Balticus Watches

[QuadrifoglioVerde 3222]

A jeszcze tak od strony technicznej. Opracowanie własnego zapięcia czy nawet wzoru bransolety jest bardzo czasochłonne, drogie i trudne. Wiem bo sam próbowałem, znam koszty nawet chińskie. To wymaga niebywałego wysiłku, testów itd w dodatku nikt nie chce tego wykonać w małej skali. Dlatego 90% zegarków od micro ma typowe 4 rodzaje bransolet ( najczęściej kopie bransolet Rolexa ) i 2 rodzaje zapięć które chińczyk napierdala w milionach sztuk. Jak chcesz coś innego to krew i pot i hałda pieniędzy. Jak jestes duzym dokapitalizowanym producentem to się na to szarpiesz dla małego jest to problem.

[Ceteth 5440]

Co prawda nie w branży zegarkowej, ale z racji zawodu, tworzyłem/rozwijałem dziesiątki produktów z azjatyckimi producentami, więc kosztów i nakładów pracy jestem świadomy. Podsumuję to po prostu "wydanie kasy i włożenie pracy, nie gwarantuje otrzymania udanego produktu".

 

@Jogi

Moonfish jest dopiero w pre orderze, więc ciężko żeby ktoś go miał w rękach, stąd porównanie do flagowego produktu marki. Dyskusja, którą ta cena wywołuje nie tylko tutaj, pokazuje raczej spore zaskoczenie jak wysoko jest ona ustalona i co może być tego powodem.

 

 

[Jogi 8859]

4 minuty temu, Ceteth napisał(-a):

 

@Jogi

Moonfish jest dopiero w pre orderze, więc ciężko żeby ktoś go miał w rękach, stąd porównanie do flagowego produktu marki. Dyskusja, którą ta cena wywołuje nie tylko tutaj, pokazuje raczej spore zaskoczenie jak wysoko jest ona ustalona i co może być tego powodem.

 

Doskonale sobie zdaję z tego sprawę. Jednak to Moonfish wjechał z ceną na terytorium Orisa i Balla, jak sam wspomniałeś, a nie dotychczasowe modele. Dlatego porównywanie Aquisa do innych modeli Balticusa (2-3 razy tańszych) to nieporozumienie.

[mmaniek 2339]

Ceny zegarków Balticus dla mnie to jakaś abstrakcja właściciel liczy sobie jak za własne mechanizmu inhausowe a nie ma facet pojęcia o własnym mechanizmie co nie uzasadnia ceny komponentowi kupowanych również z Chin. Przykład cen po 6 tys złotych za składają w stosunku do np weźmy reaktywowanej rosyjskiej Rakety - tam za 6 tys (1,5tys) Euro mamy zegarek którym ma historie z eksploracja kosmosu własny mechanizm i komponenty z kraju Rad! To uzasadnienienie ale Balticus ha ha ha 

Powyższy wpis ciężko jest przeczytać, zrozumieć nawet nie próbuję.

[MichTheOne 936]

W dniu 12.01.2022 o 00:11, Kalinka napisał(-a):

Nie wiem co robia ale wiem ze Balticus nie ma swojego mechanizmu

 

A to ci nowina. Mnóstwo droższych zegarków od droższych brandów nie ma inhousowych mechanizmów. Tańsze Tudory i Tag Heuery, większość Orisów, Sinn... i masa innych. A to są potentaci. Natomiast na rynku microbrandów to jest norma. Popatrz na ceny i na to jakie mechanizmy serwuje Serica, Monta, Zelos, Formex. A sprzedają się grubo powyżej tysiąca euro. Bo zegarek to nie tylko mechanizm, ale tego chyba nie trzeba tłumaczyć.

 

 

[eye_lip 18906]

Ostatnio robiłem serię pasków dla szafirowego Balticusa (jako ciekawostka - cena trzydzieści kilka tysięcy złotych - wszystkie już sprzedane) i przy okazji nakręciłem krótki film z produkcji:

 

 

[Hecke 2987]

Szanowni,

dyskutujecie czy ceny zegarków polskich producentów są zbyt wysokie w stosunku do jakości jaką oferują. Mam wrażenie, że mamy wolny rynek i nikt nie zmusza nikogo do kupowania zegarków polskich producentów. Jeśli ktoś chce kupować nowe rosyjskie produkcje - proszę bardzo, sam mam kilka. Jeśli gustujecie w szwajcarskich, niemieckich, francuskich czy brytyjskich - nic prostrzego, internet, sklep i masz. A co do polskich zegarków, to ja osobiście cieszę się, że wreszcie się pojawiły i nie musimy wiecznie wracać do kilku lat polskiej produkcji zegarków Błonie, jak do meczu Polska-Anglia na Wembley. Dajmy im się rozwinąć. Działają na trudnym konkurencyjnym rynku, na który ciężko wejść, czego dowodem jest między innymi ta dyskusja. W tak krótkim okresie i tak sporo zdziałali. Trzymam za nich kciuki i mam nadzieję, że jeszcze za mojego życia doczekam się zegarków z polskim mechanizmem. Takie marzenie. I nawet jak będzie taki zegarek kosztował kilkanaście tysięcy złotych czy więcej, to wezmę kredyt i go kupię i bez znaczenia będzie czy jest lepszy, czy gorszy od szwajcarskiego zegarka. Jak dla mnie będzie ważne, że jest i mogę go kupić, ponieważ cały czas żyjemy tylko marzeniami i wspomnieniami. Cieszmy się, że ktoś działa i ma odwagę walczyć. 

