Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
mechanik

Polskie budziki

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, Marek Szajerka napisał(-a):

Przypuszczalnie Kolega Hecke pokazał najstarszy obecnie udokumentowany polski budzik wyprodukowany po 1945 r. 

Dla porównania mój, do tego kompletny młoteczek do budzenia. Dla przypomnienia, w następnych modelach zrezygnowano z wskazówki sekundowej.

Gratulacje z pozyskania eksponatu.

 

 

DSC07563.JPG

DSC07565.JPG

DSC07578.JPG

Dziękuję Panie Marku, ale dla porządku, to starszy jest Pani Małgosi. Nie wiem czy to istotne ale takie spostrzeżenie. Pana budzik ma bicie numeru po prawej stronie. Mój i Pani Małgosi po lewej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak zauważyłem i poprawiłem. Dziękuję.

Na marginesie te budziki z toporną obudową i farbą wojskową w swoim artykule kojarzyłem z wojskiem. Jeszcze w latach 80 na wartowni w Kożuchowie był budzik typu Zuch dla dowódcy warty, by rozprowadzać zmiany wartowników. Ten mój kojarzy mi  się z jednostkami lotniczymi. W Grudziądzu  np. były jednostki szkoleniowe do obsługi lotnisk.

Koleżanka Yodek udowodniła swoim egzemplarzem, bez cienia wątpliwości, że część produkcji była dla wojska. Na wielu egzemplarzach widać przemalowania z granatowego na zielony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w swojej kolekcji również mam dwa starsze Poliki w zielonym. wojskowym kolorze. 

Ten po lewej i prawej stronie. Środkowy to cywilny. I jeszcze jeden na warsztacie. Czeka na naprawę. 

IMG_8165.jpeg

IMG_8634.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązanie przeznaczenia oczek w młoteczkach jest przypuszczalnie w postach Kolegów Zielony72 i tomszwr z 5 marca (s.16), zdjęcia zegarów szachowych. Wygląda to na uchwyt do zahaczenia jakieś dźwigni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przypadku mojego i Pani Małgosi to raczej celem nie było ich użycie w zegarach szachowych. W tych pokazanych przez kolegów mechanizmy mają ażurowe płyty i ponadto w tarczy jest dodatkowy mechanizm typowy dla zegarów szachowych. W naszych tego typu rozwiązań brak. Także przychylam się do spostrzeżeń Pani Małgosi, że w przypadku tych naszych nie można wykluczyć, że miały one przeznaczenie wojskowe. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie moje spostrzeżenie, budziki pokazane przez kol.Yodek i Hecke wg. mojej oceny miały takie same przeznaczenie. Potwierdzić to może także otwór na płycie. Przeznaczony był do montażu specjalnego trzpienia/uchwyty fot. W moim pokazanym niżej, otwór ten jest w innym miejscu - na środku. W budziki kol. Marka , nie ma go w ogóle.

IMG_20230312_204133.jpg

IMG_20230312_204305.jpg

IMG_20230312_204428.jpg

IMG_20230312_203713.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, tomaszwr napisał(-a):

Takie moje spostrzeżenie, budziki pokazane przez kol.Yodek i Hecke wg. mojej oceny miały takie same przeznaczenie. Potwierdzić to może także otwór na płycie. Przeznaczony był do montażu specjalnego trzpienia/uchwyty fot. W moim pokazanym niżej, otwór ten jest w innym miejscu - na środku. W budziki kol. Marka , nie ma go w ogóle.

IMG_20230312_204133.jpg

IMG_20230312_204305.jpg

IMG_20230312_204428.jpg

IMG_20230312_203713.jpg

 

Celna uwaga 🤗..

 

Poniżej zdjęcie z boku (tuz przed serwisem) gdzie widać ów trzpień, który służył tylko do połączenia z samą płytą oraz zdjęcia demontażu osprzętu z tylnego dekla..

 

20211106_160616.jpg

20211106_160526.jpg

20211025_165855.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy nabytek, Czajka, pozyskana na targu w Grudziądzu. Do tej pory nie miałem żadnego z "ptaszków". Teraz wiem, że w rozstawie płyt między małym gabinetowym Poltikiem  a Czajką jest różnica ok. 1 mm.

20230314_103453.jpg

20230314_103412.jpg

20230314_104751.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozolnie mi szło zbieranie ornitologów. Czapla była najtrudniejsza w upolowaniu.

 

20230314_200341.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczalnie , jako Autorzy postów w tym wątku tematycznym zgodzimy się w jednym, że wg obecnego stanu wiedzy budzików B 80 zachowało się zapewne kilkanaście - kilkadziesiąt sztuk w różnym stanie. Dlatego warto nawet fragmentarycznie naprawić dany egzemplarz. 

Idąc tym tokiem rozumowania uruchomiłem mechanizm B 80. Wcześniej był dawcą dla egzemplarzy w lepszym stanie. Po co miał leżeć w pudełku, jako definitywny złom zegarmistrzowski?

