Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość JUSUP

Perfumy

Rekomendowane odpowiedzi

Z Kouros'em trzeba umieć się obchodzić. Najlepiej zaaplikować go na gołą skórę i poczekać aż trochę wsiąknie. Unikać aplikacji na ubrania bo jedzie szczynami lub miejską toaletą rodem z PRL'u. A tak potrafi się ładnie rozwijać na skórze no i do tego zapachu trzeba mieć jaja ;)

Dla amatorów Terre Hermes'a polecam również zapoznać się z Montale Red Vetiver'em. Jest również bardziej mokry. Tylko jeśli chodzi o Montalaki to szukać Montale Paris a nie CLD.

White jest fajny - cytrusy podbite pieprzem ale parametry ma faktycznie takie słabe i takiej 5-8 strzałów to na luzaku. Mi najlepiej smakował na wiosnę i ciepłą jesień ale się pozbyłem bo za dużo tego miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kouros to naprawdę wymagający zapach, który wymaga albo odpowiedniego wieku albo odpowiedniej aparycji;) dla mnie być może za 40 lat pomimo, ze mam, używam i uwielbiam dziadkowe klasyki jak Antaeus czy Grey Flannel. Tu YSL stawia poprzeczkę nie do przeskoczenia na ten moment. Z YSL na ten moment Homme bazowa wersja i flanker l’nuit- mam obydwa i trudno mi się rozstać z którymkolwiek:) Codzienny niebanalny i budżetowy zapach to Mercedes Club Woody- naprawdę niezły, trwały. Lalique praktycznie wszystko jest godne uwagi ale o tym było już 100x:) aktualnie mam wyzwanie przed sobą, bo dostałem zaproszenie do Mo61 i mam do skomponowania swoje 50ml :) zobaczymy, co uda się zrobić. Przy okazji, może macie jakieś doświadczenia z tym „laboratorium”??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

La Nuit'a kupowałem 3 razy i 3 razy sprzedałem i 4tego razu nie będzie. Jak dla mnie L'Homme zdecydowanie lepszy.

Edytowane przez disaster3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuros ? Nie lubię. Zdecydowanie bardziej lubię Body Kourosa.

 

L'Homme? Dla mnie mocna 4. Bardziej lubię M7 choć to zgoła inny zapach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam też Encre Noir, chyba z tych dwóch te bym polecił. Kupowałem jakiś czas temu w iperfumy i moim zdaniem nie miały tak wielkiej mocy, jak są często opisywane.

 

No to polecam spróbować wersję Al Extreme - moim zdaniem bardzo trwała. 

Kuros ? Nie lubię. Zdecydowanie bardziej lubię Body Kourosa.

 

Nie mogę powiedzieć, że Kourosa nie lubię, ale osobiście też wolę Body Kourosa - pomimo tego co o nim na forach wypisują :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od wczoraj nadrabiałem zaległości w wątku i dzisiaj zawinąłem do Hebe, żeby sprawdzić polecane przez kolegów zapachy od Tiffi, które teraz sprzedają za 19,99 za T1 i coś około 40pln za T4. Nie wiem czy w październiku była mowa o innych zapachach, czy mam jakąś inną drogerię u siebie, ew. co ze mną jest nie tak, ale spodziewałem się węchowej rewelacji, a czułem nic, tylko Chlorchinaldin w przypadku T4. T1 był dla mnie jak Zirh Icon, który używałem 4-5 lat temu - niby fajny, ciężki, orientalny, jak kadzidełko, zbliżony wg. mnie do Shiseido Basala, z których byłem zadowolony - ale mimo wszystko czuć było ten syntetyczny bukiet chemii zamiast olejków zapachowych. Może się staję grzybem i lubię tylko to co znam, ale jakoś ostatnio ciężko mi znaleźć nowy zapach, który by mi odpowiadał, przez co zaczynam powtarzać zapachy jakie już miałem. Czy to nowe standardy formułowania składu perfum?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj 3 psikniecia L. White nadal za mało :D Czy można normalnie psikac po ciuchach?

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Ja nie psikam, ale pewnie są tacy, którzy to robią ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a miałeś może styczność z Oud Touch?

 

Ja miałem i mam nadal od około dwóch lat.

Jest to zapach naprawdę BARDZO mocny. To maliny zatopione w rozgrzanym, gęstym karmelu. Dwa psiknięcia max. Trzeciego nie radze, bo albo porazi się otoczenie, albo głowa użytkownika ulegnie autodestrukcji.

Używam go dlatego niezmiernie rzadko.

 

I to piszę ja, fan mocnych męskich perfum w stylu YSL Kouros, czy Teda Lapidusa ;)

 

P.S. Swego czasu na Fragrantice popełniłem krótką recenzję tego zapachu.


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Ja miałem i mam nadal od około dwóch lat.

Jest to zapach naprawdę BARDZO mocny. To maliny zatopione w rozgrzanym, gęstym karmelu. Dwa psiknięcia max. Trzeciego nie radze, bo albo porazi się otoczenie, albo głowa użytkownika ulegnie autodestrukcji.

Używam go dlatego niezmiernie rzadko.

