Nie jest OK...

[akism 163]

LMed prawo jest prawem,każdy wie czym ryzykuje.Jeżeli chodzi o przekręty nie ma swój czy nie swój..

Enkil to była emocjonalna reakcja,przepraszam za "wyskok"

[LMed 215]

Bezkompromisowo i pryncypialnie , znaczy się .

[dziadek 1771]

Za granicą Polak kroi Polaka bo konkurują w przytłaczającej większości o ten sam najgorszy kawałek rynku pracy. W przyzwoitych firmach gdzie trafiają nieliczni, Polak Polaka nie kroi bo zwykle nie ma w nich zbyt wielu Polaków za to jest pewna odmienna cywilizacyjnie kultura pracy i za "polskie krojenie" bardzo szybko by się z nim pożegnano jak wielkim by specjalistą nie był . To są takie subtelności jak różnica między formalną znajomością języka a realną znajomością języka ale i kultury danego miejsca. Z tym drugim wśród Polaków nie jest najlepiej a stwierdziłbym, że tragicznie. Z językiem też jest tak, na co wskazywałoby szlacheckie ego.

Właśnie dlatego, "...że my też migrujemy za chlebem i łatwym życiem..." na zawsze będą wizy do USA a niedługo do GB ze wskazaniem na inne miejsca. Najzwyczajniej nikt nie chce ciągle biadolącej i nieszczęśliwej szlachty z przerośniętym ego.

Właśnie dlatego Polacy mieszkają w GB pośród Ciapatych i Arabów. GB to jest społeczeństwo klasowe, nadal! Nie widzą subtelnej segregacji jedynie ci, którzy są mało rozgarnięci albo nie chcący tego widzieć. Wyjątki potwierdzają regułę. Szklany sufit jak najbardzie jest lecz niewielu, póki co do niego dotarło. Następne pokolenie dotrze do niego już na starcie, będzie nim taka a nie inna ścieżka edukacji a to w GB ma znaczenie.

 

Gdyby głosowali wszyscy uprawnieni to Kaczyński miałby konstytucyjną większość. Nie zapominaj, że 500+ to benefit .

 

To nie jest tak, że przynajmiej niektórzy wyjeżdżają bo sobie nie radzą w Polsce albo zostają bo im się łazka kręci w oku za Polską. Ludzie wyjeżdżają by się czegoś nauczyć nie zakładając przy tym czy wrócą czy też zostaną. W Europie tak było do XIXw. Są w prawdzie "konsumenci", którym wystarczy mała stabilizacja ale jak napisałem oni się nie liczą bo i tak do niczego nie dojdą a w miejscach gdzie mieszkają wcześniej jak później staną się przedmiotem niechęci no może niechętnej tolerancji w europejskim duchu.

Ciekawe "rzeczy" piszesz. Dla mnie Twoje posty są wielce pouczające i czytam je z dużym zaciekawieniem. Ponieważ nigdy nie byłem na emigracji i w ogóle nie znam stosunków i relacji jakie panują wśród polskiej emigracji. Owszem, czytam czasem jakieś informacje na ten temat w innych mediach, ale w większości odnosiłem do tej pory wrażenie że są pisane tendencyjnie. 

Miałem oczywiście dość długi okres w życiu kiedy często wyjeżdżałem za granicę, ale zawsze były to wyjazdy turystyczne lub w jakimś zakresie biznesowe i nigdy nie miałem kontaktu ze środowiskami polonijnymi. 

[akism 163]

LMed ,a widzisz inne rozwiązanie tego problemu?

[janekp 503]

Za granicą Polak kroi Polaka bo konkurują w przytłaczającej większości o ten sam najgorszy kawałek rynku pracy. W przyzwoitych firmach gdzie trafiają nieliczni, Polak Polaka nie kroi bo zwykle nie ma w nich zbyt wielu Polaków za to jest pewna odmienna cywilizacyjnie kultura pracy i za "polskie krojenie" bardzo szybko by się z nim pożegnano jak wielkim by specjalistą nie był . To są takie subtelności jak różnica między znajomością języka a znajomością nie tylko języka ale i kultury danego miejsca. Z tym drugim wśród Polaków nie jest najlepiej a stwierdziłbym, że tragicznie.

Właśnie dlatego, "że my też migrujemy za chlebem i łatwym życiem" na zawsze będą wizy do USA a niedługo do GB ze wskazaniem na inne miejsca. Najzwyczajniej nikt nie chce ciągle biadolącej i nieszczęśliwej szlachty z przerośniętym ego.

