Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

artme

AP RO 1540 vs Rolex Daytona 2016

AP RO 15400 vs Rolex Daytona 2016  

52 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,
taki oto pojedynek proponuje :)

Wybor oczywiscie dla jednozegarkowca, wiec czasomierz musi wiele (zegarek na rower, do biegania czy kosza jest - niezniszczalne Casio) - cala reszta, to ten jedyny.
Ceny te same, wiec tej kwestii nie poruszamy ;)

Audemars Piguet RO 15400
Plusy
+ historia
+ niepowtarzalny design
+ przepieknie wykonana bransoleta - jedyna w swojej klasie
+ mechanizm przepieknie wykonczony i wystawiony na ogladanie przez otwarty dekiel
+ marka ceniona w swiecie zegarmistrzowskim i bez negatywnych/kontrowersyjnych konotacji
 
Minusy
- kiepska masa swiecaca (praktycznie mozna uznac, ze jej nie ma)
- problemy z mechanizmem (czeste problemy z datownikiem - mechanizm uznawany za b. delikatny i awaryjny)
- brak latwej regulacji bransolety
- b. niska wodoodpornosc
- zegarek z US
- serwis poza krajem


Rolex Daytona 2016
Plusy

+ model z historia
+ wysoka wodoopornosc
+ swietny, b. dokladny i wytrzymaly mechanizm

+ ceramiczny bezel
+ regulowana bransoleta (nie tak jak w dajwerach, ale jednak)
+ masa swiecaca wystarczajaca do codziennego uzytkowania - dosc mocna
+ stoper
+ niski i nie za duzy (b. wygodny) - wchodzi pod mankiet koszuli i pasuje do wszystkiego (uniwersalnosc)
+ niska utrata wartosci

+ dlugi okres pomiedzy przegladami serwisowymi
+ serwis w Polsce
+ zegarek z polskiej dystrybucji
 
Minusy
- marka (model) oklepana i nie zawsze dobrze sie kojarzaca
- zakryty dekiel
- brak daty

 

Oczywiscie to sa moje plusy i minusy, wiec nie przerazajcie sie tym, ze czegos zabraklo, lub cos zostalo dopisane na opak  ;)

 

Piszcie, glosujcie, dyskutujcie - zapraszam B)

artme

 

post-25547-0-84313200-1480429749_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie tego sie obawialem, ze dla wiekszosci sprawa bedzie rozbijac sie o date :wacko:

Dla mnie data jest duzym plusem i korzystam z niej b. czesto, jednak rowniez czesto plywam w zegarku... ;)

 

ps

Jakby Daytona miala Date, to bylaby "zegarkiem kompletnym" i czekaloby sie na nia nie 2-3 lata a 6-8 :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alez dal zagwostke ;)

Nie wiem, gdyby rok temu kos dal mi taki wybor to oczywiscie bez dwoch zdan AP, ale dzisiaj nie jest to oczywiste.

 

Z grubsza z Twoimi plusami i minusami, jeszcze jako minus dostepnosc daytony.

 

Plus, ktory moze ookazac sie minusem to latwa zbywalnosc Rolexa, nim czlowiek zdazy wytrzezwiec to zegar sprzedany, bez szansy na refleksje.

 

Ja nie jestem w stanie podjac decyzji. Jestem prawie przekonany do Daytony, ale zaraz przychodzi refleksja: hello to odemar.

Strasznie podoba mi sie jeden i drugi. Indywidualnie dla mnie Rolex bardziej pancerny sie wydaje, ale waga sie wyrownuje.

 

Chetnie poczytam, bo sam zglupialem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieżko, bo zestawiłeś ze sobą dwa klasyki. Gdyby jeden był vintage, drugi nówka, to wiedziałbym co napisać/ ze względu na swoje upodobania.

Chętnie poczytam i raczej nie pomogę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy AP świetna przecież  Daytona , wygląda sobie bardzo pospolicie .

