Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Caman

Piękny wiedeńczyk z alabastrową tarczą

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów, ktoś coś więcej da radę napisać o tym zegarze? Kompletnie nic więcej o nim nie wiem oprócz tego co widać na zdjęciach.

post-76795-0-47779000-1478984478_thumb.jpg

post-76795-0-36723400-1478984479_thumb.jpg

post-76795-0-92974400-1478984479_thumb.jpg

post-76795-0-40637800-1478984480_thumb.jpg

post-76795-0-95107800-1478984480_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest alabaster, to jest zwykłe białe szkło matowione. Nie jest to również wiedeńczyk tylko niemiecki wyrób.

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, dzięki za sprostowanie. Jakie to lata?

Edytowane przez Caman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK. Trochę tu wyczyściłem. To nie jest temat na PW i trochę nie wypada. Komu było dane przeczytać, to i tak swoje wie :)


Edytowane przez tarant

Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak... kolację zjadłem a tu coś mnie ominęło, strach jeść z dala od komputera!

Te tarcze to najczęściej były z jednej strony łudząco podobne do alabastru, wyglądały jak odłupany kamień, dopiero z tyłu było widać, że szkło. Tym bardziej piękne! 

Mam wreszcie potwierdzony wzór sekundowej  :).

Bym poprosił o podanie ciężaru wagi, jeśli można.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak... kolację zjadłem a tu coś mnie ominęło, strach jeść z dala od komputera!

Te tarcze to najczęściej były z jednej strony łudząco podobne do alabastru, wyglądały jak odłupany kamień, dopiero z tyłu było widać, że szkło. Tym bardziej piękne! 

Mam wreszcie potwierdzony wzór sekundowej  :).

Bym poprosił o podanie ciężaru wagi, jeśli można.

 

A rozumiem że kolega ma podobnego, ale niekompletnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa podobne, kompletne (nie licząc sterczyn). Jedyna niekompletność, to brak zaufania do wag i zastępcze wskazówki sekundników. Jeden całkiem dziarsko chodzi na o wiele lżejszym obciążeniu, w drugim powiesili 1255 g  :).

A w tym pokazanym przez Ciebie jak jest?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój hulał świetnie na 700 gramach...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem jakiś czas temu zegar, podobała mi się jak zwykle skrzynka , a reszta była zachęcającym wyzwaniem , nie wiedziałem tylko co i zacz jest... Sporo grzebałem w internecie no i w zegarze - dwa miesiące pracy. W końcu skończyłem naprawę i dziś zawisł na ścianie ... ;)

Brakuje u mnie już miejsca, więc w niezbyt ekspozycyjnym miejscu, będzie sobie cykał przez jakiś czas...

Stara skrzynka , drzwiczki z odlewami z gesso, sporo się namęczyłem żeby to posklejać i naprawić. Trzeba było zrobić parę odlewów, parę rzeczy wyrzeźbić z kostki gesso. 

Ale w sumie nie stracił uroku. Zegar kupiłem z tarczą namalowaną na podkładzie, lakierem, pewnie pierwotna szyba się zbiła z jakieś 50-70 lat temu... :blink:

Ciekawostką było odtworzenie tarczy , dokładnie z takiego samego lanego szkła mąconego jak pierwotne. Tarcza namalowana ręcznie, ręką znajomego mistrza  ;) .

Stare szkło na drzwiach z bąblami, skrzynka nie miała innego lokatora ... :ph34r:

Na bazie zdobytych wiadomości myślę, że to berlińczyk (może produkt mitycznej firmy JUNG), chyba  z lat 1860-1870 - tak oceniam, ale może się mylę.

Ponieważ mechanizm , wahadło w zasadzie identyczne jak to pokazane w tym temacie , więc "przytuliłem"  się do niego...

post-92919-0-13959900-1531658515_thumb.jpg

post-92919-0-29036400-1531658545_thumb.jpg

post-92919-0-57138400-1531658568_thumb.jpg

post-92919-0-36366400-1531658597_thumb.jpg

post-92919-0-44347900-1531658638_thumb.jpg

post-92919-0-74465500-1531658780_thumb.jpg

post-92919-0-78225200-1531658860_thumb.jpg

post-92919-0-96806500-1531658890_thumb.jpg

post-92919-0-89764900-1531658922_thumb.jpg

post-92919-0-67582400-1531658947_thumb.jpg

post-92919-0-38900700-1531659172_thumb.jpg

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy  te  dwa  pokazane  wyzej  mechanizmy posiadaja  przeciwzapadke (remontoir)  ?


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój nie,  a i powyżej kolegi też nie ma, tak sądzę ...

post-92919-0-78790600-1531766966_thumb.jpg


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć , 

Skrzynka kolejnego zegara który trafił mi się z tej serii. 

