Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
igory76

Klub Miłośników Zegarków Jaeger-LeCoultre

Rekomendowane odpowiedzi

Gość McIntosh

Ciekawe na jakim poziomie dokładności działania JLC ustabilizuje precyzję pomiaru czasu. Datejust pod tym względem wysoko zawiesił poprzeczkę. Na razie z początkowych 7 sekund dobowej odchyłki JLC zszedł do 3 sekund. Myślę, że po tygodniu wszystko powinno być jasne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Pięknie się w tym roku Jaeger-LeCoultre rozkręcił. Producent sypie wielkimi komplikacjami jak z rękawa...
 


 
Ludzie odnoszą się do tego z entuzjazmem skoro pojawiają się wpisy następującej treści.
 

Patek Philippe, A. Lange & Söhne and Jaeger LeCoultre are the 3 real Holy Trinity now.


Zgadzacie się z tym stwierdzeniem?  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio takie dwa modele wpadły pod obiektyw. Oba z alarmem :)6b312d3ed28fd41cf21f02fc65f3ca7d.jpg43abcb6439c67d87e5a9cb85883045ff.jpg802fd28516d4f30c08ff194a4a5f4092.jpgb0c33fafaf8c0b87ced4489cf90c868d.jpg


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie miałem okazji mierzyć wersji większej ale tutaj wygląda, że różnica jest znaczna 

post-90856-0-95622600-1558563177_thumb.jpeg


SPRZEDAM: Omega Ploprof, Panerai Luminor 217, Breguet 7097 Tradition, Rolex GMT, Omega Globemaster, Omega Speedy Tokyo, Hermes H08, Bvlgari Octo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjemne zegarki.  :) A kontynuując temat wielkich komplikacji, referencja 52534E1 to jest istna petarda.

 

https://www.horologium.pl/videojaegerlecoultrehybrismechanica52534e1.html

 

 

 

 

 

moja ulubiona premiera tego roku


SPRZEDAM: Omega Ploprof, Panerai Luminor 217, Breguet 7097 Tradition, Rolex GMT, Omega Globemaster, Omega Speedy Tokyo, Hermes H08, Bvlgari Octo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

moja ulubiona premiera tego roku

W ogóle to jest ciekawy rok. Oprócz JLC wyróżniłbym też Vacheron Constantin Traditionnelle Twin Beat Perpetual Calendar, Patek Philippe Ref. 5212A-001 Calatrava Weekly Calendar, A. Lange & Söhne Zeitwerk Date oraz Datograph Perpetual Tourbillon. Ponadto nowy Centigraphe od F.P. Journe też jest świetny. A co do rozczarowań, to chyba najbardziej rozczarował mnie Breguet nowościami, które zostały zaprezentowane niecały tydzień temu. Poza referencją 5395 reszta jakaś taka nudna. Żeby była jasność, podoba mi się odnowiona kolekcja Marine, ale w wersji zaproponowanej przez Bucherera. Modele z regularnej kolekcji niestety nie przypadły mi do gustu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pięknie się w tym roku Jaeger-LeCoultre rozkręcił. Producent sypie wielkimi komplikacjami jak z rękawa...

Ludzie odnoszą się do tego z entuzjazmem skoro pojawiają się wpisy następującej treści.

 

Zgadzacie się z tym stwierdzeniem?  :)

 

Gratuluje Mariusz - to mnie zdziwiles, bo nigdy bym nie przypuszczal, ze takie cos kupisz  :) (chodzi o rodzaj/model nie firme).

 

A odpowiadajac na pytanie - oczywiscie, ze sie zgadzam. Piekny zegar z wielkimi komplikacjami wykonany jak sie domyslam na najwyzszym poziomie. Sam tez nie moge zrozumiec czemu taka firma produkujaca takie komplikacje i werki dla najlepszych nie zaszla tak samo wysoko w hierarchii zegarmistrzostwa jak inne... I to jest niestety powod, dla ktorego raczej nie wydalbym takich pieniedzy na JLC... a szkoda -_-  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Gratuluje Mariusz - to mnie zdziwiles, bo nigdy bym nie przypuszczal, ze takie cos kupisz  :) (chodzi o rodzaj/model nie firme).

Dzięki.  :) Co do modelu, to szukałem zegarka casualowego, a Polaris Date dobrze wpisuje się w ten schemat.