Obudowa, tarcza , nóżki są z różnych parafii. W tym zestawieniu nie dałoby się np. założyć szkła. Budzenia nie naprawiałem, ponieważ aktualnie nie mam koła pod tarczą do ustawiania i włączania budzenia.

Mechanizm  posiada numer 40073.

Na bazie zamieszczonych przez Nas zdjęć z numerami przypuszczam, że tak jak w przypadku zegarów Metron , numeracja ciągła dotyczyła danego roku. Dlatego zapewne  młodsze modele z płytami ażurowymi mają w  Naszych zbiorach niejednokrotnie  niższe numery od tych z pełna płytą.

Na zdjęciach uratowany werk B 80. Farba na obudowie jest oryginalna.

20230315_185103.jpg

20230315_185148.jpg

20230315_185244.jpg

20230315_191422.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze taka uwaga techniczna, znana bardzo dobrze np. Koleżance Yodek. Sprężynę chodu w tych mechanizmach mocuje się na haczyku przykręconym do szpilki po prawej stronie, by szpilka była wolna dla zahaczenia sprężyny budzenia. Oryginalna sprężyna ma  otwór, jak do zahaczenia na zębie osi koła. Nie miałem takiej sprężyny, ale miałem sprężynę od przypuszczalnie przedwojennego budzika z końcówką nitowaną, do założenia na szpilce. Tę końcówkę założyłem na haczyk, co widać na zdjęciu. Bez problemu będzie można zamontować sprężynę od budzenia, jak w oryginale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie  Marku - bezapelacyjnie się z Panem zgadzam - numeracja nie była ciągła i jednorodna. Mogło być jak Pan wywnioskował - corocznie od nowa albo dajmy na to - przy zmianie modelu  - wprowadzeniu nowego, rozpoczynano ją od nowa.

Tak sobie zgaduję. Przypuszczenia opieram na przykładzie mojego Poltika z funkcją zwierania obwodów elektrycznych o wyznaczonej godzinie. Kol. Hecke ma podobny werk z bardzo zblizoną numeracją, obie stosunkowo niskie. Przypuszczalnie seria Poltików z takim przeznaczeniem, miała też swoją, odrębną numerację, niską z racji niewielkiej serii produkcyjnej.

 

W chwili obecnej, znalezienie odpowiedniej sprężyny z dedykowanym "oczkiem" do zamocowania na haczyku jest bardzo trudne. Dorabiałam te "oczka" samodzielnie ale jest to bardzo uciążliwe zadanie.

Zakładałam też ogólnodostępne sprężyny ze zwykłą "zakładką" na lewym słupku. Myślę, ze napęd sprężyny jest  w tym przypadku nieco słabszy niż oryginalne założenie ale dramatu nie ma, kilka dni chodzi 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do numeracji rocznej, zapomniany ze względów naturalnych klimat lat 40 -50 XX w. Mam tu na myśli czyny partyjne, realizacja planowanych norm produkcyjnych, wyścig pracy, itd. Przy numeracjach rocznych łatwiej było podawać w celach propagandowych rozmiary produkcji.

U Pani i Kolegi bronią się werki z pełnej płyty plus opracowanie Profesora Mrugalskiego o przemyśle zegarowym w Polsce. Skompletowanie wyposażenia, przeszkolenie załogi wskazuje, że Wasze egzemplarze są zapewne z lat ok. 1947-48.

Dla porównania w przypadku Junghansa brak katalogów z lat 1940-48.

https://junghansarchiv.de/en/

Junghans po wojnie potrzebował ok. 3 lat na osiągnięcie powiedzmy pełnej zdolności produkcyjnej, by wyjść z ofertą handlową. Startujący od przysłowiowego zera Poltik z ofertą, jednego  modelu budzika, wyszedł po ok. 2 latach od założenia fabryki, (1945-47) 

 

Ten katalog płyt może świadczyć, że B 80 jest oryginalna polska produkcją. Nie ma w nim "osiemdziesiątki"

 

https://www.dg-chrono.de/uhrenwissen/weckerwerksverzeichnis/platinen-rund-999-560-mm-durchmesser/

 

 

Edytowane przez Marek Szajerka
uzupełnienie tekstu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka mała seria (nic specjalnego).

IMG_20230316_211653.jpg

IMG_20230316_211756.jpg

IMG_20230316_211828.jpg

IMG_20230316_212126.jpg

IMG_20230316_212400.jpg

IMG_20230316_212702.jpg

IMG_20230316_212732.jpg

Tak na marginesie, bardzo zastanawiające oznaczenie u dołu tarczy budzika Foreign...

IMG_20230316_214854.jpg

IMG_20230316_214806.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowość, zegar gabinetowy Poltika.

Wzór, projekt ( design ) oraz stan zachowania mówi sam za siebie.

  Logo na tarczy oraz sygnatura na mechaniźmie świadczą o oryginalności zegara ( wiem że to nie jest budzik ) 🙂.

