Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ptaku

G. Gerlach - Navigator

Rekomendowane odpowiedzi

Można popatrzeć na Navigatora

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ptaku :)

Jak zawsze fajnie


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek Olszewski

Bardzo interesująca video-prezentacja czasomierza, który nawiązuje do pięknych polskich tradycji zegarmistrzowskich.

Coś zaczynam przeczuwać, że może stanowić nawet inspirację do bliższego patriotycznego zainteresowania się zegarkami z Kraju nad Wisłą... :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem dla Gerlacha, to raczej tradycji "polskiego zegarmistrzostwa" to tam nie ma. Oni zamawiają wszystkie części i montują w kraju. Tak samo Błonie nowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nasz piękny kraj ma tradycje w wielu dziedzinach, ale zegarmistrzostwo niestety się do nich nie zalicza. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Własny projekt , własny montaż , nie jest źle .

W przypadku takiej Szwajcarii , to już może wystarczyć chyba na Swiss Made ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkiem przyjemnie się oglądało...  :) 

 


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek Olszewski

Pozwolę sobie odnieść się do kwestii związanych z historią zegarmistrzostwa i stwierdzić, że jednak posiadamy także pod tym względem tradycje, które powinny być powodem dla naszej dumy narodowej.

 

Niestety obecnie mało znaną postacią jest - Adam Adamandy Kochański, który był m.in. nadwornym zegarmistrzem (sic!) Króla Polski Jana III Sobieskiego i twórcą dzieł naukowych dotyczących mechanizmów zegarowych.

 

Dużo bardziej znaną postacią jednak jest - Antoni Norbert Patek, który był m.in. prekursorem przemysłowej produkcji czasomierzy i założycielem pierwszej (sic!) na świecie firmy produkującej na masową skalę zegarki naręczne.

 

Natomiast o polskich firmach aktualnie działających w zegarmistrzowskiej branży nie będę się w tym miejscu wypowiadał, gdyż mógłbym powielić informacje zamieszczane wcześniej na Forum, a nawet zostać posądzony o stosowanie pewnej formy kryptoreklamy... B)

 

PS.

Oczywiście szczegółowo przejrzę tematy dotyczące polskich czasomierzy i jak będę miał coś merytorycznego do powiedzenia, to uczynię to z prawdziwą przyjemnością... :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obaj panowie są na tym forum bardzo znanymi postaciami, tyle że Patek produkował swoje zegarki na emigracji, a narodowość zacnych zegarmistrzów, to raczej niewiele ma wspólnego z tradycjami w zegarmistrzostwie w zakresie produkcji zegarków. Naprawdę polskich nie produkowano u nas nigdy.

To tak jakby Max Grabowski tworzył historię polskiej motoryzacji, albo Luis Chevrolet szwajcarskiej.

Tak więc generalnie dumni jesteśmy bo był Polakiem, ale historię zegarmistrzostwa współtworzył. Szwajcarskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek Olszewski

Pozwolę sobie wyrazić odmienne zdanie, gdyż w mojej subiektywnej opinii, ani nie wyczerpuje, ani tym bardziej nie zamyka przedmiotowego tematu...

 

Proponuję przy tym zauważyć, że termin - zegarmistrzostwo jest zdecydowanie szerszy od pojęcia - produkcja zegarków.

Reasumując, należałoby uznać, że dalsza dyskusja o polskim zegarmistrzostwie, wykracza znacznie poza ramy niniejszego wątku.

 

Wracając do omawianego czasomierza, to szczególnie istotnym jest docenienie znaczenia promocji polskiej myśli technicznej.

Miejmy nadzieję, że w efekcie będziemy otrzymywali coraz częściej i coraz lepsze wyroby opatrzone napisem - "Wyprodukowano w Polsce"... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie wyrazić odmienne zdanie, gdyż w mojej subiektywnej opinii, ani nie wyczerpuje, ani tym bardziej nie zamyka przedmiotowego tematu...

 

 

Może i masz rację - ale to jest temat poświęcony recenzji konkretnego zegarka, a nie historii "polskiego zegarmistrzostwa"... Navigatro to świetny zegarek - wiem bo mam - a to że nie jest to "in-house" każdy wie - podobnie zresztą jak zegarki Certina, Doxa, Festina, Atlantic, oraz wiele wiele innych popularnych na polskim rynku zegarków "szwajcarskich".

 

Moim zdaniem należy się cieszyć że komuś się chce, oraz z tego że jak się chce to można na ręce mieć zegarek z napisem "made in poland"... ;)


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mimo nie pasujących mi koronek - to fajny zegarek i bez cienia wątpliwości najfajniejszy zegarek Gerlach jak do tej pory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek Olszewski

(...)

Navigatro to świetny zegarek - wiem bo mam - a to że nie jest to "in-house" każdy wie - podobnie zresztą jak zegarki Certina, Doxa, Festina, Atlantic, oraz wiele wiele innych popularnych na polskim rynku zegarków "szwajcarskich".

 

Moim zdaniem należy się cieszyć że komuś się chce, oraz z tego że jak się chce to można na ręce mieć zegarek z napisem "made in poland"... ;)

 

mimo nie pasujących mi koronek - to fajny zegarek i bez cienia wątpliwości najfajniejszy zegarek Gerlach jak do tej pory.

