Perfumy

[brz 3153]

O, a to ciekawe. Obstawiałem zdecydowanie tego drugiego. 

 

Solve, żarcik taki. Jest zwykły L'Aventure i L'Aventure Blanche. 

[Solve 177]

Oj daleko mi jeszcze do takiej wiedzy w świecie perfum  dzięki za wyjaśnienie  

[Lincoln Six Echo 63355]

4 godziny temu, Zolw napisał:

Namówiłeś mnie na zamówienie próbki bardzo fajny zapach, tylko nic a nic nie czuję tam kawy, bardziej Hallsy porzeczkowe chyba się szarpnę na buteleczkę

 

No to fajnie, że zapach (pomimo innych niż moje skojarzeń) spodobał Ci się. 

 

Dzisiaj kolejna próbka - JEAN CHARLES BROSSEAU "Atlas Cedar"

 

 

Info o Missali:

"Cedr jest nadzwyczaj majestatycznym drzewem, tak jak i afrykańskie góry Atlas, w których rośnie. Tych dwóch słów potrzebował Jean-Charles Brosseau dla oddania istoty zapachu. Atlas Cedar wymagał podjęcia misternej pracy, która mogła być wykonana tylko przez perfekcjonistę.
Atlas Cedar jest przeznaczony dla mężczyzn, którzy doświadczyli już w życiu wszystkiego i sami lubią podejmować decyzje.
Atlas Cedar to zapach zupełnie inny niż pozostałe, rozkoszny i zniewalający.

Skład:
Nuty głowy: klementynka, rabarbar, bergamotka, tangerynka, melon, nuty zielone i ozonowe
Nuty serca: gałka muszkatołowa, jaśmin, kardamon, cynamon
Nuty bazy: sandałowiec, kłącze irysa, drewno tujowe

Rodzina zapachowa: orientalno-drzewna

Data powstania: 2005"

 

Ciekawy zapach, pomimo, iż z powodu któregoś ze składników, momentami niebezpiecznie ocierający się o zapachy galeriowe... Na pewno czuję wyraźnie gałkę muszkatołową, cynamon i... no właśnie, coś jeszcze, ale nie jestem pewien co - może tangerynka... Trwałość bardzo przyzwoita, projekcja również.  Może nie ekstraklasa, ale pewne podium w pierwszej lidze. 

[loco50 27347]

5 godzin temu, brz napisał:

O, a to ciekawe. Obstawiałem zdecydowanie tego drugiego. 

 

Solve, żarcik taki. Jest zwykły L'Aventure i L'Aventure Blanche. 

A, że blanche fajniejszy? 

[brz 3153]

Dla mnie owszem, bo dna Aventusa mnie od dłuższego czasu nie rusza. No i ta lekko kwiatowa zielona herbata z Silver Mountain Water/Blanche bardziej w mojej opinii pasuje kobiecie. No chyba że to zakup „lokatorka lubieje, ale na Tobie“, to wtedy rozumiem. 

[brz 3153]

Wiem, że jeszcze trochę czasu, a co za tym idzie i miejsce na kłamstwo, ale to chyba naprawdę ostatnie zakupy w tym roku. Noo, nie liczę odlewek, które właśnie próbuję od pewnej osoby wycyganić. 

 

Groszowe „okazyjki” jako uzupełnienie choinkowego prezentu dla żony i coś do wspólnego użytku. Przyznaję, że odrobinkę niszy już liznąłem i widziałem ładne pudełeczka, ale nie spodziewałem się, że to Lalique zrobi na mnie największe wrażenie. Pudełko z ładną obwolutą, a w nim widoczna na zdjęciu skrzyneczka piano black, w której to z kolei leży sobie piękny flakon z jeszcze piękniej pachnącą zawartością. WOW

 

 

 

Edytowane 19 Grudnia 2020 przez brz

[Kewinkorpyta 67]

Wczoraj pierwszy raz wąchałem Tom Ford Oud Wood i się zakochałem, ale nie wydam na perfumy takich pieniędzy. Czy znajdę coś znacznie tańszego o podobnym zapachu ?

 

Wąchałem też Tuscan Leather - jak dla mnie to pachnie raczej piecem

[brz 3153]

Niektórzy twierdzą, że Oud Noir od Versace to podobny zapach. 

[loco50 27347]

Versace Oud jest ciekawy. Chyba warto. 