Odnawiając ją mam nieodparte wrażenie jakbym czuł w niej ducha Eppnera lub wczesnego Beckera. Jedyne ślady po montażu mechanizmu pozbawiają złudzeń, ale mam takie wrażenie jakby ta skrzynka powstała w dolnośląskich stolarniach w okolicach roku 1860 ...  nie macie takiego wrażenia również?  Skrzynka jest fornirowana, ale broda i plecy są fladrowane.

Skrzynia była rozeschła i i klejenia popuszczały - dla lepszego "trzymania się" była zalana klejem akrylowym. Trzeba było usunąć stary klej i skleić na nowo, właściwie. Uzupełniłem drobne braki i ubytki w fladrowaniu i w zasadzie jest gotowa do położenia politury - jedna , góra dwie warstwy. Potem weźmiemy się za rozruch.  :rolleyes:  

post-92919-0-11440000-1568556888_thumb.jpg

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na  kluczyk  czy  haczyki  drzwi  ....


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... haczyk . Jakby był kluczyk to był bym pewien  ;), a tak tylko widzę ducha  :D dolnośląskiego


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć , 

Skrzynka kolejnego zegara który trafił mi się z tej serii. 

Odnawiając ją mam nieodparte wrażenie jakbym czuł w niej ducha Eppnera lub wczesnego Beckera. Jedyne ślady po montażu mechanizmu pozbawiają złudzeń, ale mam takie wrażenie jakby ta skrzynka powstała w dolnośląskich stolarniach w okolicach roku 1860 ...  nie macie takiego wrażenia również?  Skrzynka jest fornirowana, ale broda i plecy są fladrowane.

Skrzynia była rozeschła i i klejenia popuszczały - dla lepszego "trzymania się" była zalana klejem akrylowym. Trzeba było usunąć stary klej i skleić na nowo, właściwie. Uzupełniłem drobne braki i ubytki w fladrowaniu i w zasadzie jest gotowa do położenia politury - jedna , góra dwie warstwy. Potem weźmiemy się za rozruch.  :rolleyes:  

tam jest kopa roboty. nie wiele zostalo z oryginalu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie  wiem dlaczego  ale  zamykanie na kluczyk  kojarzy  mi  sie z  zegarami  urzedowymi  tylko  i  wylacznie,celem  uniemozliwienia dostepu  osobom postronnym i  chyba  mam  racje...


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tam jest kopa roboty. nie wiele zostalo z oryginalu?

Ja tam kopy roboty nie widzę i nie odczuwam ... zmycie brudu i poprawki korektorskie pędzelkiem, to owszem upie...wa robota, warstwa nowa politury do zrobienia ... nie przesadzaj? 

Wyczyszczenie ze starego kleju i powtórne sklejenie robi się bez rozklejania i naruszania struktury. 

Ps. Janek masz 100% racji bo tak było. ;)  Zegary w urzędach zawsze miały zamknięcie na kluczyk.

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie  wiem dlaczego  ale  zamykanie na kluczyk  kojarzy  mi  sie z  zegarami  urzedowymi  tylko  i  wylacznie,celem  uniemozliwienia dostepu  osobom postronnym i  chyba  mam  racje...

 

Od wrednych klientów znacznie dla zegarów bardziej niebezpieczne były jak sądzę dzieciaki ;)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm klasyk z tej linii 

post-92919-0-30387100-1568560211_thumb.jpg

post-92919-0-21656500-1568560244_thumb.jpg

post-92919-0-19430900-1568560285_thumb.jpg

post-92919-0-24666300-1568560322_thumb.jpg


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam kopy roboty nie widzę i nie odczuwam ... zmycie brudu i poprawki korektorskie pędzelkiem, to owszem upie...wa robota, warstwa nowa politury do zrobienia ... nie przesadzaj? 

Wyczyszczenie ze starego kleju i powtórne sklejenie robi się bez rozklejania i naruszania struktury. 

Ps. Janek masz 100% racji bo tak było. ;)  Zegary w urzędach zawsze miały zamknięcie na kluczyk.

Przepraszam ten zegar juz ktos zniszczyl.Tam po tym co zrobisz z zegarem . Juz  tez nie bedzie oryginalu. Zegar bedzie wygladal pieknie jak zawsze :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony, taki na przykład szpieg dywersant przeszkolony w szybkim przestawianiu czasu mógł dotkliwie zdezorganizować pracę całego CK Urzędu.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ten zegar juz ktos zniszczyl.Tam po tym co zrobisz z zegarem . Juz  tez nie bedzie oryginalu. Zegar bedzie wygladal pieknie jak zawsze :ph34r:

Jeśli zachowanie oryginału ma polegać na tym o czym piszesz to gratuluje podejścia. Mnie takie nie interesuje. Jest taki trend ... ale mnie on nie odpowiada. Powodzenia  ;)  


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.