Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Bronek

Pamiątka sakramentu czyli zegarki komunijne

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Jash

Ja na komunię dostałem mechaniczną Ruhlę. Dzień później rozebrałem ją na części pierwsze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pacjent przeżył?


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Nie :D mama kupiła drugi, potem trzeci i się poddała. Każden jeden przeszedł jakiś śmiertelny "test". Dostałem wtedy elektroniczną Ruhlę, ale to nie było to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swój komunijny zegarek sprawdziłem pod kątem wodoszczelności. Efekt jak powyżej. Mały, elektroniczny zegarek marki mi nieznanej.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jakiegoś cudaka z kalkulatorem dostałem ale ni hu hu nie pamiętam co się z nim stało. Piękne czasy to były...

 

Ja podobnie, było to srebrne Casio z kalkulatorem. Jeszcze jakiś czas temu gdzieś go widziałem ale przeprowadzałem się wiele razy i chyba straciłem go na dobre -_-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kessel 7 melodies. Niestety zaginął w akcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetny temat. Ja dostałem cudo z kalkulatorem, słuch po nim zaginął. Połowa lat 80-tych. Fajna sytuacja pamiętam była następniego dnia (chodziło się wtedy do kościoła po samym dniu komuni) kiedy to Montany i reszta non stop grały i pikały. Ksiądz kazał nam je pozabierać :-D


You must think first, before you move.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1982r albo 1981, miesiąc maj w każdym razie. Rakieta ufo zagościła na  moim nadgarstku :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kessel 7 melodii, już drugi w tym wątku:) To były te pionierskie modele, później liczby melodyjek drastycznie wzrastały :)

Zegarek dość poważnie ucierpiał przy jakiejś wywrotce rowerowej ale potem jeszcze trochę służył... ale nie doczekał dnia dzisiejszego.

Zazdroszczę tym co mają w swojej kolekcji te oryginalne pamiątki, mi tylko pozostaje szukanie na aukcjach internetowych "dobrego" egzemplarza i wtedy na pewno pochwalę się fotografią.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Atlantic Worldmaster 17 jewels, szara tarcza, mam go do dzisiaj ahhh.

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Atlantic Worldmaster 17 jewels, szara tarcza, mam go do dzisiaj ahhh.

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

To podaj rok i jak możesz fotkę poprosimy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komunia wczesne lata 90. 

 

Elektroniczny plastikowy. Podróbka Casio (wtedy nie wiedziało się co jest a nie podróbką) - kupiony na targu bo "najtaniej". Tak się u mnie w domu wszystko kupowało :) 

Ba, wytrzymał ze mną jakieś 7 lat, bardzo go lubiłem. Wielokrotnie pękała opaska, zegarek uderzał z hukiem o podłogę i rozsypywał się na 3 części. Koperta z opaską, elektronika i bateria. Starannie zbierałem to do kupy i naprawiałem. "koledzy" w szkole mieli z tego ubaw i wielokrotnie pod pretekstem podania mi ręki zrywali mi zegarek z nadgarstka. Nie poddawałem się i zawsze sobie naprawiałem :) 

 

Dokonał żywota gdy ktoś go "pożyczył" celem sprawdzenia w basenie czy jest wodoszczelny. Nie był. 


"Ten zegarek tak jak ja posiada serce które bije..."  B.H. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komunia rok 1992, ta Delbana. Oryginalnie na złotej bransie:

 

02f0a03cdb4c5b080bb4ba2a8979c141.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 urodziny, rok 2002. Casio G-shock g3010. Pamiętam jak jeździłem po nim polonezem kumpla żeby udowodnić jaki to on niezniszczalny. Wielokrotnie zalany. Wczoraj odebrany z reanimacji...

 

27466474edc95b45ca55e6628bfb9f76.jpg

 

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komunia rok 1992, ta Delbana. Oryginalnie na złotej bransie:

 

 

Szacun! W owym czasie rządziły już casio i inne plastiki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dostałem Stempo z delfinem na pasku. Niestety jak wiele komunijnych MIA ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój dalej żywy i na zaskakująco dokładnym chodzie :)

 

IMG_8849.jpg


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.