Właśnie dlatego Polacy mieszkają w GB pośród Ciapatych i Arabów. GB to jest społeczeństwo klasowe, nadal! Nie widzą subtelnej segregacji jedynie ci, którzy są mało rozgarnięci albo nie chcący tego widzieć. Wyjątki potwierdzają regułę.

 

Gdyby głosowali wszyscy uprawnieni to Kaczyński miałby konstytucyjną większość. Nie zapominaj, że 500+ to benefit .

 

To nie jest tak, że przynajmiej niektórzy wyjeżdżają bo sobie nie radzą w Polsce albo zostają bo im się łazka kręci w oku za Polską. Ludzie wyjeżdżają by się czegoś nauczyć nie zakładając przy tym czy wrócą czy też zostaną. W Europie tak było do XIXw. Są w prawdzie, którym wystarczy mała stabilizacja ale jak napisałem oni się nie liczą bo i tak do niczego nie dojdą a w miejscach gdzie mieszkają wcześniej jak później staną się przedmiotem niechęci no może niechętnej tolerancji w europejskim duchu.

Tutaj  podzielam zdanie kolegi  w  całości  jak również  szanuje  opinie  Dziadka.

Od  20  lat  pracuje  za  granica  w  rożnych  krajach,nie  mam  pretensji  do  rządu   ani  obecnego ani  poprzedniego-to  był  mój wybór bo chciałem podwyższyć stopę  życiową.

Wyjechałem  bo  tak chciałem,poznałem języki tych  krajów ,kulturę  i osiągnąłem jakiś  sukces zawodowy.

Raczej  pracuje  i  pracowałem wśród  polaków ale tez  zdarzyło  mi  się  pracować tylko  z  Niemcami,nie narzekałem i  bylem  traktowany  godnie.W  firmach polskich które  wysyłają polaków  do  pracy w  ramach  oddelegowania  bywa  rożnie,alkohol  to  niestety  podstawa  spędzania weekendu.

Poznałem tez  polaków  którzy osiedlili  się  na stale  za  granica  np.  we  Francji  po stanie  wojennym.Normalni ludzie,piastują  wysokie  stanowiska w  firmach.

 

Myślę  ze tam gdzie jest teraz  sporo polaków  czyli  na  Wyspach ,Niemcy może  dochodzić do  sytuacji które  pozwalają stwierdzić ze  polak polakowi wilkiem  ale  nie należy  generalizować.

 

Nie  wszyscy  którzy  wyjechali to  nieudacznicy  czy  nie  dawali  sobie  rady  w  Polsce,po  prostu  mieli dość  tego  bałaganu,marzyło  się  im lepsze  życie  i  wyjechali bo byli  już  tam znajomi,bo można lepiej  zarobić  i  za  odłożone  pieniądze  coś  w Polsce  zrobić,kupić  mieszkanie,samochód,postawić  dom  na  działce. 

 

Nie  jest  Ok  bo:

-są  afery  korupcyjne których  nikt  nie wyjaśnia  albo  idzie to  opieszale-Amber  Gold ,FOZZ , ART B,Osocze,Stella  Maris,SKOK,WGI  no  i  teraz  wyszła sprawa  prywatyzacji  kamienic. Przecież  takie  własnie  sprawy  negatywnie  nastawiają polaków  do  aktualnego rządu.

To ze  duzo ludzi zginęło  w  katastrofie  smoleńskiej  to  jest  ogromna tragedia  i  tutaj  osobiście  optowałbym za pomnikiem ku  czci  SP Prezydenta  nawet  tam  gdzie  chce  PIS ale  szukanie  kolejnych wątpliwych dowodów  i  ekspertów  to  niepotrzebne  rozdrapywanie  ran,dopuszczono się  zaniedbań (tak -  za czasów PO)a  teraz  ekshumacje ,wraku jak  nie  było  tak  nie  ma  u  nas itd.Tutaj  działania  obecnej  opcji politycznej mi  się  nie  podobają.

Duzo moich pracowników  w młodym wieku  głosowało ostatnio  z a Kukizem bo  nie  widzieli  żadnej alternatywy  dla  siebie,byli  zagubieni.

 

A  politycy  są  od  tego żeby  najpierw  zdobyć  elektorat  obietnicami  a  później je  spełniać  po wyborach.Czasem wiaze  sie  to  z niepopularnymi posunięciami i  znów  traci  się elektorat i  tak  w  kolko.