[sanik 64215]

7 minut temu, Hecke napisał(-a):

Szanowni,

dyskutujecie czy ceny zegarków polskich producentów są zbyt wysokie w stosunku do jakości jaką oferują. Mam wrażenie, że mamy wolny rynek i nikt nie zmusza nikogo do kupowania zegarków polskich producentów. Jeśli ktoś chce kupować nowe rosyjskie produkcje - proszę bardzo, sam mam kilka. Jeśli gustujecie w szwajcarskich, niemieckich, francuskich czy brytyjskich - nic prostrzego, internet, sklep i masz. A co do polskich zegarków, to ja osobiście cieszę się, że wreszcie się pojawiły i nie musimy wiecznie wracać do kilku lat polskiej produkcji zegarków Błonie, jak do meczu Polska-Anglia na Wembley. Dajmy im się rozwinąć. Działają na trudnym konkurencyjnym rynku, na który ciężko wejść, czego dowodem jest między innymi ta dyskusja. W tak krótkim okresie i tak sporo zdziałali. Trzymam za nich kciuki i mam nadzieję, że jeszcze za mojego życia doczekam się zegarków z polskim mechanizmem. Takie marzenie. I nawet jak będzie taki zegarek kosztował kilkanaście tysięcy złotych czy więcej, to wezmę kredyt i go kupię i bez znaczenia będzie czy jest lepszy, czy gorszy od szwajcarskiego zegarka. Jak dla mnie będzie ważne, że jest i mogę go kupić, ponieważ cały czas żyjemy tylko marzeniami i wspomnieniami. Cieszmy się, że ktoś działa i ma odwagę walczyć. 

Warto też dodać, że trudnością działania firm zegarkowych w Polsce jest też to, że tu nie ma zbyt dużej tradycji wytwarzania czegokolwiek z zegarkami związanego.

Obecnie też jest słabo, z wyjątkiem może pasków 😀

[Brzoza2 7404]

Skoro jest wolny rynek to i jest wolność oceny produktu z owego rynku .
A prezentowanie patriotyzmu na podstawie zdarzeń które mają znikome prawdopodobieństwo jest słabe .
Ja też obiecuję , że jak wygram w Eurojackpota 500mil to wyłożę kasę na stworzenie polskiego mechanizmu.

[eye_lip 18906]

Jak na razie nieosiągalne w ekonomicznie zasadnej i powtarzalnej serii jest stworzenie polskiej koperty, tarczy, czy wskazówek więc z tymi mechanizmami bym się nie zapędzał ☺

[Hecke 2987]

46 minut temu, Brzoza2 napisał(-a):

Skoro jest wolny rynek to i jest wolność oceny produktu z owego rynku .
A prezentowanie patriotyzmu na podstawie zdarzeń które mają znikome prawdopodobieństwo jest słabe .
Ja też obiecuję , że jak wygram w Eurojackpota 500mil to wyłożę kasę na stworzenie polskiego mechanizmu.

Wszystko można oceniać jak się chce.

Kupowanie polskich zegarków nie nazwałbym patriotyzmem. 

Wiele osiągnięć, wynalazków i odkryć miało znikome prawdopodobieństwo a jednak  się zdarzyło.

Życzę wygranej, może to moje marzenie wtedy się spełni.  

[Jogi 8859]

Taki chronograf (Valjoux 7750) wkrótce trafi do sprzedaży.

 

Zdjęcie pochodzi z materiałów promocyjnych producenta.

Edytowane 24 Stycznia 2022 przez Jogi

[seb71 1294]

To takie coś podobne do mojej foki

[sanik 64215]

Subtarcze i wskazówki do nich jak u taniego chińczyka.

Skoro to zdjęcie z materiałów promocyjnych, to dziwi spasowanie indeksów 🤔

Edytowane 24 Stycznia 2022 przez sanik

[Jogi 8859]

10 minut temu, sanik napisał(-a):

(...) Skoro to zdjęcie z materiałów promocyjnych, to dziwi spasowanie indeksów 🤔

Też się nad tym zastanawiałem. Nie wiem z czego to wynika. Może to kwestia zdjęcia, a może byli na jakimś kursie organizowanym przez Seiko.😜

Okaże się, gdy pojawi się więcej zdjęć i będzie można obejrzeć na żywo.

