Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

artme

AP RO 1540 vs Rolex Daytona 2016

AP RO 15400 vs Rolex Daytona 2016  

52 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Inna klasa to jest może w RO Perpetual Calendar albo Millenary, 3-wskazówkowiec z datą to nie jest żadne haute horlogerie. W tym segmencie Rolex bije na głowę AP, szczególnie jeżeli chodzi o mechanizm i wodoodporną kopertę, ich praktyczność i użyteczność jako EDC. Regulacja w bransolecie też na plus jeżeli chodzi o codzienne użytkowanie. Ten konkretny model RO jest półkę wyżej tylko w kwestii logo i ceny, chyba że ktoś ma 6 zmysł i wykształcenie w metalurgii i widzi różnicę między idealnymi szlifami koperty w Rolexie i idealniejszymi w AP.

Hmm, akurat biorąc pod uwagę ile kosztuje sportowy , stalowy chronograf Rolexa to uważam że cena AP jest okazyjna ;-) oczywiście że półka wyżej z uwagi na logo bo w komplikacjach przcież remis ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Wyjasnij Mariusz...

Nie ma czego wyjaśniać. Wystarczy przeczytać wpisy i będzie wiadomo do czego się odnosiłem. Proponuję zacząć od stwierdzenia, że AP RO (podobnie jak Natalia Siwiec) jest znany z tego, że jest znany. I że mechanizm Roleksa bije na głowę AP w określonym segmencie cenowym. Tyle samo sensu w tej wypowiedzi co w stwierdzeniu, że Frederique Constant bije na głowę Roleksa, bo w cenie Daytony oferuje model z tourbillonem. Można sięgnąć po bardziej jaskrawe przykłady. Na przykład Fiat bije na głowę Ferrari, bo w cenie dwóch karbonowych uchwytów na kubki od Ferrari można kupić Fiata Pandę. Uważam takie porównania za absurdalne. Dlatego tak jak napisałem wyżej - nie wchodzę w tę dyskusję.

Na koniec jeszcze jeden przykład także obrazujący to, co opisałem wyżej. W cenie malucha od Audi (Audi A1) można kupić Volkswagena Jettę. I takie przykłady można mnożyć. Tylko jaki to ma sens?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupujemy sami, pytamy o technikalia....

Gdybys zyl na odludziu i mial kupic sobie wspanialy zegarek, to kupilbys taki sam jak zyjac z ludzmi, przyjaciolmi i znajomymi wokol siebie?

Tak - zegarek kupujemy przede wszystkim dla siebie, jednak coz dziwnego jest w tym, iz chcemy poznac gusta innych na taki sam temat? Zegarek ma cieszyc i sie podobac przede wszystkim nam samym, jednak postrzeganie modelu, firmy, serwisu, uzytecznosci czy wreszcie egonomii nie jest niczym innym jak checia poznania doswiadczen innych uzytkownikow a to bardzo wiele znaczy przy wyborze. Nie musimy wszystkiego sami testowac, bo na szczescie mamy fora, internet i od ludzi uzytkujacych dany model mozemy sie wiele dowiedziec - kwestia przecedzenia informacji ;)

 

Hmm, akurat biorąc pod uwagę ile kosztuje sportowy , stalowy chronograf Rolexa to uważam że cena AP jest okazyjna ;-) oczywiście że półka wyżej z uwagi na logo bo w komplikacjach przcież remis ;-)

W ilosci komplikacji remis, jednak w "jakosci", to chronografy sa bardziej skomplikowane i drozsze niz data :)

 

Na koniec jeszcze jeden przykład także obrazujący to, co opisałem wyżej. W cenie malucha od Audi (Audi A1) można kupić Volkswagena Jettę. I takie przykłady można mnożyć. Tylko jaki to ma sens?

Zaden - jak cale Twoje porownanie - wybacz ale poplynales... :unsure:

Ceny tych zegarkow sa IDENTYCZNE co opisalem na wstepie. Komplikacji maja po rowno a i rezerwa chodu identyczna, wiec nie rozbija sie o fundusze i o to ile Rolkow moge miec za tegoz AP, tylko o zwyczajne uzytkowanie, postrzeganie modelu i marki oraz wzgledy uzytkowe B)

 

Nie porownuje AP do Rolexa!!!! bo odnosze wrazenie, ze poprzez taki pryzmat niektorzy to widza :wacko:

AP to inna liga choc ma swoje plusy i minusy, jednak odwolujac sie do Twojego porownania Mariusz, to na co mi piekna Alfa za 100k pln z osiagami sportowymi, jak czesciej bedzie stac w serwisie niz "zwykla" Toyota Corolla z mocniejszym silnikiem? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Passero

Mariusz, moim zdaniem te zegarki są zbyt różne by można je było porównywać, nie sądzę, że ankieta cokolwiek wyjaśni...