 

Pozwolę sobie (ku swojemu zaskoczeniu) wyjątkowo i prawie w zupełności zgodzić się z Kolegami przynajmniej w tych kwestiach... ;)

 

Kończąc ze swojej strony przedmiotowy wątek, chciałbym przedstawić propozycję, żeby czasomierze przeznaczone na rynek wewnętrzny posiadały oznaczenie - "Wyprodukowano w Polsce", a przeznaczone na eksport - "Made in Poland"... B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kończąc ze swojej strony przedmiotowy wątek, chciałbym przedstawić propozycję, żeby czasomierze przeznaczone na rynek wewnętrzny posiadały oznaczenie - "Wyprodukowano w Polsce", a przeznaczone na eksport - "Made in Poland"... B)

Tylko ze takie propozycje to chyba by nalezalo zglosic do producentow.

 

My tu ze swojej strony w przedmiotowym watku mozemy sobie zglaszac postulaty, jednakze Polscy

producenci zegarkow nie sa w zaden sposob zobligowani zeby brac pod uwage nasze zdanie.


Noszenie zegarka na który mnie nie stać to taki sam przypał jak noszenie podróby.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek Olszewski

Tylko ze takie propozycje to chyba by nalezalo zglosic do producentow.

 

My tu ze swojej strony w przedmiotowym watku mozemy sobie zglaszac postulaty, jednakze Polscy

producenci zegarkow nie sa w zaden sposob zobligowani zeby brac pod uwage nasze zdanie.

 

Oczywistym jest to, że nie są w żaden sposób zobligowani do brania pod uwagę propozycji przedstawianych w omawianym temacie.

 

Zapewne jednak zapoznają się z opiniami wygłaszanymi na specjalistycznych forach i jeżeli tylko uznają, że pewne rozwiązania mogą zastosowane być w celach marketingowych, to być może wykorzystają je z korzyścią dla siebie, a więc także dla potencjalnych nabywców swoich produktów.... B)

 

PS.

Tymczasem proponuję uzbroić się w cierpliwość i poczekać na kolejne testy czasomierzy, wyprodukowanych w Kraju nad Wisła... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywistym jest to, że nie są w żaden sposób zobligowani do brania pod uwagę propozycji przedstawianych w omawianym temacie.

 

Zapewne jednak zapoznają się z opiniami wygłaszanymi na specjalistycznych forach i jeżeli tylko uznają, że pewne rozwiązania mogą zastosowane być w celach marketingowych, to być może wykorzystają je z korzyścią dla siebie, a więc także dla potencjalnych nabywców swoich produktów.... B)

Widzę że nie znasz historii tego forum <_< . Nie sądzę aby producenci wzięli po uwagę propozycje pojawiające się na tym forum. Poza tym ten pomysł jest mało praktyczny - trzeba stworzyć dwie wersje dekli (dodatkowe koszty produkcji i przesyłki). Poza tym na jakiej podstawie zapadałaby decyzja którą wersję wysłać do klienta (adresu zamieszkania czy czegoś innego?). Skończyłoby się to na wpisach na tym forum pt "Gerlachy są aroganckie / niekompetentne bo wysłały mi nie taki zegarek jaki zamawiałem / widziałem na zdjęciu.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek Olszewski

Faktycznie nie widzę bezpośredniego związku historii Forum z kwestiami poruszonymi w przedmiotowym temacie... B)
Pozwolę sobie więc nadal posiadać zdecydowanie odmienne zdanie w omawianej kwestii.
Producenci (i to nie tylko zegarków) prowadzą z reguły własną politykę marketingową. Jeżeli uznają, że będzie odpowiedni popyt na różne warianty danego produktu, to zapewnią jego / ich właściwą podaż.
Prawa wolnego rynku pozwalają albowiem nabywcom na dokonanie wyboru, stosownego do indywidualnych / zbiorowych potrzeb.
Korzystając z wysyłkowej formy sprzedaży i składając dane zamówienie określamy, czego konkretnie oczekujemy. Jeżeli tego jednak z różnych względów nie możemy otrzymać, to w każdej chwili możemy przecież zwrócić się do czekającej tylko na to konkurencji.
Dlatego śmiem twierdzić, że także producenci zegarków odpowiednio dbając o swoje zyski, w pewnym sensie troszcząc się o swoich klientów. Nawet w zakresie ich wyjątkowo wyrafinowanych potrzeb i trudnych do spełnienia oczekiwań... :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie - czy można jeszcze gdzieś dostać wersję Navigatora bez datownika (tę widoczną na filmiku)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie - czy można jeszcze gdzieś dostać wersję Navigatora bez datownika (tę widoczną na filmiku)?

Widoczna na filmiku raczej nie bo to pierwsza wersja tego zegarka, której już nie ma w sprzedaży - miała średnicę 42mm, obecnie G.Gerlach sprzedaję wersję drugą, w nieco innej kopercie i nieco większą bo 43mm, ale widzę że na stronie sklepu jest napisane Zegarek dostępny w wersji z datownikiem. Niemniej nie szkodzi zapytać czy bez datownika nie dałoby rady ;)


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że Alamo mówił że nowa wersja Navigatora będzie dostępna tylko z datownikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.