[Ceteth 5440]

Indeksy 10 i 11 to jest dramat jakiś, ale może pozazdrościli Zenithowi i ich promocyjnych zdjęc Chronomastera, gdzie Zenith zamontował indeks odwrotnie. Choć dla mnie największym problemem jest to co pisze Sanik, okręgi na subtarczach i wskazówki wyglądaja jak z Chińczyka za kilka $, a nie zegarka, który pewnie spokojnie będzie miał cenę 5k+ .

[sanik 64215]

4 godziny temu, Jogi napisał(-a):

Też się nad tym zastanawiałem. Nie wiem z czego to wynika. Może to kwestia zdjęcia, a może byli na jakimś kursie organizowanym przez Seiko.😜

Okaże się, gdy pojawi się więcej zdjęć i będzie można obejrzeć na żywo.

Indeksy to nie kwestia zdjęcia.

Wklejam nowe, sprzed minuty z profilu firmy na FB. 

[Jogi 8859]

15 godzin temu, sanik napisał(-a):

Indeksy to nie kwestia zdjęcia.

Wklejam nowe, sprzed minuty z profilu firmy na FB. 

 

Tak po prawdzie, to na tym zdjęciu indeksy są jeszcze mniej widoczne (w całości). Póki co, to nie chce mi się wierzyć, że odwaliliby taką kukułkę w zegarku za ~10k. Szczególnie, że dopiero wchodzą na ten poziom cenowy ze swoimi produktami.

 

  

15 godzin temu, Ceteth napisał(-a):

(...) który pewnie spokojnie będzie miał cenę 5k+ .

W tym wypadku 10k+.

Edytowane 25 Stycznia 2022 przez Jogi

[BARTOLO 820]

Od czterech lat w kolekcji...

 

 

[Sierżant Julian 1706]

W dniu 11.01.2022 o 05:00, Kalinka napisał(-a):

Ceny zegarków Balticus dla mnie to jakaś abstrakcja właściciel liczy sobie jak za własne mechanizmu inhausowe a nie ma facet pojęcia o własnym mechanizmie co nie uzasadnia ceny komponentowi kupowanych również z Chin. Przykład cen po 6 tys złotych za składają w stosunku do np weźmy reaktywowanej rosyjskiej Rakety - tam za 6 tys (1,5tys) Euro mamy zegarek którym ma historie z eksploracja kosmosu własny mechanizm i komponenty z kraju Rad! To uzasadnienienie ale Balticus ha ha ha 

 

Komponenty ma przypuszczam jednak raczej z Rosji.

 

 

Moonfish wygląda bardzo dobrze. Z mojego punktu widzenia są tylko dwie wady: nie ma wersji z czarną tarczą, a szara jest tak blado szara, ze (przynajmniej na renderach) prawie nie kontrastuje z niczym. Jeśli ktoś potrzebuje czytelnej tarczy, będzie wprost zmuszony kupić granatową wersję, nawet jeśli wolałby zegarek bez koloru. I po drugie: indeksy godzinowe. To nie są indeksy nurkowe, przypominają mi te, które mam w Squale Onda. Są bardzo ładne, ale znacznie mniej czytelne niż typowe (prostokątne w Seiko czy okrągłe Roleksach). To samo dotyczy cienkich wskazówek. Zdaję sobie sprawę, że to ma być tylko ładny desk diver, ale może ktoś wolałby kilka procent więcej tool.

No i cena, cholera, ta Księżycoryba jest droższa od zegarków paru uznanych marek na szwajcarskich werkach, a znacznie droższy od zegarków na japońskich. Za 2/3 tej ceny mam Squale z ETA, za pól tej ceny powiedzmy Le Forbana z Miyotą. Seiko 62mas z linii Presage też jest nieco tańszy. To nie za dobrze rokuje.

Pomimo to, gdyby preorder przewidywał zapłatę 50-50, zamówiłbym.

 

Korekta: właśnie zobaczyłem, że czarna wersja też jest dostępna.

Edytowane 28 Stycznia 2022 przez Sierżant Julian

[firson 2]

No, ale w squale czy seiko nie masz stali 904, a tutaj to raczej wpływa na większą cenę.

 

Ja kupiłem wersję z niebieskim meteorytem i nie mogę się doczekać, aż go założę. Wyglądowo zdecydowanie najlepszy zegarek balticusa.

 

[Sierżant Julian 1706]

Tak, materiał koperty robi wrażenie. I owszem, ta wersja też mnie przewierca najbardziej.

[adiblue2 4382]

Prezent dla żony. Gwiezdny pył 37mm.
Tak się prezentuje na moim 16,5cm nadgarstku. Nie jest żle moim zdaniem. A że żona lubi duże zegarki więc na jej mały nadgarstek i jej upodobania będzie jak znalazł

[Dorian06 24645]

W razie czego jak jednak Żonce nie siadzie to Ty będziesz nosił. Leży ok.

[cordi7 3655]

To mógł być chytry plan od początku 😆