 

W  zasadzie Polska na  przystąpieniu do  Unii duzo  zyskała, ja  widzę ogromna różnice  w technologii  jaka  była  w  latach 90  u  nas a  jaka  była wówczas  np w  Niemczech.Teraz  prawdę  mówiąc  u  nas  jest  już wszystko  dostępne jak  na  zachodzie. Może  nie dogoniliśmy  zachodu w  serze  wynagrodzeń  i wartości nabywczej  pieniądza  ale  technologicznie i  kulturowo jesteśmy bardzo  zbliżeni.

 

Bardzo  mnie  razi  jak  ktoś  publicznie  źle  się  wyraża  np  o  Żydach,podejrzewam ze  nawet  jednego  nie zna  osobiście-to taki relikt  zachowań  z lat  60  jeszcze.

 

A  łezka za  Polska się  zawsze w  oku  kreci  .

 

Nie  jest  Ok  bo:

-tzw  agencja  Frontex  w  porę  nie zareagowała na  niekontrolowany  napływ  imigrantów. Zdaje  sobie  sprawę  z  tego  ze  to  w  dużej mierze  wina  zachodu ze  tak się ich  kraje  rozpadają ale jakiś porządek musi  być.Najpierw przyjęto imigrantów  a  później rozmowy  o  limitach itd-żenada.Brak profesjonalizmu.

 

Rozumiem doskonale  obawy  starszej części  uczestników  dyskusji odnośnie przejścia  na  emeryturę i wysokości  w  jakiej będzie  wypłacana. Tutaj  tez  nie jest  OK  bo co  rząd  to  zmiany, reformy,nowelizacje.

Może  rzeczywiście  dobrym  pomysłem jest wybudować emerytom skateparki  jak  w  dowcipie  

Nie  jest  OK  bo  władza  zaczęła obsadzać ważne  stanowiska  niefachowcami-kompletna żenada  mam  nadzieje ze  w porę  się  z  tego  wycofają.Jestem ciekaw  czy  taki minister  Macierewicz chciałby  być  w  przypadku choroby(czego  mu  nie życzę) hospitalizowany i operowany  np  przez  weterynarza albo  cyrkowca.Niech  ktoś w  końcu zrozumie,nawet  w  malej skali  jak się  zatrudni  kierownika  budowy  obiektu  to  ten który  się  zna  zrobi  to  sprawnie ,zmieści sie  w  kosztach,i zarobi pieniądze  dla  pracodawcy  a jak się  to zleci  np. piekarzowi  to  niestety katastrofa.

 

 

 

Panowie dyskutujmy  ale  szanujmy  się nawzajem..

[dziadek 1771]

Tak było i teraz powinni wprowadzić podobny przepis,może nie aż tak brutalny,ale całkowita konfiskata mienia powinna wchodzić w jego skład.

Enkil szkoda,że nie wtrąciłeś tej uwagi jak Gaudi zaczął mnie obrażać..

Osobiście jestem przeciwny konfiskacie mienia, ponieważ wprowadzenie takich przepisów niczego nie zmieni i nie uderzy w profesjonalnych przestępców, a tylko da możliwość odbierania majątków ludziom którym tych majątków nie powinno się odbierać. 

 

Przykładem profesjonalnych przestępstw może być prywatyzacja w Warszawie. Wszystkie sprywatyzowane kamienice zostały natychmiast sprzedane i pieniądze ze sprzedaży formalnie zniknęły. Gdyby chcieli cokolwiek zabrać, to żaden wyłudzacz kamienic nie ma własnego majątku.   Nawet mąż Pani Gronkiewicz  ma rozdzielność majątkową  i jednoosobową działalność gospodarczą.

Dzisiaj prawdziwi przestępcy są znacznie mądrzejsi od rządzących.  

[akism 163]

Janekp zgadzam się z tą obiektywną wypowiedzią..

Dziadek zgoda,w takim razie powinno się stworzyć b.sprawnie działającą komurkę wychwytującą w porę wszelkie próby przekrętu.

[kiniol 2520]

Akism nie wystawiaj się...

[akism 163]

Kiniol to co się dzieje to lekka przesada,afera goni aferę.Bez środków zaradczych nic się nie zmieni bez względu na to kto rządzi.Po prostu taka jest ludzka natura,bez względu na kraj każdy ma swoją cenę.

[dziadek 1771]

Janekp zgadzam się z tą obiektywną wypowiedzią..

Dziadek zgoda,w takim razie powinno się stworzyć b.sprawnie działającą komurkę wychwytującą w porę wszelkie próby przekrętu.

