Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

magnet

Pierwszy mechanik, balans między prestiż, jakość, cena.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

 

Od pewnego czasu szukam dla siebie zegarka, który być może będzie początkiem kolekcji i pasji, ale nawet jeśli nie to jest to pierwszy poważny zakup, uczczenie 30stych urodzin, ma służyć długo jako zegarek podstawowy, na codzień czyli pod koszule, nie rzadko pod garnitur. 

 

Wiele godzin wertowania zegarków doprowadziło mnie na ten moment do dwóch dość skrajnych propozycji przynajmniej cenowo, jednocześnie mam problem z właściwym umieszczeniem modeli na skali prestiżu, jakości, jakości do ceny. Pomyślałem że może koleżeństwo forumowiczów pomoże mi poprzez komentarze oraz ocenę jednego i drugiego modelu w skali 1-10 w 3 kategoriach:

- jakość,

- prestiż,

- cena do jakości,

oczywiście zdaje sobie sprawę że mogą to być mocno subiektywne kwestie czasem, ale mimo wszystko sądzę że pomoże mi to podjąć dobrą dla mnie decyzje. 

Oba zegarki mi się bardzo podobają, są to:

 

Hamilton Jazzmaster H32596131

http://miastozegarkow.pl/hamilton-jazzmaster-h32596131-p-170.html

 

oraz

 

Orient Star Retrograde SDE00002B0

http://zegarownia.pl/zegarek-meski-orient-star-retrograde-sde00002b0

(niebieska zamiast czarnej tarczy, jednak dla porównania filmik tego samego autora co w przypadku Hamiltona)

 

Jak widzicie skrajnie różne cenowo wybory, dopuszczam tak jeden jak i drugi.

 

Bardzo jestem ciekaw waszych ocen i komentarzy, szczególnie umieszczenie na skali obu w tych kategoriach, nawet jeśli nie jesteście w 100% pewni czy ocena jest poparta właściwym doświadczeniem.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

weź Retrograde - może nawet troszkę inny model, ale do 2500zł z nówką się spokojnie wyrobisz, a używkę ostatnio na bazarku za 1200zł widziałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co kto lubi (jak zwykle, niestety:-). Żaden nie jest w moim stylu, ale zwracam uwagę, że Orient to imitacja chronometru dla ubogich. Nie są to może doklejone na tarczy nieruchome wskazóweczki, tylko kalendarz, ale to ten kierunek... "Prestiż marki", cokolwiek by to znaczyło przemawia za Hamiltonem, nawet jeśli jest w Polsce mniej popularny. Ale co kto lubi.

Z innej beczki: warto też pomyśleć, na ile spełnia swoją funkcję jako narzędzia do mierzenia i pokazywania czasu (czytelność tarczy).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Multidata zawsze wydawała mi się takim substytutem chrono tzn lubię dużo na tarczy ale mam ograniczony budżet to biorę multidate.

Ja brałbym Hamiltona (ale mogę być nie obiektywny bo takiego mam :( )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co kto lubi (jak zwykle, niestety:-). Żaden nie jest w moim stylu, ale zwracam uwagę, że Orient to imitacja chronometru dla ubogich. Nie są to może doklejone na tarczy nieruchome wskazóweczki, tylko kalendarz, ale to ten kierunek... "Prestiż marki", cokolwiek by to znaczyło przemawia za Hamiltonem, nawet jeśli jest w Polsce mniej popularny. Ale co kto lubi.

 

Z innej beczki: warto też pomyśleć, na ile spełnia swoją funkcję jako narzędzia do mierzenia i pokazywania czasu (czytelność tarczy).

I po co takie głupotki pisać? :)

Po pierwsze chyba chronograpghu a nie chronometru. Po drugie ..... imitacja dla ubogich ...... Stary to są zegarki różnego typu i nie oznacza to bynajmniej że jedno naśladuje drugie. Automatyczne to chronograph to często stosunkowo skomplikowany i dosyć drogi mechanizm. Jednocześnie znaczny procent użytkowników korzysta z niego sporadycznie. Multidata  to rozwiązanie  tańsze , jednocześnie tak jak pisał Ptaku powoduje że na tarczy robi się znacznie ciekawiej.