 

A odpowiadajac na pytanie - oczywiscie, ze sie zgadzam. Piekny zegar z wielkimi komplikacjami wykonany jak sie domyslam na najwyzszym poziomie. Sam tez nie moge zrozumiec czemu taka firma produkujaca takie komplikacje i werki dla najlepszych nie zaszla tak samo wysoko w hierarchii zegarmistrzostwa jak inne... I to jest niestety powod, dla ktorego raczej nie wydalbym takich pieniedzy na JLC... a szkoda -_-

Oceniasz to na podstawie odbioru firmy w Polsce? Poza Polską spotkałem się z opiniami, że Jaeger-LeCoultre to nr 5. Wyżej jest Patek Philippe, A. Lange & Söhne, Vacheron Constantin i Audemars Piguet.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oceniam to na podstawie wlasnych doswiadczen, obserwacji i forum. Fakt - marce nie mozna wiele zarzucic a juz na 100% mechanizmom, jednak jest jakis powod dla ktorych JLC nie osiagnelo takiej "wysokosci prestizu", co chocby wymienione przez Ciebie marki. Coz - wiele tez mowia ceny na rynku wtornym, gdzie w stosunku do modeli nowych te uzywane mocno traca. Rozmawiamy oczywiscie luzno o wszystkim a nie tylko dorobku samych werkow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi się wydaje, że JLC ma też słabszy marketing niż ww. 


SPRZEDAM: Omega Ploprof, Panerai Luminor 217, Breguet 7097 Tradition, Rolex GMT, Omega Globemaster, Omega Speedy Tokyo, Hermes H08, Bvlgari Octo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Potwierdzam, że w krajach o ustabilizowanej kulturze zegarkowej marka JLC to top 5 , co więcej, dająca dodatkowe punkty za dobry gust. Choć faktycznie raczej za klasyczne a nie sportowe modele. A w naszym kraju wiadomo, „musi mieć bransę, datę i co najmniej 300 m ... i tani musi być „

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh
Napisano (edytowane)

Oceniam to na podstawie wlasnych doswiadczen, obserwacji i forum. Fakt - marce nie mozna wiele zarzucic a juz na 100% mechanizmom, jednak jest jakis powod dla ktorych JLC nie osiagnelo takiej "wysokosci prestizu", co chocby wymienione przez Ciebie marki. Coz - wiele tez mowia ceny na rynku wtornym, gdzie w stosunku do modeli nowych te uzywane mocno traca. Rozmawiamy oczywiscie luzno o wszystkim a nie tylko dorobku samych werkow.

Co do rynku wtórnego to zauważ jak duże są różnie pomiędzy ceną katalogową, a ofertami Chrono24 w kontekście Vacheron Constantin, A. Lange & Söhne. Od jakiegoś czasu intensywnie przeglądam ofertę Lange i na Chrono24 ceny są niższe o 30% w odniesieniu do kwoty katalogowej, a piszę o nowych zegarkach. Polski dystrybutor zaoferował mi upust 20% od ceny z  tzw. półki. W przypadku Vacheron Constantin jest podobnie - 30% w dół, czego najdobitniejszy przykład stanowi kolekcja Quai de l'Ile. I ja piszę o nowych zegarkach, a nie używanych, bo w przypadku tych drugich spadek cen jest jeszcze bardziej widoczny. Najmniejsze spadki odnotowuje Patek Philippe oraz Rolex (choć czasem można też nieźle zarobić na sprzedaży zegarka) i do tych firm tylko jakieś pojedyncze mikrobrandy mogą się równać. Topowe zegarmistrzostwo ma tu drugorzędne znaczenie. Tak wygląda rzeczywistość.

Edytowane przez McIntosh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Pomiar czasu ustabilizował się po tygodniu regularnego noszenia Polaris Date. Ostatnia doba: +1 sekunda odchyłki od wzorca czasu.

 

jlcpdmw3.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

BTW, mam przyjemny dylemat co do zakupu kolejnego zegarka no i zastanawiam się co wybrać. Na stole leżą dwie opcje:
 
- A. Lange & Söhne Richard Lange Ref. 232.032
- Jaeger-LeCoultre Master Ultra Thin Perpetual Ref. 1302520 lub Ref. 1612420 (8 dni autonomii chodu)

Cena obydwu zegarków jest dokładnie taka sama z tym że JLC ma wieczny kalendarz i daje 8 lat gwarancji. Obu zegarków kupić nie mogę i zastanawiam się co wybrać. Co więcej, JLC ma też Master Ultra Thin Perpetual w stalowej kopercie, a to pozwala istotnie obniżyć cenę zakupu zegarka. Ciekaw jestem koledzy Waszych opinii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW, mam przyjemny dylemat co do zakupu kolejnego zegarka no i zastanawiam się co wybrać. Na stole leżą dwie opcje:

 

- A. Lange & Söhne Richard Lange Ref. 232.032

- Jaeger-LeCoultre Master Ultra Thin Perpetual Ref. 1302520 lub Ref. 1612420 (8 dni autonomii chodu)

 

Cena obydwu zegarków jest dokładnie taka sama z tym że JLC ma wieczny kalendarz i daje 8 lat gwarancji. Obu zegarków kupić nie mogę i zastanawiam się co wybrać. Co więcej, JLC ma też Master Ultra Thin Perpetual w stalowej kopercie, a to pozwala istotnie obniżyć cenę zakupu zegarka. Ciekaw jestem koledzy Waszych opinii.

