Pierwsze koty za płoty

[Vojtonus 2]

Witam

W związku z niedzielnym popołudniem postanowiłem spożytkować mój wolny czas na zrobienie nowej skórki do starego Visodate. Tak oto popełniłem pierwszy w moim życiu pasek:

 

(Tak, wiem, data jest źle ustawiona)

 

Użyłem skrawków skóry tapicerskiej (góra czarna, pod spodem beż), prostych narzędzi jak nóż do tapet i wybijaki, odrobinę kleju i farby do krawędzi. Pasek ma ok. 3.5 mm grubości, jest mięciutki i przyjemny w dotyku.

 

Nie jest to arcydzieło kaletnictwa, ale satysfakcja jest ogromna

 

Chętnie usłyszę słowa krytyki, pochwały, porady itd. itd.

 

 

Pozdrawiam

Wojciech Płoszaj

[sanik 64254]

Brawo. Czy w planach masz inne projekty?

[Vojtonus 2]

Jak najbardziej. Muszę na razie skompletować narzędzia i zakupić nici oraz jakieś skóry. Postaram się nauczyć robić równe szwy i pobawię się z wypełnieniami. Mam też kawałek ładnego węża także po nabraniu jakichkolwiek umiejętności mam ochotę go wykorzystać.

[Vojtonus 2]

Po długim czasie zrobiłem kolejny pasek - jest to wąż z wypełnieniem, obszyty lnianą nicią. Cały czas mam ogromne braki, ale przy tym pasku nauczyłem się sporo. Wypełnienie na dwóch połówkach ma różną szerokość dla testu jak obszywa się przy tak małej odległości od krawędzi. Finalnie pasek przygarnęła moja Żonka do swojego Atlantica.

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Triptical 6872]

Bardzo dobre początki. Nie zatrzymuj się.

Każdy kolejny pasek uczy, nawet ten który ląduje w koszu. Wiem dokładnie jak to jest.