Też bym mocno pomyślał o używce z bazarku o ile oczywiście jasna tarcza jest akceptowalna. Koszt o tyle nieduży że jeśli byś rozciągnął zakupy w czasie , to pewnie mógłbyś pomyśleć o posiadaniu zarówno hamiego jak i retrograda :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za posty.

 

Jeśli chodzi o funkcjonalność dodatków faktycznie schodzi ona dla mnie na drugi plan, ważne by urozmaicały tarcze, ale z umiarem, wg mnie takie są oba te zegarki. Jeśli miałbym funkcjonalność zaliczyć do głównych kryteriów, to multidata była by dla mnie ciekawsza.

 

Z innej beczki... Mówi sie ze np. Orient Stary to czasomierze które za świetna cenę dają jakość swiss made bez metki swiss made, jest to prawda ? Czy np. Mogę ten model porównać do hamiltona ? Rozumiem ze Hamilton ma bardziej skomplikowany mechanizm, ale chodzi mi o jakość wykonania ogólnie rzecz biorąc.

 

P.s. Sokolow jakim sposobem można dostać retrograde za 2500 nowy? Wszędzie widzę ceny 3000-3800?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

Co kto lubi (jak zwykle, niestety:-).

 

Orient to imitacja chronometru dla ubogich.

 

Ad. 1. Dlaczego niestety? Twoja prawda jest najtwojsza czy co...

 

Ad. 2.Weź coś ciężkiego i.... przestań pisać takie bzdety burżuju... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

P.s. Sokolow jakim sposobem można dostać retrograde za 2500 nowy? Wszędzie widzę ceny 3000-3800?

http://www.ebay.com/itm/ORIENT-WZ0051DE-ORIENT-STAR-22-JEWELS-MECHANICAL-ELEGANT-WATCH-JAPAN-JDM-/222158287210?hash=item33b9aa716a:g:W6sAAOSw1DtXJaZD

 

Z opłatamui troszke ponad 2500. jakby opłaty sie nie trafiły to nawet blizej 2 tys.

 

Magnet rozpatrując pod kątem mechanizmu , automaty od seiko albo orient stara to bardzo "opłacalne"rozwiązanie. Nie wiem jak ten Hamilton ale w wielu wcale nie tanich Swiss Made siedzą zwyczajnie nienadzwyczajne ETY, mechanizmy dosyć tanie w stosunku do wartości zegarka i bywa że stosunkowo awaryjne. Od razu mowie że opinia na podstawie lektury forum. bo szwajcarów za dużo w swej karierze nie przerobiłem.

Seiko czy Orient star w zegarkach w tych granicach cenowych które rozpatrujesz, daje swoje własne mechanizmy. Cżesto  na forum określane jako woły robocze, moze pozbawione zdobień , ale charakteryzujące się jak na swoją ceną świetną dokładnością i małą awaryjnością. 10letni albo starszy seiko na 6R15 nidgy nie serwisowany z mechanizmem w dobrym stanie, to żadne zjawisko tylko normalka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hamiltony chrono maja w środku zmodyfikowane VJ wiec to bardzo przyzwoity mechanizm, ostatnio był na bazarku Jazzmaster za 2,5k  dokładnie taki jak mój egzemplarz.

 

DSCF3417e.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie jest kilka wzmianek na forum, wcześniej czasomierze latały z HK, teraz mają wpisaną lokalizacje Amsterdam, czyli bez cła. Jednakże ostatnia wzmianka na forum w 2012 roku... miał ktoś styczność ostatnio ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stawiam na Jazzmastera


życie jest za krótkie żyby mieć tylko jeden zegarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.