Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość JUSUP

Perfumy

Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, loco50 napisał(-a):

No właśnie. Warto było?

Zdecydowanie warto. Teraz każdego ranka nie tylko przekopuję się przez szafę w poszukiwaniu ciuchów, na które nie jestem aktualnie zbyt spasiony, po czym zastanawiam się nad pasującym do nich zegarkiem. Dodatkowo mogę przez 20 minut zastanawiać się nad doborem zapachu na dany dzień, a 30 minut później żałować wyboru. Nowa jakość życia. :D

 

@M_Michal, właśnie tak. Iglaki czuję tylko w otwarciu, które jest naprawdę świetne. Później to już tylko sinusoida skóry i mokrego budynku gospodarczego. Nosiłbym, gdyby nie to, o czym pisałem. ;)

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak. Ciągle nowe wyzwania i przygody😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Gnój z obory nie jest taki zły jak zapach nigdy nie mytego obszczywanego regularnie kibla na stacji PKP, na jakimś zadupiu u schyłku komuny wydobywający się z flakonu opisanego jako YSL Kouros. ;);) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja takich atrakcji nie doświadczam, ale używam dość świeżego wypustu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko w domowym zaciszu, gdy pracuję zdalnie a żony nie ma Ale kończy mi się sampel i może zdecyduję się na kilka ml więcej, coś w nim jednak jest intrygującego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak się sprawuje? Ludzie piszą, że jest podobny, ale nie identyczny. Brak mi pierwotnego Diora Homme, tego wspaniałego irysa... Czy ten zapach jest w stanie go (choć trochę) zastąpić?


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, zaskakująco dobrze. Jest troszkę irysa i słodyczy, generalnie podobny jest do DHI u ma niezłe parametry.  150 ml kupiłem z 69 zeta, naprawdę warto. Pewnie jeszcze jedną kupię.

 

Hmm. Coś ma, ale  bardzo minimalnie. Na mojej skórze słaby z niego zastępca, idzie w stronę DHI.

Edytowane przez cyklotymik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DSC_0216.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie moi ulubieńcy.
20210714_094202.jpg

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."

Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cologne to świetny zapach. I trochę wstyd przyznać, ale Cologne oraz Extreme mam, Parfum miałem, a klasyka wciąż jakoś nie sprawdziłem.

 

 

 

U mnie dziś też w klasycznych klimatach - Guerlain Habit Rouge EDT. I wdycham to, wdycham, i pluję sobie w brodę, że sprzedałem flaszkę, zostawiając sobie tylko odlewkę. Co ja sobie myślałem? 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Diego04 napisał(-a):

Aktualnie moi ulubieńcy.


 

 

Uwielbiam klasyka, mam go nawet dziś na sobie :)
Już mi się kończy i myślę o kolejnej flaszce.
Cologne nie znam, a chodzi za mną od jakiegoś czasu.


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie Dylan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za słodki moim zdaniem, ale babie się podoba😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O widzisz. A mnie on wprost odrzuca. Dobrze, że ludzie tak się różnią. 

U mnie dziś John Varvatos Artisan Blu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cologne to świetny zapach. I trochę wstyd przyznać, ale Cologne oraz Extreme mam, Parfum miałem, a klasyka wciąż jakoś nie sprawdziłem.
 
 
 
U mnie dziś też w klasycznych klimatach - Guerlain Habit Rouge EDT. I wdycham to, wdycham, i pluję sobie w brodę, że sprzedałem flaszkę, zostawiając sobie tylko odlewkę. Co ja sobie myślałem? 
 
 
 
 
 
 
Zrobilem tak samo z Habit Rouge ale flaszke jeszcze mam. Chcesz?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."

Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DSC_0263.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.