Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość JUSUP

Perfumy

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli ktoś obawia się podróbek niech nie kupuje tych najbardziej popularnych zapachów.

Ja nie lubię pachnieć jak pół ulicy i dlatego nie kupuję Bossów, Lacostów, sztabek złota itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, wrzucę temat perfume które Wam odpowiadały a ich produkcji zaprzestano I teraz tęsknicie.

YSL Live Jazz, super swieżak to był.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo Sauvage (w przeciwieństwie do protoplasty Eau Sauvage) to słaby zapach. Na mnie nie był wyczuwalny już po ok. godzinie - aż się zdziwiłem, bo nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło...

 

Testując miałem podobne odczucia - rozczarował mnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

YSL Live Jazz, super swieżak to był.

 

Fakt, dobry, lekki i przyjemny zapach. Mam trochę napoczętą buteleczkę 50 ml. Może go wznowią, jak JAZZ, Rive Gauche i M7 (La Collection).


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupując w douglasie czy sephorze też można popaść w przekonanie "przecież kupiłem na pewno ori produkt". Jedyne co mogłoby rozstrzygnąć to chyba testy chemiczne.

Nie bronie iperfumy czy perfumerii stacjonarnych, po prostu ile ludzi tyle opinii. Cieżko w 100% zaufać opinii pozytywnej jak i negatywnej

 

Ja akurat miałem taką sytuację, że kupiłem Diora na jednej z lepszych internetowych perfumerii.. Powinien trzymać dobre kilka godzina, a on po godzinie się całkowicie rozpływał, poszedł zwrot i okazało się, że za długo stał na regale u nich w dodatku w oświetlonym miejscu..

 

Tak, że nie wszystko zależy od tego gdzie kupimy perfum, ale i o tego jak go tam przechowują, perfumy nie lubią mocno naświetlonych miejsc i skoków temperatur..

 

A ze swoje strony polecam z bardziej znanych marek Givenchy Xeryous Rouge oraz St Dupont Intense z troszkę niszowych ..:)

Edytowane przez Tomek86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś gdzieś słyszałem że jak np.kupiłeś jakiś perfum i go np.nie używasz to dobrze włożyć go do lodówki gdzieś tam na dół.Ponoć tak nie traci zapachu.Jest to prawda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem w ciemno Costume National Homme. Zobaczymy... lubię słodkie, ciężkie zapachy więc zaryzykowałem.

Edytowane przez QuadrifoglioVerde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w ciemno kupiłem Chopard Mille Miglia i jestem bardzo zadowolony :)

Chodził za mną ten zapach ze względu na odwołanie do klasycznego wyścigu, ale nie mogłem go nigdzie powąchać więc zaryzykowałem - było warto :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wczoraj pod wpływem paru szklaneczek rudej kupiłem taki wynalazek, teraz zjada mnie ciekawość co to jest :)

 

perfumy-grom-.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wczoraj pod wpływem paru szklaneczek rudej kupiłem taki wynalazek, teraz zjada mnie ciekawość co to jest :)

Opisz wrażenia. Przymierzałem się kilka razy (pod wpływem bardzo pozytywnych recenzji), ale zawsze jakoś zapominałem.


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dam znać ale pewnie najwcześniej za tydzień bo od poniedziałku będę "wyjechany"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z cyklu "tania elegancja" ;), ja z kolei ostatnio nabyłem (nie pierwsze, zresztą) męskie perfumy Yves Rocher. Weszliśmy kiedyś z moją lady po jakiś krem dla niej, zerknąłem, powąchałem i... bardzo mi się spodobała ich woda toaletowa na lato. Używałem z przyjemnością i bez rozczarowania. 

 

Tym razem, przy okazji kolejnej (z mojej strony) przypadkowej wizyty w saloniku, zainteresowałem się zapachem bardziej jesiennym. W tej cenie, jak dla mnie, bardzo przyzwoicie - dobra trwałość, ładnie rozwijająca się kompozycja, polecam. :)

product_30663.jpg

product_87375.jpg


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opisz wrażenia. Przymierzałem się kilka razy (pod wpływem bardzo pozytywnych recenzji), ale zawsze jakoś zapominałem.

 

A wiec tak po 2 dniach mogę powiedzieć mniej więcej to że według mnie Grom jest warty tych 100zl. Powiem nawet że gdyby był na flaszce napis YSL, Armani czy co tam innego to nikt by nie gęgał i płacił 200zl.

Zapach u mnie utrzymuje sie około 8-9h a z bliska to po ponad 12h kobieta twierdzi że go jeszcze czuje. Zapach mi przypomina kadzidło z sosną i kardamonem. Raczej to produkt na jesienne wieczory. 

Z minusów to drewniana pokrywa flakonu ma lekke luzy, sam flakon jest fajny, duży ciężki, nie ma wstydu przed ryskiem ;)

Edytowane przez ptaku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przekonałeś mnie. Też sobie go zamówię

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj znać czy się spodobał i czy w miarę obiektywie opisałem Grom-a

Edytowane przez ptaku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Flaszka groma wygląda jak gucci ph.

 

Jeżeli chodzi o bidżetowe to bardzo miło wspominam Christopher Columbus a i Zirh Icon ładnie pachniał ale go reformulacją uszkodzili...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grom delikatnie przypomina Krzyśka Kolumba ale jest mniej korzenny, a Krzysiek też jest spoko. Z tanich pachnideł mi sie jeszcze podoba Aspen i CK One

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grom delikatnie przypomina Krzyśka Kolumba ale jest mniej korzenny, a Krzysiek też jest spoko. Z tanich pachnideł mi sie jeszcze podoba Aspen i CK One

 

Aspen wzorowany jest na Green Irish Tweet.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja na jesień i zimę kupiłem sobie flaszkę Salvatore Ferragamo F Black. Tester za 70 złociszy - całkiem fajny :)

 

43922.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.