Łukaszu, za Twoim podpuszczeniem zamówiłem zwykłego lawenczera femme i dodałem blanche. Namówiłeś, mam słaby charakter 😁

[brz 3153]

L'aventure femme? Nawet nie wiedziałem, że takiego robio. Myślałem, że mówisz o zwykłym.

Edytowane 20 Grudnia 2020 przez brz

[loco50 27347]

No właśnie tak czułem, że coś tu nie gra w naszej komunikacji🤣🤣

[mirek 1969 927]

Ja tam sobie pod choinke kupiłem zielonego Joopa Go. Nie jest to jakieś  cud ,mniód  ale za 90zł na normalny dzień jest ok.Dobrze mówię?😀

[Remy 237]

W dniu 17.12.2020 o 13:20, Lincoln Six Echo napisał:

Kolejna próbka do wypsikania. Dzisiaj na skórze FRANCK BOCLET "Tobacco". 

 

 

 

 

 

Ze strony MISSALI:

 

"

Tobacco to orientalno-drzewna woda perfumowana. W otwarciu chłodny imbir i liście tabaki łączą się ze słodką, miękką śliwką. Serce odsłania przyprawowe nuty goździków i bobu tonka, do których dołącza dymne drewno cedrowe. Bazę tworzą ciepłe i drzewne akordy stworzone przez ambrę, wetiwer, benzoes i kremową wanilię.
Skład:
Nuty głowy: imbir, tabaka, śliwka
Nuty serca: goździki (przyprawa), bób tonka, cedr
Nuty bazy: wetiwer, benzoes, wanilia

Rodzina zapachowa: orientalno-drzewna

Data powstania: 2014"

 

W przeciwieństwie do "CAFE" tej samej marki, który STRASZLIWIE mnie rozczarował, tu jest naprawdę dobrze, wręcz BARDZO dobrze. Jak napisał Michał Missala, "harmonijnie łączy „męski” tytoń i „kobiecą” słodycz".  Ponadprzeciętna u mnie trwałość, projekcja świetna, a kombinacja tytoniu + śliwki + imbiru + cedru dla mnie stanowi mocnego kandydata do flakoniczka na półeczkę. 

 

 

Chętnie przetestuję.

W tych klimatach ma Creed Tabarome i Carolinę Herrerę for Man (podaj sprzed 2000r.) którą bardzo lubię.

No i stara wersja D&G Ph. 

 

  

24 minuty temu, mirek 1969 napisał:

Ja tam sobie pod choinke kupiłem zielonego Joopa Go. Nie jest to jakieś  cud ,mniód  ale za 90zł na normalny dzień jest ok.Dobrze mówię?😀

 

Z Joop-ów to mi w miarę podobał się Wow, no ale konkurencję w tym segmencie ma sporą.

 

Edytowane 20 Grudnia 2020 przez Remy

[mirek 1969 927]

24 minuty temu, Remy napisał:

 

Chętnie przetestuję.

W tych klimatach ma Creed Tabarome i Carolinę Herrerę for Man (podaj sprzed 2000r.) którą bardzo lubię.

No i stara wersja D&G Ph. 

 

  

 

Z Joop-ów to mi w miarę podobał się Wow, no ale konkurencję w tym segmencie ma sporą.

 

Ja tam z Joopów to stary czerwony chyba Home i stary niebieski chyba Night ale miałem ich sporo więc zrobiłem zmianę.Na niedziele  mam Amouage gold

[Zolw 595]

W dniu 13.12.2020 o 18:32, Lincoln Six Echo napisał:

Testowania ciąg dalszy. Dzisiaj MONTALE RISTRETTO INTENSE CAFE.

 

 

Info z Missali:

"Ristretto Intense Café otwiera intensywny zapach świeżo zaparzonej kawy, zmieszany z rześką, roślinną różą. Zaskakująco świeże i wytrawne połączenie z czasem łagodnieje, a na pierwszy plan wysuwa się waniliowa nuta białego piżma, słodka jak kawa z cukrem i śmietanką.
Ten uzależniający akord rozkocha w sobie każdego miłośnika kawy!
Po więcej informacji zapraszamy na nasz blog:
Esencja Intense Cafe

Skład:
kawa, róża, wanilia, białe piżmo

Rodzina zapachowa: orientalna łagodna

Data powstania: 2019"

 

Od siebie powiem: PIĘKNY ZAPACH. Naprawdę świetny. Wreszcie jakiś zapach, który rzeczywiście przepełniony jest aromatem świeżej kawy, która - dla mojego nosa - wpada w coś jakby... pączki z różaną marmoladą. Dołączam go do listy moich faworytów - kiedy zionę z pyska wydechem pełnym właśnie skonsumowanego Hennessy, a do tego zapalę Aurora Puro Vintage, wyjdzie z tego mieszanka dla mnie idealna. 

