Zegarek "mechaniczny" poniżej 100zł

[Crach 1]

Witam, czy kupno zegarka mechanicznego poniżej 100 zł ma w ogóle sens czy lepiej za te pieniądze kupić normalnego kwarca? 

Co można powiedzieć o tych zegarkach? Strasznie podobają mi się modele z widocznym mechanizmem, dlatego w oko wpadło mi to:

 

- http://allegro.pl/zn201-meski-zegarek-mechaniczny-winner-skeleton-i4990609203.html

 

- http://allegro.pl/zn202-meski-zegarek-mechaniczny-nakrecany-skeleton-i5966154041.html

 

- http://allegro.pl/zn211-meski-zegarek-mechaniczny-skeleton-winner-i5966311579.html

 

- http://allegro.pl/zn208-meski-zegarek-mechaniczny-nakrecany-skeleton-i5966357945.html

 

[rinkazki 100]

To jest chiński szmelc, lepiej kupić kwarca w tej cenie...

[Z_bych 2105]

Weź na wstrzymanie. 

Albo dozbieraj albo rozejrzyj się za jakąś używką (coś się znajdzie ze starych radzieckich ale na cuda nie licz) albo szukaj kwaca. Ale przy kwarcu też na za dużo liczyć nie możesz.

 

Z drugiej strony - nie wiem, czego oczekujesz. Nikt Ci nie powie, ile to pochodzi. Może tydzień, może rok... 

Mają nawet 24 m-ce gwarancji

[CIESLUT 378]

za parę złotych więcej masz w dziale sprzedam automatyczne seiko

[bebiki 0]

Witam, czy kupno zegarka mechanicznego poniżej 100 zł ma w ogóle sens czy lepiej za te pieniądze kupić normalnego kwarca? 

Co można powiedzieć o tych zegarkach? Strasznie podobają mi się modele z widocznym mechanizmem, dlatego w oko wpadło mi to:

 

- http://allegro.pl/zn201-meski-zegarek-mechaniczny-winner-skeleton-i4990609203.html

 

- http://allegro.pl/zn202-meski-zegarek-mechaniczny-nakrecany-skeleton-i5966154041.html

 

- http://allegro.pl/zn211-meski-zegarek-mechaniczny-skeleton-winner-i5966311579.html

 

- http://allegro.pl/zn208-meski-zegarek-mechaniczny-nakrecany-skeleton-i5966357945.html

Najtańszy porządny zegarek mechaniczny stalowa koperta to seiko lub orient.Z  kwarców casio koniecznie stalowa koperta szkło okrągłe,uchwyty /teleskopy/na pasek /bransoletę/tradycyjne.Wymyślne paski duże koszty w czasie użytkowania.

[thearchitect 19]

Jak radzą poprzednicy - wstrzymanie, ciułanie kasy i może jakiś używany Orient SemiSkeleton się trafi

[Venm 10]

Też radzę dać na wstrzymanie. 

Kwarce naprawdę nie są takie złe. w 100 zł akurat nic mi nie przychodzi do głowy ale za 150-200 już bardzo fajny Timex się trafi. 

[albiNOS 01 1081]

Ja jakbym miał stówę, to życie bym sobie odmienił :-)

[Gość]

W założonej kwocie można kupić bardzo porządnego ruska. Ja bym sugerował ten kierunek, jeśli ma być mechaniczny.

[thearchitect 19]

W założonej kwocie można kupić bardzo porządnego ruska. Ja bym sugerował ten kierunek, jeśli ma być mechaniczny.

 

A były jakieś staro-rusy z widocznym mechanizmem? Pytam z ciekawości

[Sol 6914]

Nie było, ale pierwsze pytanie brzmiało:

 

Witam, czy kupno zegarka mechanicznego poniżej 100 zł ma w ogóle sens czy lepiej za te pieniądze kupić normalnego kwarca? 

 

Za xenocratexem - polecam jakiegoś ruska, a jak się uda to polskie Błonie.

Tylko nie kupuj w ciemno, bo na allegro jest pełno podróbek.