Właśnie taki system PiS tworzy, będzie to centralny system rejestru faktur zakupu i sprzedaży. Duże firmy są już tym systemem objęte. Od 2018 roku będą w systemie wszyscy, przysłowiowa krawcowa też.

System jest niezwykle skuteczny i daje urzędnikom skarbowym ogromne możliwości. Wielu właścicieli firm nie zdaje sobie z tego sprawy.

Urzędnik skarbowy po wpisaniu numeru NIP będzie miał na ekranie komputera wszystkie faktury które zostały wystawione na daną firmę i wszystkie faktury jakie dana firma wystawiła, a jeżeli firma sprzedaje w detalu to będą mieli również wgląd we wszystkie raporty dobowe z kas fiskalnych, bo też będą w centralnym rejestrze.

Urzędnik skarbowy będzie miał możliwość na bieżąco analizowania zasadność zakupów lub wydatków nie wychodząc za biurka.

W skrajnych przypadkach będzie mógł zlecić Policji Skarbowej żeby sprawdziła czy żarówka którą kupił przedsiębiorca na fakturę ma gwint mały czy duży, jak mały a nie ma takiej oprawki w firmie to faktura nie zostanie uznana i trzeba zrobić korektę, plus kara i odsetki.

To oczywiście lekka przesada, ale niemniej taką możliwość US będzie miał.

W przypadku bardzo dużych przekrętów, przedsiębiorca będzie mógł trafić do więzienia nawet na 25 lat i obligatoryjnie będzie mu zasądzona konfiskata mienia.

 

Po wprowadzeniu do systemu pełnej ewidencji wszystkich firm  sporo firm "dupnie" i wielu będzie miało wrażenie że komuna z okresu stalinowskiego wróciła.

[akism 163]

Wszystko pięknie ładnie jeżeli narzędzie to będzie skierowane do wszystkich czyniących nadużycia.Obawiam się jednak,że może ono być represyjne i uderzać głównie w opozycję.Zobaczymy czy kiedykolwiek uderzą w swojego człowieka,jak dotąd wszyscy ,którym noga się potknęła są pod ochroną..

[dziadek 1771]

Każda partia która ma władzę ma również i swoich działaczy pod ochroną. Odkąd pamiętam zawsze tak było.

[jaszczur11 151]

Pozdrawiam entuzjastów " ScheißeSturmu"

[OmegaDeVille 139]

Zapytaj tych, którzy ''siedzieli'' w ośrodkach wczasowych, a później z czerwonymi biesiadowali. Opozycjoniści ze styropianem zamiast mózgu .

Przeproś za ten post.

[Iceberg 32]

Rozwinąłem nawet ten post,  żebyś nie szukał:  Są osoby, które za działalność opozycyjną wyrzucane były z pracy z wilczym biletem, siedziały w wiezieniach w przepełnionych celach. Są również  marionetki kreowane na narodowych bohaterów.

[akism 163]

Np bracia Kaczyńscy,Macierewicz..

[Valygaar 4271]

Osobiście jestem przeciwny konfiskacie mienia, ponieważ wprowadzenie takich przepisów niczego nie zmieni i nie uderzy w profesjonalnych przestępców, a tylko da możliwość odbierania majątków ludziom którym tych majątków nie powinno się odbierać. 

 

(...)

O! I to jest clou tej obecnej aberracji - również w odniesieniu do centralnego rejestru - to nie uderzy w nikogo, kogo władza ma na myśli, tylko w Kowalską krawcową i Nowakową właścicielkę warzywniaka.

Sorry, tego się nie da udowodnić, wielcy teoretycy z tego forum, nawet siwogłowi, którzy w nowej RP nie prowadzili biznesu choćby kwartał tego nie zrozumieją.

A szkoda 

[Iceberg 32]

Tajemnicą poliszynela jest  to,  że obie strony zawarły ugodę, w wyniku której  nie było w Polsce lustracji oraz dekomunizacji.

[dziadek 1771]

Np bracia Kaczyńscy,Macierewicz..

W żaden sposób nie chcę tu bronić Pana Kaczyńskiego,mam do PiS-u stosunek obojętny, zresztą do innych partii też.

Ale chyba musisz przyznać, że jak na razie żadnej teczki i innych kwitów na Pana Kaczyńskiego nie znależli.  

Natomiast na Pana Wałęsę znależli i to pomimo że sam intensywnie próbował przez ponad 25 lat wygrzebać wszystko co o nim zebrała bezpieka i zniszczyć.