Ja wybrałbym AP, to jednak "trochę" inny level ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie , tworzenie takiego zestawienia ( zegarków istotnie różnych nawet dla autora) , to w istocie pytanie o popularność . A bohaterem masowej wyobraźni jest tylko jeden z nich ( ach ta rozpoznawalność i ... wygoda , sorry) .

Muzyka pop jest bardziej popularna od teatru i opery , co w tym odkrywczego .

Rolek w zestawieniu z Patkiem , też pewnie okazałby się  lepszy w tym sensie .

A generalnie to dwie zegarkowe ikony , żeby nie było . Daytona trochę zbyt " efektowna " w ostatnim wcieleniu .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daytona – bardziej "codzienna", większa wodoszczelność a z datą w dzisiejszych czasach można sobie poradzić  :) .


Jedyne czego nie można zrobić, to nie można myśleć, że czegoś nie można zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troche sie z Wami nie zgadzam, bo rozne, to sa na 100% marki a nie modele w tym zestawieniu B)

 

I jeden i drugi to sportowy model, i jeden i drugi pasuje praktycznie do wszystkiego za wyjatkiem smokingu ;) , i jeden i drugi z cenionej i znanej manufaktury choc oczywiscie troche z innej polki/bajki, i jeden i drugi maja porzadny mechanizm z wlasnej manufaktury choc kazdy pod innym katem tworzony i jedyne co je dzieli, to nie zadna przepasc jak niektorzy tu sugeruja a marka, ktora w tym przypadku moze byc dla jednych na plus (rozpoznawalnosc vs jej brak) a dla innych na minus.

 

Poza tym z jednej strony niektorzy pisza Fiat vs Audi, tzn., ze dla nich chyba wylacznie wazna jest marka a nie co dostaja... :wacko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybys zyl na odludziu i mial kupic sobie wspanialy zegarek, to kupilbys taki sam jak zyjac z ludzmi, przyjaciolmi i znajomymi wokol siebie?

 

Tak.

Tak - zegarek kupujemy przede wszystkim dla siebie, jednak coz dziwnego jest w tym, iz chcemy poznac gusta innych na taki sam temat?

Nic złego, pytamy.

Ale tworzenie zestawień wygląda jak -brunetka, czy blondynka ? :)

Wykształcenie, charakter i te inne rzeczy ;), to indywidualne preferencje, a kolor włosów przestaje być istotny ...i to ze kolega woli rude :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Zaden - jak cale Twoje porownanie - wybacz ale poplynales... :unsure:

Ceny tych zegarkow sa IDENTYCZNE co opisalem na wstepie. Komplikacji maja po rowno a i rezerwa chodu identyczna, wiec nie rozbija sie o fundusze i o to ile Rolkow moge miec za tegoz AP, tylko o zwyczajne uzytkowanie, postrzeganie modelu i marki oraz wzgledy uzytkowe B)

Dwa karbonowe uchwyty na kubki od Ferrari kosztują tyle samo co Fiat Panda. Audi A1 kosztuje tyle samo co wybrane wersje Volkswagena Jetta. Cenowo więc wszystko się zgadza, tak jak w Twoim pojedynku, a mimo to wskazałem na absurd tego typu porównań. W pojedynku zestawiłeś najtańszy męski Royal Oak z Daytoną, którą trudno zakwalifikować do najtańszych zegarków Roleksa. Piszesz, że komplikacji mają po równo. No chyba żartujesz? Daytona ma chronograf, a RO 15400 nie ma. Jeżeli chcesz nam powiedzieć, że chronograf na kole kolumnowym można zrównać nawet z bardziej skomplikowanym mechanizmem datownika, to chętnie zapoznam się z Twoim argumentami. A co do zegarków ze stoperem - zdecydowanie bardziej od tego Roleksa wolałbym TAG Heuer Mikrograph. Używkę można kupić w cenie Daytony.

 

Nie porownuje AP do Rolexa!!!! bo odnosze wrazenie, ze poprzez taki pryzmat niektorzy to widza :wacko:

AP to inna liga choc ma swoje plusy i minusy, jednak odwolujac sie do Twojego porownania Mariusz, to na co mi piekna Alfa za 100k pln z osiagami sportowymi, jak czesciej bedzie stac w serwisie niz "zwykla" Toyota Corolla z mocniejszym silnikiem? :)

Nie będę tu wypisywał bzdur, że kaliber 3120 to ideał w kontekście bezawaryjnej pracy choć warto zaznaczyć, że producent wyeliminował wiele początkowych bolączek tego mechanizmu. Sam jednak sobie odpowiedziałeś. Kup Roleksa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszesz, że komplikacji mają po równo. No chyba żartujesz? Daytona ma chronograf, a RO 15400 nie ma. Jeżeli chcesz nam powiedzieć, że chronograf na kole kolumnowym można zrównać nawet z bardziej skomplikowanym mechanizmem datownika, to chętnie zapoznam się z Twoim argumentami.