Z tych trzech opcji wybrałbym JLC 1612420.  Za całokształt tego zegarka.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Przy tych JLC, ten ALS wygląda jak ubogi krewny. ( przynajmniej od strony tarczy) .

Jako wielozegarkowiec i osoba która nie musi mieć daty w zegarku - nigdy nie kupiłbym modelu z wiecznym kalendarzem ale gdybym został tylko przy dwóch zegarkach - ten JLC za urodę i pochodzenie byłby wysoko na mojej liście. Jedyne co osbiście przeszkadza mi w aktualnej ofercie złotych JLC to odcień tarcz zahaczający o kogel mogel.

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JLC Ref. 1302520 moim skromnym zdaniem. Z tego co mogę wywnioskować po rozmowach i po Twoim guście opierając się na pokazywanych zdjęciach czasomierzy zarówno swoich jak i tych które się Tobie podobają uważam że bardziej pasuje ten pierwszy Jaeger. Dla mnie osobiście jest czystszy formą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Dzięki serdeczne za opinie. Jest o czym myśleć. :)
 

Przy tych JLC, ALS wygląda jak ubogi krewny. ( przynajmniej od strony tarczy) .


Pozornie tak, ale wystarczy wziąć lupę do ręki, żeby zafundować sobie opad szczęki. Wyszedł mi rym, jednakże precyzja wykonania i troska o każdy detal jest na najwyższym poziomie w zegarkach A. Lange & Söhne. Pod względem jakości wykonania ALS to dla mnie nr 1. Jakość ich pracy budzi u mnie podziw oraz szacunek, dlatego nie wiem czy obecnie nie ustawiłbym A. Lange & Söhne na pierwszym miejscu w rankingu moich ulubionych firm zegarkowych. Niemiecka manufaktura powinna reklamować się hasłem: "A Passion for Excellence", bo jest wyjątkowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ja dzisiaj takie JLC przymierzyłem. I nie ukrywam że b. mi się spodobały. Szczególnie Tribute DuoFace i sposób regulacji godziny na drugiej (jasnej) tarczy. Ostatni raz przymierzałem Reverso kilka lat temu, ale podobał mi się od zawsze. 

 

Sposób wymiany psaków oraz odpinania zapięcia motylkowego też jest świetny - żadnych narzędzi, raz, dwa, i pasek zmieniony.

 

 

post-6729-0-15358300-1558708152_thumb.jpeg

 

post-6729-0-73319900-1558708173_thumb.jpeg

 

post-6729-0-04939000-1558708195_thumb.jpeg

 

post-6729-0-07694900-1558708217_thumb.jpeg

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez stawiałbym na Langhe. Stopień dbałości o szczegóły IMO jest bardzo wysoki. Wybór się już chyba dokonał, czyż nie?;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Tez stawiałbym na Langhe. Stopień dbałości o szczegóły IMO jest bardzo wysoki. Wybór się już chyba dokonał, czyż nie? ;)

Nie mam takiego przekonania, bo trudno zignorować wieczny kalendarz i 8 lat gwarancji. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wieczny kalendarz to jak najbardziej jedna z wyjątkowo  użytecznych komplikacji.

Mam takiego Citizena , zakupionego na forum za 500+, wyciągnąłem go z szuflady po co najmniej pół roku , a ten skubany pokazywał datę aktualną.

Tego nie da się nie lubić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam JLC MC, ale w tym przypadku magia marki pchnęłaby mnie ku L&S. Swoją drogą też uważam, że decyzja już jest podjęta ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Wracając do JLC, to muszę przyznać, że lata pracy nad kalibrem 899 przyniosły pozytywny efekt. Aktualnie dobowa niedokładność chodu mojego zegarka nie przekracza 2 sekund przy czym podczas noszenia zegarek późni się o 1 sekundę, a odłożony na noc (koronkami do góry, bo tak jest wygodniej przy zapięciu motylkowym) spieszy o 1 sekundę. Nie widać żadnych uszkodzeń na pasku gumowym po ponad tygodniu noszenia Polarisa. Polaris Date świetnie się sprawdza jako codzienny zegarek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.