Najpierw zapytaj na forum.

[Janek72 60]

Licz się z tym, że mechaniczny rusek do 100 złotych będzie co prawda fajnie cykał i miał vintage look, ale w rubryczkach "przyzwoita dokładność chodu" i  "wodoszczelność" najprawdopodobniej zanotujesz "BRAK". Chyba, że trafisz na naprawdę wyśmienity egzemplarz i rzetelnego sprzedawcę. Powodzenia... W kwestii mechaników osobiście zacząłbym od używanych Seiko lub Orient.

[Gość]

Licz się z tym, że mechaniczny rusek do 100 złotych będzie co prawda fajnie cykał i miał vintage look, ale w rubryczkach "przyzwoita dokładność chodu" i  "wodoszczelność" najprawdopodobniej zanotujesz "BRAK". Chyba, że trafisz na naprawdę wyśmienity egzemplarz i rzetelnego sprzedawcę. Powodzenia... W kwestii mechaników osobiście zacząłbym od używanych Seiko lub Orient.

Co do wodoszczelności, to nie można spodziewać się więcej, niż zakładał producent. Jeśli jednak chodzi o dokładność chodu, to nie do końca się z Tobą zgodzę. Mam kilka rusków, choć nie siedzę jakoś mocno w temacie radzieckich zegarków. Te, które mam, po serwisie i regulacji, są dokładne. A nie są to modele o podwyższonych standardach dokładności chodu (a przecież są i takie ruski).

[Janek72 60]

"Te, które mam, po serwisie i regulacji, są dokładne."

Oczywiście, a gdybyś miał jeden z tych zegarków sprzedać, to byłbyś zadowolony z otrzymania za niego 100 złotych ?

[Gość]

"Te, które mam, po serwisie i regulacji, są dokładne."

Oczywiście, a gdybyś miał jeden z tych zegarków sprzedać, to byłbyś zadowolony z otrzymania za niego 100 złotych ?

Mając na uwadze fakt, że np. za poniższy zapłaciłem 40, to z pewnością tak. Ale nie planuję sprzedaży.

 

Ale odchodząc od przypadków, a przechodząc do ogólnych tendencji, to uważam, że w kwocie 100 pln ciężko przebić ruski, również w kwestii jakości mechanizmów i dokładności chodu. Stylistyka, to rzecz gustu i może jakieś biedronkowe współczesne wypusty mogą wydawać się wizualnie ciekawsze, ale jakość za tym nie idzie.

[CIESLUT 378]

Za 100zl mozna czasem kupic ruska po pelnym serwisie.

Ja dziadkowi sprezentowalem ladna rakiete nawet w dobrym stanie. Zegarek byl nasmarowany i wyregulowany i wszystko ponizej 100zl.

[STARUSZEK 348]

Mając na uwadze fakt, że np. za poniższy zapłaciłem 40, to z .

Pokaż rewers tego zdjęcia jeśli możesz kogo przedstawia?

[Gość]

Pokaż rewers tego zdjęcia jeśli możesz kogo przedstawia?

To pocztówka z czasów okupacji. Nie wiem, kto jest na zdjęciu. Na odwrocie jest prywatna korespondencja, głównie pozdrowienia z innego czasu.

[mucha76 31]

Wczoraj znajoma pokazła mi coś takiego: 

https://www.edibazzar.pl/Meski-Zegarek-mechaniczny-Skeleton-nakrecany-Steampunk.html?gclid=CM7_mMr_ndECFcbgGAodDLQCDg.

Męski zegarek mechaniczny skeleton za 99,99 PLN. Pokazała mi jeszcze jeden, podobny, na tej samej stronie - kosztował 89 PLN.   

Dotąd byłem przekonany, że za najtańszy zegarek mechaniczny trzeba jednak dać 400-500 PLN.

Nie mam pojęcia jak to chińskie cudo wygląda na żywo (znajoma ma zamiar to kupić synowi więc będę się mógł przekonać), ale sam fakt, że można i opłaca się wyprodukować i poskładać wszystkie elementy mechanizmu, zamknąć je w metalowej kopercie, dołożyć pasek a to wszystko w kwocie poniżej 100 PLN wprawił mnie w osłupienie.