Taki zegarek dla wyzwolonego proletariusza jakby .

Siła i wizerunek marki AP to sprawia .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby w tym zestawieniu był AP RO Chronograph (blue dial) to nie miałbym problemu z wyborem.

A tak to zdecydowanie Daytona choć perspektywa rocznego czekania mało zachęcająca.

 

Daytona jest solidniejsza, bardziej uniwersalna (można pływać) i tańsza, nie mówiąc o niskiej utracie wartości (jeśli w ogóle). Bransoleta, jak u wszystkich współczesnych Rolexów rewelacyjna użytkowo. 

 

Jedynym plusem AP RO dla mnie to zjawiskowa uroda ale w tym zestawieniu to trochę za mało....


Gdyby oczyścić bramy percepcji, każda rzecz ukazałaby się człowiekowi, jaka jest, nieskończona.

/William Blake/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nicon... nie poznaje Kolegi!!!  :blink: :blink: :blink:  Tyyyy...???? Do Rolexa przekonujesz???? :P;)

 

Duzo racji masz w tym co napisales i Twoj post daje mi wiele do myslenia - dzieki :rolleyes:

Tak - jestem jednozegarkowcem (dwu :P ) co na tym forum postrzegane jest dosc dziwnie, jednak jedno mi pozostalo z dawnego posiadania kilku zegarkow - chec ciaglej zmiany  :rolleyes: I choc Hulk jest idealny, to... moze cos zmienic?  :D  Bo jak nie, to faktycznie on ma dozywocie B)

 

ps

z ta pandą wyskoczyles super - tylko powiedz gdzie moge ja kupic, bo nawet na chrono24 jest tylko jedna! (niebieska na pasku zupelnie mi nie lezy choc b. ladna).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale dałeś pojedynek Panie :)

 

chyba jednak Rolex... tylko ten brak daty ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu nikt nie glosuje w ankiecie??? :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do użytku- Rolex, do posiadania- AP [nazbyt małe okienko daty]....lub El Primero, szybciej, taniej, lepiej

post-48316-0-35017100-1480439454_thumb.jpg

 

 


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolex , pomimo braku daty ( dla mńie jeden z najważniejszych elementów w zegarku )

Zbyt wiele minusów dla top marki jaka jest AP w porównaniu do plusów Rolexa.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mając Hulka brałbym AP ale ja nienawidzę zegarów bez daty. AP bardzo mi się podoba (najbardziej 15300 niebieska lub czarna) poza tym lubię kanciaste koperty Genty. Rolex na pewno będzie bardziej niezawodny w dłuższej perspektywie ale to nie jedyny Twój zegar więc jakiegoś ogromnego znaczenia to nie ma. Bransoleta w AP to absolutne mistrzostwo świata!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może i ja się wypowiem i coś dodam od siebie. Po pierwsze ani AP ani Rolexa "na żywo" nie widziałem, więc posiłkuję się tylko fotami z neta nie zaś realnymi odczuciami. Uważam, że najważniejsze w przypadku tego wyboru jest odpowiedzieć sobie jakim człowiekiem jesteś i czego od zegarka wymagasz...bo nie da się ukryć, że są to zegarki całkowicie inne...choć oba znakomitych firm i prezentują się wyśmienicie...

Ja osobiście brałbym Daytonę, a to dlatego, że częściej ubieram się w stroje sportowe, na luzie, w bluzy itd. a dużo rzadziej, jeśli nie powiedzieć wcale, w stroje casualowe, do których wg mnie AP bardziej pasuje...Za Daytoną stoi także wodoodporność i ogólny sportowy wygląd...a AP? Gdybym mógł sobie na niego pozwolić to z miła chęcią bym kupił, ale nie kosztem Daytony.

 

Podsumowując, dla jednozegarkowca, który nie jest prezesem, Daytona;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój głos na Daytonę, ale w wersji z czarną tarczą. Jest genialna.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do użytku- Rolex, do posiadania- AP [nazbyt małe okienko daty]....lub El Primero, szybciej, taniej, lepiej

Lepiej??? Bo???