Dzisiaj przyszedł flakon 100ml z Notino i tu czuć kawę, w próbce (też z Notino) były Hallsy porzeczkowe o co tu chodzi? Nie zmienia to faktu, że perfumy są bardzo fajne, dziękuję

[Lincoln Six Echo 63355]

Ja po kilku przykrych doświadczeniach właściwie ze wszystkimi największymi sprzedawcami perfum online, postanowiłem, że moim jedynym źródłem zapachów - do odwołania - będzie Missala. Wiem, wygląda to na kryptoreklamę, ale... nie jest nią. Od iluś tam lat korzystam z ich usług i nigdy w najdrobniejszym szczególe mnie nie zawiedli.

 

A wracając do próbek... Miałem już parę różnych Kilianów, ale większość na tyle dawno, że nawet nie do końca pamiętam, które się przewinęły, a które nie. Pora więc, tak czy owak, na "Dark Lord". 

 

 

 

Info z Missali:

"W sercu Dark Lord ‘Ex Tenebris Lux’ skrzą, zanurzone w zmysłowym likierze: indyjski jaśmin sambac i dawana. Dark Lord wchodzi w mroczny cień, gdy aromat korzenia wetiweru przeplata się z wyrafinowanym indyjskim cypriolem, cedrem atlaskim i indonezyjską paczulą. Alkoholowe i skórzane akordy rozwijają się na skórze, by spłynąć z niej olfaktoryczną smugą.

Flakon Dark Lord ‘Ex Tenebris Lux’ zapakowany jest w elegancką, czarną szkatułkę zamykaną na kluczyk. Boki flakonu ozdobione są wzorem tarczy Achillesa, a szkatułka wyłaniającą się z mroku czaszką.

Skład:
wetiwer, bergamotka, pieprz, akord rumu, absolut jaśminu, cypriol

Rodzina zapachowa: skórzana

Nos: Alberto Morillas

Data powstania: 2018

 

Skóra, rum, wetiwer, ale i coś lżejszego na początek (jaśmin?) ... "Dark Lord" to jeden z tych zapachów, które naprawdę pozwalają się facetowi poczuć... fajnym facetem (if you know what I mean ).  Jak zawsze u KH, projekcja i trwałość bez zarzutu. Szkoda, że te Kiliany kosztują worki peelenów - gdyby nie to, kupiłbym z pół litra. 

[Diego04 320]

Perfumerie wolnocłowe na polskich lotniskach a perfumerie stacjonarne i internetowe. Jakie macie doświadczenia, są jakieś różnice (poza ceną) np.w jakości perfum?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Kewinkorpyta 67]

Poszedłem do perfumerii, zapytałem Panią o coś zbliżonego to Tom Ford Wood, po czym podała mi Philipp Plein No Limits. Moim zdaniem nie podobne, ale fajne. Chyba zamówię po świętach. Używał ktoś z Was?

[tommly 10244]

Ostatnio (na BF) nabyłem Antonio Piug Quorum oraz Geoffrey Beene Grey Flannel.

Dzisiaj dopiero podczas porządków przedświątecznych dogrzebałem się do nich i postanowiłem poniuchać

O ile ten pierwszy wydaje mi się "nieco zbyt dziadkowy", tak z drugim chyba się polubimy.

 

[loco50 27347]

GF nie mogłem na sobie wytrzymać. Jechał mokrą szmatą. 

[tommly 10244]

9 godzin temu, loco50 napisał:

GF nie mogłem na sobie wytrzymać. Jechał mokrą szmatą. 

I dobrze, że gusta są różne 😜

[brz 3153]

Muszę to kiedyś w końcu powąchać.

[Lincoln Six Echo 63355]

GF jest zapachem, który na pewno od razu zwraca uwagę. Wszędzie. Bez wyjątku. Z reguły, po naprawdę delikatnym psiknięciu, słyszałem babskie "kurczę, co tu tak jedzie apteką?" albo, ewentualnie "rany, ktoś tu się wypsikał środkiem do czyszczenia kibla!" Cóż, świnka nie zrozumie orła, mawiają...

[loco50 27347]

9 godzin temu, brz napisał:

Muszę to kiedyś w końcu powąchać.

Łukaszu, jak odkopię próbkę to Ci podeślę. Fu😁

[Piotoman 2314]

Mikołaj ma nosa