 

I to piszę ja, fan mocnych męskich perfum w stylu YSL Kouros, czy Teda Lapidusa ;)

 

P.S. Swego czasu na Fragrantice popełniłem krótką recenzję tego zapachu.

Z mojej perspektywy wygląda to więcej niż zachęcająco ;-) Możesz podać jakiś link do tej recki? Chętnie się z nią zapoznam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Perfumy uzależniają podobnie do zegarków... często bardziej. Teraz na szybko sprawdziłem szafkę, 26 flakonów... w pracy ze 4 kolejne i ze 2 w aucie ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Perfumy uzależniają podobnie do zegarków... często bardziej. Teraz na szybko sprawdziłem szafkę, 26 flakonów... w pracy ze 4 kolejne i ze 2 w aucie ;).

Ty je chyba pijesz, a nie się psikasz :o !

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez SzymonJestem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na święta sprawiłem sobie dwa Davidoff'y - znajomy adventure oraz w ciemno hot water.

 

Sam jestem zdziwiony trwałością - wracajac po imprezie i pomijając wieczorny prysznic (postępujące zmęczenie :)) rano wyczuwalne jeszcze całkiem mocno.

 

Przyjemne zapachy za rozsądne pieniądze. Tymardsiej że udało się kupić 2 za 1.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś wizyta w salonie Bytom i po krótkiej rozmowie z przemiłą panią udało się kupić flakonik perfum za jedyne 99,99 zł :) ... taki miły ukłon w stronę stałych klientów ;)

 

2da9d61a95e8.jpg

 

Pięknie pachną :), ale regularna cena 199 zł baaardzo mocno przesadzona.

Na stronie Bytomia te perfumy są już niedostępne ... mają pojawić się dopiero przed Świętami... ciekawie czy zapach i cena pozostaną bez zmian (?).

 

RG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś wizyta w salonie Bytom i po krótkiej rozmowie z przemiłą panią udało się kupić flakonik perfum za jedyne 99,99 zł :) ... taki miły ukłon w stronę stałych klientów ;)

 

 

 

Pięknie pachną :), ale regularna cena 199 zł baaardzo mocno przesadzona.

Na stronie Bytomia te perfumy są już niedostępne ... mają pojawić się dopiero przed Świętami... ciekawie czy zapach i cena pozostaną bez zmian (?).

 

RG

"Bytom" hmmm, brzmi bardzo swiatowo, pozdrawiam wszystkich ślązaków :D

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez _Kwiatek_
Nie cytuj zdjęć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z mojej perspektywy wygląda to więcej niż zachęcająco ;-) Możesz podać jakiś link do tej recki? Chętnie się z nią zapoznam.

 

Wystarczy na stronie fragrantica.pl wpisać w wyszukiwarkę Franck Olivier Oud Touch ;)


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten Bytom EdP to podobno rozwodniona wersja Amouage Interlude Man dostępny w większych Douglasach no i w PerfumeriaQuality. 2 razy go kupowałem (Amouage) i za każdym razem się rozstawaliśmy. Moc okrutna, pierwsze moje spotkanie z nim to myślałem, że nie dojdę do okna aby je otworzyć i zaczerpnąć powietrza. Siła rażenia Nuke'a. Nie można przesadzać z aplikacją. Ale jest to zapach typowo na zime i w 1szych godzinach najlepiej na zewn., bo można udusić kolegów/koleżanki w pracy. Moim zdaniem nie nadaję się do pracy tylko jest to zapach okazjonalny.

Kolejnym takim wariatem (jeśli chodzi o moc) to jest Profumum Roma Arso. Piękna żywica i las. Dzisiaj go na siebie prysnąłem do pracy ale tylko po strzale za ucho i nic więcej. Po wiekszej aplikacji to muchy padają w locie ale zapach przekozacki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem styczności z Amouage Interlude Man (zresztą cena poza moim zasięgiem), ale ten Bytom to jak na razie najfajniejsze perfumy męskie jakie wąchałem.

U mnie na skórze wyczuwalne wyraźnie około 6-8h. Kiedyś w salonie Bytomia psiknąłem testowo na nadgarstek to rękaw kurtki pachniał przez tydzień :)

 

RG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Wystarczy na stronie fragrantica.pl wpisać w wyszukiwarkę Franck Olivier Oud Touch ;)

Dotarłem i zdecydowanie nabrałem ochoty na przetestowanie. A skoro i tak jestem już po operacji zatok, to czemu nie  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem styczności z Amouage Interlude Man (zresztą cena poza moim zasięgiem), ale ten Bytom to jak na razie najfajniejsze perfumy męskie jakie wąchałem.

U mnie na skórze wyczuwalne wyraźnie około 6-8h. Kiedyś w salonie Bytomia psiknąłem testowo na nadgarstek to rękaw kurtki pachniał przez tydzień :)

 

RG

No ja mam tak samo z zegarkami :) ale czas trochę zmienić priorytety bo perfum mam zbyt dużo (razem z backup'ami). Trzeba trochę posprzedawać to i fundusze się na zegarki znajdą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się staram nie przekraczać posiadania 3 różnych perfum w tym samy czasie... coś na cieplejsze / słoneczne dnie, coś na zimne / pochmurne dnie i coś na specjalne / wieczorowe okazje ;)

 

RG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.