W mojej ocenie Pan Wałęsa powinien się do tego przyznać już dawno i do tej pory wszyscy by już o tym zapomnieli i nadal byłby dla znacznie większej  grupy Polaków uznanym i cenionym bohaterem. 

[buchen 3]

Witam

powoli dochodzę do siebie, wczoraj zostałem zmuszony do spędzenia sześciu (sic!) godzin w sklepie IKEA.

Córka (nota bene) wykształcona osoba, historyk sztuki, wraz z moją żoną, postanowiła umeblować  mieszkanie.

Myślałem, że uda mi się część czasu spędzić w restauracji, ale to gorsza buda niż MacDonald (tam też raz byłem).

Nie polecam.

 

P.S.Pisanie z polską czcionką jest też upierdliwe.

Dlaczego nie ma klawiszy z typowymi polskimi literami ?

[dziadek 1771]

Witam

powoli dochodzę do siebie, wczoraj zostałem zmuszony do spędzenia sześciu (sic!) godzin w sklepie IKEA.

Córka (nota bene) wykształcona osoba, historyk sztuki, wraz z moją żoną, postanowiła umeblować  mieszkanie.

Myślałem, że uda mi się część czasu spędzić w restauracji, ale to gorsza buda niż MacDonald (tam też raz byłem).

Nie polecam.

 

P.S.Pisanie z polską czcionką jest też upierdliwe.

Dlaczego nie ma klawiszy z typowymi polskimi literami ?

Tak się zastanawiam, co może kupić dla siebie historyk sztuki w sklepie IKEA ?   

[pablo122 1020]

W żaden sposób nie chcę tu bronić Pana Kaczyńskiego,mam do PiS-u stosunek obojętny, zresztą do innych partii też.

Ale chyba musisz przyznać, że jak na razie żadnej teczki i innych kwitów na Pana Kaczyńskiego nie znależli.  

Natomiast na Pana Wałęsę znależli i to pomimo że sam intensywnie próbował przez ponad 25 lat wygrzebać wszystko co o nim zebrała bezpieka i zniszczyć.

W mojej ocenie Pan Wałęsa powinien się do tego przyznać już dawno i do tej pory wszyscy by już o tym zapomnieli i nadal byłby dla znacznie większej  grupy Polaków uznanym i cenionym bohaterem.

 

Prawda.

Ja tam Walesy nie darze specjalnym szacunkiem, ale z inteligentami to byla inna rozmowa niz z robotnikami. Robotnikow katowali, a inteligentow tylko straszyli.

Walesa jako robol nie mogl byc pewny w przeciwienstwie do Frasyniuka, Wolka, Lecha Kaczynskiego czy Macierewicza, ze nie wyjedzie z przesluchania nogami do przodu. Nie ma sie czego wstydzic, ze kogos sprzedal nie byl gangsterem

[LMed 215]

Historyk sztuki , Ikea i jeszcze ta klawiatura . Ja to bym się schlał normalnie .

 

Kolego pablo122 opowiadasz o niuansach , a tu młodzi , ideowi co z PRL'u to tak najlepiej resoraki kumają .

Trudno będzie się do nich przebić .

[jaszczur11 151]

"Omnis ars naturae imitatio est"

[Piotr Ratyński 551]

W żaden sposób nie chcę tu bronić Pana Kaczyńskiego,mam do PiS-u stosunek obojętny, zresztą do innych partii też.

Ale chyba musisz przyznać, że jak na razie żadnej teczki i innych kwitów na Pana Kaczyńskiego nie znależli.

Natomiast na Pana Wałęsę znależli i to pomimo że sam intensywnie próbował przez ponad 25 lat wygrzebać wszystko co o nim zebrała bezpieka i zniszczyć.

W mojej ocenie Pan Wałęsa powinien się do tego przyznać już dawno i do tej pory wszyscy by już o tym zapomnieli i nadal byłby dla znacznie większej grupy Polaków uznanym i cenionym bohaterem.

To, że nie ma na kogoś kwitów, to nie czyni z niego opozycjonisty, na mnie też kwitów nie ma, a nawet przez chwilę nie uważałem siebie za opozycjonistę, chociaż do tej pierwszej Solidarności należałem.

A o tych co uwierzyli, że Wałęsa elektryk, z nienacka został mężem stanu, obalił komunizm, rozwalił ZSRR i został prezydentem Polski, samodzielnie, pomimo tego, że nie potrafił na początku sklecić prawidłowo nawet jednego zdania w przybliżeniu oznajamiajacego, to już tu pisałem.