 

[hrabia 85]

Stówa za takie coś to drogo. Ciekawe, czy koperta jest rzeczywiście stalowa... Podobne wynalazki (z kopertą z chromowanego chińskiego stopu) kosztują u Chińczyków kilka-kilkanaście dolarów (z przesyłką).

[mucha76 31]

Ale sam mechanizm? Czy to może działać? Jakim cudem można zaprojektować i wyprodukować te wszystkie elementy i poskładać je w całość w cenie kilkunastu dolarów? Chińczycy nie zarabiają już przecież groszy za godzinę pracy, a trochę tych godzin pewnie potrzeba żeby mechanizm i cały zegarek poskładać. Poza tym sam koszt maszyn i narzędzi niezbędnych do powstania tego "inhousa" idzie pewnie w miliony. Do tego koperta, mineralne szkiełko, pasek... no jakim cudem?!

Przecież podobno zegarki mechaniczne muszą być drogie.

Czemu u w ogóle się tym cudem zainteresowałem? Chodzi mi o to, że kupując parę miesięcy temu pierwszy w życiu szwajcarski automat, byłem przekonany że nabywam coś ekskluzywnego, coś co nie może być tanie i to nie tylko dlatego że ma napis "swiss made" ale że po prostu jest zegarkiem mechanicznym, który musi być drogi. A tu okazuje się, że koszt powstania machanika wcale nie musi być wysoki.

W takim razie ile z ceny szwajcara za 10.000$ to marża dla firmy której nazwa widnieje na tarczy? 

[Obik 90]

Weź pod uwagę że mechanizm zastosowany w tym zegarku jest produkowany od lat 70tych więc koszt maszyn już dawno się zwrócił. Kupiłem podobnego szkieletora na części za ok 8$ dotarł do mnie z wyskakującym wałkiem naciągu (nieistniejąca kontrola jakości). Mikrobrandy sprzedają zegarki w "normalnych" cenach, powyżej tego poziomu poprawa jakości wykonania nie usprawiedliwia wzrostu ceny zegarka. Ekskluzywność zegarków mechanicznych to mit wymyślony przez Szwajcarów w celu usprawiedliwienia ich ceny.

[hrabia 85]

Ale sam mechanizm? Czy to może działać? Jakim cudem można zaprojektować i wyprodukować te wszystkie elementy i poskładać je w całość w cenie kilkunastu dolarów? Chińczycy nie zarabiają już przecież groszy za godzinę pracy, a trochę tych godzin pewnie potrzeba żeby mechanizm i cały zegarek poskładać. Poza tym sam koszt maszyn i narzędzi niezbędnych do powstania tego "inhousa" idzie pewnie w miliony. Do tego koperta, mineralne szkiełko, pasek... no jakim cudem?!

Przecież podobno zegarki mechaniczne muszą być drogie.

Czemu u w ogóle się tym cudem zainteresowałem? Chodzi mi o to, że kupując parę miesięcy temu pierwszy w życiu szwajcarski automat, byłem przekonany że nabywam coś ekskluzywnego, coś co nie może być tanie i to nie tylko dlatego że ma napis "swiss made" ale że po prostu jest zegarkiem mechanicznym, który musi być drogi. A tu okazuje się, że koszt powstania machanika wcale nie musi być wysoki.

W takim razie ile z ceny szwajcara za 10.000$ to marża dla firmy której nazwa widnieje na tarczy?

Kolega Obik już na część pytań odpowiedział. Werk jest produkowany od lat, to jedno. Chińczycy nadal zarabiają mało, to drugie... Kontroli jakości tam nie ma - to trzecie. Raz trafi się sprzęt niezawodny, a raz trupa. A zegarki szwajcarskie są po prostu drogie. Jeśli ktoś wmawia ludziom, że ETA 2826 to cud zegarmistrzostwa, to łże jak pies