IMG_20230318_204251.jpg

IMG_20230318_203702.jpg

IMG_20230318_203646.jpg

IMG_20230318_203815.jpg

IMG_20230318_204406.jpg

IMG_20230318_203736.jpg

IMG_20230318_205215.jpg

IMG_20230318_204443.jpg

IMG_20230318_220221.jpg

IMG_20230318_220441.jpg

IMG_20230318_205042.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, tomaszwr napisał(-a):

Nowość, zegar gabinetowy Poltika.

Wzór, projekt ( design ) oraz stan zachowania mówi sam za siebie.

  Logo na tarczy oraz sygnatura na mechaniźmie świadczą o oryginalności zegara ( wiem że to nie jest budzik ) 🙂.

IMG_20230318_204251.jpg

IMG_20230318_203702.jpg

IMG_20230318_203646.jpg

IMG_20230318_203815.jpg

IMG_20230318_204406.jpg

IMG_20230318_203736.jpg

IMG_20230318_205215.jpg

IMG_20230318_204443.jpg

IMG_20230318_220221.jpg

IMG_20230318_220441.jpg

IMG_20230318_205042.jpg

To raczej nie jest chodzik wyprodukowany przez Poltik, tylko Zakład Montażu Zegarów w Warszawie. Oni tworzyli tego typu chodziki. Oczywiście mechanizm bez przystawki jest produkcji Poltika ale chodzik już nie. Mam taki sam mechanizm w moim chodziku wyprodukowanym przez ZMZ w Warszawie. 

IMG_7301.jpeg

IMG_7302.jpeg

IMG_7307.jpeg

IMG_7306.jpeg

A tu coś podobnego do Twojego.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, z tą różnicą że Wytwórnia Wyrobów Jubilerskich była montownią i sygnowała swoje wyroby napisem Jubiler. Nie zapominajmy także o Spółdzielni Inwalidów Wojennych, gdzie wyroby tylko posiadały papierowe informacje / etykiety. Żadne z tych montowni  nie sygnowały swoich wyrobów inną marką. 

Przynajmniej, ja nic o tym  nie wie.

Pzdr.

A co z chodzikami ściennymi , też nie produkowali?

IMG_20220809_230945.jpg

IMG_20220809_230909.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, tomaszwr napisał(-a):

Jasne, z tą różnicą że Wytwórnia Wyrobów Jubilerskich była montownią i sygnowała swoje wyroby napisem Jubiler. Nie zapominajmy także o Spółdzielni Inwalidów Wojennych, gdzie wyroby tylko posiadały papierowe informacje / etykiety. Żadne z tych montowni  nie sygnowały swoich wyrobów inną marką. 

Przynajmniej, ja nic o tym  nie wie.

Pzdr.

Mój chodzik jest bez sygnatury robiony na zamówienie. NIe ma takiego drugiego. W internecie można znaleźć jeszcze wiele chodzików Jubilera bez jego loga. Znaczek Poltika na Twoim zegarze mógł się tam już znaleźć wtórnie lub na zamówienie. Mechanizm wraz z przystawką jest typowy dla ZMZ.  Nie posiadam wiedzy aby Poltik produkował zegary kominkowe. 

IMG_7297.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też takiej nie posiadam. Wg. mojej subiektywnej oceny, jest to pierwszy pokazany zegar gabinetowy ( chodzik ) wyprodukowany przez Zakład Poltik w Łodzi.

Ale w zasadzie, czy to takie ważne. Może ktoś napisze coś więcej w tym temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest mechanizm w tym chodziku wiszącym?

Może uda się to potwierdzić albo wykluczyć po analizie dokumentów w Archiwum Państwowym. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej odpowiedni. Kilka z tego typu chodzików ściennych Poltika,  było już pokazanych w sieci.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na dobranoc, czy Pieszyce i Świebodzice produkowały ścienne i gabinetowe chodziki? Może Ktoś odpowie...

Pozdrawiam 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na dzień dobry,

rozumiem, że w ten sposób subiektywna ocena, jak sam napisałeś, ma stać się faktem. 😉

Jak znajdę coś, co może potwierdzić taką produkcję w zakładach Poltik, to wrócę to tego tematu. 

Ostatnio kupiłem takie zwłoki mechanizmu Poltika z malowaną metalową tarczą. Ciekawa twórczość. 

 

IMG_8639.jpeg

IMG_8637.jpeg

IMG_8638.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałem subiektywną, ponieważ zdaję sobie sprawę z różnicy z obiektywną. I wiem że może to być radosna twórczość,

a nie fakt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Hecke napisał(-a):

Jaki jest mechanizm w tym chodziku wiszącym?

Może uda się to potwierdzić albo wykluczyć po analizie dokumentów w Archiwum Państwowym. 

Przesyłam zdjęcia.

IMG_20220809_234816.jpg

IMG_20220809_234839.jpg

IMG_20220809_235007.jpg

IMG_20220809_234922.jpg

IMG_20230319_120722.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.