Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
metius

SEIKO SARB017

Rekomendowane odpowiedzi

Przez ostatni rok tak go właśnie nosiłem (bez podkładki) ...i dziś jednak stwierdziłem, że na podkładce jest lepiej. Sam pasek wyglądałby dobrze jakby był grubszy, ten jest po prostu za chudy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przedstawiam eleganckiego leśnika  

 

 

10c4a17a84c12e77.jpg

Edytowane przez mioo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Ładny zegarek na ładnym pasku :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, gdzie polecacie kupić taki zegarek w Europie? Cały czas waham się nowy czy używany.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój egzemplarz właśnie odebrałem od kuriera. Przesyłka z Japonii. Zakup przez ebay. Zdjęcia wrzucę wkrótce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój egzemplarz właśnie odebrałem od kuriera. Przesyłka z Japonii. Zakup przez ebay. Zdjęcia wrzucę wkrótce.

post-107076-0-86690200-1549990433_thumb.jpg

post-107076-0-61298700-1549990448_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Gratuluję :) Kolejny do listy i kolejny, w którym jak najszybciej to coś "paskopodobnego" trzeba wymienić na prawdziwy pasek  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

W temacie o Seiko pisali. Podobno już wyprzedana  ;) Poza tym, jak dla mnie, nie jest taka kozacka jako 017 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Ano. Im częściej go oglądam tym bardziej żałuję, że jakiś czas temu podjąłem decyzję o jego sprzedaży...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano. Im częściej go oglądam tym bardziej żałuję, że jakiś czas temu podjąłem decyzję o jego sprzedaży...

Nic straconego, możesz jeszcze wrócić do niego. Ceny jak widzę poszły w górę, ale jest spokojnie do kupienia. Podobnie jak 033/035 to już legenda. :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

W pewnym momencie, najpierw po sprzedaniu 033, a później 017, zdecydowałem się na 035 i pewnie z nim, jako przedstawicielem linii SARB w mojej kolekcji, już zostanie :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

W pewnym momencie, najpierw po sprzedaniu 033, a później 017, zdecydowałem się na 035 i pewnie z nim, jako przedstawicielem linii SARB w mojej kolekcji, już zostanie :-)

I to jest słuszne posunięcie, myśląc o seiko to sarb jest pozycją obowiązkową w kolekcji! Sam myślę jeszcze o  035/033 jako edc na kajdanie i dodatkowo alternatywie do garniaka na specjalne okazje (tutaj na pasku), bo typowego garniturowca nie potrzebuję, marnowałby się u mnie. I tym sposobem upiekłbym dwie pieczenie na jednym ogniu. Jest tylko jeden problem, musiałbym nagiąć własne założenia tworzenia kolekcji, ale z drugiej strony sam te zasady wymyśliłem, więc sam mogę je nagiąć. :D

Edytowane przez Thorsten

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Słuszne podejście :-) IMO, jako bardziej formalny, to jednak SARB 033 :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1. Mieć lub mieć i sprzedać wiele Seiko, współczesnych i vintage, ale przez całe zegarkowe życie śmiać się z Alpinista (zielona tarcza + złote wskazówki, LOL!)

 

2. Zobaczyć niebieską limitowaną wersję 

 

3. Uzmysłowić  sobie, że ten zielony i złoty to w zasadzie tego Alpinista określa w jego współczesnym wcieleniu

 

4. Przestać się śmiać z zielonego Alpinista

 

5. Bardzo chcieć zielonego Alpinista!

 

Powyższy opis pasuje do mnie. Co robić? Domyślam się, że daję się ponieść przez aktualny szał, ale nic nie poradzę. Pamiętam jak ten zegarek kosztował 1300 zł. Płacić za niego te 2500 zł za nowy czy sobie darować i poczekać aż hype minie (a wraz z nim być może ochota)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ile "nastawiacie" swojego Alpinista? Mój gubi średni minutę na 3/4 dni. Czy nastawianie godziny co 3/4 dni jest dobrym zabiegiem czy lepiej robić to w dłuższym okresie, np. raz na tydzień?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

To jednak spora odchyłka... U mnie mieścił się w granicach +-5s/24h...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jednak spora odchyłka... U mnie mieścił się w granicach +-5s/24h...

Zapomniałem dodać, że nigdy go nie regulowałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój również gubi sporo sekund, ale jestem zbyt leniwy by coś z tym zrobić. :( Inna sprawa, że kilka lat już ma na "karku" i powoli szykuję się by zabrać go na przegląd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ile "nastawiacie" swojego Alpinista? Mój gubi średni minutę na 3/4 dni. Czy nastawianie godziny co 3/4 dni jest dobrym zabiegiem czy lepiej robić to w dłuższym okresie, np. raz na tydzień?

Miałem podobnie. Regulacja zrobi mu dobrze. Mój po wizycie u majstra ma teraz koło 7 sec do przodu. Przeżyje z tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety też należę do tych, którzy mieli i sprzedali i teraz żałują.

 

Pewnie prędzej niż później do niego wrócę, jednak korci mnie wtedy pozłocić kopertę, żeby całość była bardziej jednolita i wyglądała mniej więcej tak jak na tym zdjęciu (może bez zielonego paska, bo za bardzo zielono ;)).

post-98815-0-53613800-1555707284_thumb.jpg

post-98815-0-83209200-1555707347_thumb.jpg

Edytowane przez Butik

Kto rano wstaje ten leje jak z cebra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Dla mnie to już za dużo "cukru w cukrze, ale co kto lubi :-) W końcu de gustibus...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.