 

ps

brak bransolety jest wiekszym problemem niz brak daty B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo to klasa sama w sobie, i bez negatywnego odbioru-jeszcze nie słyszałem by ktoś narzekał na tą markę ( model) i mechanizm.

 

A bransoleta?, cóż to za problem....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo to klasa sama w sobie, i bez negatywnego odbioru-jeszcze nie słyszałem by ktoś narzekał na tą markę ( model) i mechanizm.

Jeszcze nie słyszałeś? A, to proszę bardzo - badziewna nazwa, i ta gwiazda.... ;):D. Prawdziwy hardcore zegarkowiec powinien być w stu procentach snobem ;), więc wybór jest oczywisty - wystarczy pięć razy z rzędu powtórzyć głośno i wyraźnie nazwy obu zegarków.  :P  :lol:


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A bransoleta?, cóż to za problem....

W codziennym uzytkowaniu/noszeniu jednego zegarka, przy mocno pocacych sie rekach - WIELKI  B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właściwie wypunktowałeś już wszystko. Myślė że odpowiedź kryje się w sferze motywów ( może tych ukrytych ) . Masz nieoklepanego a jednocześnie wybitnie użytkowego Rolexa. Odpowiedz sobie uczciwe ( nie musisz publicznie ;-) na pytanie dlaczego chcesz to zmienić. Poza tym dla mnie te zegarki zdecydowane różnią się charakterem i odbiorem. Rolex mimo ,że wyjątkowy jest jednak, zwłaszcza w tej odsłonie, wybitnym przykładem sportowego bling - bling ( jasna tarcza, ceramika, polerowana bransoleta ) . AP przy nim to szczyt sportowej elegancji i dyskrecji. A poza tym to co najmniej półka wyżej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Royal Oak..mało na świecie jest rzeczy tak nieudanych i szpetnych jak te zegarki :)

Mało jest też rzeczy tak nudnych jak Rolex.

A Zenith jest piękny.. to tak jakby na chwilę wszedł tu dżentelmen ;)

 

Ale oczywiście o gustach się nie dyskutuje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wybrał AP RO. Topowa manufaktura, doskonałe wykonanie, genialny design, piękny i widoczny werk, wspaniała bransoleta; długo można by się zachwycać tym zegarkiem. No i data - jak dla mnie konieczna komplikacja. Nowej Daytony co prawda na żywo nie widziałem, ale myślę, że to jednak inna klasa niż AP.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Pamiętam, że wątki w których zestawiano AP z Roleksem, zawsze budziły większe emocje. Nie inaczej jest i tym razem, co widać po kategoryczności niektórych wypowiedzi. Widać niektórzy z kolegów muszą posiadać wysoki poziom zegarmistrzowskich kompetencji skoro tak stanowczo i łatwo rzucają osądy. Nie wchodzę w tę dyskusję, tylko z ciekawości czasem tu zajrzę. Bawcie się dobrze  :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyjasnij Mariusz...

 

Sam dobrze wiesz że zegarek musi pasować do osoby, wygladu, sposob bycia, ubierania się, pracy, ważne jest osobiste wyczucie smaku itd....

Tu nie chodzi o to ktory zegarek jest 'lepszy' ale który lepiej będzie pasował, odpowiadał, podobał się autorowi wątku-o czym zapomniał sam autor i inni zakładając podobne tematy, które uważam za pozbawione sensu.:)

( lepszy jest Ronaldo, czy Messi)

Kup zegarek x bo będziesz mógł go sprzedać szybciej i bez straty.

Kup zegarek y bo jest bardziej prestizowy.

Inne formy ( pytan) odpowiedzi mijają się z celem-no chyba ze ktoś kupuje dla poklasku...

 

Kupujemy sami, pytamy o technikalia....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.