????

Przeciez pisalem dwa posty wyzej:

W ilosci komplikacji remis, jednak w "jakosci", to chronografy sa bardziej skomplikowane i drozsze niz data

 

Musisz czytac wszystko a nie wybierac tylko to, co wygodne ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

????

Przeciez pisalem dwa posty wyzej:

W ilosci komplikacji remis, jednak w "jakosci", to chronografy sa bardziej skomplikowane i drozsze niz data

 

Musisz czytac wszystko a nie wybierac tylko to, co wygodne ;)

Jeżeli coś pominąłem, to nie jest to równoznaczne z działaniem z premedytacją. Piszesz o ilości i jakości? Na Chrono24 znalazłem IWC Portuguese z wiecznym kalendarzem w cenie Daytony. Może lepiej wybrać IWC? Wieczny kalendarz to wielka komplikacja, a i bardziej praktyczna w codziennym użytkowaniu niż chronograf. Poza tym, Portugieser z wiecznym kalendarzem to piękny zegarek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to Daytona z tego zestawienia.AP to nie moja bajka.Daytona najbardziej podoba mi się z czarną tarczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Ja jeszcze do rozważenia podrzucę JLC Duometre  :). Natomiast trzymając się ściśle pojedynku - nie rozumiem fenomenu Daytony i nie podoba mi się ten zegarek. Ogólnie Rolex to nie moja bajka i estetyka. Głosuję na AP choć wiem, że moja opinia w niczym nie pomoże autorowi tego wątku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

W jakim aspekcie ten konkretny model AP RO jest ligę wyżej od tej konkretnej Daytony? W sensie jakości i zegarmistrzostwa.

Na pewno pod względem wykończenia oraz dekoracji (traktuję te zagadnienia rozdzielnie).

 

calibre_3120.jpg

 

calibre_4130.jpg

 

Co do konstrukcji - o kalibrze 3120 napisałem wiele zarówno na AP Club jak i KMZiZ. Nie będę jednak na tę chwilę dokonywał porównań, bo nie analizowałem szczegółowo mechanizmu Roleksa. Poza tym, nie uważam, aby porównywanie najtańszego męskiego zegarka AP z jednym z droższych modeli Roleksa, miało w ogóle sens.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczeze powiedziawszy jakby Rolex mial taki fajny wachnik to chyba juz nie byloby argumentow nankorzysc AP,  nawet wizualnie 4130 byłby ladniejszy


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla AP to podłoga, dla Rolexa sufit....mówiąc kolokwialnie.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do Speedmastera pandy to jest tak, że są cztery opcje, ale tylko 2 sensowne....

Jest jeszcze fajniejsza opcja bez kombinowania za 4.200pln B):)

post-25547-0-23335800-1480523856_thumb.jpg

 

Dla mnie bomba - powaznie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oddałem głos na Natalię S. choć przyznam, że wybrałbym inny model Natalii i najlepiej z mechanizmem od JLC.

 

współczesnych Rolexów nie lubię, ale ta Daytona jest jakby wyjątkiem stąd też ciężko było wybrać.

 

głos oddaje również na Steinharta :), rzeczywiście dla mnie też bomba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Szczeze powiedziawszy jakby Rolex mial taki fajny wachnik to chyba juz nie byloby argumentow nankorzysc AP,  nawet wizualnie 4130 byłby ladniejszy

 

Byłyby, na przykład pasy genewskie, mikroregulacja Gyromax. No chyba, że podobają Ci się elementy chronografu, które widać na zdjęciu. Tu jednakże trudno mieć pretensje do AP skoro autor wątku postanowił porównać zegarek ze stoperem z zegarkiem, który stopera nie posiada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, pokazałeś zdjęcia tych dwóch mechanizmów a ja tylko opisałem swoje wrażenia wizualne, zdaje sobie sprawę że poprzez chronograph mechanizm Rolexa wygląda inaczej


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daytona i tak na przedplaty jak Fiat 125p za PRL, stąd popularność :)

Mariusz pewnie dla wnuka szykuje się z zakupem :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bla bla bla :P

Moze to smiesnie zabrzmi, ale nie mam cisnienia i jesli mialbym nawet i 2 lata czekac, to mnie to nie przeraza, tylko najbardziej pytanie jaka cena mnie wtedy dopadnie :blink::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja w zeszlym tygodniu tez pytalem i powiedziano mi, ze obowiazuje cena w momencie odbioru :wacko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście wybrał bym Rolexa:)

Bardzo fajne zestawienie.


Osobiście wybrał bym Rolexa:)

Bardzo fajne zestawienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.