Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość JUSUP

Perfumy

Rekomendowane odpowiedzi

Gość fidelio

Z podobnej półki cenowej co EN od Lalique polecam Lolita Lempicka Au Masculin. Na mojej skórze rewelacyjne parametry techniczne. IMO bardzo ciekawy zapach, którego zaletą jest także to, że jest ...bardzo rzadko spotykany ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś można powąchac Lalique En? Chcę go kupić od dawna, ale wolałbym nie kupować w ciemno :o

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Nie kupuj w ciemno, biorąc też pod uwagę Twoje doświadczenia z White ;-) Wydaje mi się, że w perfumerii na D powinien być do trafienia... A jak będziesz miał wielki problem ze znalezieniem, mojego Ci oddam ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bruno , Mexx i jeszcze dodałbym do tego worka Beckhama... ;) to jedna półka, nic specjalnego...

 

Jeżeli zależy ci na czymś fajnym w niskich pieniądzach to polecam odpowiednik np Tomma Forda Oud Wood od FM nr 335 :)

 

RG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś można powąchac Lalique En? Chcę go kupić od dawna, ale wolałbym nie kupować w ciemno :o

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

W Douglasie od Lalique zawsze mają EN i Equus, czasem White, zależy od salonu. Polecam Ci niuchnać także Equusa.

"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."

Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie "laliki" są niestety krótkotrwałe.EN chyba najkrócej,Hommage trochę dłużej.Equus też podobnie.Zapachy bardzo ciekawe,może oprócz white, ale niestety szybkie. Co prawda temat odczuwania jest dość skomplikowany, gdyż wydaje mi się ,że już nic nie ma a moja kobieta mówi,że jeszcze ładnie pachnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie, to kwestia skóry. Nie na każdej zapach układa się tak samo.

Odpowiada za to pH, wilgotność skóry, dieta, ciśnienie tętnicze, a nawet nastrój

Ostatni raz do tego wrócę - mam nadzieję że @Walter87 to czytał i już wie dlaczego na nim Sauvage pachnie 2 godziny a na mnie ponad 6...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czołem, zwykle używam EDT ogólnie dostępnych marek z COTY typu Adidas, Lamborghini, Axe, STR8 czy Playboy, które bez większego problemu można dorwać za 25-40 zł / 100 ml.

Nie przywiązuję do tego szczególnej uwagi, a z szerokich palet podanych firm (które ciągle są rozszerzane) zawsze 1-2 zapachy umiałem dobrać pod swój gust.

 

Pytanko do was: jakie marki oferują lepszą jakość w cenie max. 2 kronie wyższej (80 zł/ 100 ml) - można za to w internecie lub na promocji kupić np. Zirh, Iceberg, Azzaro, Lanvin, Ck One, Davidoff ...

Zastanawiam się też nad spróbowaniem Jaguara

 

Czy wymienione marki prezentują wyższą jakość względem dotychczas stosowanych COTY? Czy to jednakowa półka jakościowa? W takim razie co jest wstępem do wyższej niż COTY klasy?

 

EDIT: Czy w ogóle zdażają się podróbki COTY i powyższych marek w internecie? 

 

Poza Encre Noire polecam Burberry London for Men.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza Encre Noire polecam Burberry London for Men.

Również polecam, aczkolwiek radzę nie sugerować się pierwszym doznaniem. Po godzinie ten zapach zmienia się diametralnie, jest mniej surowy a bardziej słodki i łatwy w odbiorze

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy wspomniane Lalique i Burberry to generalnie marki, które produkują perfumy lepszej jakości i można wybierać z palety co się komu podoba, czy te konkretne wymienione zapachy są "udane"? Czym się objawia ich lepsza jakość? Mają więcej olejków zapachowych i lepsze składniki od np. STR8, czy Davidoff, czy jeszcze o co inne chodzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem nawet za 90 zł za 100. Oprócz Lalique coś jeszcze ma podobną jakość, wyższą niż COTY? Czyli rozumiem też, że wymienione przeze mnie przykładowe marki (może jeszcze Bruno banani, Mexx?) to jedna półka jakościowa co popularne COTY do 50 zł /100 ?

W budżecie do 80 trudno coś poradzić, jedyne co mi przychodzi do głowy to Jacques Bogart i Ted Lapidus. Możesz też zwrócić  uwagę na markę Rasasi oraz o dziwo marki samochodowe typu Mercedes, Ferrari oraz Bentley. 

Aaa, jest jeszcze przykładowo Perry Elis lub Boucheron. Był jeszcze Armaf, ale iPerfumy z jakiegoś powodu po kilku miesiącach wprowadzenia na polski rynek podniosły ceny z 70-130zł na 130-280, co jest kompletnym absurdem :<.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatni raz do tego wrócę - mam nadzieję że @Walter87 to czytał i już wie dlaczego na nim Sauvage pachnie 2 godziny a na mnie ponad 6...

