zbieraczy /posiadających wnuki/ : "kolejny zegarek wzbogaca zbiór, który zostanie przekazany wnukowi"... Działa !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja przestała już ogarniać temat. Wie, że co rusz coś sprzedaję, kupuję, zamieniam się. Nowy zegar na ręce nie robi już wrażenia i co najwyżej wrzuca krótką i treściwą recenzję: kolejny paskudny buksiak żeś kupił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mkuka

Rada dla wiekowych zbieraczy /posiadających wnuki/ : "kolejny zegarek wzbogaca zbiór, który zostanie przekazany wnukowi"... Działa !

i to jak....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja zawsze zauważy, że mam nowy albo widzi że paczka przyszła... Informują ją, że sprzedałem jakiś albo że się zamieniłem...Ogólnie to już od dawna nie ogarnia całego pudełka ;)

 

A jak czasem za dużo marudzi to biorą ją na shopping ciuchowy i po sprawie :D


Time is tickin away, youve gotta - live your life - day by day

happy or sad, good or bad, life is too short youve gotta - keep your head

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie podejście: nie palisz fajek + zamiast wydać na glupoty = miłe złego początki :-)

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam spokój , razem wybieramy, razem jeździmy na wystawy i targi, razem się interesujemy ( proporcjonalnie ale jednak) i nie mam żadnych problemów z nowymi zegarkami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swojej ukochanej coraz częściej tłumaczę że nie potrzebuję kolejnego zegarka. Poważnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw kupuje, pozniej sie tlumacze  :lol:


Przyjaźń jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie podejście: nie palisz fajek + zamiast wydać na glupoty = miłe złego początki :-)

 

x2

paliłem ok 7 lat, rzuciłem bo fajki zaczęły mnie męczyć, smród na ubraniach itd. Teraz zaczyna się najgorsze - paliłem paczkę dziennie, liczmy że po 13zł za paczkę. Nie palę 3 lata - gdzie jest mój Tudor BB z pieniędzy których nie przepaliłem?   :lol:

 

Ale że jestem "złośliwy" to lubię się odgryzać znajomym, którzy dalej palą, gdy dziwnie się na mnie patrzą i mówią "nowy zegarek? przecież jest taki sam jak poprzedni". Rzucony tekst "jak tam idzie rzucanie fajek?" - bezcenne  :lol:

Pomijam to, że mówią "nowy ale przecież tak samo wygląda" ale jednak zauważają, że jest coś nowego na ręce :lol:

 

a koniec końców, jak sam zarobiłeś pieniądze to nic nikomu do tego, na co je wydajesz. Swoje zdanie może mieć każdy ale jak zwykle zdrowy rozsądek i umiar są najlepsze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a koniec końców, jak sam zarobiłeś pieniądze to nic nikomu do tego, na co je wydajesz. Swoje zdanie może mieć każdy ale jak zwykle zdrowy rozsądek i umiar są najlepsze ;)

Ożenisz się i zweryfikujesz ten pogląd :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ożenisz się i zweryfikujesz ten pogląd :D.

O tak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dlatego cyklicznie kupuje żonie biżuterię. W poniedziałek odbieram szmaragd 0,4 ct. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ożenisz się i zweryfikujesz ten pogląd :D.

haha sam jeszcze zaobrączkowany nie jestem ale wiem jak to wygląda  :lol:

Najpierw kobieta mówi "łał i super, facet ma pasje i żyje", po ślubie zaczyna się "po co Ci nowe felgi do samochodu skoro te są ok? Większy silnik? Bagażnik większy jest potrzebny, gdzie chcesz zmieścić wózek dla dziecka?" a po 20 latach "wiesz co, zdziadziałeś, kiedyś miałeś pasję a teraz?"

:ph34r:  :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

haha sam jeszcze zaobrączkowany nie jestem ale wiem jak to wygląda  :lol:

Najpierw kobieta mówi "łał i super, facet ma pasje i żyje", po ślubie zaczyna się "po co Ci nowe felgi do samochodu skoro te są ok? Większy silnik? Bagażnik większy jest potrzebny, gdzie chcesz zmieścić wózek dla dziecka?" a po 20 latach "wiesz co, zdziadziałeś, kiedyś miałeś pasję a teraz?"

:ph34r:  :lol:

Coś w tym jest, ale na żywo wkurza bardziej :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja twierdzi, że lepiej wydawać na zegarki niż na inne uciechy, które mogą czterdziestolatkowi przejść do głowy ;)

Poza tym jej tata zbiera żołnierzyki...

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze wystarczy odrobina umiaru i wszystko mozna zrozumiec :)

Moja małzonka wie, ze jestem odpowiedzialny i nie wydam na zegarki pieniedzy, ktore np mielismy zaplanowane na wakacje i wszystko jest ok  :lol:


Instagram - Lug2Lug

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Normalne. Nowy urlop - nowy zegarek. Jeśli nie można na drugą imprezę iść w tej samej sukience, to tym bardziej na kolejne wczasy jechać z tym samym zegarkiem :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przestałem wyliczać kupione książki małżonce bo co wypad do miasta to książkę przytarga, a ona odczepiła się od moich zegarków. Ogólnie się nie wtrąca,i  czasem pochwali nowy zakup. Jednego nawet zabroniła sprzedawać :D


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.