 

Zgadza się. Ale np. moja Żona lubi poperfumować sobie apaszkę, szalik itp. i wtedy nie ma to już takiego znaczenia. Trwałość albo jest, albo jej nie ma.


 
 
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mówięo psikaniu na ciuchy bo wiadomo że perfum się wchłania w materiał i może utrzymywać nawet wiele dni tylko na miejsca takie jak szyja czy nadgarstki. I nie mówimy ogólnie o perfumach bo wiadomo że są mniej i bardziej trwałe tylko o tym jednym konkretnym. A jakie czynniki wpływają na ową trwałość masz napisane wyżej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Testowałem nowego Sauvage i to taki ubogi krewny Blue de Chanel (który po ostatniej reformulacji stracił trochę formę).

Edytowane przez Remy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... Po godzinie ten zapach zmienia się diametralnie, jest mniej surowy a bardziej słodki i łatwy w odbiorze

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

Po godzinie London już praktycznie nie jest wyczuwalny... bardzo słaba trwałość (przynajmniej u mnie).

 

RG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A da się jakoś w miarę obiektywnie ocenić ta jakość?

Czy np. boss, którego też można wyrwać też za 100 zl/ 100 ml to wyższa czy niższa jakość niż Lalique? Albo wyższa czy taka sama jak np str8, czy Lamborghini?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

StaryWilk tak naprawdę  to nie patrz na jakość ,bo nie ma zapachów, które trzymają 3 dni :D . Maja się Tobie podobać i już. Ewentualnie Twojemu najbliższemu otoczeniu.

Mnkn- te perfumy, nie ten perfum.W języku polskim perfumy- rzeczownik niemęskoosobowy, niepoliczalny tak jak np.drzwi. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

A da się jakoś w miarę obiektywnie ocenić ta jakość?

Czy np. boss, którego też można wyrwać też za 100 zl/ 100 ml to wyższa czy niższa jakość niż Lalique? Albo wyższa czy taka sama jak np str8, czy Lamborghini?

Bosa od Lalika dzieli mila. Boś to bardzo słaba jakość.

Lalik to IMO jedna z najwyższych jakości w meinstrimie.

Kiedyś Chanel i Dior prezentowały bardzo wysoki poziom. Dziś to tylko wspomnienie i wożenie się na plecach starych kompozycji. Taka jest smutna prawda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Co do Chanel i Diora, to faktycznie... Głównie flankery, choć osobiście uważam, że taki Dior Homme Perfum jest bardzo zacny :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Co do Chanel i Diora, to faktycznie... Głównie flankery, choć osobiście uważam, że taki Dior Homme Perfum jest bardzo zacny :-)

Pewnie, że zdarzają się wyjątki, ale patrząc na przekrój marki to już nie to.

Pamiętam starego Fahrenheita czy Antaeusa. To było coś. Jakość jak dzisiejsza nisza, w której na marginesie tez zdarzają się gnioty.

Czasy się zmieniają. Otacza nas wszechobecna tandeta. I to w każdej dziedzinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bosa od Lalika dzieli mila. Boś to bardzo słaba jakość.

Lalik to IMO jedna z najwyższych jakości w meinstrimie.

Kiedyś Chanel i Dior prezentowały bardzo wysoki poziom. Dziś to tylko wspomnienie i wożenie się na plecach starych kompozycji. Taka jest smutna prawda.

Czym to się objawia w tym wypadku? No dior czy szanel to już ponad 200 zł za 100 ml w internecie na wyprzedaży. Ponad dwa razy drożej niż lalik czy boss.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Czym to się objawia w tym wypadku? No dior czy szanel to już ponad 200 zł za 100 ml w internecie na wyprzedaży. Ponad dwa razy drożej niż lalik czy boss.

Jak mam Ci odpowiedzieć ?

Jakość to cos, co się czuję. Ja przynajmniej czuję.

Bos jest strasznie syntetyczny, nic wspólnego z naturalnością nie ma.

Tak samo sranel i wiele innych uznanych marek.

Nie wiem na ile jesteś wrażliwy w tym aspekcie.

Dla wielu zapach ma być po prostu ładny, a czy dobrej jakości czy nie, to nie ma znaczenia.

Bos to poziom zapachów po kilkanaście złotych, max 30-40.

 

Jeśli stawiasz na jakość to musisz zagłębić się w niszy.

Ale ostrzegam tanio nie będzie.

Wg mnie liderem jest Sonoma. To wybitne zapachy. Nie znam naturalniej pachnących.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda, Boss pachnie syntetycznie, Ck to taka średnia półka, a Lalique moim zdaniem jest niezły ;)

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

StaryWilk tak naprawdę to nie patrz na jakość ,bo nie ma zapachów, które trzymają 3 dni :D )

W niszy znajdziesz zapachy które utrzymują się długo.

Mam Amuage XXV i on długo trzyma.

A są jeszcze lepsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Az takim koneserem i fanem zapachów nie jestem.Więc z pewnością jest tak jak mówisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.